Michał
Miklewski
Dotacje, biznesplan,
studium
wykonalności,
analiza finans...
Temat: Co jest po drugiej stronie lustra?
Po dłuższej przerwie odzywam się ponownie.Dla siebie jak i dla Was chcę przelać na ekran swoje przemyślenia na ekran.
A więc (spróbujmy jak to w ekonomii rozpocząć wątek przyczynowo-skutkowy).
niniejszy tekst jest subiektywnym podejściem do problemu i może się mijać z rzeczywistością
Po pierwsze banki mają trochę inny układ pozycji bilansowych jak normalne firmy:
lokata to u nich zobowiązanie, a kredyt należność.
Załamanie na rynku kredytów (problemy ze ściągalnością) powoduje konieczność tworzenia rezerw w odpowiedniej kwocie zgodnie z przepisami z 2003 roku. Rezerwy tworzone obniżają zysk banku przez co obniżają zaufanie udziałowców do akcji danego banku, a w efekcie sprzedaż aktywu i spadek ceny banku. A biorąc pod uwagę, iż kryzys na rynku kredytów hipotecznych w USA spowodował, że zachodnie banki coraz mniej chętnie pożyczają sobie pieniądze, co przekłada się na koszt kredytów dla firm i konsumentów. Należy wziąć też pod uwagę kredytowanie w Polsce nieruchomości ponad wycenę takie Déjà vu jak na rynku amerykańskim. To skoro w Polsce istnieje tzw. ustawa antylichwiarska, która ogranicza koszty kredytu dla kredytobiorcy, co powoduje, iż polskie banki nie mogą zbytnio operować oprocentowaniem kredytów, to mogą operować dostępnością kredytu (będzie trudniej). Jednak skoro i tak kredyty konsumenckie są drogie (ich oprocentowanie jest na granicy ustawy antylichwiarskiej), to wydźwięk będzie na rynku kredytów dla firm i samorządów. Kredyt za WIBOR + 2 pkt proc. będzie marzeniem. Według moich doświadczeń to należy się spodziewać za jeden lub dwa miesiące WIBOR + 6 do 10 procent.
EFEKT:
1. droższy kredyt ograniczy ilość inwestycji samorządów i przedsiębiorstw współfinansowanych z EFRR i funduszu spójności (trzeba pamiętać, iż większość samorządów jest na minusie a przedsiębiorstwa czasami wręcz muszą montować środki w pewnym procencie z kredytu).
2. Wzrośnie bezrobocie w Polsce do 15% w skali roku lub też może nawet 18%. Trzeba wziąć pod uwagę ograniczenie zatrudnienia przez firmy eksportowe a w wyniku ograniczenia popytu wewnętrznego masowe zwolnienia .
3. Ograniczeniu ulegną zyski przedsiębiorstw.
4. Ograniczony zostanie z opóźnieniem popyt samorządów na projekty unijne z uwagi na finansowanie samorządów w dużej mierze z PIT i CIT.
5. Ulegnie zmniejszeniu liczba firm budowlanych w wyniku akcji jak wyżej.
Korzyści: Chyba jedynie takie, że więcej samorządów dostanie po trochę kasy z funduszy aniżeli w czasach hossy.
Efektów jest więcej i zapraszam do dyskusji.