Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?
Jarek Żeliński:
by uwierzyć trzeba poznać prace i samego obiecującego...
Zgadzam się w 100%, szczególnie przy zleceniach programistycznych.
Przed zawarciem współpracy klient powinien być pewny że chce konkretnie tego wykonawcę, bo:
* widać że się zna
* ma poważne, odpowiedzialne podejście do tematu
* ma odpowiednie referencje i doświadczenie
* etc...
Z kolei i wykonawca powinien zaakceptować klienta:
* wie czego chce (niekoniecznie w najdrobniejszych szczegółach, w końcu podczas realizacji projektu cały czas jest się w kontakcie)
* zrobił rozeznanie rynku i jest skłonny zdecydować się na tego a nie innego wykonawcę zdając sobie sprawę z możliwości wyboru, a nie na zasadzie "pierwszy lepszy"
* jest świadom tego, że podpisanie umowy wiąże się z obdarzeniem wykonawcy sporą dawką zaufania w kwestiach realizacyjno-technicznych i wykonawca może słusznie sugerować zmiany w specyfikacji
* będzie autentycznie zaangażowany w proces tworzenia i testowania projektu (aż dziwne jest jak wielu zleceniodawców nie interesuje się zupełnie systemem do "daty oddania" wyznaczonej w umowie)
* etc...
Tak czy siak moim zdaniem samo suche odpowiedzenie na ogłoszenie przez taki portal ("zrobię to za X PLN w Y tygodni) prawie nigdy nie będzie wystarczające. Przynajmniej w mojej dziedzinie - programowaniu - gdzie prawdziwa praca (czyli pisanie kodu) nic przeciętnemu klientowi nie powie, bo nie ma tam obrazków które można subiektywnie ocenić wg gustu. A gotowe realizacje albo są niemożliwe do pokazania, albo ukryte pod grafiką zrobioną przez kogoś innego.