Małgorzata Anders

Małgorzata Anders Opiekun Medyczny
osób starszych i
niesamodzielnych

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Miałam dzisiaj okazje poznać ofertę pracy za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej i przeżyłam szok. Jak można tak wynagradzać ludzi za pracę - za która normalnie powinno się dostać według mnie - oczywiście dodatek. Nie dziwię się już dlaczego jest tam taka rotacja. Straszne :(:(
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ? Może przypadek z którym się zetknęłam jest pojedynczy? A może to jakaś epidemia ?

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Takie pojedyncze doświadczenie o niczym nie świadczy. APT zawsze istniały i dalej istnieją bo jest zapotrzebowanie, a tak jak wszędzie mogą i tutaj być "czarne owce".

Raczej mylne jest przekonanie, że to agencję kogoś wyzyskują.
Małgorzata Anders

Małgorzata Anders Opiekun Medyczny
osób starszych i
niesamodzielnych

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Oby tak było:) Czy to pojedyncze doświadczenie ? Jeżeli agencja rekrutuje dla dużego pracodawcy za 4 zł/h - a potrzebują sporo ludzi - czy jest pojedyncze ? Kto ustala takie stawki? Wiem,że jedna agencja rekrutuje dla jednego pracodawcy i płaci 4,20 zł/h a druga dla innego 4,70 zł /h .Przy ośmiu godzinach pracy to wartość około 1000 zł . Czy to godne wynagrodzenie ( za moim zdaniem odpowiedzialna pracę)
Damian Stachowski

Damian Stachowski Specjalista ds. BHP,
Ppoż, Ochrony
Środowiska w Aluwind

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

ja pracuje po przez APT. Jednym zdaniem.
Ręce z sił opadają......

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Panie Andrzeju to nie jest tak do końca... Ja uważam że jest na odwrót jest może kilka porządnych agencji w Polsce reszta to takie w których są zawsze problemy, a to czegoś nie naliczą, a to praca nie odpowiada ustaleniom... a można tego mnożyć... Ja miałem okazję współpracować z czterema i pracować przez nie i tylko dwie właściwie nie były złe (ale i nie były dobre)...

Fakt pracowałem dla czterech ale miałem mieć przyjemność kontaktu z wieloma, no co prawda nie daje mi to pełnej wiedzy na temat, ale w internecie jest mnóstwo ciekawych opinii (głównie złych) na temat agencji... 3-5 postów no to pewnie konkurencja robi antyreklamę ale aż tyle negatywnych opinii... to już mówi samo za siebie...

Okres bumu i powstało mnóstwo agencyjek wątpliwej jakości...

Raczej mylne jest przekonanie, że to agencję kogoś wyzyskują. [

Dostałem w sierpniu ofertę wyjazdu do Holandii przez firmę XYZ, dostałem zapytanie czy posiadam buty ze stalowym noskiem (no miałem jechać jako spawacz), będąc pracownikiem mam chyba mieć zapewnione ubranie robocze?...

Inny przykład z mojej branży: Szkocja za wynajem tygodniowy mieszkania pracownik musi płacić 125 Funtów, pracowników w mieszkaniu jest 4... Tak dla przykładu dostałem zaproszenie do Notthinham od kolegi, no nie ważne tak z ciekawości sprawdziłem za taką cenę mógłbym sobie w dalszej dzielnicy Londynu wynająć nie wielkie mieszkanie, tylko gdzie Londyn do miasteczka które ma niby 15.000 mieszkańców... No ale sami widzicie jak jeszcze agencje potrafią dorobić do interesu...

Pewnie ktoś miał lepsze doświadczenia.... "Może tylko ja jestem tym szczęściarzem"... ale ja obecnie właściwie nie mam kontaktów z Polskimi APT szukam pracy przez zagraniczne (na razie mam czas do końca roku), tylko że mam ten bonus że owszem nie mówię idealnie po angielsku ale na takim poziomie aby prowadzić konwersacje czy to z Holendrem czy z Kanadyjką...

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Więc może ja coś powiem w tym temacie. Przepracowałem kilka lat w agencjach pracy. W agencjach, nie za ich pośrednictwem. Sam zdobywałem klientów, sam podpisywałem z nimi umowy, uzgadniałem stawki. Agencja na pewno nie zarabia kosztem pracowników. Stawka jest zawsze ustalana dla pracownika + marża od klienta. Tak, zgadza się, że tych agencji jest teraz na rynku bardzo dużo. I dlatego jest jak jest. Czyli niektóre agencje nie płacą na czas, bo nie mają zaplecza finansowego.Klienci bardzo często płacą agencji po miesiącu, a może i dwóch. I wtedy taka agencja nie ma z czego płacić pracownikom. Natomiast co do stawek. To ustawa o pracy tymczasowej mówi jasno: Pracownik zatrudniony przez agencję nie może być zatrudniony na gorszych warunkach niż pracownik Pracodawcy Użytkownika. A co za tym idzie, stawki musi mieć podobne, socjal również.

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Jeśli by było całkiem super, to skąd te wszystkie negatywne opinie i nie tylko o maluczkich ale o wielkich branży APT...

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Adam G.:
Jeśli by było całkiem super, to skąd te wszystkie negatywne opinie i nie tylko o maluczkich ale o wielkich branży APT...

Bo Polak rzadko z czegoś zadowolony... Generalnie jest dokładnie tak jak pan Darek mówi, agencja nie ma wielkich możliwości oszukiwania czy wyzyskiwania chociaż czarne owce się znajdą tak jak wszędzie.

Agencja po prostu dostarcza usługę, której pracodawca nie ma i nie chce w firmie rozwijać. Tak jak przy każdej usłudze większość kosztów agencji to jej własny personel, a marża albo zysk dla właścicieli nie poraża.

Taki prosty rachunek dla przykładu, załóżmy, że pracownik dostaje 10 zł za godzinę, a agencja "dorzuca" 10% za usługę. Usługa polega na kompletnej "obsłudze" pracowników, których na dodatek agencja musi znaleźć.

Załóżmy, że ma takich pracowników 100, a każdy pracuje 160 godzin w miesiącu. Czyli agencja "zarabia" 16 000 zł na miesiąc. Z tego musi opłacić pensje jakichś 3 pracowników, lokal firmy, różne koszty, a także intensywnie szukać pracowników. Gdzie tutaj wyzysk albo wielki kapitalizm?

Marży ok. 10% nie wymyśliłem i myślę, że pan Darek potwierdzi?

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Zgadzam się z Panem Andrzejem. Stawki na rynku to w tej chwili koło 10%. A znaleźć klienta na 100 pracowników, baaa 100 etatów nie jest łatwo. I bardzo często na te 100 etatów pracuje 200 osób. Czasami pracownicy przychodzą na kilka dni. Klient chce mieć pracownika, jak go nie będzie miał to narzuca różne kary. I terazz wyobraźmy sobie, że każdego pracownika tymczasowego trzeba " obrobić ". Każdą umowę trzeba zarejestrować, zgłosić do zusu, potem wyrejestrować. itp. A to wszystko kosztuje. A opinia o agencjach??? Moim zdaniem jest taka, bo pracownicy w dużym stopniu lekceważą pracę i jednego dnia przychodzą, potem już nie. I w tym momencie agencja wychodzi na niesolidną. Opinia się rozchodzi. Już nie mówię o tym, że bardzo często pracownicy nie przychodzą podpisywać umów, albo po prostu nie dokładnie je wypełnią. I stąd się biorą problemy, z brakiem wynagrodzenia. Oczywiście to przykłady. Bo jak już pisałem są agencje, które są nierzetelne, ale to tak samo jak klienci, pracownicy. itp.

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Ja akurat miałem pracować przez... i znam parę osób... Dlatego mam swoje zdanie... nie o wszystkich tylko o nie których, a rynku polskiego pod kątem zatrudnienia tutaj gdzieś w Polsce nie obserwuję od dłuższego czasu...

Kwestia umów: koleżanka dowiedziała się na koniec zmiany że nie pracuję już w zakładzie, no ale do końca umowy miała kilka dni, starsze pracownice tymczasowe miały dłuższe umowy... No tak Firma musi być elastyczna, dlatego podpisuje umowy zlecenia...

Opisywane są tu sytuacje o nie solidnym pracowniku który w jednym dniu przychodzi a w drugim nie... Ale ja czegoś tu nie rozumiem... podpisując umowę zlecenie to chyba obie strony zgadzają się na warunki... To o co chodzi...

Cytuję:
"Gdy pracodawca, który zleca nam pracę, nakaże by przychodzić do pracy codziennie w ściśle wyznaczonych godzinach, to nie musimy się na godzić. W jego zakładzie pracy można wykonywać zlecenie częściowo. Praca wykonywana w sposób jaki nakazuje pracodawca musi być być podparta umową o pracę , a nie umową zlecenie ...

Zostawiając fakt nie profesjonalnego zachowania tych pracowników, powinni jakoś popracować do końca tygodnia aby firma miała kogoś na zastępstwo, no ale jest druga strona medalu... z dnia na dzień podejmujesz pracę i masz pracować... szkolenie to coś w tym stylu: robisz tak i tak, no i po szkoleniu... Ja pracuję w ciężkich warunkach i spotkałem się z tym że jeden koleś przyszedł na 6 dotrwał do śniadania, zostawił ubranie roboczej i prywatne w szafce ubraniowej i tyle go w zakładzie widzieli, wiem bo po jakimś dłuższym czasie rozcinałem kłódkę w tej szafce, ale ja mu się wcale nie dziwie... warunki tu panowały bardzo ciężkie...

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Adam G.:
Ja akurat miałem pracować przez... i znam parę osób... Dlatego mam swoje zdanie... nie o wszystkich tylko o nie których, a rynku polskiego pod kątem zatrudnienia tutaj gdzieś w Polsce nie obserwuję od dłuższego czasu...

Zgadzam się, że takie niesolidne agencje należy piętnować ale wiele więcej na naszym forum zrobić nie możemy. Nie możemy nawet podawać nazw tych "niesolidnych" ale zawsze możemy polecać te godne zaufania.

Wbrew wielu negatywnym opiniom zarówno praca tymczasowa jak i "umowy śmieciowe" mogą mieć wiele pozytywnych aspektów ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Zgadzam się publiczne deklaracja ta Firma XYZ jest fe w naszym kraju kończy się procesem o zniesławienie i pewnie nie kończącymi się rozprawami... Mi na tym nie zależy...

Kwestia pracy tymczasowej, owszem dobrze mieć jakąś umowę ale to jest nagminnie wykorzystywane... Bo ja rozumiem dostaję duży kontrakt, termin realizacji tuż, tuż no to muszę szybko zorganizować dodatkowych pracowników i to jest w porządku... Ale jak można traktować takie zakłady które do normalnego cyklu produkcyjnego zatrudniają takich właśnie pracowników i stanowią oni b. dużą część załogi nawet połowę zatrudnionych, moim zdaniem to już coś jest nie tak...

Umowy śmieciowe... Nie jest to może idealne rozwiązanie ale też ma swoje zalety... A taka umowa zlecenie. Nie muszę codziennie chodzić do pracy, nie mam formalnie kierownika nad sobą (może mi tylko coś zalecić), i nie muszę siedzieć osiem godzin pracy... Tylko trzeba znać swoje prawa i obowiązki...

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Adam G.:
Ale jak można traktować takie zakłady które do normalnego cyklu produkcyjnego zatrudniają takich właśnie pracowników i stanowią oni b. dużą część załogi nawet połowę zatrudnionych, moim zdaniem to już coś jest nie tak...

No ale dlaczego jest coś "nie tak"? Co to znaczy "normalny cykl produkcyjny"? Firma żyje (tak w skrócie) z zamówień i jak zamówień jest mniej to też jakoś muszą przeżyć. Pracownicy tymczasowi to dla firmy dobre rozwiązanie. Dla tych tymczasowych zresztą też bo jakby byli zatrudnieni na stałe i zamówień by nie było to by firma zbankrutowała.

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Zgadza się, praca tymczasowa jest potrzebna ale opieranie swojej produkcji na pracownikach tymczasowych z umowami zleceniami i wymaganie od nich pracy w określonych godzinach, dniach jest łamaniem podstawowych praw pracowniczych, bo od tego jest umowa o pracę (nawet tymczasową)...

To tylko taki abstrakcyjny przykład...: Załóżmy że akurat mam taki kaprys robię niesamowitego grilla (coś jak Filmie Projekt X)... zapraszam do siebie całą brygadę która akurat też jest na umowie zleceniu... mam do tego prawo bo ta umowa nie obliguje mnie do codziennego przychodzenia do pracy, no i czytamy u mnie książki... a że dużo pewnie tych książek było... to przez kilka dni dana zmiana jest bardzo zdziesiątkowana i nie zdolna do przeprowadzenia konkretnego cyklu produkcji... lub jak to bywa przy takich spotkaniach dochodzimy do wspólnego zdania i rzucamy jednocześnie pracę (z różnych powodów wybuchały strajki, zamieszki, rewolucje...)

To jak sobie Firma poradzi, nowi pracownicy nie dadzą sobie od razu rady z produkcją... Opieranie się w dużej mierze na najemnik to jednak ryzyko...

Cały problem moim zdaniem ogólnie z rynkiem pracy i nie tylko z pracą tymczasową, polega na braku znajomości ogólnych zasad (zalet i wad) przez pracowników dotyczących konkretnych umów...

Pracownik niby podpisuje jakąś umowę ale pewnie nie do końca ją rozumie, a te ciągłe zmiany prawa w tym mu nie pomagają...

Pracodawcy to nagminnie wykorzystują..., tylko to może być bomba z opóźnionym zapłonem bo jeśli pracownicy by wiedzieli że nakaz pracy w konkretnych godzinach i dniach... wykazuję znamiona pracy i firma w tym przypadku powinna zaproponować umowę o pracę (pewnie tymczasową ale zawsze)... i jakby ruszyły pozwy zbiorowe o zaległe urlopy i odszkodowania... To sytuacja na rynku pracy pewnie by się jakoś znormalizowała..., bo jak teraz jest to każdy widzi...

OK, nie jestem prawnikiem, aż tak bardzo nie śledzę nowelizacji ustaw itp., ale w internecie na każdym kroku można znaleźć artykuły dotyczące zasad zatrudnienia... Ja jednak wolę być świadomym pracownikiem i wiedzieć do czego mam prawo a do czego nie...

Oczywiście, to jest moja prywatna opinia, nie jest to jakiś wyznacznik postępowania, chciałbym podkreślić że każdy kij ma dwa końce, każdy ma swoje racje i interesy... Ja wypowiadam się z poziomu pracownika zatrudnionego na umowę zlecenie...Adam G. edytował(a) ten post dnia 09.11.12 o godzinie 12:28

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Adam G.:
To jak sobie Firma poradzi, nowi pracownicy nie dadzą sobie od razu rady z produkcją... Opieranie się w dużej mierze na najemnik to jednak ryzyko... umowę zlecenie...

Obawiam się, że Pan to tylko z jednej strony widzi. Bardziej szczegółowa dyskusja przekracza jednak ramy tego forum.

Ogólnie problem polega na tym, że są różne prawa, których często nie sposób pogodzić. Temu co reguluje prawo prawy przeczą często inne "prawa" jak zasada czy prawo swobody zawierania umów. Granice kiedy praca tymczasowa staję się "pracą na stałe" są trudne do uchwycenia to naturalnie pracodawcy wykorzystują ale jak płacą godziwie to nie widzę żadnego problemu.

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Nie mam na myśli umowy o pracę tymczasową, bo kiedyś ona miała być regulowana, miała to być umowa o pracę tymczasowa (czyli mająca pewnie namiastki umowy o pracę), nie drążyłem tematu bo już od dawna nie pracuję przez agencje, teraz wiem że proponują tylko umowę zlecenie i to często za najniższą krajową... czyli kasa jest mała, o urlopie płatnym nie ma co myśleć i w każdej chwili mogą rozwiązać umowę...

Nie wiem jak wygląda w praktyce z różnicą w zarobkach, bo różne opinie można znaleźć na sieci, ja akurat miałem w dwóch przypadkach podobną podstawę jak etatowi pracownicy... tylko że stały pracownik może liczyć na m.in. premie, a one mogą stanowić dużą część wypłaty...

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Adam G.:
Zgadza się, praca tymczasowa jest potrzebna ale opieranie swojej produkcji na pracownikach tymczasowych z umowami zleceniami i wymaganie od nich pracy w określonych godzinach, dniach jest łamaniem podstawowych praw pracowniczych, bo od tego jest umowa o pracę (nawet tymczasową)...

Witam serdecznie,
proponowałabym zrobić podstawowe rozróżnienie.
1. Jeżeli ktoś jest "pracownikiem tymczasowym" to jednoznacznie jest zatrudniony na umowę o pracę i podlega pod kodeks pracy+ustawę o zatrudnianiu pracowników tymczasowych. Pracuje w określonych godzinach, przy pracy na pełen etat musi zarobić przynajmniej minimum krajowe, ma odprowadzane wszystkie składki.
2. Osoba zatrudniona na podstawie umowy zlecenia to Zleceniobiorca - nie musi spełniać tych warunków. Taka forma zatrudniania jest stosowana nie tylko przez agencje, przez "normalne" firmy również.
Myślę, że nieścisłości biorą się z mylenia tych dwóch pojęć. Już na etapie podpisywania umowy (również z agencją) warto zwrócić na to uwagę. Rodzaj umowy warunkuje całą resztę praw i obowiązków.
W razie wątpliwości zachęcam do kontaktu.

Ps. Dotyczy pracy tymczasowej w Polsce :)

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Barbara B.:
Ps. Dotyczy pracy tymczasowej w Polsce :)

Za granicą jest podobnie...

Co do wyjaśniania pojęć to sprawa jest nawet bardziej skomplikowana i powodem częstych nieporozumień jest niezrozumienie zasad.

konto usunięte

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Może zagmatwałem sytuację wprowadzając do wątku umowę o pracę tymczasową, ja znam różnicę, ale została pominięta najważniejsza kwestia moje wypowiedzi a nawiązująca do głównego przewodniego wątku: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój....

Ja mówię o łamaniu praw pracownika gdy ten dostaje umowę zlecenie zamiast umowy o pracę tymczasową... bo jak można nazwać sytuację jeśli pracownik zatrudniony na umowę zlecenie, przychodzi do pracy na konkretną godzinę, wykonuję dokładnie polecenia przełożonego...

Zacytuję orzeczenie Sądu Najwyższego...
Artykuł w pełnej wersji można znaleźć ja cytuję fragment: http://www.ekonomia.pl/artykuly/praca-1/swiadczenie-pr...

Kiedy umowa zlecenia może zostać uznana za umowę o pracę
W sytuacji kiedy pracodawca nie chce zawrzeć z pracownikiem umowy o pracę a jedynie umowę zlecenia, jednakże w rzeczywistości wykonywanie obowiązków i sformułowania zawarte w takiej umowie maja wszelkie cechy umowy pracowniczej, istnieje możliwość sądowego dochodzenia zawarcia umowy o pracę.

Zdaniem SN jeżeli mają miejsce następujące okoliczności można mówić o umowie pracowniczej: określony czas pracy i określone miejsce wykonywania czynności, podpisywanie list obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy, obowiązek przestrzegania norm pracy , dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz wykonywanie zadań pod nadzorem kierownika.Adam G. edytował(a) ten post dnia 12.11.12 o godzinie 17:53

Temat: Agencja pracy tymczasowej - moim zdaniem rozbój

Tak, sytuacja, jaką Pan opisał jest niezgodna z prawem. Niestety problem jest szerszy, na zlecenie zatrudniają nie tylko agencje. Dość powszechne jest zatrudnianie np. studentów, za których nie trzeba płacić ZUS-u (na warunkach charakterystycznych dla umowy o pracę, a jednak na umowę zlecenie).

Następna dyskusja:

Agencja pracy tymczasowej d...




Wyślij zaproszenie do