konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Anna Stasiak:

Zatem można by stwierdzić, że zarówno ja jak i osoby z mojego otoczenia mieli do czynienia z pracodawcami, którzy nie doceniali pracownika i starali się go w każdy możliwy sposób wykorzystać. Cały czas zaznaczam, że nie uważam, że każdy pracodawca jest zły. Ale wydaje mi się że nasze społeczeństwo ma podobne zdanie do mojego.

Pani Aniu często to jest uogólnienie, myślę że w większości przypadków o braku docenienia, wykorzystywaniu pracownika decyduje osoba bezpośrednio nad nami a nie założenia firmy, często główny szef nie wie co się dzieje i kto pracuje na dole i wypracowuje korzyści.

Temat: Praca dla każdego?

Anna Stasiak:
Ale wydaje mi się że nasze społeczeństwo ma podobne zdanie do mojego.

Wydaje się Pani...
Janusz Kurowski

Janusz Kurowski szukam ambitnych
ludzi

Temat: Praca dla każdego?

Praca jest towarem. Podlega tym samym prawom co inne elementy rynku: bywa, że jest rynek pracownika (generalnie lub w konkretnej branży), kiedy jest koniunktura, kiedy wszyscy chcą działać i nie ma kim. Teraz mamy rynek pracodawcy. To firma lub konkretny "misio" na stołku decyduje i niestety jego prawo. Nikt nie obiecywał komunizmu (poza klasykami tegoż :) bo kto ma 2 szare komórki ten wie, że idea nie obroni się w konfrontacji z życiem. Zatem: czy pracodawca jest głupi? Tak. Czy wykorzystuje? Tak. Czy jest chamem i prostakiem? Tak. Ale to on ma biznes a inni ochotę żeby w tym biznesie dostać ciepły kącik. To, że nam się to nie podoba, nie zmienia faktu, że tak właśnie jest. Oczywiście hasło "praca dla każdego" powinno obowiązywać. Powinniśmy mieć prawo przyjść do takiej czy innej firmy i oświadczyć że będziemy tu pracować, powiedzieć co chcemy robić, ile zarabiać itp. Co śmieszniejsze, są takie firmy i ..... większość omija je z daleka. Bo one nie dają ciepłej posadki, tylko szansę zbudowania (mniej lub bardziej realną) własnego biznesu pod szyldem tejże firmy. Albo pomyśleć na czym da się zarobić pieniądze i samemu założyć biznes. Oczywiście nie wszyscy się do tego nadają. I dlatego jedni mają biznes a inni pretensje. Jedni szukają sposobu inni wytłumaczenia. Tak to wygląda. Czy mi się to podoba? Nie. I co z tego? 3mam kciuki za wszystkich szukających. To nie krytyka. Może raczej przypomnienie jak wygląda życie.
Tomasz Z.

Tomasz Z. Company Owner

Temat: Praca dla każdego?

Zgadzam się, Misio dyrektor decyduje o wszystkim a mi jak marionetki pracujemy, chyba ze mamy swoj biznes to wtedy dla siebie jestesmy szefem

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Janusz Kurowski:
Tak. Czy jest chamem i prostakiem? Tak. Ale to on ma biznes a inni ochotę żeby w tym biznesie dostać ciepły kącik. To, że nam się to nie podoba, nie zmienia faktu, że tak właśnie jest. Oczywiście hasło "praca dla każdego" powinno obowiązywać. Powinniśmy mieć prawo przyjść do takiej czy innej firmy i oświadczyć że będziemy tu pracować, powiedzieć co chcemy robić, ile zarabiać itp.

ale nikt tu chyba nie pisze o otrzymaniu stanowiska pracy na ładną buźkę tylko o braku jasnych zasad rekrutacji a to spora różnica
Janusz Kurowski

Janusz Kurowski szukam ambitnych
ludzi

Temat: Praca dla każdego?

ale nikt tu chyba nie pisze o otrzymaniu stanowiska pracy na ładną buźkę tylko o braku jasnych zasad rekrutacji a to spora różnica

A kto ustala zasady? Brak jasnych zasad nie jest zasadą? Chodzi o to, ze można zrobić 2 rzeczy, albo przebić sie przez ten mur, albo zbudować własny

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Janusz Kurowski:
ale nikt tu chyba nie pisze o otrzymaniu stanowiska pracy na ładną buźkę tylko o braku jasnych zasad rekrutacji a to spora różnica

A kto ustala zasady? Brak jasnych zasad nie jest zasadą? Chodzi o to, ze można zrobić 2 rzeczy, albo przebić sie przez ten mur, albo zbudować własny
Budowa muru to jeszcze nikomu na dobre nie wyszła.
Mariusz K.

Mariusz K. Kierownik Zespołu
Obsługi Reklamacji i
Odwołań

Temat: Praca dla każdego?

Tomasz Z.:
Zgadzam się, Misio dyrektor decyduje o wszystkim a mi jak marionetki pracujemy, chyba ze mamy swoj biznes to wtedy dla siebie jestesmy szefem

Zawsze się znajdzie jakiś Misio....nawet jak masz swój biznes to gdzieś jakiś Misio może zadecydować za Ciebie (np. jakiś Misio z ul. Wiejskiej).
Anna Stasiak

Anna Stasiak Dyrektor Placówki
Bankowej, Credit
Agricole Bank Polska
SA

Temat: Praca dla każdego?

Janusz Kurowski:
Praca jest towarem. Podlega tym samym prawom co inne elementy rynku: bywa, że jest rynek pracownika (generalnie lub w konkretnej branży), kiedy jest koniunktura, kiedy wszyscy chcą działać i nie ma kim. Teraz mamy rynek pracodawcy. To firma lub konkretny "misio" na stołku decyduje i niestety jego prawo. Nikt nie obiecywał komunizmu (poza klasykami tegoż :) bo kto ma 2 szare komórki ten wie, że idea nie obroni się w konfrontacji z życiem. Zatem: czy pracodawca jest głupi? Tak. Czy wykorzystuje? Tak. Czy jest chamem i prostakiem? Tak. Ale to on ma biznes a inni ochotę żeby w tym biznesie dostać ciepły kącik. To, że nam się to nie podoba, nie zmienia faktu, że tak właśnie jest. Oczywiście hasło "praca dla każdego" powinno obowiązywać. Powinniśmy mieć prawo przyjść do takiej czy innej firmy i oświadczyć że będziemy tu pracować, powiedzieć co chcemy robić, ile zarabiać itp. Co śmieszniejsze, są takie firmy i ..... większość omija je z daleka. Bo one nie dają ciepłej posadki, tylko szansę zbudowania (mniej lub bardziej realną) własnego biznesu pod szyldem tejże firmy. Albo pomyśleć na czym da się zarobić pieniądze i samemu założyć biznes. Oczywiście nie wszyscy się do tego nadają. I dlatego jedni mają biznes a inni pretensje. Jedni szukają sposobu inni wytłumaczenia. Tak to wygląda. Czy mi się to podoba? Nie. I co z tego? 3mam kciuki za wszystkich szukających. To nie krytyka. Może raczej przypomnienie jak wygląda życie.

Zgadzam sięz Pana wypowiedzią.

Pozdrawiam
Anna Stasiak

Anna Stasiak Dyrektor Placówki
Bankowej, Credit
Agricole Bank Polska
SA

Temat: Praca dla każdego?

Piotr P.:
Pani Aniu często to jest uogólnienie, myślę że w większości przypadków o braku docenienia, wykorzystywaniu pracownika decyduje osoba bezpośrednio nad nami a nie założenia firmy, często główny szef nie wie co się dzieje i kto pracuje na dole i wypracowuje korzyści.

Zgadzam się, ale uważam, że w wielu przypadku SZEF doskonale wie kogo powołał na stanowisko kierownika czy też bezpośredniego przełożonego pracowników i wyznaczył mu konkretne zadania.
Anna Stasiak

Anna Stasiak Dyrektor Placówki
Bankowej, Credit
Agricole Bank Polska
SA

Temat: Praca dla każdego?

Andrzej Pieniazek:

Wydaje się Pani...

Panie Andrzeju, ale Pan szczegółowy :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Anna Stasiak:

Zgadzam się, ale uważam, że w wielu przypadku SZEF doskonale wie kogo powołał na stanowisko kierownika czy też bezpośredniego przełożonego pracowników i wyznaczył mu konkretne zadania.

owszem w dużych firmach często prawą ręką szefa zostaje osoba, która ma status potulnego przytakiwacza, zrywacza boków z żartów najwyższego i nie do końca musi się wykazać kompetencjami ale to znam z autopsji ;)

Następna dyskusja:

praca dla marketingowca




Wyślij zaproszenie do