Temat: Jak zmienić zawód przed 40?
Andrzeju...ale pozycja dotycząca mojej pracy w Policji była jedną z kilku.I w zasadzie była najskromniejsza.
Lecz na resztę nawet nikt nie spojrzał.
Ale teraz to detal,bo sam sobie robotę znalazłem :)
Jacek Aleksander G.:
Andrzeju...ale pozycja dotycząca mojej pracy w Policji była jedną z kilku.
I w zasadzie była najskromniejsza.
Lecz na resztę nawet nikt nie spojrzał.
Ale teraz to detal,bo sam sobie robotę znalazłem :)
Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl
konto usunięte
Piotr Obraniak:
Będę poniekąd bronił branży rekrutacyjnej - co nie znaczy, że uznaję wszystkie firmy i wszystkich rekruterów za cacy bo to bzdura. Są lepsi i gorsi, lepsze i gorsze firmy. Ale żeby to oceniać warto zadać sobie trud zrozumienia jak te firmy działają i na czym zarabiają. Firmom płacą pracodawcy poszukujący pracownika (nie mówię o ściemach, gdzie firmy żądają kasy od poszukujących pracy - to jest niezgodne z prawem). Skoro płaci klient, to w jego interesie działa firma rekrutacyjna - czyli odezwie się do tych kandydatów, którzy są zgodni z oczekiwaniami przedstawionymi przez klienta. Najlepiej też, aby ich ścieżka zawodowa była jasna, klarowna i przejrzysta - każde zawirowania, zmiany zawodów, własne działalności gospodarcze itp. zazwyczaj wymagają wyjaśnień i wyglądają "podejrzanie" dla klienta. Po co rekruter ma klienta przekonywać do kogoś ze skomplikowaną ścieżką zawodową, jeśli obok leży "idealne" cv??? Ja nie mówię, że to jest dobra taktyka - ale taka jest rzeczywistość. To jak z żarciem: jedziesz z szefem, jesteście głodni i masz do wyboru: Bar "Leśny" z niezgłębionym składem bigosu i McDonald's. Szef/Klient każe Ci zadecydować gdzie zjecie: jak zarządzisz ryzykiem???
Idealne cv na stanowiska np. Szefa Logistyki w firmie XYZ mogłoby wyglądać tak:
2008 - do dziś Szef Logistyki w firmie VVV
2004 - 2008 Kierownik Zespołu Magazynów w firmie VVV
2000- 2004 Kierownik Magazynu w firmie XXX
1998-2000 Magazynier w firmie XXX
1996-1998 Spedytor w firmie ZZZ
Wykształcenie: Ekonomia + Podyplomowe Studia z Logistyki
3 języki: angielski, niemiecki, rosyjski biegle
Takie cv KOCHAJĄ rekruterzy. Na szczęście dla wszystkich, którzy mają "zawirowane" życiorysy tylko chyba 20% stanowisk obsadzanych jest przez firmy rekrutacyjne. Reszta - to inne kanały zdobywania pracy. I dlatego wszyscy z "zawirowanymi" cv na tych kanałach powinni się skupiać - rekruterzy Wasze cv najprawdopodobniej wywalą do kosza. I nie ma co się za to obrażać :)
konto usunięte
Piotr Obraniak:
Idealne cv na stanowiska np. Szefa Logistyki w firmie XYZ mogłoby wyglądać tak:
2008 - do dziś Szef Logistyki w firmie VVV
2004 - 2008 Kierownik Zespołu Magazynów w firmie VVV
2000- 2004 Kierownik Magazynu w firmie XXX
1998-2000 Magazynier w firmie XXX
1996-1998 Spedytor w firmie ZZZ
Wykształcenie: Ekonomia + Podyplomowe Studia z Logistyki
3 języki: angielski, niemiecki, rosyjski biegle
Takie cv KOCHAJĄ rekruterzy. Na szczęście dla wszystkich, którzy mają "zawirowane" życiorysy tylko chyba 20% stanowisk obsadzanych jest przez firmy rekrutacyjne. Reszta - to inne kanały zdobywania pracy. I dlatego wszyscy z "zawirowanymi" cv na tych kanałach powinni się skupiać - rekruterzy Wasze cv najprawdopodobniej wywalą do kosza. I nie ma co się za to obrażać :)
Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl
Monika Rymszewicz:>
Tylko nie zyjemy w świecie idealnym. A miara naszej wartosci na rynku pracy jest elastyczność, umiejętność szybkiego dostosowania się do warunków i przyswajanie nowej wiedzy. A przede wszystkim umiejętność rozwiązywania problemów trudnych i nie typowych. Tak mi się zawsze wydawało... Może jednak się mylę?
Wierzę, że nie. I mam nadzieję, że to jest podejście wyjątków wśród HRowców.
Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl
Piotr R.:>
W połowie prawda, ale jest to takze dowód na wąskie horyzonty w działaniu pośredników. Mam wyraźne dane, może nawet "tagi" i takiego gościa szukam - krzycząc, że nie mam czasu więcej niz 20 s. Sam gdzie indziej opisałes jak to się robi w Twom wypadku, jednak jeśli szukam czegoś/kogoś ciekawego to musze skupić sie troche bardziej, nie na każde ogłoszenie zwala się lawina aplikacji. Jednak obraz jaki przedstawiany jest przez część branży HR wygląda że nawet na wysokie stanowiska przysyłanych jest setki zgłoszeń. Coś mi nie pasuje.
konto usunięte
Piotr Obraniak:
Firmom płacą pracodawcy poszukujący pracownika (nie mówię o ściemach, gdzie firmy żądają kasy od poszukujących pracy - to jest niezgodne z prawem). Skoro płaci klient, to w jego interesie działa firma rekrutacyjna - czyli odezwie się do tych kandydatów, którzy są zgodni z oczekiwaniami przedstawionymi przez klienta.
Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...
Piotr R.:co mieć w w zanadrzu jako atut do gry o nową posadę w
zupełnie nowej sytuacji zawodowej?
Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl
Piotr P.:
Piotr Obraniak:Firmom płacą pracodawcy poszukujący pracownika (nie mówię o ściemach, gdzie firmy żądają kasy od poszukujących pracy - to jest niezgodne z prawem). Skoro płaci klient, to w jego interesie działa firma rekrutacyjna - czyli odezwie się do tych kandydatów, którzy są zgodni z oczekiwaniami przedstawionymi przez klienta.
Jestem ciekaw oceny Pańskim okiem konkretnej oferty. Z portalem Pracuj.pl współpracuje firma o nazwie Architekci Kariery, która oferuje usługę Agent Kariery czyli 6-miesięczne wsparcie w poszukiwaniu pracy. Oczywiście jak w przypadku CV bez gwarancji sukcesu ale z koniecznością uiszczenia opłaty. Wszystko w oparciu o sztab specjalistów??
http://www.architekcikariery.pl/
konto usunięte
Piotr Obraniak:
Formalnie sprawa jest czysta - wsparcie czyli doradztwo może być oczywiście płatne, nie wolno pobierać kasy za załatwienie pracy. Choć internet jest tak wypełniony informacjami na ten temat, że płacenie komuś za napisanie cv to dość duże lenistwo :) Wysyłka cv do 100 agencji? Co 2 tygodnie? Nie rozumiem sensu - wysyła się raz na kilka miesięcy
Natomiast spotkanie z dobrym coachem kariery może być bardzo wartościowe - pozwoli ocenić lepiej swoje mocne i słabe strony, a może nawet wydobyć z nas informacje o tym co, w cichości ducha, naprawdę chcielibyśmy robić. Takie spotkanie na 2 godzinki - polecam.
konto usunięte
Piotr Obraniak:
Monika Rymszewicz:>
Tylko nie zyjemy w świecie idealnym. A miara naszej wartosci na rynku pracy jest elastyczność, umiejętność szybkiego dostosowania się do warunków i przyswajanie nowej wiedzy. A przede wszystkim umiejętność rozwiązywania problemów trudnych i nie typowych. Tak mi się zawsze wydawało... Może jednak się mylę?
Wierzę, że nie. I mam nadzieję, że to jest podejście wyjątków wśród HRowców.
"Szefem" rekrutera jest jego Klient - w przypadku działów HR wewnętrzny (np. Manager ds Sprzedaży), w przypadku firmy rekrutacyjnej zewnętrzny. W Twoim przypadku zakładam, że osobą nadrzędną będzie analityk, który albo Twoje rekomendacje kredytowe zaakceptuje, albo nie. Jeśli klient żąda kandydata z czystą i klarowną ścieżką, to co ma zrobić rekruter? Takiego mu znajduje. Jeśli Twój analityk będzie regularnie odrzucał Twoje rekomendacje dotyczące osób z własną działalnością gospodarczą a akceptował pracowników budżetówki to co zrobisz? Powiem Ci co - będziesz mu dostarczać takich kredytobiorców, jakich on zechce akceptować. Mylę się?
Ja piszę o rzeczywistości - nie mam zamiaru rozważać jak powinno być, tylko jak jest. Mamy dziurawe drogi - jeździsz po nich z prędkością 200km/h zakładając, że przecież powinny być gładkie czy dostosowujesz swoje prowadzenie auta do rzeczywistości?
Napisałem to wszystko tylko po to, aby ludzie szukający pracy zrozumieli mechanizm działania rekruterów. To nie jest ich zła wola - to oczekiwania klientów. Każdy minimalizuje ryzyko - czy to kredytodawca, czy to pracodawca. Eksperymenty to fajna rzecz, ale bardzo kosztowna.
Ja piszę o rzeczywistości - nie mam zamiaru rozważać jak powinno być, tylko jak jest. Mamy dziurawe drogi - jeździsz po nich z prędkością 200km/h zakładając, że przecież powinny być gładkie czy dostosowujesz swoje prowadzenie auta do rzeczywistości?
konto usunięte
konto usunięte
Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl
Piotr R.:
Już wiem, że jeśli chciałbym zmienić profesję to mogę, tozrobić w zakresie swoich umiejętności. Wiem, że nie jest istotna chęć zmiany a to co się "umi". Zatem mógłbym startować np.: na konsultanta HR w zakresie obsady stanowisk związanych z logistyką, ale kadrowcem pełną gębą nie zostanę. Obecnie, co nawet w tej dyskusji wykazano, w cenie i na celowniku są osoby z wąską specjalizacją, najlepiej rzadko zmieniające pracę lub szybko awansujące. Ale uparty jestem i będę zmieniał swoje umiejętności i może niedługo .... ;)
[edit] gramatyka ;)
Piotr Obraniak:
Piotr, to nie jest tak. Wszystko można, także i totalnie się przebranżowić. Moje wypowiedzi miały tylko na celu pokazanie, że liczenie na firmy headhunterskie czy składanie cv do działów HR w takiej sytuacji ...
konto usunięte
Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl
Andrzej Pieniazek:
Piotr Obraniak:
Piotr, to nie jest tak. Wszystko można, także i totalnie się przebranżowić. Moje wypowiedzi miały tylko na celu pokazanie, że liczenie na firmy headhunterskie czy składanie cv do działów HR w takiej sytuacji ...
No właśnie, w jakiej sytuacji? Firma naprawdę "headhunterska" nie jest "pośrednictwem pracy".
Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl
Piotr R.:
O Właśnie!! Nie pomyslałem o zaprezentowaniu się Szefostwu. Dobra myśl, zwłaszcza w firmie o profilu podobnym do moich poprzednich doświadczeń.
Piotr Obraniak:
Pisząc o "takiej sytuacji" miałem na myśli podejście do zmiany zawodu - tutaj HH raczej pomocni nie będą, choć oczywiście to pewna generalizacji i wyjątkowe zbiegi okoliczności zdarzyć się zawsze mogą.
Następna dyskusja: