Temat: RPO
To, że w innych województwach jest tak samo nie oznacza, że w tym regionie ma dziać się identycznie. Na tym polega inność ZPORR i RPO, że każdy region robi jak uważa, a nie jak pozostałe. powiedzmy sobie szczerze - marszałkowi chodzi o KRW, a nie efektywne wydanie środków.Poza tym rok 2010 to wybory samorządowe a Husejko podobno ma startować na prezydenta Koszalina. Stąd też nadaktywność w wydawaniu środków w trybie konkursowym - divide et impera.
A co do krytyki takich czy innych poczynań:
1. słynny raport tarczyńskiego - warto by go opublikować, bo i skąd mamy wiedzieć jakie stoją przesłanki za działaniami marszałka, a zasłania się wszędzie tym raportem. zatem może by Wydział Rozwoju Regionalnego zamieścił go na swojej podstronie. Może nasza krytyka jest bezzasadna.
2. na konferencji prasowej dotyczącej raportu tarczyńskiego na pytania jaka metodologię zastosowano przy badaniu potrzeb przedsiębiorców co do wielkości alokacji na Jeremiego - tarczyński powiedział, że były trudności metodologiczne, a na drugie pytanie a jaką zastosowano przy relokacji na strefy inwestycyjne, husejko rozbrajająco powiedział, że zapytał samorządy i one powiedziały, że chcą dostać bezzwrotne dotacje. Zakładam, że przedsiębiorcy powiedzieli, że chcą oddawać pieniądze.
3. co do Jeremiego - słynna konferencja w tej sprawie w radissonie - przedstawiciel BGK, który wygrał zarządzanie prawie 300 bańkami jak dziecko we mgle nie wiedział jak odpowiedzieć na najprostsze pytania takie jak choćby czy w ramach pożyczek będzie pomoc publiczna czy nie? to jest chyba fundamentalne pytanie, bo będzie determinowało koszt tej pożyczki.
5. to samo Jessica!
A propos tych doradców którzy znają RPO od środka. Po pewnym czasie każde (nawet konstruktywne) zabranie przez tych doradców głosu kończy się frontalnym atakiem marszałka, który zaczyna ich wyzywać od żerujących na przedsiębiorcach hien którzy nie powinni w ogóle prowadzić działalności zarobkowej z tego tytułu, że piszą projekty(Szczecin, Koszalin), poprzez mszczących się politycznie przeciwników (Szczecin), czy też odmawiania im uczestnictwa w spotkaniach, czy gremiach.
a propos doradztwa i wspierania rodzimego rynku doradczego przez władze regionu - Husejko rękami swoich pracowników puszcza ok 250 tysięcy na świetną ewaluację, na która żadna zachodniopomorska firma nie spełnia warunków formalnych. szkoda, że tym razem nikt nie pomyślał o rodzimych doradcach znających RPO, ZPORR, SPO WKP od środka Panie Kolego ....a szkoda