Justyna F.

Justyna F. Nazwy firm I Blogi
firmowe I Artykuły I
Copywriting

Temat: Żyć w tropikach? Pracować pod palmami?

Jeśli słyszeliście o stylu życia jakim jest cyfrowy nomadyzm, to pewnie tylko pod hasłem łączenia pracy z podróżowaniem. Cyfrowy nomadyzm to jednak znaczenie więcej, bo chodzi przede wszystkim o chęć życia na własnych zasadach, bycia częścią ciekawej społeczności, ale też brania wszystkiego w swoje ręce , działania i tworzenia możliwości zamiast czekania aż one się pojawią.

Zajrzyjcie do tego tekstu: http://bit.ly/2a7z6EE, jestem ciekawa co myślicie na ten temat.

Jestem autorką strony Cyfrowi Nomadzi. Przez ostatnie na 2 lata mieszkałam i pracowałam zdalnie z kilkunastu różnych miejsc, m.in. z Meksyku, z Karaibów, Wysp Kanaryjskich, Nikaragui, Gwatemali, Argentyny. Zajrzyjcie na moją stronę jeśli chcecie dowiedzieć się jak wygląda w praktyce nomadyczne życie, jak zarabiać jako freelancer i podróżować po świecie. Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.07.16 o godzinie 12:02
Krzysztof Szozda

Krzysztof Szozda ten którego
pytają...

Temat: Żyć w tropikach? Pracować pod palmami?

tekst już na samym początku zaciekawia.
Ja może nie pracuje z tak odległych zakątkow, ale przebywając w różnych miejscach w polsce robię dokładnie to samo :)

pozdrawiam i każdemu polecam taki sposób życia :)
Justyna F.

Justyna F. Nazwy firm I Blogi
firmowe I Artykuły I
Copywriting

Temat: Żyć w tropikach? Pracować pod palmami?

Jak miło słyszeć!
Pozdrawiam z Barcelony :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.07.16 o godzinie 16:00
Krzysztof Szozda

Krzysztof Szozda ten którego
pytają...

Temat: Żyć w tropikach? Pracować pod palmami?

Justyna F.:
Jak miło słyszeć!
Pozdrawiam z Barcelony :-)

Witam Pani Justyno, dawno tam nie byłem :)
Czytałem kilka tekstów na stronie, naprawdę fajnie napisane. Tutaj jednak widzę ukierunkowanie na zawody programistyczne, mniej na grafików :) lub tak jak w moim przypadku modelerów :)

konto usunięte

Temat: Żyć w tropikach? Pracować pod palmami?

Pytanie, czy ci ludzie tak sobie pracują, bo chcą, czy bo chcą i mogą.
To tak jak z blogerkami modowymi. Czy one mają kasę, bo blogują, czy blogują, bo mają kasę... i podróżują po świecie praktycznie nic nie robiąc. A nie, czekaj - są "twarzami" marek...

Nie chcę uogólniać, ale nie róbmy z tego mody takiej "a siup, zrobię tak, pojadę nie-wiadomo-gdzie i tam będę telepracował". To nie takie hop siup. I kto ma takie stawki i takie kontrakty, by sobie to wszystko tak poustawiać, a do tego zarobić...

Fajnie i super, gdy faktycznie ktoś może dlatego, że ma co robić i za taką kasę, że da radę. Gratulacje i super. ALE... jeśli jednak jest tak w konkretnych przypadkach, że ktoś i tak ma kasę i sobie tak wymyślił, że teraz pojeździ po świecie i będzie pracował (a raczej "pracował", no bo nie ma ciśnienia), to w takim razie jest słabe. Niestety, nie da rady dowiedzieć się jak jest naprawdę. Analizując jednak sytuację w kraju, jak to jest ogólnie (wyłączając odosobnione przypadki, czyli nie obchodzą nas ekstrema typu "jest syf i bida" i "a ja mogę sobie pozwolić", tylko patrząc tak przekrojowo), to wątpię, aby takie sytuacje były w zasięgu większej liczby ludzi, niż to się zdaje być wmawiane publicznie.
Krzysztof Szozda

Krzysztof Szozda ten którego
pytają...

Temat: Żyć w tropikach? Pracować pod palmami?

Miłosz,dobre spojrzenie.
Jednak w artykułach na stronie jest istotna kwestia apropo dochodu pasywnego. Mając coś co generuje dochód pasywny można pozwolić sobie na więcej, tak samo jak w przypadku stałych klientów o których tam na stronie też znalazłem wzmiankę. I pod tymi dwoma informacjami podpisuję sie obiema rękoma i nogami. Stały klient patrzy potem nie na stawki innych a na jakośc którą my mu proponujemy - gwarantowaną i niezawodną. Mam takich kilku, gdzie raz wywindowałem cenę z uwagi na termin, a i tak musiałem zasuwać :)

Więc stawki stawkami...

Poza tym proponuję ci przeczytać artykuły, które nie mówią o tym że wszystko jest takie świetne, i że te wspaniałe foty są często po to by dopiec znajomym :) to zna każdy kto się tym zajmuje :)

Co do blogerek, hmm, mam znajomą która żyje z tego że rozkręca startupy i potem sprzedaje. Z tego co wiem mozna na tym zarobić jak wiesz jak to pociągnąć. Ja na jednym swoim poległem, ale nie każdy jest do tego stworzony, więc proponuję, najpierw poczytać do końca :)

konto usunięte

Temat: Żyć w tropikach? Pracować pod palmami?

Ależ oczywiście.

Do końca czytać czasem nie mam czasu, no niestety.

Rozkręcanie startupów to trochę jednak inna historia, heh.

Życzę miłej, fajnej, dobrej, uczciwej pracy. Każdemu.

Następna dyskusja:

Stylowe pomieszczenie na bi...




Wyślij zaproszenie do