Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Tomasz Mąkowski:
Wspomniane przykłady asystentki od czekoladek to już flagowy przykład tego, że chyba niekoniecznie są takimi profesjonalistami, skoro dobierają sobie (a przecież swoje wymagania i oczekiwania znają) niekompetentnych pracowników. Litości - jaki jest sens korzystania z usług osoby, która nawet sobie dobiera kiepski materiał...

Nie rozumiem tego trochę, czyżby Pan wyczytał, ze ja taką specjalistkę zatrudniam?
Michał Bronowski

Michał Bronowski Head of Swiss
Business Hub Poland

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Andrzej Pieniazek:
Tomasz Mąkowski:
Wspomniane przykłady asystentki od czekoladek to już flagowy przykład tego, że chyba niekoniecznie są takimi profesjonalistami, skoro dobierają sobie (a przecież swoje wymagania i oczekiwania znają) niekompetentnych pracowników. Litości - jaki jest sens korzystania z usług osoby, która nawet sobie dobiera kiepski materiał...

Nie rozumiem tego trochę, czyżby Pan wyczytał, ze ja taką specjalistkę zatrudniam?

Przeciez to nie o Panu Panie Andrzeju - Pan podal taki przyklad u konkurencji. Pan Tomek nie mial Pana na mysli.
Tomasz Mąkowski

Tomasz Mąkowski Don't Sell It,
Storytell It

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Andrzej Pieniazek:

Powinien się Pan raczej cieszyć, że o takich problemach dyplomatycznie wspomniano. Co do oskarżenia, że z "pełną premedytacją nic nie robią" to świadczy co najwyżej o Pańskiej nieznajomości nie tylko tej branży lecz ogólnych zasad przedsiębiorczości.

Chciałbym zauważyć, że to akurat moje zdanie, które Pan Michał specyficznie zacytował, więc sam odpowiem.
Znam ogólne zasady przedsiębiorczości i uważam, że zamiatanie pod dywan do nich nie należy.
Chętnie poznam zasady przedsiębiorczości wyznawane przez firmy rekrutacyjne.
Bardzo się cieszę, ze niektóry problemy dostrzegają. Proponuje jednak dla testu wysłać kilka własnych CV do największych/najbardziej znanych i samodzielnie zweryfikować prawdziwość moich "oskarżeń".
Zdecydowanie: podejście nastawione na "powinieneś być wdzięczny za cokolwiek" dosyć dobitnie przedstawia nastawienie niektórych osób "z branży".
Przedsiębiorca, który swoją działalność prowadzi należycie, nie jest w żaden sposób zobowiązany do naprawy jakichś problemów branży, do której go ktoś przypisał, szczególnie jak te problemy nie dotyczą braku jakichś ogólnych standardów w branży lecz raczej ich nieprzestrzegania przez przedsiębiorców w danej branży.

Nie zwalnia go to ani z dbania o własne standardy, ani tym bardziej zasady dobrego współżycia społecznego, grzeczność czy inne problemy dotykające "branżę". Kluczowe pytanie brzmi raczej, czy rzeczywiście prowadzi ją należycie, czy tylko tak mu się wydaje?
To tak jakby Orange (przykładowo) walczył o poprawę jakości obsługi klienta przez Plusa (przykładowo), widział ktoś coś takiego?
Tak, widziałem. Półtora roku temu pracownicy TP S.A. opluwając własną markę i jakość usług wciskali przeniesienie numeru do Orange.
Jak taki Plus (przykładowo) będzie źle klientów traktował to przejdą do Orange, albo odwrotnie.

No i właśnie o tym mówiłem. Spotykając się z taką postawą szukamy innych rozwiązań nie tracąc czasu na niską jakość usług/"towarów". W tym przypadku usług/"towarów" pośrednictwa pracy.

Cieszę się, że powoli wracamy do głównego wątku z czego wynika problem z informacją zwrotną.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Michał Bronowski:
To wypowiedz Pana Tomka Panie Andrzeju... prosze czytac ze zrozumieniem

Ja na pewno ze zrozumieniem czytam ale zważam też na gramatykę, to akurat było tak niefortunnie napisane, że musiałem skomentować.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Tomasz Mąkowski:
Nie zwalnia go to ani z dbania o własne standardy, ani tym bardziej zasady dobrego współżycia społecznego, grzeczność czy inne problemy dotykające "branżę". Kluczowe pytanie brzmi raczej, czy rzeczywiście prowadzi ją należycie, czy tylko tak mu się wydaje?

No chyba się do końca nie rozumiemy, po pierwsze zarzuca Pan komuś bliżej nieokreślonemu, że "mu się wydaje", o co chodzi napisałem już powyżej.

Poza tym cale zdanie jest mało logiczne, niech się Pan zastanowi. Przedsiębiorca dba o "własne" problemy, a nie o te niby dotykające branże, jak go to nie dotyczy.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Tomasz Mąkowski:
Zdecydowanie: podejście nastawione na "powinieneś być wdzięczny za cokolwiek" dosyć dobitnie przedstawia nastawienie niektórych osób "z branży".

Tak powoli muszę przyznać, że nie wiem o co Panu chodzi. Przecież ja w ogóle nie muszę tutaj dyskutować, a Pan mi jakieś (negatywne) nastawienie insynuuje.
Michał Bronowski

Michał Bronowski Head of Swiss
Business Hub Poland

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Andrzej Pieniazek:
Tomasz Mąkowski:
Nie zwalnia go to ani z dbania o własne standardy, ani tym bardziej zasady dobrego współżycia społecznego, grzeczność czy inne problemy dotykające "branżę". Kluczowe pytanie brzmi raczej, czy rzeczywiście prowadzi ją należycie, czy tylko tak mu się wydaje?

No chyba się do końca nie rozumiemy, po pierwsze zarzuca Pan komuś bliżej nieokreślonemu, że "mu się wydaje", o co chodzi napisałem już powyżej.

Poza tym cale zdanie jest mało logiczne, niech się Pan zastanowi. Przedsiębiorca dba o "własne" problemy, a nie o te niby dotykające branże, jak go to nie dotyczy.

Panie Andrzeju moim zdaniem przedsiebiorca jest zainteresowany sytuacja i opinia na temat branzy.

Finanse

Polecam ostatniego Forbesa. Na rynku pojawily sie ostatnio kantory internetowe. Jesli jeden z nich oglosilby likwidacje lub upadlosc klienci odwrocili by sie od nich poniewaz ich zaufanie co do tego typu firm by spadlo.

HR

Jezeli wyszlo by na jaw ze osoby czuja sie pokrzywdzone np. przez brak odpowiedzi z agencji headhunterskiej ktora organizuje rekrutacje firma moglaby zrezygnowac i zaczac budowac swoj wlasny oddzial HR.

Zarzadcy nieruchomosci

Stosunek klientow do danej grupy ludzi jak np. posrednicy nieruchomosci czy zarzadcy nieruchomosci jest wazny. Dlatego tez potrzeba zdobyc licencje by taki zawod wykonywac. Pewnie ze znajdie sie Pan Kowalski ktory bez licencji bedzie robil to lepiej niz Pan Iksinski, ktory ja posiada, ale nie zapominajmy o tym ze wysokie standardy pracy dla danej branzy sa wazne.

Spozywka

Najlepsze przyklady sa widoczne w handlu spozywczym. Ktos znajdzie bakterie w miesie, warzywach lub innych produktach i ludzie przestaja je nagle kupowac.
Tomasz Mąkowski

Tomasz Mąkowski Don't Sell It,
Storytell It

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Andrzej Pieniazek:
Tomasz Mąkowski:
Nie zwalnia go to ani z dbania o własne standardy, ani tym bardziej zasady dobrego współżycia społecznego, grzeczność czy inne problemy dotykające "branżę". Kluczowe pytanie brzmi raczej, czy rzeczywiście prowadzi ją należycie, czy tylko tak mu się wydaje?

No chyba się do końca nie rozumiemy, po pierwsze zarzuca Pan komuś bliżej nieokreślonemu, że "mu się wydaje", o co chodzi napisałem już powyżej.

Temu hipotetycznemu przedsiębiorcy oczywiście, który jest taki biedny bo na niego otoczenie rynkowe narzeka. Cytowane zdanie zaczynało się od konkretnego podmiotu do którego się odwołałem, więc logika wypowiedzi była skierowana na konkretny wskazany w cytacie cel.

Ciekawie jednak wygląda to zagadnienie od strony czystej logiki:

Wchodzimy tu w problem wzajemnego oddziaływania podmiotu rynkowego ze swoim otoczeniem rynkowym, z którego wybiera on specyficzne jednostki, aby polecić je innym jednostkom jako rzetelne i wiarygodne.
Niestety od jednostek z którymi się styka uzyskuje dosyć wyraźny sygnał o nieprawidłowościach z jakimi zetknęły się w kontaktach z innymi podmiotami. Dysponując taką informacją powinien skorelować swoje działania w taki sposób, aby dać jasny sygnał, że w kontaktach z nim takie zaburzenia nie wystąpią, udowodnić i wykorzystać to jako przewagę konkurencyjna działania podmiotu nad innymi o takiej samej lub zbliżonej funkcji.
Niestety z jakiegoś dziwnego powodu problem narasta i podmioty rynkowe w odpowiedzi na zgłaszane na rynku problemy skupiają się na tłumaczeniu powodów ich powstania. Uważają, że wykonują swoje zadanie właściwie, co spotyka się z ponowieniem informacji zwrotnych o nieprawidłowościach. Czy w tym przypadku możemy mówić o należytym prowadzeniu działalności, czy też nie?

Prowadzoną działalnością jest pośrednictwo pracy, kontaktami i otoczeniem osoby na rynku pracy, natomiast zgłaszaną informacja zwrotną kontakt z potencjalnymi pracownikami.

Mam nadzieję, że precyzyjnie sprowadzając zagadnienie do modelu rynkowego łatwiej będzie zauważyć logikę działania niż operując na konkretnych przykładach.

Poza tym cale zdanie jest mało logiczne, niech się Pan zastanowi. Przedsiębiorca dba o "własne" problemy, a nie o te niby dotykające branże, jak go to nie dotyczy.

Czemu więc nie wykorzystuje szansy wynikającej z wyższej jakości jego pracy?
Mało przedsiębiorczy? Czy nie rozumie informacji płynących do niego z rynku?
Niestety zamiast wykorzystywać własną przewagę traci przez problemy innych podmiotów w tym przypadku.
Mówię oczywiście o Przedsiębiorcy, żeby uniknąć dalszych pytań o podmioty.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Michał Bronowski:
Finanse

Polecam ostatniego Forbesa. Na rynku pojawily sie ostatnio kantory internetowe. Jesli jeden z nich oglosilby likwidacje lub upadlosc klienci odwrocili by sie od nich poniewaz ich zaufanie co do tego typu firm by spadlo.

HR

Jezeli wyszlo by na jaw ze osoby czuja sie pokrzywdzone np. przez brak odpowiedzi z agencji headhunterskiej ktora organizuje rekrutacje firma moglaby zrezygnowac i zaczac budowac swoj wlasny oddzial HR.

Panie Michale, wbrew pozorom nie wszystko można ze sobą porównywać, powyższe porównanie nie ma większego sensu.

Niech m i Pan wierzy, nawet jak 10 kantorów upadnie to popytu to nie zmieni. Jakby natomiast firmy samochodowe zaczęły propagować auta napędzane woda, które by na dodatek wybuchały to zaufanie zmalałoby chyba do zera.

Co do agencji headhunterskich to zapytałbym najpierw płacących klientów czy są zadowoleni. Naprawdę wierzy Pan, że na podstawie jakichś pogłosek jakaś firma zrezygnuje z usług, z których z zadowoleniem korzysta od lat?
Michał Bronowski

Michał Bronowski Head of Swiss
Business Hub Poland

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Mysle ze ma to zastosowanie w branzy spozywczej i finansowej natomiast nie sprecyzowal Pan branzy wiec mozemy ta dygresje zamknac: twierdzac ze jednak nie wszedzie opinia o branzy nie ma zastosowania.

Nowe innowacyjne firmy maja napewno z tym wiekszy problem - ta branza dopiero powstaje.

Jezeli traci reputacje to zakladam ze nie jest zadowolona. Michał Bronowski edytował(a) ten post dnia 16.08.12 o godzinie 17:37

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Tomasz Mąkowski:
Ciekawie jednak wygląda to zagadnienie od strony czystej logiki:

Wchodzimy tu w problem wzajemnego oddziaływania podmiotu rynkowego ze swoim otoczeniem rynkowym, z którego wybiera on specyficzne jednostki, aby polecić je innym jednostkom jako rzetelne i wiarygodne.

Od strony czystej logiki wygląda to tak, że nie ma Pan wielkiego rozeznania w szeroko pojętej branży doradztwa, która rządzi się innymi zasadami niż rynki "masowe". Jak problem istnieje, a na pewno tu i tam istnieje to chodzi co najwyżej o odróżnienie "czarnych owiec" od tych "dobrych".

Tak jak w dziedzinie np. handlu czy produkcji te "złe" firmy z czasem przegrają i znikną z rynku tak w sektorze doradztwa jest to mało prawdopodobne.

Tak więc nie wiem czy mam się cieszyć, że wielu z mojej branży zachowuje się nie tak jak powinno czy też mam płakać? Mnie osobiście to ani ziębi ani chłodzi i staram się dbać przede wszystkim o własna firmę .
Tomasz Mąkowski

Tomasz Mąkowski Don't Sell It,
Storytell It

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Andrzej Pieniazek:
Od strony czystej logiki wygląda to tak, że nie ma Pan wielkiego rozeznania w szeroko pojętej branży doradztwa, która rządzi się innymi zasadami niż rynki "masowe".
Chętnie dowiem się jakimi zasadami rządzi się branża doradztwa, o zasadach przedsiębiorczości w tej branży również.
Sprowadzanie problemu do poziomu - "nie znacie się" jest dla mnie śmieszne.

Mój prywatny domowy chemik powtarza często zdanie "Jeśli nie potrafisz czegoś wytłumaczyć swojej babci, to znaczy, ze nie masz o tym pojęcia".
Tak jak w dziedzinie np. handlu czy produkcji te "złe" firmy z czasem przegrają i znikną z rynku tak w sektorze doradztwa jest to mało prawdopodobne.

Cóż - może nie znikną, ale rynku też mogą nie podbić.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Tomasz Mąkowski:
Chętnie dowiem się jakimi zasadami rządzi się branża doradztwa, o zasadach przedsiębiorczości w tej branży również.
Sprowadzanie problemu do poziomu - "nie znacie się" jest dla mnie śmieszne.

Panie Tomaszu, jak Pan nie wie to obawiam się, że też nie będę mógł pomóc bo temat bardzo obszerny i przekracza to ramy tej dyskusji.

http://consultantjournal.com/blog/what-is-consulting

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Michał Bronowski:
Mysle ze ma to zastosowanie w branzy spozywczej i finansowej

Nie może mieć na poziomie firmy, co najwyżej jakiegoś nowego produktu, który "nie zaskoczy", natomiast nie znam żadnej poważnej firmy spożywczej, która by upadła bo źle traktowała klientów albo straciła jakaś reputację.

W branży finansowej natomiast firmy upadają często ale z innych powodów... :)
Magdalena P.

Magdalena P. Specjalista ds
testowania
oprogramowania

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Faktycznie dyskusja schodzi na jakiś dziwny tor.
Chciałabym się odnieść do wielu rzeczy które przeczytałam ale rozmowa jest zbyt obszerna i cytowanie z komentarzem zajęło mi zbyt dużo czasu.
Więc w skrócie:
1.Rozumiem w jakim kontekście użyte zostało słowo TOWAR w odniesieniu do ludzi i choć nie brzmi to zbyt ciekawie to niestety tak to właśnie jest. Zostaje zaproszona na rozmowę i w odpowiedzi słyszę ze muszę czekać aż uda się firmie "sprzedać" moje kompetencje jakiemuś klientowi i dopiero wtedy mnie zatrudnią. Ale rozumiem też Pana Michała . Można się czuć urażonym gdy ktoś nie bierze poprawki na to ze TOWAR jest człowiekiem i należy go traktować po ludzku. Albo dodatkowo jeszcze usiłuje wpierać że jest się tylko TOWAREM i należy sie taki sam szacunek jak kopanym paczkom na poczcie.
2. Panie Andrzeju nie zrozumiał Pan wypowiedzi Pana Tomka : Przykrym jest dla mnie fakt, że czytając wypowiedzi osób kreujących się na wysokiej klasy specjalistów widzę wśród tych słów jasne wskazanie problemów w ich branży z którymi z pełną premedytacją nic nie robią.

Nie mówimy o tym by ci "wysokiej klasy specjaliści" zbawiali świat i rozwiązywali problemy swojej branży. Mowa o tym ze ktoś uważa sie za wysokiej klasy specjaliste a z premedytacją nie wykonuje swoich obowiązków i pomimo wytknięcia błędu nadal nie mają zamiaru tego poprawić. Oczywiście odniesione jest to do wypowiedzi Pana Mathiasa który nie uważa za słuszne dzwonić do kandydatów a nawet ma pretensje że to oni nie dzwonią .....

3. Zgadzam się również że w niektórych wypowiedziach brak kultury, profesjonalizmu i poziomu ale proszę nie brnijcie w to dalej ;)

4. Nadal nie uzyskałam odpowiedzi na swoje pytanie. Oczywiście poza przyziemnymi powodami podanymi przez Pana Michała. Bo skoro jednak problem występuje na tak wielką skalę to wierzę w bardziej twórczy powód niz że rekruter "uważa to za zbędne". Bo jeśli jednak faktycznie o to chodzi to czy sam chciałby być tak potraktowany? A może jednak uważa że nie należy to do jego obowiązków? Hmm... czy kulturę osobistą należy ludziom wpisywać w zakres obowiązków?Magdalena J. edytował(a) ten post dnia 16.08.12 o godzinie 19:55
Michał Bronowski

Michał Bronowski Head of Swiss
Business Hub Poland

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Andrzej Pieniazek:
Michał Bronowski:
Finanse

Polecam ostatniego Forbesa. Na rynku pojawily sie ostatnio kantory internetowe. Jesli jeden z nich oglosilby likwidacje lub upadlosc klienci odwrocili by sie od nich poniewaz ich zaufanie co do tego typu firm by spadlo.

HR

Jezeli wyszlo by na jaw ze osoby czuja sie pokrzywdzone np. przez brak odpowiedzi z agencji headhunterskiej ktora organizuje rekrutacje firma moglaby zrezygnowac i zaczac budowac swoj wlasny oddzial HR.

Panie Michale, wbrew pozorom nie wszystko można ze sobą porównywać, powyższe porównanie nie ma większego sensu.

Niech m i Pan wierzy, nawet jak 10 kantorów upadnie to popytu to nie zmieni. Jakby natomiast firmy samochodowe zaczęły propagować auta napędzane woda, które by na dodatek wybuchały to zaufanie zmalałoby chyba do zera.

Co do agencji headhunterskich to zapytałbym najpierw płacących klientów czy są zadowoleni. Naprawdę wierzy Pan, że na podstawie jakichś pogłosek jakaś firma zrezygnuje z usług, z których z zadowoleniem korzysta od lat?

Panie Andrzeju czy to jest temat dyskusji? Nie

Problem byl jednak postawiony inaczej. Zeby znalezc kandydata potrzebuje Pan osob, ktore zgodza sie wziasc udzial z Panem w procesie rekrutacji. Jesli z powodu niskiego poziomu swiadczonych uslug z dziesieciu osob jedna przesle Panu swoje CV poniewaz jest nie zainteresowana wspolpraca z zadna agencja headhunterska to co Pan zrobi?

Przepraszam ze po polsku ale polskie Stowarzyszenie agencji zatrudnienia pisze ze etyka jest wazna i da wymierne korzysci calej branzy:

http://www.saz.org.pl/a,559,Czego_potrzebuja_agencje_r...

ETYKA BRANŻY
Wypracowanie i implementowania zasad etycznej współpracy w branży rekrutacyjnej podniesie wizerunek całego środowiska, a wyższa wiarygodność spowoduje również wzrost zainteresowania usługami rekrutacyjnymi zarówno przez pracodawców jak i kandydatów.
W związku z tym ważne jest, aby agencje wyznaczały pewne normy etyczne, będące już standardem w zachodnich krajach.

Czyli jesli wszyscy uczestnicy rynku mieliby zasady zarabialby Pan pewnie 10 razy wiecej? Czy takie zasady nie sa temu rynkowi potrzebne?

Mysle ze najgorsza rzecz jaka jest w HH to tak naprawde brak jakichkolwiek przepisow. Ten sport to wolna amerykanka ktora moga robic wszyscy i to jest duzy problem. To nie ksiegowosc gdzie istnieja specjalne certyfikaty, ktore mowia ze ktos sie zna albo sie nie zna, to nie budownictwo gdzie ma Pan w kontrakcie opisane wymagania kandydata na kazda pozycje i uprawnienia ktore musi spelniac wg inwestora.

Czy Headhunter przestrzega jakis regul? Musi skonczyc jakis kurs? Musi posiadac wiedze? Jak sie Pan stal HH? Jak rozpoznac Headhuntera, ktory sie zna? Jak sprawdzic opinie o nim?

PS

Jak Pan chce to udowodnie Panu ze jest Pan w bledzie z ta reputacja? :)
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Magdalena J.:

Ale to jak walka z wiatrakami. Ja czekam, az grono zle potraktowanych zalozy watek pod tytulem niekulturalni HR i w koncu padna jakies konkretne nazwy firm. Tylko tak mozna ewentualnie walczyc z tym problemem. Dlaczego te osoby zle potraktowane przez HR nie ostrzega innych? Czy to tez jakis objaw braku kultury? Ja bym dal prawo obronic sie tym osobom z HR i wywolalbym je do tablicy. Przypomina to troche sytuacje Panstwa Tuskow: senior odradzal juniorowi pracy u "oszusta", ale zapomnial ostrzec rodakow.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Michał Bronowski:

Problem byl jednak postawiony inaczej. Zeby znalezc kandydata potrzebuje Pan osob, ktore zgodza sie wziac udzial z Panem w procesie rekrutacji. Jesli z powodu niskiego poziomu swiadczonych uslug z dziesieciu osob jedna przesle Panu swoje CV poniewaz jest nie zainteresowana wspolpraca z zadna agencja headhunterska to co Pan zrobi?

Powiedziałem już, że nie zna Pan najwidoczniej tego biznesu, a nie pofatygował się Pan nawet ażeby kliknąć na mój profil albo żeby te dwa zdania przeczytać:

"..Nasze proaktywne podejście pozwala nam bardzo szybko i skutecznie reagować na dynamiczne wymagania rynku. Dla kandydatów oznacza to, że mają możliwość skonsultowania z nami swoich planów dotyczących rozwoju zawodowego i kariery długo przed podjęciem decyzji o zmianie zatrudnienia. .."Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 17.08.12 o godzinie 11:28

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Magdalena J.:
1.Rozumiem w jakim kontekście użyte zostało słowo TOWAR w odniesieniu do ludzi i choć nie brzmi to zbyt ciekawie to niestety tak to właśnie jest. Zostaje zaproszona na rozmowę i w odpowiedzi słyszę ze muszę czekać aż uda się firmie "sprzedać" moje kompetencje jakiemuś klientowi i dopiero wtedy mnie zatrudnią.

No więc nie do końca bo celowo napisałem "towar" w cudzysłowie, z braku lepiej pasującego określenia. Poza tym to dokładnie tak jest, a wielkim utrudnieniem tego sprzedawcy, a także wyzwaniem jest to, ze ten towar to żadne czekoladki czy Coca-Cola, lecz właśnie "żywy" czlowiek. Dziwię się w ogóle, że było od razu takie poruszenia i dyskusja na temat jakichś definicji.

Istnieją analogie do tych klasycznych procesów sprzedażowych ale także wielkie różnice. Taki rekruter nie tylko "sprzedaje" kandydata pracodawcy lecz w tym samym czasie sprzedaje pracodawcę kandydatowi, w każdym razie powinien tak robić. Tego sprzedawca Coca-Coli nie robi... Nie przepraszam za (nad)użycie słowa sprzedaż bo w innych językach nikogo to nie razi.

Temat: Brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej... ;)

Łukasz F.:
Magdalena J.:

Ale to jak walka z wiatrakami. Ja czekam, az grono zle potraktowanych zalozy watek pod tytulem niekulturalni HR i w koncu padna jakies konkretne nazwy firm.

No jasne, że można ale nie na tym forum.

Następna dyskusja:

Brak odzewu na CV kandydata




Wyślij zaproszenie do