konto usunięte
Temat: "stajnia" freelancerów - prośba o komentarz
Artur Kurasiński:
Dbam w ten sposob, ze stara Ci sie zalatwic taka ilosc zlecen jaka mozesz przyjac (w zadeklarowanym czasie) zleconych przez klientow, ktorych branze lubisz i czujesz sie ok. Dba rowniez w ten sposob, ze jesli ty powiedziales cene X a agent wie, ze klient ma wiekszy budzet to wynegocjuje dla Ciebie sume X+. Wiem, ze w polskich warunkach pracy brzmi to jak bajka ale ja tak pracuje z moimi ludzmi obcenie :)
fajne to. ale jeszcze powinno być tak, że freelancer moze miec zlecenia spoza stajni i stajni nic do tego ze szczególnym nie wtrącaniem się między freelancera a jego klienta, chyba, że freelancer sam sie na to zdecyduje. to tak ku precyzji, bo o tym chyba jeszcze nie było mowy. i dobrze by było, jakby stajniowy negocjował warunki płatności - przy czym nie chodzi mi o kwoty, ale np. terminy czy rodzaje umów - takie, jakie chce freelancer, nawet jeśli są bardzo dziwaczne (np. prosze wystawić umowe dopiero za 3 miesiące, a nie teraz).
Jak to jeszcze będzie, to chcę iść do stajni od PR, marketingu i pisania. Bardzo zdolną klaczą w tym zakresie jestem. :-)