konto usunięte

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Andrzej Pieniazek:
Karolina K.:
Mi nie jest trudno wrócić do normalnej pracy. Nie widzę różnicy, bo i tak cały czas dla kogoś pracowałam..

Ja w to nie watpie ale pracodawca moze myslec inaczej i oboje nie mamy na to wielkiego wplywu. Czasy sie niestety zmienily bo pamietam, ze kiedys bylo inaczej ale nie w Polsce. Pracodawcy czesto nawet popierali "przedsiebiorczosc" swoich pracownikow za pomoca pierwszych zlecen, a takze jak nie gwarantowali to czesto pomagali w "powrocie" jak nie wyszlo.

ano widzisz, tak to właśnie jestKarolina K. edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 08:49

konto usunięte

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

no to nie pocieszyliście mnie bo właśnie skończyłem studia. Chociaż jest jeszcze spora część ludzi z MBA którzy się nie wypowiedzieli na tym forum i pewnie mają inne doświadczenia.
Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesówKrzysztof P. edytował(a) ten post dnia 05.07.11 o godzinie 12:07

konto usunięte

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

jestem od niedawna na GL i czytałam sobie właśnie cały temat jestem osobą bardzo młodą może zbyt dużego doświadczenia życiowego i zawodowego nie mam ale jak tak sobie czytałam te wypowiedzi to zastanawiam sie czy studia wogole w czymś ułatwiją życie ? Bo jak narazie mi też nie ułatwiły ... ale nie o tym chciałam napisać. Wypowiedziały się tutaj osoby o ogromnym doświadczeniu jak dla mnie i o bardzo wysokich kwalifikacjach piszą że tak trudno znaleść im prace tylko trzeba było by sobie odpowiedzieć na pytanie jakiej pracy szukają bo czasami jeśli jest sie w kryzysowej sutuacji czyli brak funduszy a rachunki rosną warto było by pomyśleć czy nie schować swojej dumy i nie szukać pracy w innej dziedzinie za mniejsze pieniądze ? .... uważam że wypowiedzie o wyjeżdzie z kraju to takie chowanie głowy w piasek tam na nas nikt nie czeka tak naprawde w Polsce też jest praca tylko trzeba chcieć a jeśli człowiek sie nastawia że ma bardzo dobre kwalifikacje super uczelnie pokończone ma doświadczenie i za byle jakie pieniądze nie pojdzie pracować to zawsze mu bedzie ciezko znalesc prace takie jest moje zdanie .Natalia Konieczna edytował(a) ten post dnia 14.07.11 o godzinie 21:04
Mariusz K.

Mariusz K. Kierownik Zespołu
Obsługi Reklamacji i
Odwołań

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Natalia Konieczna:
w Polsce też jest praca tylko trzeba chcieć a
jeśli człowiek sie nastawia że ma bardzo dobre kwalifikacje super uczelnie pokończone ma doświadczenie i za byle jakie pieniądze nie pojdzie pracować to zawsze mu bedzie ciezko znalesc prace takie jest moje zdanie .

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak się było bardzo młodym to rzeczywiście byle na imprezę i benzynę do samochodu starczyło, kino, wakacje, przyjemności, duma w kieszeń i można pracować gdziekolwiek. A później są dzieci, kredyty i rachunki. A jak ktoś przez X lat zarabiał kilka-naście średnich krajowych to i lokum kupował wg zasobności portfela i samochód i ubezpieczenia na życie i w biedronce się nie stołował - a dzieci chodzą na prywatne lekcje, zajęcia etc. I w takim przypadku nie jest łatwo z dnia na dzień zdecydować się na dużo niższe dochody...bo bank dyszy na plecach i rozpędzona machina rodzinna pożera mamonę. Aby okiełznać wydatki potrzeba czasu. Do schowania dumy w kieszeń także.

konto usunięte

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Panie Mariuszu przykro mi ze tak mnie Pan potraktowal ma pan pecha bo mam 4 letniego syna meza mieszkanie kredyty i z nikąd pomocy wiec wiem co to zycie a impreza nie wiem bo nie wystarcza. Skonczyłam studia mimo wszelkich przciwnosci losu i niestety jestem tym biedakiem mlodym wyksztalconym czlowiekiem ktory stoluje sie w biedronce jak Pan to okreslil i chowam dume do kieszeni i pracuje aby sie utrzymac i nie uciekac z kraju . A druga sprawa mysle ze to kwestia wychowania i obrastania w piorka przez Pana przemawia
Mariusz K.

Mariusz K. Kierownik Zespołu
Obsługi Reklamacji i
Odwołań

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Natalia Konieczna:
Panie Mariuszu przykro mi ze tak mnie Pan potraktowal ma pan pecha bo mam 4 letniego syna meza mieszkanie kredyty i z nikąd pomocy wiec wiem co to zycie a impreza nie wiem bo nie wystarcza. Skonczyłam studia mimo wszelkich przciwnosci losu i niestety jestem tym biedakiem mlodym wyksztalconym czlowiekiem ktory stoluje sie w biedronce jak Pan to okreslil i chowam dume do kieszeni i pracuje aby sie utrzymac i nie uciekac z kraju . A druga sprawa mysle ze to kwestia wychowania i obrastania w piorka przez Pana przemawia

Jak potraktował :-)? Co do pecha to także jakoś ostatnio odpukać udaje mi się....

Pisałem o ludziach bardzo młodych w domyśle studentach imprezowiczach korzystających z życia. Pisałem m.in. o sobie ponad 10 lat temu. Nic osobistego bo w profilu rocznika i stanu cywilnego nie doczytałem. Co do obrastania w piórka to nie wydaje mi się ale ciesze się z tak wnikliwej oceny po przeczytaniu kilku zdań. Nie mam MBA, nie zarabiam średniej krajowej "razy" X - mam stanowisko specjalisty. Tak w celu wyjaśnień.

Wspomniałem tylko, że ktoś kto jest managerem wyższego szczebla z dnia na dzień nie jest w stanie wziąć tego co daje rynek bo mu na rachunki nie wystarczy i musi poczekać aż bezwładna maszyna kredytowa, bankowa, rachunkowa wyhamuje - w międzyczasie pewnie szuka albo pracy albo możliwości oszczędności. Jeżeli chodzi o biedronkę to szkoda, ze nie wyczuwa/sz/Pani (uwielbiam na GL tą konwencję jak czasem 20 latkowie są na Pan/Pani) sarkazmu i nawiązania do biedronki w kontekście Tusk/Kaczyński. A czy posiadacze MBA i Top Managerowie kupują w biedronce? Czasem bywam ale nie identyfikuje ich.

Co do wychowania to może tak trochę spokojniej, mniej emocjonalnie bez oceniania innych po przeczytaniu jednej wypowiedzi wyrwanej z resztą z kontekstu.
Tyle ode mnie.

konto usunięte

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Pana wypowiedz z mojej oceny była napisana na teamt mojej skromnej wypowiedzi. Wiec prosze sobie przeczytac moja wypowiedz i Pana odpowiedz ja pisze" ze jestem osoba bardzo mlodą" a Pan na to "że jak sie było młodym to byle na imprezy zarobic " wiec ja odbieram to jako kontre do mnie. A tak naprawde Pan mnie wogole nie zna :) Pozatym jesli chodzi o GL to tak jak pisałam to jestem tutaj od nie dawna i wszystkich grup i wypowiedzi nie czytam dla mnie czasami sarkazm dotyczący Rzadu nie musi być trafny bo ja Pana też nieznam i może Pan mnieć odmienne zdanie. Ja nie mowie że osoba która kiedys zarabiała załużmy ok 20 tysiecy na miesiąc ma teraz zarabiać 2 czy 5 ale mowie o tym ze warto czasem pracowac za polowe zeby miec jakikolwiek dochod gdy bank dyszy na plecach. Widzi Pan co do wychowania to Pan był w tej lepszej syutuacji że za młody miał Pan możliwości sie wyszaleć i imprezowac mi niestety zycie inaczej sie potoczyło ale mysle sobie ze dzieki temu jak bede w Pana wieku bede miała duze doswiadczenie zyciowe i mnie nauczona ze nigdy nie wolno zapomniec jak " wół cieleńciem był "
Mariusz K.

Mariusz K. Kierownik Zespołu
Obsługi Reklamacji i
Odwołań

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Natalia Konieczna:
mnie nauczona ze nigdy nie wolno
zapomniec jak " wół cieleńciem był "

Nie dojdziemy do porozumienia. Proponuje jeszcze raz, dokładnie, ze zrozumieniem, mniej emocjonalnie bez oceniania ludzi po kiku z zdaniach.
Z mojej strony end.

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Mariusz Kłosowski:
w takim przypadku nie jest łatwo z dnia na dzień zdecydować się na dużo niższe dochody...bo bank dyszy na plecach i rozpędzona machina rodzinna pożera mamonę. Aby okiełznać wydatki potrzeba czasu. Do schowania dumy w kieszeń także.

No tak ale co z tego? Przeciez na tej podstawie nikt nikogo nie zatrudni, tylko dlatego azeby dana osoba mogla utrzymac poprzedni standard. Tak wiec nasuwa sie pytanie czy stac nas na czas "do schowania dumy w kieszen"?
Tomasz L.

Tomasz L. ortopedia,
traumatologia i
neurochirurgia

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

A ja życze aby się układało.
Wszystkiego dobrego
Tomasz L.

Tomasz L. ortopedia,
traumatologia i
neurochirurgia

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

P.S. głęboka dyskusja w moje rodzinie. Razem życzymy wszystkiego dobrego
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Robert Głażewski:
Z takim doświadczeniem i wykształceniem nie można by się pokusić o działalność zamiast uparcie iść w ten etat, czy były jakieś przyczyny?

pozdr
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Robert Głażewski:

Jestem w dużym szoku, że odszedł Pan z pracy
nie mając na oku nowego zatrudnienia.
Ale stało się...
nie myślał Pan o otwarciu własnej firmy?
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Robert Głażewski:
Skończyłem studia MBA polsko-amerykańskie na najbardziej prestiżowej uczelni w warszawie nie jako świeżo upieczony magister ale jako osoba z dużym doświadczeniem menadżerskim ....

CHore i przywaciaRZa.

Zakładam, że po angielsku jednak trochę lepiej Pan sobie radzi niż po polsku, więc może warto pomyślec o zagranicy.

Sam ostatnio mocno się przekonuję jak bardzo liczy się wiedza i doświadczenie i nikt i nic mnie nie przekona, że np. w moim fachu ważniejsze jest MBA niż znajomośc programowania, którą teraz mocno musze gonić w stosunku do bradziej doświadczonych równieśników, a nawet młodszych, ustalentowanych kolegów z branży. Więc gdy ktoś mi teraz oferuje studia podyplomowe, MBA albo doktoranckie to mogę mu co najwyżej pokazać palec ... ja wolę poświęcić swój czas na nabywanie ściśle technicznych skilli, które przydadzą mi się na BARDZO WYMAGAJĄCYM OSTATNIO RYNKU PRACY ... choć mocno się przekonuję ile potu i łez trzeba w to włożyć, aby zacząć nabywać takie kwalifikacje (ale idę do przodu)

Odbiegłem trochę od tematu więc, reasumując. MBA teraz nic nie znaczy i osobiście nie rozumiem tej nagonki w mediach na studia MBA (tzn rozumiem - artykuły sponsorowane), a doktorat i magisterium tak mocno się zdewaluowały na rynku, że nie dziwię się, że pracodawcy puszczają takie kwalifikacje z wiatrem, wszak dla pracodawcy liczy się ile zysku pracownik może przynieść firmie i ile będzie ją kosztował.

Życze Panu powodzenia na przyszłość i wszystkim szukającym pracy
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Szymon P.:
Więc gdy ktoś mi teraz oferuje studia podyplomowe, MBA albo doktoranckie to mogę mu co najwyżej pokazać palec ...
MBA teraz nic nie znaczy i osobiście nie rozumiem tej nagonki w mediach na studia MBA (tzn rozumiem - artykuły sponsorowane), a doktorat i magisterium tak mocno się zdewaluowały na rynku, że nie dziwię się, że pracodawcy puszczają takie kwalifikacje z wiatrem, wszak dla pracodawcy liczy się ile zysku pracownik może przynieść firmie i ile będzie ją kosztował.

A możesz rozwinąć tę myśl na temat mgr, doc i MBA? Na jakiej podstawie oceniasz, że pracodawcy puszczają to kantem? Co do doktorów to rozumie, że w dziale innym niż R&D nie wykorzystają w pełni swoich umiejętności, więc i zakres szukania pracy mocno się zawęża. Ale po MBA? Póki co to znam osoby, które kończyły MBA ze względu na korzyści płynące w pracy, którą wykonywały w danej firmie. Wiedziały, że skończenie MBA łączyło się z awansem, więc warto było się poświecić. Ale moim zdaniem takie strzelanie w ślepo, że jeśli skończę MBA to dostanę wszędzie pracę to trochę mija się z celem. Po doktoracie można zostać chociaż na uczelni :)

P.S. Post napisany w 2010r, zaś Pan Robert (jak widać z profilu) od 2011.01 ma pracę. Więc chyba tak źle nie ma po MBA :)Łukasz F. edytował(a) ten post dnia 03.09.11 o godzinie 20:56
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

A co tu rozwijać ? Spójrz na poziom bezrobocia i artykuły co chwilę przewijające sie w prasie, że do chwili obecnej na świecie jeszcze nigdy nie było tylu młodych świetnie wykształconych bezrobotnych

Jeśli chodzi o MBA to ja osobiście uważam robienie go za sensowne, gdy częśc lub całośc pokrywa pracodawca i w części firmach właśnie tak sie dzieje - wysyłają człowieka na MBA, a później go awansują
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Szymon P.:
(...) świetnie wykształconych (...)

Jesteś tego pewien? Może właśnie w tym problem, że jest dużo wykształconych, ale mało tych naprawdę dobrze wykształconych...
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Czyli własnie przyznajesz mi rację, że dyplom znacznie się zdewaluował (jak wspomniałem już kilka postów powyżej)
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Szymon P.:
Czyli własnie przyznajesz mi rację, że dyplom znacznie się zdewaluował (jak wspomniałem już kilka postów powyżej)

W sumie tak. Trochę moje zdanie różni w pewnych kwestiach i w szczegółach, ale ogólnie nie mogę zaprzeczyć. Ale:
pracodawcy puszczają takie kwalifikacje z wiatrem...

Z tym się nie zgodzę. W ofertach niejednokrotnie podkreśla się stopień wykształcenia jaki powinien mieć kandydat i często od tego stopnia zależy zaproszenie na rozmowę (mówię o pracownikach bez doświadczenie, gdzie stopień odgrywa w tym momencie decydująca rolę). Ale:
wszak dla pracodawcy liczy się ile zysku pracownik może przynieść firmie i
ile będzie ją kosztował.

z tym się zgadzam i dlatego czasem nie dziwię się pracodawcom, gdy "psioczą" na niedoświadczonych absolwentów, że trzeba wydawać na nich duże sumy na dodatkowe kształcenie, żeby przynosili zyski. Dlatego stopień ma chyba znaczenie, bo lepiej przyjąć tego z wyższymi kwalifikacjami na niższym stanowisku, bo nie wymaga on takiego wkładu jak w przypadki tego z niższym wykształceniem. Ale to już inny problem dotyczący systemu nauczania i sprostaniu wymaganiom pracodawców. Tyle OT.
Małgorzata Dziekańska (Kibitlewska)

Małgorzata Dziekańska
(Kibitlewska)
Uprawnienia Ministra
Skarbu Państwa -Rada
Nadzorcza,Upraw...

Temat: po studiach MBA wcale nie jest łatwiej

Zgadzam się z Adrianem.To przykre,że w Polsce tak się dzieje,że wysokie wykształcenie jest przeszkodą w znalezieniu pracy.Sama doświadczyłam tego na własnej skórze.W Polsce wielu jest zakompleksionych, boja się konkurencji.Ja straciłam pracę z powodów politycznych chociaż nigdy nie byłam ubezwłasnowolniona politycznie.Jestem teraz z dala od polityki. Pozostały tylko przyjaźnie w różnych ugrupowaniach.
Zaczęłam nowy etap w swoim życiu, mam cel do którego dążę nawet ze łzami w oczach ale nie poddam się. Szukając pracy wykreśliłam prawie wszystko.



Wyślij zaproszenie do