Angelika Z.

Angelika Z. Process Engineer,
Procter & Gamble

Temat: Praca dla każdego?

Postawa roszczeniowa jeszcze nikomu przy poszukiwaniu pracy na dobre nie wyszła. Podobnie jak obarczanie winą za własne niepowodzenia (o ile to można nazwać niepowodzeniem) innych branży (które to rzekomo obejmują 95% ogłoszeń). Wiem - pewnie nie mam prawa do wypowiedzi bo reprezentuje "złą stronę" - ale sobie jednak pozwolę ponieważ i "nas" i "was" rekrutują ludzie - a postępowanie z ludźmi na ogół sprowadza się zawsze do tego samego.

Nie znam się kompletnie na specyfice pańskiej branży - i odnoszę wrażenie, że i Pan się w niej kompletnie nie orientuje. Szczerze mogę jednak powiedzieć, że orientacja we własnej branży to jeden z czynników który w ogóle pozwolił mi pracy szukać. Poza tym - może wiele osób to będzie negować - ale ja nie wysyłam 100 CV dziennie. Powód jest prosty - ja nie spełniam wymagań 100 ofert dziennie (i myślę, że nikt nie spełniał). Ja wysyłam 2-3 tygodniowo w których mój profil i oczekiwania odpowiadają wymaganiom pracodawcy i na ogół na wszystkie otrzymuję odpowiedź. Selekcja pozwala mi na dodatek na dopasowywanie szczegółów CV za każdym razem do danej oferty. Nie wysyłam też CV na ślepo do konkretnych firm - choć kontakt z zapytaniem o oferty plus dopiero wysłanie CV ma sens - bo po prostu wiem co się z nimi na ogół robi. I myślę, że po prostu - trzeba znać swój rynek pracy i wiedzieć gdzie mogą cię chcieć - jak dobrze trafisz z CV to trafisz na rozmowę. I o ile faktycznie pasujesz do potrzeb pracodawcy to łatwo będzie się dobrze zaprezentować.

Inna sprawa - miało nie być o autorze - ale autor ten wątek założył i to wyłącznie z osobistych powodów - ja bym nie zatrudnia nikogo kto będąc pedagogiem głosi opinie, że pedagog może być bardzo dobry a może być również byle jaki i to nijak nie wpłynie na pracodawcę. Ponad to - pedagog który uważa szkolenia za zło... interesujące (swoją drogą jest często masa darmowych szkoleń które są wartościowe - ale znowu trzeba znać własną branże żeby wiedzieć co wybrać). Ta branża nie jest aż tak specyficzna żeby warto byłoby z niej zatrudniać kogokolwiek.
Nie każdy walczy na rynku o wielkość zysku - ale o przewagę konkurencyjną to nawet i państwowe przedszkola walczą. Dlatego - pracownik jest dobry nie tylko wtedy kiedy generuje fizycznie pieniężny zysk ale również wtedy kiedy stanowi wartość przetargową dla pracodawcy. Na nic nikomu się nie zda przedszkole pełne słabych pedagogów bo po prostu w pewnym momencie nikt nie będzie tam wysyłał własnych dzieci (przynajmniej gdybym ja dziecko miała to nie chciałabym aby spędzało część życia dosłownie byle gdzie z byle kim - nawet jeżeli to "tylko" państwowe przedszkole).

Nie bez powodu szkoły walczą o uczniów - uczniowie nie zapewniają "zysków" ale zapewniają utrzymanie dla danej jednostki a żaden dyrektor nie ma raczej w planach tracić pracy, dlatego dobra załoga jest ważna po prostu wszędzie.
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Praca dla każdego?

Angelika Z.:

ale sie rozpisalas Angeliko :/

ale mysle ze pare pkt z tej wypowiedzi jest calkiem na miejscu:

Postawa roszczeniowa jeszcze nikomu przy poszukiwaniu pracy na dobre nie wyszła.
Ja wysyłam 2-3 tygodniowo w których mój profil i oczekiwania odpowiadają wymaganiom pracodawcy i na ogół na wszystkie otrzymuję odpowiedź.
I myślę, że po prostu - trzeba znać swój rynek pracy i wiedzieć gdzie mogą cię chcieć - jak dobrze trafisz z CV to trafisz na rozmowę.
Nie każdy walczy na rynku o wielkość zysku - ale o przewagę konkurencyjną to nawet i państwowe przedszkola walczą. Dlatego - pracownik jest dobry nie tylko wtedy kiedy generuje fizycznie pieniężny zysk ale również wtedy kiedy stanowi wartość przetargową dla pracodawcy.

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Jak to mówią, syty głodnego nie zrozumie. Szanowna p. Angelika zdaje się dawać temu szczególny wyraz. Proszę wskazać z łaski swojej w którym miejscu obwiniłem w tym wątku kogokolwiek? Tylko prosiłbym o nie argumentowanie w stylu: "daje się to odczuć z wypowiedzi", bo odczucia to wyjątkowo subiektywna sprawa i chyba nie chciałaby Pani poznać moich na temat pani komentarza. Zresztą, to nie miejsce ku temu. Właśnie... miejsce, sądziłem że to merytoryczne i rzetelne forum między innymi dla szukających pracy. Tymczasem rozpoczynając zupełnie neutralną dyskusję, od razu znalazło się kilka osób, które koniecznie muszą dać tu wyraz swoim krytykanckim ambicjom. Można to zrozumieć chyba tylko w odniesieniu do najpowszechniejszych wad narodowych Polaków. Skąd ta złośliwość? Czy ja tu kogokolwiek prosiłem o wyrażanie opinii na mój temat? Czy o jakieś analizy osobowości i kompetencji zawodowych? NIE!
Temat co prawda powstał z mojej inicjatywy ale dotyczy problemu, który posiada wiele osób.

Ostatni raz proszę o zaniechanie rozwijania wątków osobistych, zwłaszcza o mnie.
Anna Stasiak

Anna Stasiak Dyrektor Placówki
Bankowej, Credit
Agricole Bank Polska
SA

Temat: Praca dla każdego?


Bym zgodził się z pani opinią, gdyby nie pani reklama dla własnego pracodawcy. Proszę też pamiętać, że AWD nie należy do "zwykłych" pracodawców. O szczegółach chyba nie muszę pisać, napewno pani lepiej zna te kwestie...


Nie reklamuję swojego pracodawcy. A to że AWD nie jest "zwykłym" pracodawcą zgadzam się w 100%.
Zwykły pracodawca często pragnie wykorzystać swoich pracowników. Nie uogólniam, bo wiadomo, że zdarzają się uczciwi pracodawcy, którzy doceniają pracowników i godnie ich wynagradzają, ale jak na razie jest to strefa deficytowa, nad czym ubolewam.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Krzysztof S.:
Witam!
Trochę mialem dylemat nad nazwą tematu ;)

Czy ktoś tutaj zna miejsca w sieci, gdzie można znaleźć pracę dla:
-nieinformatyków
-niekierowników
-nieinżynierów
-niehandlowców???

Po prostu myszkując wzdłuż i wszerz rozmaitych portali z ogłoszeniami pracy, dochodzę do wniosku , że blisko 95% z tych ogłoszeń odnosi się do ludzi z tych właśnie dziedzin. Rozumiem, że "takie czasy" i jest popyt właśnie na takie zawody. No ale bez przesady!

Ja jestem inżynierem i zapewniam Pana, że inżynierom czy informatykom wcale nie jest łatwo znaleźć prace. Tak oferty są, ale jak człowiek zna swoje kwalifikacje i umiejętności oraz wie jakiej pracy szuka, czyli nie jakiejkolwiek to łatwo nie jest. Wydaje mi się ze problem jest szerszy niż zarysowany przez Pana.
Angelika Z.

Angelika Z. Process Engineer,
Procter & Gamble

Temat: Praca dla każdego?

Krzysztof S.:
Jak to mówią, syty głodnego nie zrozumie. Szanowna p. Angelika zdaje się dawać temu szczególny wyraz. Proszę wskazać z łaski swojej w którym miejscu obwiniłem w tym wątku kogokolwiek? Tylko prosiłbym o nie argumentowanie w stylu: "daje się to odczuć z wypowiedzi", bo odczucia to wyjątkowo subiektywna sprawa i chyba nie chciałaby Pani poznać moich na temat pani komentarza. Zresztą, to nie miejsce ku temu. Właśnie... miejsce, sądziłem że to merytoryczne i rzetelne forum między innymi dla szukających pracy. Tymczasem rozpoczynając zupełnie neutralną dyskusję, od razu znalazło się kilka osób, które koniecznie muszą dać tu wyraz swoim krytykanckim ambicjom. Można to zrozumieć chyba tylko w odniesieniu do najpowszechniejszych wad narodowych Polaków. Skąd ta złośliwość? Czy ja tu kogokolwiek prosiłem o wyrażanie opinii na mój temat? Czy o jakieś analizy osobowości i kompetencji zawodowych? NIE!
Temat co prawda powstał z mojej inicjatywy ale dotyczy problemu, który posiada wiele osób.

Ostatni raz proszę o zaniechanie rozwijania wątków osobistych, zwłaszcza o mnie.

W tym układzie ja już byłam "głodnym" a Pan jeszcze nie jest "sytym". Jak ja byłam z drugiej strony to z niejednej porady tutejszych sytych skorzystałam.

Nie czuję się absolutnie zobowiązana do tego by argumentować moje poglądy według Pańskiego "widzi mi się". Manipulacją wypowiedziami to fajna "zabawa" ale ja osobiście nie lubię jeżeli ktoś to ewidentnie czyni a następnie udaje, że coś nie miało miejsca. Ja nie mam problemów z dostrzeganiem sarkazmu w wypowiedziach. A to, że Pan uważa, że swoim pierwszym postem rozpoczął Pan zupełnie neutralną dyskusję to też tylko i wyłącznie Pańska subiektywna ocena neutralności wypowiedzi.

Powiem tak - jeżeli o rzetelność chodzi - ja Panu udzieliłam porad w moich odczuci dobrych i takich które przyniosły w działaniu oczekiwane skutki. Skoro jedyne co Pan z mojej wypowiedzi "wyniósł" to nieodparta potrzeba odwetu za krytykę to ja już nic na to nie poradzę. Może chociaż ktoś inny skorzysta.
Tak jak napisała Pani Agnieszka Kaczmarczyk - problem wcale nie zależy od rodzaju wykształcenia. Chociaż jedna osoba to pedagog a drug to inżynier to jednak brak koncepcji na własną drogę zawodową sprawia, że obie te osoby mają kłopot ze znalezieniem pracy "dla każdego". Jeżeli człowiek który nie jest na nic konkretnego zdecydowany to jego CV na pewno zginie między życiorysami osób które wiedzą dokładnie czego chcą. Bez względu na branże pracodawca raczej będzie wolał zatrudnić osobę zdecydowaną zamiast kogoś kto szuka czegokolwiek. Tak na marginesie - sama nie jestem tam gdzie zawodowo chciałabym być - ale, może z racji wieku, traktuję to po prostu jako etap większego planu. Jasne, chciałabym być na innym etapie życia zawodowego ale jednak zacząć trzeba od podstaw a drogę do celu wyznaczyć sobie logicznie i na miarę swoich obecnych możliwości.

A tak na marginesie uzupełniony profil na GL dla osób szukających pracy to dobra opcja bo oferty pracy przez prywatne wiadomości nie trafiają się wcale tutaj rzadko.

I cóż - w moim odczuciu żeby kogoś obrazić wcale nie trzeba wyszukanych sformułowań bo mi za obraz cudzej kultury (subiektywnie) wystarczą wypowiedzi jak ta poniżej:
Krzysztof S.:
(...)
chyba nie chciałaby Pani poznać moich na temat pani komentarza

I to by było na tyle off'a z mojej strony.Angelika Z. edytował(a) ten post dnia 29.01.12 o godzinie 23:58

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Angelika Z.:

W tym układzie ja już byłam "głodnym" a Pan jeszcze nie jest "sytym". Jak ja byłam z drugiej strony to z niejednej porady tutejszych sytych skorzystałam.

Po pierwsze, żadnych układów.
Po drugie ja nie wnikam po czyjej Pani jest stronie. Jednak widząc jaka zaszła reakcja na rzucone przeze mnie przysłowie wnioskuję, że świadomie rozkręca Pani konflikt. Nie wiem tylko czy to ma jakieś racjonalne podłoże. Wątpię.
Nie czuję się absolutnie zobowiązana do tego by argumentować moje poglądy według Pańskiego "widzi mi się". Manipulacją wypowiedziami to fajna "zabawa" ale ja osobiście nie lubię jeżeli ktoś to ewidentnie czyni a następnie udaje, że coś nie miało miejsca. Ja nie mam problemów z dostrzeganiem sarkazmu w wypowiedziach. A to, że Pan uważa, że swoim pierwszym postem rozpoczął Pan zupełnie neutralną dyskusję to też tylko i wyłącznie Pańska subiektywna ocena neutralności wypowiedzi.

A wypadałoby właśnie użyć sensownych argumentów, jeśli już zamierzamy kogoś określać. Na podstawie czego dokonuje Pani oceny mnie, mojego zaangażowania w szukanie pracy, moich powodzeń czy też niepowodzeń? Nie prosiłem o to i nie życze sobie tego. Nie występujemy tu anonimowo jak na byle innych forach więc proszę mieć na uwadze szacunek do innych.
Wypadałoby też uzasadnić, nie z powodu mojego widzimisię, ale dlatego aby nie stać się gołosłownym. Twierdzenie niepodparte dowodami są nic nie warte.
Wypadałoby też uzasadnić przede wszystkim dlatego, że w dalszym swoim wywodzie, powołuje się Pani na... kulturę.
Powiem tak - jeżeli o rzetelność chodzi - ja Panu udzieliłam porad w moich odczuci dobrych i takich które przyniosły w działaniu oczekiwane skutki. Skoro jedyne co Pan z mojej wypowiedzi "wyniósł" to nieodparta potrzeba odwetu za krytykę to ja już nic na to nie poradzę. Może chociaż ktoś inny skorzysta.

Otóż może Pani poradzić, tak na przyszłość - nie krytykować innych (obcych) na podstawie swoich odczuć, bez wnikliwej znajomości przypadku, gdyż jest to z różnych powodów krzywdzące, a i sama Pani stawia się w nieciekawym świetle. Dyskutujemy na forum publicznym, a nie w prywatnej korespondencji. Warto się z tym liczyć.
Tak jak napisała Pani Agnieszka Kaczmarczyk - problem wcale nie zależy od rodzaju wykształcenia. Chociaż jedna osoba to pedagog a drug to inżynier to jednak brak koncepcji na własną drogę zawodową sprawia, że obie te osoby mają kłopot ze znalezieniem pracy "dla każdego". Jeżeli człowiek który nie jest na nic konkretnego zdecydowany to jego CV na pewno zginie między życiorysami osób które wiedzą dokładnie czego chcą. Bez względu na branże pracodawca raczej będzie wolał zatrudnić osobę zdecydowaną zamiast kogoś kto szuka czegokolwiek. Tak na marginesie - sama nie jestem tam gdzie zawodowo chciałabym być - ale, może z racji wieku, traktuję to po prostu jako etap większego planu. Jasne, chciałabym być na innym etapie życia zawodowego ale jednak zacząć trzeba od podstaw a drogę do celu wyznaczyć sobie logicznie i na miarę swoich obecnych możliwości.

Chyba jednak nie zrozumiała Pani tematu dyskusji i ciągle kusi Panią interpretacja kompetencji zawodowych kogoś kto szuka pracy. To nie ten wątek. To w założeniu miała być dyskusja o tym, gdzie człowiek posiadający inny zawód niż wymienione na początku, może szukać pracy w sieci. Banalne zapytanie, a powstało z tego monstrum niczym Frankenstein. Jesli nadal Pani tego nie rozumie, to prosze choćby spojrzeć na oferty pracy zamieszczone tutaj na GL, jakie branże dominują, a jakie niemal wcale nie występują. Myślę, że przewagę wśród pewnych dyscyplin widać gołym okiem. I o to mi chodziło, abyśmy może wspólnie znaleźli jakąś przeciwwagę dla tej tendencji, ponieważ ona się powiela na pozostałych portalach z ogłoszeniami pracy.

PEACE

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Angelika Z.:
>
Tak jak napisała Pani Agnieszka Kaczmarczyk - problem wcale nie zależy od rodzaju wykształcenia.
Tu się mogę zgodzić, ponieważ na to chciałam zwrócić uwagę.

Chociaż jedna osoba to pedagog
a drug to inżynier to jednak brak koncepcji na własną drogę zawodową sprawia, że obie te osoby mają kłopot ze znalezieniem pracy "dla każdego". Jeżeli człowiek który nie jest na nic konkretnego zdecydowany to jego CV na pewno zginie między życiorysami osób które wiedzą dokładnie czego chcą. Bez względu na branże pracodawca raczej będzie wolał zatrudnić osobę zdecydowaną zamiast kogoś kto szuka czegokolwiek.

Natomiast, nie wiem na jakiej podstawie wysuwa Pani twierdzenie że szukam pracy dla każdego. Proszę jeszcze raz przeczytać uważnie moją wypowiedz z której wynika,że problem potęguje się gdy szukamy pracy zgodnej ze swymi oczekiwaniami czyli nie jakiejkolwiek.
Poza tym zanim zdecydowałam się wziązć udział w rozmowie przeczytałam wypowiedzi innych uczestników dyskusji w tym również Pana Krzysztofa, z których wynika, że nie jest on zainteresowany każdą pracą ani że nie wie czego chce.
Sebastian B.

Sebastian B. FMCG, District
Manager

Temat: Praca dla każdego?

Magdalena Bastek:
(...)
Zgodzę się z przedmówcą... ewidentny brak motywacji!

.....i niestety pokory.

Krzysztof nie odbierz tego proszę jako atak na Ciebie, tylko jako radę.

Sam od ponad miesiąca szukałem nowego pracodawcy. Piszę w czasie przeszłym ponieważ wczoraj podpisałem umowę :) Zaręczam nie dlatego, że reprezentuje jeden z zawodów które wg Ciebie należą do 95% tylko dlatego, że codziennie zasuwałem CAŁE DNIE (łącznie z wekendami) aby tą pracę zdobyć. Wszystko co robiłem, było podporządkowane temu celowi. Korzystałem ze WSZYSTKICH możliwych form dotarcia do pracodawcy oraz SUGESTII INNYCH OSÓB ,nawet tych mniej doświadczonych (wg mnie). Jedną z takich wyczytanych rad, było wysyłanie swojego CV najszybciej jak to możliwe po ukazaniu się ogłoszenia. Jako osoba rekrutująca z kilkuletnim stażem uważałem to za bzdurę, ponieważ przekonany byłem że powinno się otworzyć/przeczytać wszystkie CV wysłane na dane ogłoszenie. Jednak postanowiłem zmienić swój sposób działania i zamiast jak do tej pory wysyłać CV raz dziennie-przeglądałem popularne portale co godzinę i odrazu po ukazaniu się ogłoszenia wysyłałem. Efekt był taki że 2 dni pod rząd, odbierałem telefon dosłownie kilkadziesiąt minut po ukazaniu się ogłoszenia i wysłania przeze mnie CV ! Obydwie firmy zaproponowały mi pracę - oczywiście po rozmowach :). Nie wiem czy akurat ta metoda zapewniła mi osiągnięcie celu. Wiem, że nie zaszkodziła...

Tą "metodologię" poszukiwania zastosowałem już drugi raz w życiu, ponieważ w maju zeszłego roku, również poszukiwałem nowego. Wcześniej, przez 16 lat tego nie robiłem :)
To działa! .... i to bez "znajomości" :)

Natomiast jedną z podstawowych rzeczy której nie robiłem w tym czasie (jako pracujący też tego nie robię) to ... NARZEKANIE i szukanie wszędzie dookoła przyczyn porażki zamiast skoncentrować się na celu. Szkoda na to prądu...

Przepraszam że tak się rozpisałem... :)

Powodzenia wszystkim szukającym !

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Mathias Z.:

A co do sprawy pana Piotra, proponuje się zgłosić w firmach jak "Robert Half" lub "Michael Page", przesłać im swój CV i aktywnie się pytać o możliwe stanowiska.

Hej Mathias skorzystałem z Twojej podpowiedzi i ... firma Michael Page olała mnie koncertowo, zbycie mnie przez recepcjonistkę i zero odzewu po przeslaniu dokumentów, to chyba standard w stosunku do "szarego człowieka", zadziwiające bo dewizą każdej takiej firmy jest pomoc ludziom w zawodowym rozwoju, spełnianiu marzeń ...
Mathias Z.

Mathias Z. Senior Berater

Temat: Praca dla każdego?

Piotr P.:
Mathias Z.:

A co do sprawy pana Piotra, proponuje się zgłosić w firmach jak "Robert Half" lub "Michael Page", przesłać im swój CV i aktywnie się pytać o możliwe stanowiska.

Hej Mathias skorzystałem z Twojej podpowiedzi i ... firma Michael Page olała mnie koncertowo, zbycie mnie przez recepcjonistkę i zero odzewu po przeslaniu dokumentów, to chyba standard w stosunku do "szarego człowieka", zadziwiające bo dewizą każdej takiej firmy jest pomoc ludziom w zawodowym rozwoju, spełnianiu marzeń ...

Dewizą każdej takiej firmy jest zarabianie pieniędzy, które ostatecznie płaci klient a nie kandydat. Proponuję troche wytrwałości oraz dopytywania się dziennie, czy coś nowego słychać oraz dopytania się, kto się zajmuje w ógole Pana docelym rynkiem.
Jacek Nowak

Jacek Nowak Potrzebujesz
zreorganizować
magazyn, logistykę
:layout, p...

Temat: Praca dla każdego?

To czy się znajdzie pracę zależy w 90% od szczęścia, 10% zależy od reszty gdy zaproszą Ciebie na pierwszą rozmowę. Wysyłam swoje CV na kilka, do kilkunastu, ogłoszeń tygodniowo, tylko na oferty w których spełniam przynajmniej w 80% stawiane wymagania. Byłem na kilku rozmowach (pracy szukam od kilku miesięcy). Swoje CV mam skorygowane przez fachowca (zainwestowałem parę groszy), a skótek kiepski. Nie mam do nikogo pretensji za taką sytuację, ale doszedłem do wniosku, że NAJWIĘCEJ W SZUKANIU PRACY ZALEŻY OD SZCZĘŚCIA. To, że nie mam szczęścia nie zależy od rodzaju branży. Należy szukać dalej i czekać na swój dzień - może kiedyś się zdarzy.
P.S.
Bliski kolega, z tej samej branży, szukał pracy ponad 5 miesięcy, a CV miał dużo lepsze.

Temat: Praca dla każdego?

Anna Stasiak:
Nie reklamuję swojego pracodawcy. A to że AWD nie jest "zwykłym" pracodawcą zgadzam się w 100%.

Chyba nie zrozumiała Pani komentarza...
Zwykły pracodawca często pragnie wykorzystać swoich pracowników. Nie uogólniam, bo wiadomo, że zdarzają się uczciwi pracodawcy...

Ale większość to ci co wykorzystują? Bo to tak wynika z tej raczej nieprzemyślanej wypowiedzi.

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Sebastian B.:
Powodzenia wszystkim szukającym !

Ach Sebastianie, nie zdradzaj takich perełek bo jeszcze Ci zdolniejsi posłuchają i pracy zabraknie dla tych bez perspektyw;) To oczywiście delikatna ironia..

Wg mnie dobrze by było gdyby własnie Ci zdolniejsi zaczęli odważnie tworzyć sektor MŚP.. Ale to tylko takie małe marzenie bo w tych warunkach jakie obecnie mamy własny biznes w Koziej Wólce wydaje się być wyłącznie wybujałym marzeniem. Życzmy sobie lepszych czasów i mniejszych obciążeń publicznoprawnych;)

Pozdrawiam,
D.
Anna Stasiak

Anna Stasiak Dyrektor Placówki
Bankowej, Credit
Agricole Bank Polska
SA

Temat: Praca dla każdego?

Zwykły pracodawca często pragnie wykorzystać swoich pracowników. Nie uogólniam, bo wiadomo, że zdarzają się uczciwi pracodawcy...

Ale większość to ci co wykorzystują? Bo to tak wynika z tej raczej nieprzemyślanej wypowiedzi.

Panie Andrzeju! Wypowiedź była przemyślana.
Zaznaczyłam w swojej wypowiedzi, że zdarzają się uczciwi pracodawcy, ale z pewnością Pan doskonale wie jak obecnie kształtuje się rynek pracy w kraju, jak pracownicy zatrudniani są na umowach "śmieciowych" o których obecnie wiele się mówi... i własnie o taką formę "wykorzystania" mi chodziło.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Nie miałbym nic przeciwko umowom terminowym, gdyby ich rozwiązanie nie było takie proste. Zasadniczo dwutygodniowy okres wypowiedzenia pozbawiony jakiejkolwiek rekompensaty za wypowiedzenie, jest doskonały do nadużyć - przerobione. Gdyby pracodawca, obciążony był choć niewielką sankcją za wcześniejsze wypowiedzenie umowy, byłoby to trochę lepsze. Rzecz, którą też pewnie Ktoś poruszy to umowy cywilno - prawne. Są branże, zawody, usługi gdzie takie rozwiązanie jest idealne z jednym małym ale.... otóż moim zdaniem strony powinny się tak porozumieć - żeby nie było za kilkadziesiąt lat zdziwienia - kto płaci składki do ZUS i US => przerobione. Jeśli potencjalny pracodawca nie ma nic przeciwko takim rozwiązaniom nie widzę problemu. Jak zawsze są to moje prywatne przemyślenia, poparte jakimiś tam doświadczeniami.

Temat: Praca dla każdego?

Anna Stasiak:
Panie Andrzeju! Wypowiedź była przemyślana.
Zaznaczyłam w swojej wypowiedzi, że zdarzają się uczciwi pracodawcy...

Większość pracodawców jest uczciwa, a Pani sugeruje, że tacy się (chyba czasami) zdarzają, czyli są w mniejszości. W takim przypadku musiałaby Pani udowodnić, że większość jest nieuczciwa. Samo zatrudnianie na "umowy śmieciowe" o niczym nie świadczy.

Temat: Praca dla każdego?

Piotr R.:
Nie miałbym nic przeciwko umowom terminowym, gdyby ich rozwiązanie nie było takie proste.

Też myślę, że tak należy do tego podchodzić, poza tym w zależności od różnych rzeczy można chyba wynegocjować lepsze warunki rozwiązania?
Anna Stasiak

Anna Stasiak Dyrektor Placówki
Bankowej, Credit
Agricole Bank Polska
SA

Temat: Praca dla każdego?

Andrzej Pieniazek:
Większość pracodawców jest uczciwa, a Pani sugeruje, że tacy się (chyba czasami) zdarzają, czyli są w mniejszości. W takim przypadku musiałaby Pani udowodnić, że większość jest nieuczciwa. Samo zatrudnianie na "umowy śmieciowe" o niczym nie świadczy.

Zatem można by stwierdzić, że zarówno ja jak i osoby z mojego otoczenia mieli do czynienia z pracodawcami, którzy nie doceniali pracownika i starali się go w każdy możliwy sposób wykorzystać. Cały czas zaznaczam, że nie uważam, że każdy pracodawca jest zły. Ale wydaje mi się że nasze społeczeństwo ma podobne zdanie do mojego.
Nie wiem być może prawo w Polsce powinno być bardziej restrykcyjne i w ten sposób ograniczać niektóre posunięcia pracodawców.
Nie mam zamiaru tu udawadniać swojej racji, bo uważam, że każdy ma prawo do własnej oceny sytuacji.
Pan ma z pewnością większe zawodowe doświadczenia niż ja i widocznie miał Pan w swoim życiu więcej szczęścia do uczciwych pracodawców. Każdy mierzy sprawę własną miarą i stąd różnica zdań.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Praca dla każdego?

Jacek Nowak:
To czy się znajdzie pracę zależy w 90% od szczęścia, 10% zależy od reszty gdy zaproszą Ciebie na pierwszą rozmowę. Wysyłam swoje CV na kilka, do kilkunastu, ogłoszeń tygodniowo, tylko na oferty w których spełniam przynajmniej w 80% stawiane wymagania. Byłem na kilku rozmowach (pracy szukam od kilku miesięcy). Swoje CV mam skorygowane przez fachowca (zainwestowałem parę groszy

podzielam ten pogląd plus dodałbym jeszcze efekt "polecenia", zasugerowano mi w firmach zajmujących się doradztwem że to największa szansa, sam szukam pracy od 7 miesięcy po zwolnieniach grupowych, wysyłam sporo ofert na ogłoszenia odpowiadające moim kwalifikacjom i doświadczeniu i ... korzystając z cennych rad i pomocy tutaj nadal walczę z brakiem zauważenia, przebrnięcie przez etap rozpatrywania aplikacji jest chyba faktycznie "szczęściem"

Następna dyskusja:

praca dla marketingowca




Wyślij zaproszenie do