Temat: pożyczka 5 000 zł i spłata za pomocą funduszy ( czy jakoś...
AD.*
Wyjście z inwestycji jest co prawda zagwarantowane ustawowo i możemy z niej wyjść w każdej chwili, ale niestety nie po to inwestujemy, aby tracić, dlatego jako racjonalni inwestorzy wychodzimy z niej dopiero po wypracowaniu zysku. Zysku, który gwarantował by opłacenie poniesionych prowizji na rzecz funduszu, a także podatku, jest to główna determinanta braku płynności, oczywiście zależna od wyboru FI.
AD.*
Cechą charakterystyczną rynków finansowych jest ich zmienność, dlatego jeśli zdecydujemy się na inwestycję w FI o określonej strategii to tracimy/pozbywamy się możliwości zmiany strategii inwestycyjnej, która była by lepiej dostosowana do panujących warunków na rynku. Wiem odpowiedzią może być, że FI zarządzają fachowcy z odpowiednimi certyfikatami KNF, ale niestety są oni ograniczeni w swoich działaniach ustawą o Funduszach Inwestycyjnych, a także umową z uczestnikami danego funduszu.
AD.*
Co do tego punktu to chyba nie trzeba go wyjaśniać, wszak żaden fundusz w swojej umowie nie ma gwarancji oprocentowania kapitału jest on zależny od tego co dzieje się na rynkach finansowych. Jedyne co jest w umowach to przyżeczenie, że fundusz zainwestuje powierzone środki w taki sposób, aby przynosiły one jak największy zysk przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyka.
Ps.
Osobiście nie jestem przeciwnikiem FI, ale raczej wręcz wrogiem nierzetelnych "sprzedawców" jednostek funduszy (a z takim miałem niestety do czynienia, starali mi sie wmówić np.: że cena jednostki funduszu będzie tylko rosnąć (maszynka do robienia pieniędzy)). Jest to dobry sposób na oszczędzanie w czasach, gdy stopy procentowe w bankach są bardzo niskie, nie mniej jednak po zebraniu odpowiedniego kapitału proponował bym samemu rozpocząć inwestycję.
Mam nadzeję, że rozwinąłem wystarczająco ten temat.