konto usunięte

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Czy przeciętnie zarabiający Polak inwestujący w akcje na giełdzie jest Inwestorem, Strategiem, Graczem, czy tylko klientem biur maklerskich oraz nabywcą akcji po wygórowanych cenach?
Dariusz Wasielewski

Dariusz Wasielewski Manager, Audyt, KPMG

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Myślę, że to zależy z w jakim stadium rynku inwestuje ;)

konto usunięte

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Przeciętnie zarabiający Polak, nie mający na co dzień styku z giełdą jest przede wszystkim spekulantem liczącym na szybki wzrost kursów nie zdając sobie nawet sprawy z potencjalnego ryzyka jakie towarzyszy tego typu zabawie. Kupuje Drozapol twierdząc, że to firma produkująca pasztety.

Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że im wyższe ryzyko (zmienność, wycena spółek) tym więcej potencjalnych dawców kapitału pojawia się na parkiecie. Teoria "WIĘKSZEGO GŁUPCA" sprawdza się w 100%. Pytanie jak długo będzie to trwało.

konto usunięte

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Będzie trwało niestety - świadomość rodaków odnośnie jakichkolwiek podstawowych zasad inwestowania jest dość niska i choć widać, że zainteresowanie giełdą wśród drobnych inwestorów rośnie (sądząc chociaż po rosnącej liczbie wydwnictw typu "Jak..." powiązanych z tematem samej giełdy oraz ilości kursów dot. podstaw funkcjonowania rynku) to jednak nadal są to osoby inwestujące na "chybił-trafił" lub polegające na zasłyszanych/przeczytanych informacjach z b. niepewnych źródeł. Hossa rodzi "Większych Głupców", a im dłużej trwa tym więcej takich "narodzin". Pozdrawiam
Maciej P.

Maciej P. Manage the change

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Wg mnie nie można uogólniać
Jest każdym po trochu:
Inwestorem - trudno mu odmówić tego tytułu jeśli zainwestował 3 zł w kupno jednej akcji np. PGNiG
Startegiem - no jakaś myśl mu przyświecała dokonując transakcji - po cóś te akcję kupił
Graczem - na pewno. to ci dopiero nieodgadnina gra - kupic jedna akcję i zapłacić więcej za obsługę w biurze
na pewno klientem biura przy okazji, także.

i co z tego że całe działanie kupy się nie trzyma - właśnie o to chodzi aby ktoś inny tą "kupę" rozszyfrował i zainwestował tak żeby wyszło mu na dobre.

co do świadomości ryzyka - zakałdałem rachunek jakieś dwa lata temu - już wtedy pani zrobiła mi mały teścik ze świadomości wysokoścu ryzyka różnych instrumentów (chyba zdałem:)
co do dawców kapitału nadal największymi są fundusze a te chyba muszą inwestować z głową.

jeszcze dygresja - to oczywiste że większość spółek jest obecnie przewartościowanych i bańka niebawem pęknie (tak jak właśnie zatrzymują się ceny nieruchomości). Widzę że szanowne grono bankowców, więc chyba również zauważyliście, że coraz więcej pojawia się nieruchomości przejętych przez banki które wystawiają je na licytacje (coraz więcej tego w środowych wyborczych i czasem w rzepie). Tak ta bańka już jest przepompowana - proszę spojrzeć na USA tam to właśnie jest bardzo poważny problem (zaistniały kilka lat temu)- zbyt wiele nieruchomości których nikt nie chce kupić. a sprzedają bo mają problemy z kredytami hipot.

konto usunięte

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Maciej P.:
Wg mnie nie można uogólniać
Jest każdym po trochu:
Inwestorem - trudno mu odmówić tego tytułu jeśli zainwestował 3 zł w kupno jednej akcji np. PGNiG
Startegiem - no jakaś myśl mu przyświecała dokonując transakcji - po cóś te akcję kupił
Graczem - na pewno. to ci dopiero nieodgadnina gra - kupic jedna akcję i zapłacić więcej za obsługę w biurze
na pewno klientem biura przy okazji, także.

i co z tego że całe działanie kupy się nie trzyma - właśnie o to chodzi aby ktoś inny tą "kupę" rozszyfrował i zainwestował tak żeby wyszło mu na dobre.

co do świadomości ryzyka - zakałdałem rachunek jakieś dwa lata temu - już wtedy pani zrobiła mi mały teścik ze świadomości wysokoścu ryzyka różnych instrumentów (chyba zdałem:)
co do dawców kapitału nadal największymi są fundusze a te chyba muszą inwestować z głową.

jeszcze dygresja - to oczywiste że większość spółek jest obecnie przewartościowanych i bańka niebawem pęknie (tak jak właśnie zatrzymują się ceny nieruchomości). Widzę że szanowne grono bankowców, więc chyba również zauważyliście, że coraz więcej pojawia się nieruchomości przejętych przez banki które wystawiają je na licytacje (coraz więcej tego w środowych wyborczych i czasem w rzepie). Tak ta bańka już jest przepompowana - proszę spojrzeć na USA tam to właśnie jest bardzo poważny problem (zaistniały kilka lat temu)- zbyt wiele nieruchomości których nikt nie chce kupić. a sprzedają bo mają problemy z kredytami hipot.

Odnośnie rynku nieruchomości. Patrząc na tempo wzrostu wynagrodzeń potwierdzone wzrostem sprzedaży detalicznej nie ma na razie obaw o kredyty hipoteczne, a tym samych o rynek nieruchomości. Co prawda w większych aglomeracjach nie ma już moim zdaniem szans na tak imponujące wzrosty wartości jak w 2006 roku. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że jak zacznie się robić nie ciekawie to "Polskie" banki dostaną po głowie(przejmują praktycznie całe ryzyko ryzyka niewypłacalności na siebie).
Jeżeli chodzi o rynek amerykański sytuacja wygląda trochę inaczej. W 2004 roku główna stopa procentowa była na poziomie 1% dzisiaj jest na poziomie 5,25% więc łatwo policzyć sobie jak wzrosły koszty obsługi kredytów. Dodatkowo problem z kredytami dotyczy przede wszystkim kredytów o wątpliwej zdolności kredytowej tzw. subprime. Warto też zaznaczyć, że w USA jest bardzo dobrze rozwinięty rynek CDO (Collateralized Debt Obligation)które są emitowane przez instytucje finansowe, które przerzucają część ryzyka na nabywców tychże obligacji. U nas to praktycznie nie istnieje, ale jest to problem na przyszłe czasy :) .
Kuba W.

Kuba W. Homelogic.pl

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Przeciętnie zarabiający Polak jak węszy po forum bankiera za typami jest strategiem, jak kupuje akcje to jest graczem, a jak się okazuje że kupił na górce to zostaje inwestorem.

Znam to bardzo dobrze z autopsji. Tak zacząłem przygodę z GPW ;).
Maciej P.

Maciej P. Manage the change

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Artur K.:
Maciej P.:
Wg mnie nie można uogólniać
(.....)
lat temu)- zbyt wiele nieruchomości których nikt nie chce kupić. a sprzedają bo mają problemy z kredytami hipot.

Odnośnie rynku nieruchomości. Patrząc na tempo wzrostu wynagrodzeń potwierdzone wzrostem sprzedaży detalicznej nie ma na razie obaw o kredyty hipoteczne, a tym samych o rynek nieruchomości. Co prawda w większych aglomeracjach nie ma już moim zdaniem szans na tak imponujące wzrosty wartości jak w 2006 roku. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że jak zacznie się robić nie ciekawie to "Polskie" banki dostaną po głowie(przejmują praktycznie całe ryzyko ryzyka niewypłacalności na siebie).
Jeżeli chodzi o rynek amerykański sytuacja wygląda trochę inaczej. W 2004 roku główna stopa procentowa była na poziomie 1% dzisiaj jest na poziomie 5,25% więc łatwo policzyć sobie jak wzrosły koszty obsługi kredytów. Dodatkowo problem z kredytami dotyczy przede wszystkim kredytów o wątpliwej zdolności kredytowej tzw. subprime. Warto też zaznaczyć, że w USA jest bardzo dobrze rozwinięty rynek CDO (Collateralized Debt Obligation)które są emitowane przez instytucje finansowe, które przerzucają część ryzyka na nabywców tychże obligacji. U nas to praktycznie nie istnieje, ale jest to problem na przyszłe czasy :) .

no dobrze ale brak tego rynku [CDO] (czy narzędzia) u nas, nie powoduję większego ryzyka pęknięcia tzw "bańki" ?

czy ryzyko niewypłacalności banków jest duże gdy zabezpieczenie hipoteczne banki ustawiają sobie na poziomie 2 do 2,5 raza wysokości wziętego kredytu (patrzyłem w swoją umowę)?

czy wzrost sprzedaży detalicznej nie zwiększa ryzyka właśnie wypłacalności ludzi już zakredytowanych ?

rzucam pytania nie żebym się znał na tym i się wymądrzam ale po to by dowiedzieć sie czegos od specjalistów. proszę więc obiektwne odp.
Magdalena C.

Magdalena C. Asystent Prawny
Kancelaria Radcy
Prawnego "Ars Iuris"
Ire...

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Kuba W.:
Przeciętnie zarabiający Polak jak węszy po forum bankiera za typami jest strategiem, jak kupuje akcje to jest graczem, a jak się okazuje że kupił na górce to zostaje inwestorem.

Znam to bardzo dobrze z autopsji. Tak zacząłem przygodę z GPW ;).

Zgadzam się z tym zdaniem.
Po ostatnim złotym okresie, wiele osób zaczęło "bawić się" na giełdzie. Zaskakiwało mnie jak osoby nie mające zielonego pojęcia lokują dość duże środki na giełdzie licząc na szybki i duuuży zysk. I co teraz...nie jeden "spekulant" musiał się uzbroić w cierpliwość i czeka...
Taka mała lekcja pokory, tylkodla niektórych baaardzo kosztowna...

konto usunięte

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Magdalena Kozioł:
Kuba W.:
Przeciętnie zarabiający Polak jak węszy po forum bankiera za typami jest strategiem, jak kupuje akcje to jest graczem, a jak się okazuje że kupił na górce to zostaje inwestorem.

Znam to bardzo dobrze z autopsji. Tak zacząłem przygodę z GPW ;).

Zgadzam się z tym zdaniem.
Po ostatnim złotym okresie, wiele osób zaczęło "bawić się" na giełdzie. Zaskakiwało mnie jak osoby nie mające zielonego pojęcia lokują dość duże środki na giełdzie licząc na szybki i duuuży zysk. I co teraz...nie jeden "spekulant" musiał się uzbroić w cierpliwość i czeka...
Taka mała lekcja pokory, tylkodla niektórych baaardzo kosztowna...


No jedno jest pewne skończyła sie era kur znoszących złote jajka i wiele osób poparzyło sie na GPW. A czekając można sie nie doczekać. Jedynie maklerzy zawsze zarobią:)
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

A ja jestem spekulantem! I tyle!

konto usunięte

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Niedługo odbicie :) będzie up i to ostro up.
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Błażej Uznański:
Niedługo odbicie :) będzie up i to ostro up.
Parę miesięcy temu też tak pisałeś ;-)Józef R. edytował(a) ten post dnia 18.01.08 o godzinie 11:32
Andrzej R.

Andrzej R. analityk, Agora SA

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Józef R.:
Błażej Uznański:
Niedługo odbicie :) będzie up i to ostro up.
Parę miesięcy temu też tak pisałeś ;-)Józef R. edytował(a) ten post dnia 18.01.08 o godzinie 11:32

no i miał rację - nie wiadomo tylko kiedy będzie "niedługo" ;)
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Andrzej R.:
Józef R.:
Błażej Uznański:
Niedługo odbicie :) będzie up i to ostro up.
Parę miesięcy temu też tak pisałeś ;-)Józef R. edytował(a) ten post dnia 18.01.08 o godzinie 11:32

no i miał rację - nie wiadomo tylko kiedy będzie "niedługo" ;)
można wiedzieć jaką rację? Przecież pisał parę miesięcy temu, że pójdzie w górę... no i poszło wszyscy wiemy gdzie...
Andrzej R.

Andrzej R. analityk, Agora SA

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Józef R.:
można wiedzieć jaką rację? Przecież pisał parę miesięcy temu, że pójdzie w górę... no i poszło wszyscy wiemy gdzie...

1. poszło do góry tyle że się nie utrzymało - to zupełnie inna spraw;)
2. pisze że pójdzie - nie pisze kiedy /niedługo to żaden okres/ - więc rację ma ;)
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Andrzej R.:
1. poszło do góry tyle że się nie utrzymało - to zupełnie inna spraw;)
ale to było wtedy pewne, że zjedziemy, a "fachowcy" nadal uspokajali, że to tylko chwilowe (proszę sobie przeczytać na forum Giełda tych "amatorów" (nas) czyśmy tak nie pisali w październiku czy listopadzie)
2. pisze że pójdzie - nie pisze kiedy /niedługo to żaden okres/ - więc rację ma ;)
... ja nie kwestionuję, że nie pójdzie, bo jestem tego zdania, że jak drzewa nie rosną do nieba, tak nie spadniemy na dno; po prostu nie lubię naganiaczy, pseudofachowców z funduszy inwestycyjnych, którzy w żywe oczy kłamią klienta tylko dla własnego zysku...
... a winę za ten stan rzeczy ponoszą m.in. fundusze, bo teraz nie mielibyśmy aż takiej paniki...
... co do przyszłej sytuacji to jeszcze nieprędko wrócimy do tych ostatnich wzrostów, teraz chwilowo mamy odpoczynek przed dalszym osówaniem; sytuacja może ustabilizuje się w połowie roku, może nawet później, ale dla mnie to nie jest niedługo...
pozdrawiam
Andrzej R.

Andrzej R. analityk, Agora SA

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Józef R.:

"Nawet zepsute zegary, raz dziennie wskazują właściwą godzinę"
na giełdzie raczej nie ma rzeczy pewnych... są spadki, będą wzrosty, między nimi pewnie troszkę trendu horyzontalnego...
spadniemy dalej - może tak, może nie...
gdybym wiedział /na 100% a nie na 99,99999%/, że jutro zarobie jeden punkt na czysto wziąłbym ogromy kredyt i żyłbym jedynie z odsetek :) bo w skali roku oznaczyłoby to średnio 60% wzrost roczny bez ryzyka:)

- wybacz "naciąganie" ogólnie na wzrost lub spadek /nie dotyczące jednej małej spółki/ to jakiś mit - po prostu ktoś kto został po złej stronie próbuje podnieść swój nastrój, upewnić się że nie tylko on jest w złej sytuacji :(
- będący najczęściej poza rynkiem "specjaliści" próbują dzielić się swoimi mądrościami - efekty dla obdzielanych zazwyczaj są słabe
- każdy kto wchodzi na giełdę powinien wiedzieć ile ryzykuje - na żadnym forum recepty na szybki łatwy zysk raczej nie znajdzie...

Swoją drogą wiesz oczywiście, że tym razem to Ty napisałeś co będzie?
Czy może jeszcze dużo spaść... najgorszy poziom docelowy każdy może sobie sam mniej więcej policzyć:) - oczywiście mowa o najbardziej płynnym indeksie...

Co do reszty:
- fundusze /różne/ wywindowały indeksy, ale gdyby nie one nie byłoby tych wzrostów - nie ma więc co narzekać
- panika - raczej nie była sprawą Polską

Ok. mam nadzieję że po prostu będą duże ruchy :) Czy spadnie czy wzrośnie to już zmartwienie posiadaczy akcji;)Andrzej R. edytował(a) ten post dnia 26.01.08 o godzinie 21:54
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Andrzej R.:
Masz rację, że 100 % pewności nigdy nie ma, ale do tych spadków było bardzo duże prawdopodobieństwo i wielu znajomych ostrzegłem wcześniej i teraz nawet cieszą się z tych spadków, bo są poza rynkiem, a akcje coraz tańsze, a będą jeszcze bardziej... To by było za proste, gdybyśmy już zakonczyli ten rajd. To podbicie (wzrost jak to zaznaczyłeś) przekonał mnie o mocnych spadkach i się nie pomyliłem. A jeśli tak dużo wzrośliśmy, tak teraz dużo spadamy (tak jak fala na morzu ;-)) to normalne. Giełda rządzi się prawami przyrody, planetami, falami morskimi, nawet roślinami (ciąg fibonacciego). Nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy jak matematyka i przyroda są powiązane z giełdą. Przekonałem się to od pewnego człowieka, który na giełdzie zarobił miliony. Byłem w szoku, gdy tego słuchałem, ale to się sprawdza. Pewnie mnie wyśmiejesz, ale nie zamierzam niczego udowadniać. Mnie wystarczy to, że ja sobie zarabiam nie mając tych 100 % pewności. A jeśli mogę komuś coś doradzić to staram się to robić rzetelnie, a nie:
Błażej Uznański:
Niedługo odbicie :) będzie up i to ostro up.
Dla mnie to jest podpuszczanie, nie podparte żadnym uzasadnieniem. Widzę jak ludzie potracili sporo pieniędzy przez takich właśnie naganiaczy. Swoją drogą, że się na to nabrali, ale mieli do czynienia z "fachowcami", więc im zaufali, a Ci ich oszukali (chyba, że sami wplątali się w sidła hossy i byli zaślepieni tym co miało nastąpić).
Zgodzę się, że nie w Polsce zaczęły się te spadki. Ale inwestując należy się interesować giełdami od których jesteśmy uzależnieni, a w USA również był pewny zjazd. Tylko zręcznie pocieszali, że będzie cacy, obniżali stopy, ale ileż można. To długo trwać nie mogło. No i gdy Ameryka kichnie to u nas grypa, więc bardziej odczuwamy skutki, choć w Polsce nie ma tak naprawde podstawy do tak gwałtownych spadków. Mamy dobrze prosperujące spółki i w ogóle. No ale... właśnie jesteśmy uzależnieni od USA, Europy, Azji...
Jeśli chciałby ktoś poradę to moja jest taka, żeby stać z boku. Jeszcze nie kupować, przyjdą pewniejsze czasy to wtedy przyjdzie pora na zakupy (chyba, że spekulacyjnie).
Jeśli chodzi o najbliższą moją prognozę to uważam, że zaczęliśmy teraz korekcyjną falę a-b-c na W20 (powiedzmy 3150-3020-3300) i później znowu w dół, więc posiadacze akcji (funduszy akcyjnych), gdy W20 dotrze do tych 3300 nie dajcie się nabierać, że mamy koniec bessy, bo pewnie takie opinie będą. Bo uważam, że będzie kolejna fala wyprzedaży (nie boję się powiedzieć nawet do 2200-2300 z takim poziomem paniki jaki mieliśmy do czynienia, a druga panika może być większa i ona zwieńczy dzieło (nie od razu, ale stopniowo będzie się poprawiać). Jak będzie zobaczymy... To jest moje zdanie i rynek zweryfikuje czy będę miał rację. Może nie jestem jeszcze doświadczonym inwestorem (2 lata) i miałem już wiele wzlotów i bolesnych upadków, ale wiele mnie giełda przez ten czas nauczyła i każdego dnia uczy. Ważne, żeby wyciągnąć wnioski z tych upadków. Nie zamierzam nikomu nic udowadniać i więcej konwersować na ten temat, bo już odbiegliśmy od tematu głównego.
Życzę samych sukcesów na parkiecie
JRJózef R. edytował(a) ten post dnia 26.01.08 o godzinie 15:33
Andrzej R.

Andrzej R. analityk, Agora SA

Temat: Kim jest indywidualny inwestor giełdowy?

Józef R.:
Życzę samych sukcesów na parkiecie
JR
Również powodzenia:)



Wyślij zaproszenie do