Temat: Pochwała dla procesu rekrutacji

Zakładam kontrowersyjny na tym forum temat z wiadomych powodów.

Niemniej w wielkie zdziwienie obecnie popadłem, ponieważ brałem udział w procesie idealnym oO.
Ogłoszenie było zamieszczone przez jedną z największych agencji, o której nie miałem najlepszego zdania wcześniej.
Najpierw telefoniczna rozmowa, stosunkowo długa, ponieważ siedziba firmy 40km od miejsca zamieszkania więc ktoś pomyślał, że nie trzeba się wstydzić i warto kwestie omówić przez tel szeroko od charakteru pracy, oraz kwestie wynagrodzenia i to wraz z podaniem podstawy, szok bo to zawsze był temat tabu zarezerwowany na 3 etap;). Od telefonicznego wywiadu mijają 2 dni i pada propozycja spotkania w siedzibie, także jest to już jakby drugi etap i rzecz zamykamy w ciągu jednego tygodnia. Spotkanie to luźna rozmowa z osobą decyzyjną, upewniamy się, że przez telefon wszystko zostało należycie omówione. Na wszystkie pytania padają odpowiedzi, nie za to typowego czarowania o złotych górach i nieskończonych możliwościach rozwoju.
Następnie po 2 dniach nie licząc weekendu telefon, z ofertą + wystawienie listy intencyjnego. W tym samym dniu telefon z agencji pracy z podziękowaniem za współpracę.

Przywrócono mi wiarę, że może być normalnie. Dziękuję.