Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Dorota J.:
a ja zgadzam sie w 50%:))). w niektorych zawodach nie jest potrzebna plynna znajomosc jezyka polskiego.

No ja myślałem, ze tutaj raczej nie dyskutujemy o tych "niektórych zawodach" bo nie ma to chyba większego sensu?

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Andrzej Pieniazek:
Dorota J.:
a ja zgadzam sie w 50%:))). w niektorych zawodach nie jest potrzebna plynna znajomosc jezyka polskiego.

No ja myślałem, ze tutaj raczej nie dyskutujemy o tych "niektórych zawodach" bo nie ma to chyba większego sensu?

wyliczam, handlowiec, sektor B2B.
Spora czesc z nich skonczyla studia. Jakie, nie podnosze tematu. I na nic opowiesci, co by wypadalo, zeby bylo. Realia sa zupelnie inne. A zyjemy w realiach, a nie w naszych poboznych zyczeniach?

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Dorota J.:
a ja zgadzam sie w 50%:))). w niektorych zawodach nie jest potrzebna plynna znajomosc jezyka polskiego.

nie chodziło mi o potrzebę znajomości zasad naszego języka tylko o to czy ktoś weryfikuje ten stan rzeczy i czy ma on wpływ na zajmowane stanowisko lub poziom kwalifikacji??moim zdaniem niekoniecznie...
inna sprawa jest wstyd z mowienie wzielem, poszlem, czy: co tam pisze?

no właśnie wstyd ale raczej udziela się on osobom świadomym błędu, wystarczy zwrócić uwagę na mój ulubiony przykład: osoby używające zwrotu "przełanczam" zwracając się bezpośrednio do nas mówią "łączę" i to nie jest niedouczenie tylko zwykłe niechlujstwo językowe. ale ot moja prywatna teoria dodam tylko zanim ktoś pokiwa mi palcem, że się mądrzę ;)

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Piotr P.:
nie chodziło mi o potrzebę znajomości zasad naszego języka tylko o to czy ktoś weryfikuje ten stan rzeczy i czy ma on wpływ na zajmowane stanowisko lub poziom kwalifikacji??moim zdaniem niekoniecznie...

Tak, na niektórych to teoretycznie małpa mogłaby pracować, dlaczego nikt małpy nie zatrudnia?

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Andrzej Pieniazek:

Tak, na niektórych to teoretycznie małpa mogłaby pracować, dlaczego nikt małpy nie zatrudnia?

polecam reklamy CareerBuilder, dla przykładu:

http://www.youtube.com/watch?v=K5ju91_CK6o&feature=fvwrel

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Andrzej Pieniazek:

Tak, na niektórych to teoretycznie małpa mogłaby pracować, dlaczego nikt małpy nie zatrudnia?

i moja ulubiona, jakże realna ...

http://www.youtube.com/watch?v=VfiY2nbV9RI&feature=rel...

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

zostawiajac sprzeczki.

mam wrazenie, ze rozmawiamy o zawodach, w ktorych matura do postawa. Niektorzy z Panstwa byc moze nie pamiętają czasów, gdy do matury pochodzila procentowo niewielka liczba ludzi.

Calkiem niedawno matura swiadczyla o zdobytej wiedzy.

Nie tlumaczmy elementarnych brakow w wyksztalceniu niechlujstwem... Owo niechlujstwo jest niczym innym, jak ubogim wykształceniem.
Jarosław Postawa

Jarosław Postawa Właściciel,
Dorvin.Net

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Dorota J.:
Nie tlumaczmy elementarnych brakow w wyksztalceniu niechlujstwem... Owo niechlujstwo jest niczym innym, jak ubogim wykształceniem.
W sumie moim zdaniem nie ma różnicy, czy to ubogie wykształcenie, czy niechlujstwo. W wielu zawodach zarówno jedno, jak i drugie dyskwalifikuje kandydata. Jaką pracodawca ma gwarancję, że osoba, która nie potrafi poprawnie napisać kilka zdań w języku ojczystym będzie w stanie poprawnie wykonać obowiązki wynikające ze stanowiska?

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Jaka uczelnia - uniwersytet, akademia, politechnika ? Studia dzienne, czy zaoczne ? Moi przedmówcy, używali wielu argumentów. "Lepsza " uczelnia czy lepsze doświadczenie.

Powiem z własnego podwórka - sporo młodych ludzi po studiach, robi masę błędów ortograficznych !
Robią je inżynierowi i humaniści. To wynika z braków wyniesionych, ze szkoły podstawowej i gimnazjum - kto, mało czytał, będzie robił błędy całe życie ! Jestem humanistą, a rysunek techniczny(po technikum) zawsze był moim ulubionym zajęciem.

Teraz kwestia, po dziennych(bez żadnego doświadczenia) czy zaocznych (z różnym doświadczeniem)?
Jestem zwolennikiem, tych z doświadczeniem (oczywiście, to nie jest obligo). Kwestia porozumiewania się i rozumienia, szybciej łapiemy wspólny język. Nie pasuje mi u młodych pracowników to, co wszyscy wokół wbijają im do głowy - bądź asertywny.

Jeden z przedmówców, mówiąc delikatnie "miał coś do zaocznych", ja bym powiedział - więcej skromności, bo w wielu przypadkach, to nie uczelnia lecz osobowość jest ważna. Poza tym, żeby wydawać wyroki(tak to odebrałem), powinno sie mieć za sobą "trochę" stażu w zarządzaniu ludźmi !
Nie wystarczy "dobra" uczelnia i krótki okres pracy.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Krzysztof D.:
Jaka uczelnia - uniwersytet, akademia, politechnika ? Studia dzienne, czy zaoczne ?
Teraz kwestia, po dziennych(bez żadnego doświadczenia) czy zaocznych (z różnym doświadczeniem)?
Jestem zwolennikiem, tych z doświadczeniem (oczywiście, to nie jest obligo).

Krzysztof napisz zatem jak z perspektywy Twojej osoby wygląda wpływ profilu wykształcenia i doświadczenia na znalezienie pracy w Twojej firmie??przykład: kandydat kończy logistykę ale nie ma z nią nic wspólnego bo studiując dostał etat w biurze podróży, kończy studia ma 3-4 lata doświadczenia w turystyce i przychodzi do Ciebie chcąc być logistykiem i ... ???
moim zdaniem problemem przewodnim jest fakt, że zbyt mało osób pracuje w zgodzie z posiadanymi kwalifikacjami, rozbija się to gdzieś między profilem kształcenia, oczekiwaniami pracodawców i bezradnością ludzi młodych w spełnieniu oczekiwań i świadomości często swoich pierwszych wyborów
Arek D.

Arek D. Pracownik
księgowości

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Teraz kwestia, po dziennych(bez żadnego doświadczenia) czy zaocznych (z różnym
doświadczeniem)?
Jestem zwolennikiem, tych z doświadczeniem (oczywiście, to nie jest obligo). Kwestia
porozumiewania się i rozumienia, szybciej łapiemy wspólny język. Nie pasuje mi u młodych
pracowników to, co wszyscy wokół wbijają im do głowy - bądź asertywny.
To tez zależy od zapotrzebowania i od "mody" gdy ja zaczynałem studia, to była mowa, że zaoczni mają tą przewagę, że mogą pracować i zdobywać jakiekolwiek doświadczenie. Gdy studia skończyłem, okazało się, że jakiekolwiek doświadczenie nie wystarczy, tylko trzeba mieć konkretne. Jedyna szansa teraz to staż, a na ten się dostać jest ciężko. Inna spraw, że nigdy nie miałem szczęścia do pracy. :(
moim zdaniem problemem przewodnim jest fakt, że zbyt mało osób pracuje w zgodzie z
posiadanymi kwalifikacjami, rozbija się to gdzieś między profilem kształcenia, oczekiwaniami
pracodawców i bezradnością ludzi młodych w spełnieniu oczekiwań i świadomości często swoich > pierwszych wyborów
To bardzo duży problem, czasem odrzucenie dobrej oferty pracy powoduję jeden akapit 1 - 2 lata doświadczenia na podobnym stanowisku. Gdyby była możliwość doszkolenia to nie byłoby problemu.
Jestem o tyle dobrej i niedobrej sytuacji, że jestem po stosunkach międzynarodowych (z technikum ekonomicznym) + doświadczenie w sprzedaży i trochę w magazynowaniu, jak również rolnictwa.
Więc ekonomia, handel, po małym doszkoleniu PR, HR, ubezpieczenia, itp. Studia wydają się, że są o wszystkim i o niczym, ale dają duży wachlarz możliwości, wymagają tylko dopełnienia podyplomowymi gdy znajdę już miejsce pracy dla siebie. A niestety pracy znaleźć nie mogę.

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Piotr P.:
moim zdaniem problemem przewodnim jest fakt, że zbyt mało osób pracuje w zgodzie z posiadanymi kwalifikacjami...

Jakimi kwalifikacjami? Ukończony kierunek studiów to jeszcze nie (pełne) kwalifikacje. Jak ktoś kończy "logistykę" i pracuje 3-4 lata w biurze podróży bo tak wyszło albo może nawet to lubi to nie jest żadnym "logistykiem z doświadczeniem czy kwalifikacjami" ale jest chyba na pewno doświadczonym specjalistą od biura podróży. Czyli powinien raczej rozwijać się w tym co raz zaczął, a nie nagle "przypominać sobie" nagle, że "mógłby być logistykiem".

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Andrzej Pieniazek:

Jakimi kwalifikacjami? Ukończony kierunek studiów to jeszcze nie (pełne) kwalifikacje. Jak ktoś kończy "logistykę" i pracuje 3-4 lata w biurze podróży bo tak wyszło albo może nawet to lubi to nie jest żadnym "logistykiem z doświadczeniem

no tak ale to było pytanie do określonego przykładu a chodzi tu o problem podejmowania pracy nie zawsze w zgodzie z wykształceniem chociażby z braku szans czy możliwości chociażby

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Ojejku, a po co pytać?
Przecież wiadomo, że najlepszy pracownik to taki, który dobrze i dużo pracuje - będąc przy tym wykształcony na tyle, aby zbyt wiele nie myśleć.

Bo pracownik świadomy tego, jak wiele dla pracodawcy zarabia, zazwyczaj ma czelność wymagać adekwatnego wynagrodzenia ;)

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Ano właśnie.
A najlepiej jakby jeszcze dopłacali za samą możliwość przychodzenia do pracy :)))

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Piotr P.:
no tak ale to było pytanie do określonego przykładu a chodzi tu o problem podejmowania pracy nie zawsze w zgodzie z wykształceniem chociażby z braku szans czy możliwości chociażby

No ale ta "zgodność" bardzo często ogranicza się do samej nazwy. Studia to nie zasadnicza przyzakładowa szkołą zawodowa, gdzie wszyscy ślusarze czy spawacze mieli zagwarantowaną pracę "zgodnie z wykształceniem".

Wracając do przykładu logistyka możemy np. założyć, że uczelnie "produkują" dokładnie tylu ilu gospodarka potrzebuje i jak ktoś pracy nie znajduje to wina raczej nie leży po stronie gospodarki?
Możemy też założyć, że uczelnie produkują albo za wielu albo za mało logistyków. Jak produkują za wielu to chyba jasne, że nie wszyscy zostaną logistykami.

Jak jednak produkują za mało logistyków, a tak chyba właśnie jest na podstawie np. moich i nie tylko moich obserwacji, to dlaczego zdarzają się bezrobotni logistycy?

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Co prawda pytanie jest skierowane do pracodawców, ale kończyłam studia dzienne na PWSZ (z różnych powodów) i nie zauważyłam, abym była kiedykolwiek dyskryminowana z tego powodu podczas rozmowy o pracę. Studia magisterskie zrobiłam już zaocznie, właściwie to okazały się powtórką z licencjata (jedyne problemy, jakie się pojawiały to brak zaliczenia z przedmiotu za... nieobecności na wykładach w piątek o 15). Przynajmniej miałam czas, żeby zdobyć jakiekolwiek doświadczenie przed uzyskaniem dyplomu.

Co do ortografii, oczywiście dobrze ją znać, ale znam wielu ludzi, którzy odnieśli sukces bez jej znajomości, w końcu ktoś może pisać za nich, a oni się mogą skupić na zarabianiu milionów ;)

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Sławomir Hebda:
Ano właśnie.
A najlepiej jakby jeszcze dopłacali za samą możliwość przychodzenia do pracy :)))


Hehe, słyszy się i o takich przypadach - płatne w naturze albo w formie odrobku ;)))

Abstrahując od tych akwizytorów nieszczęsnych, co to więcej tracą na dojazdy i ciuchy, niż otrzymują z prowizji...

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Andrzej Pieniazek:
Jak jednak produkują za mało logistyków, a tak chyba właśnie jest na podstawie np. moich i nie tylko moich obserwacji, to dlaczego zdarzają się bezrobotni logistycy?

Mobilność....
Nie każdy ma możliwość rzucić wszystko i przeprowadzić się w miejsce gdzie akurat tychże logistyków jest deficyt. Jeszcze daleko, bardzo daleko nam do amerykańskiego porzekadła pt. "dom jest tam gdzie praca" - gdzieś czytałem że przeciętna rodzina w USA zmienia miejsce zamieszkania 4-5 razy w ciągu kariery zawodowej męża/zony.
Ot, ludzie wrośli w daną mieścinę, kupili mieszkania, albo pobudowali domy... sprzedaj i rzuć to wszystko.
Stawiam teraz ryzykowną tezę, ale uważam że jedną z przyczyn bezrobocia jest nie(do)rozwinięty rynek nieruchomości w PL i niesamowite różnice w cenach jeśli chodzi o aglomeracje i Polskę B

Temat: Pytanie do pracodawców i tych którzy szukają pracowników

Sławomir Hebda:
Stawiam teraz ryzykowną tezę, ale uważam że jedną z przyczyn bezrobocia jest nie(do)rozwinięty rynek nieruchomości w PL i niesamowite różnice w cenach jeśli chodzi o aglomeracje i Polskę B


Teza wcale nie tak ryzykowna nawet jak nie należy nie zauważać dużego rozwoju, kto się mógł przeprowadzić w PRL-u? No chyba, że go firma wysłała na budowę kombinatu i dostał mieszkanie służbowe.



Wyślij zaproszenie do