konto usunięte

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Rafał Komza:
przez to pisałem teksty po 1,5 zł za 1000 znaków.


Wybacz szczerość, ale nie przekonałeś mnie.
Nawet przepisywanie tekstów jest droższe i nie trzeba ŻADNEGO portalu żeby to wiedzieć...
Rafał K.

Rafał K. Freelancing -
tłumaczenia,
copywriting, pisanie
artykułów...

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Krzysztof B.:
Rafał Komza:
przez to pisałem teksty po 1,5 zł za 1000 znaków.


Wybacz szczerość, ale nie przekonałeś mnie.
Nawet przepisywanie tekstów jest droższe i nie trzeba ŻADNEGO portalu żeby to wiedzieć...
Nie ma czego wybaczać. Szczerość to dobra cecha.

No widzisz, a jednak to prawda. Przecież na tej stronie są same oferty po 80 gr za 1000 znaków. Aż dziwne, że na 1,5 zł się zgadzali :P

Masz racje nie trzeba do tego żadnego portalu i mój błąd polegał na tym, że jako osoba, która nie znała cen nie zapytałem nikogo tylko do razu licytowałem aby coś wyłapać. Wiem, że jest to idiotyczne zachowanie i przyznaję się do tego szczerze. Proszę nie linczujcie mnie za to :D Wiem, że przez takie coś psuje się rynek i później ciężko wyjść na swoje. Dlatego niech moje błędy będą przestrogą dla innych (chyba powinienem to napisać na innej stronie, bo tu chyba takich ludzi co psują rynek nie ma:P).
Jakub G.

Jakub G. neronIT Sp. z o.o. -
tworzenie
oprogramowania dla
przedsi...

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Jeśli chodzi o doskonałe miejsce ogłaszania i oferowania „siebie”, jako freelancera lub jako firmy to zajrzyjcie na http://tornero.pl

Są aukcje towarów i usług, ogłoszenia, przetargi i powiązany ze wszystkim katalog firm i freelancerów.
Pozdrawiam WAS serdecznie.
Bartek Brzoskowski

Bartek Brzoskowski Account Director

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Rafał Komza:
przez to pisałem teksty po 1,5 zł za 1000 znaków.

1 złoty?! Kupa kasy - teraz na zleceniach.przez.net precle chodzą po 50 groszy/sztuka (!). Za taką sumę to mnie się nawet na tą aukcję patrzeć nie opłaca :P

Ale, żeby nie było - trafiają się i porządni oferenci. Jak widzą, że człowiek kulturalnie do nich przemawia i nawet błędów nie robi, to inaczej się rozmawia :)
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

http://www.getafreelancer.com/ jeden z największychAdam Urbanowski edytował(a) ten post dnia 23.09.09 o godzinie 12:05

konto usunięte

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Zauważyłem, że niektóre oferty to kpina. Tj. sporo zleceniodawców nie potrzebuje wykonania czegoś dla siebie, tylko sam potem to "pcha" w większej cenie. Typu "Napisz mi grę flash za 1000, ja ją sprzedam potem za 5000". Więc studenci, o których wspomnieliście sami sobie są winni, że takie zlecenia biorą.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Dariusz D.:
Zauważyłem, że niektóre oferty to kpina. Tj. sporo zleceniodawców nie potrzebuje wykonania czegoś dla siebie, tylko sam potem to "pcha" w większej cenie. Typu "Napisz mi grę flash za 1000, ja ją sprzedam potem za 5000". Więc studenci, o których wspomnieliście sami sobie są winni, że takie zlecenia biorą.

a może to jest tak, że nie każdy programista ma kompetencje negocjatora handlowca i nie każdy handlowiec potrafi programować a w parze są silni?

konto usunięte

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

a może to jest tak, że nie każdy programista ma kompetencje negocjatora handlowca i nie każdy handlowiec potrafi programować a w parze są silni?


raczej 90% na zpn ,podzleca dalej robotę doliczając własną marżę w wysokości kilkuset procent.

jakby to wyglądało jak agencja reklamowa X wykonuje dla swojego zacnego klienta zlecenie i to zlecenie na zpn wyceniane jest na 50 zł? przecież nie wezmą od swojego chlebodawcy 70 zł ani 100 zł tylko 500 zł.

przykładów tam jest na pęczki ,praktycznie każdy z nich to podzlecenia
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Adrian T.:
Zlecenia_przez_net - sporo żenady. Trudno wygrać licytację ze studentem, który zrobi stronę za 50 zł, albo logo za 35, albo nazwę firmy za 10 zł (autentyczne ceny).

Dla mnie żenada. Ale oczywiscie można się ze mną nie zgodzić :0

Ze studentem jak studentem, tam działają też firmy, za tak niskie stawki że szczęka opada :P

konto usunięte

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Piotr L.:
Adrian T.:
Zlecenia_przez_net - sporo żenady. Trudno wygrać licytację ze studentem, który zrobi stronę za 50 zł, albo logo za 35, albo nazwę firmy za 10 zł (autentyczne ceny).

Dla mnie żenada. Ale oczywiscie można się ze mną nie zgodzić :0

Ze studentem jak studentem, tam działają też firmy, za tak niskie stawki że szczęka opada :P


a częsć z nich to i na GL urzęduje :)
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Jan D.:
a częsć z nich to i na GL urzęduje :)

Tego akurat ustalić się nie starałem ale zgodzę się z Tobą, zapewne wraz z reszta szydzą z ZPN żeby być cool :)
Pomijając problem z poziomem zleceniobiorców, jest spory problem ze zleceniodawcami - może za mało mam doświadczenia w tej kwestii bo tylko dwa zlecenia przywędrowały do mnie poprzez ZPN - ale ludki tam mają dziwne podejście do człowieka, wszystko trwa moment... ludzka praca nic nie kosztuje, a soft jest za free w necie :P
Ośmielam się stwierdzić że moja sąsiadka prowadząca warzywniak osiedlowy ma większe pojęcie o świecie niż samozwańczy spece od marketingu i reklamy spotykani na tym cudownym portalu. Tak się niestety kończy brak jakiejkolwiek moderacji i sensownych zasad :)

konto usunięte

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Piotr L.:
Jan D.:
a częsć z nich to i na GL urzęduje :)

Tego akurat ustalić się nie starałem ale zgodzę się z Tobą, zapewne wraz z reszta szydzą z ZPN żeby być cool :)
Pomijając problem z poziomem zleceniobiorców, jest spory problem ze zleceniodawcami - może za mało mam doświadczenia w tej kwestii bo tylko dwa zlecenia przywędrowały do mnie poprzez ZPN - ale ludki tam mają dziwne podejście do człowieka, wszystko trwa moment... ludzka praca nic nie kosztuje, a soft jest za free w necie :P
Ośmielam się stwierdzić że moja sąsiadka prowadząca warzywniak osiedlowy ma większe pojęcie o świecie niż samozwańczy spece od marketingu i reklamy spotykani na tym cudownym portalu. Tak się niestety kończy brak jakiejkolwiek moderacji i sensownych zasad :)


ale jak to zwykle bywa w kraju z kartofla słynącym, wszystko co tanie i lipne ma duże wzięcie.
zwyczajnie duża część to dzieciaki które zbierają na trampki, ferie, mp3 i w ten sposób chcą zdobyć jakąkolwiek kasę.
łykają wszystko co popadnie byle by wyrwać kilkadziesiąt złotych.

dziwi mnie to że firmy potrafią wziąć jakieś zlecenie za te kilkadziesiąt złotych, wiedząc że ktoś ich rżnie bez wazeliny.
przecież robiąc 10 fuch za 50zł nie zrobią tego ani w 1 dzień ani w tydzień ,nie wspomnę o tym że najczęściej ta kasa jest dzielona na kilku wspólników więc wychodzą drobniaki.

wrcając do tematu

nikt nie widział sensownego portalu,a na pewno nie w tym kraju

na GL też ciągle szukają naiwnych proponując na privie robotę za darmo albo półdarmoJan D. edytował(a) ten post dnia 14.12.09 o godzinie 10:11
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Jan D.:
a może to jest tak, że nie każdy programista ma kompetencje negocjatora handlowca i nie każdy handlowiec potrafi programować a w parze są silni?


raczej 90% na zpn ,podzleca dalej robotę doliczając własną marżę w wysokości kilkuset procent.

ja zwróciłem uwagę na mechanizm a nie na marżę bo tej nie oceniam.... wysokość marży to efekt znajomości własnego rynku i negocjacji...


jakby to wyglądało jak agencja reklamowa X wykonuje dla swojego zacnego klienta zlecenie i to zlecenie na zpn wyceniane jest na 50 zł? przecież nie wezmą od swojego chlebodawcy 70 zł ani 100 zł tylko 500 zł.

pozostawiam to tym agencjom, jeżeli ktoś zagląda na zpn i na ofertę agencji to powinien zadać pytanie skąd ta różnica i ocenić to co usłyszy... ja tak robię: pytam DLACZEGO i jedni potrafią uzasadnić swoja marże a inni nie, nie rozumiem problemu..

zwróćcie uwagę, że nie każdy al tylko jakaś część ludzi narzeka na agencje czy zpn, dlaczego?

przykładów tam jest na pęczki ,praktycznie każdy z nich to podzlecenia

i co w związku z tym?

a jak nazwać pracownika na umowę o pracę z pensją np. 5000zł/m-c - wychodzi 250zł dniówka gdy jego pracodawca bierze na jego dniówkę np. 1000zł? jeden programuje a drugi zarządza projektem i negocjuje...

zwracam uwagę, że nie mam na myśli naciągaczy ale prostą sytuację rożnych ról w projektach....programista, nawet bardzo dobry, który nie potrafi opuścić swojej dziupli by wynegocjować i podpisać umowę na swoja usługę jest skazany na np. zpn lub kogoś kto go w tym wyręczy ....czyż nie?

niewątpliwie zgadzam się z dwiema rzeczami:
- mało kto wymaga (i potrzebuje) usługi na wysokim poziomie (kartofle)
- z etyką w biznesie jest ciężko jednak to jest kij samobij i tym bym się w ogóle nie przejmował... w szczególności taki zpn
- w serwisy pomagające zawierać sensowne umowy nie wierzę, bo umowa na kosztowna i wymagająca wysokich kompetencji usługę wymaga osobistego kontaktu i zaufania,Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 14.12.09 o godzinie 10:24

konto usunięte

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

zwracam uwagę, że nie mam na myśli naciągaczy ale prostą sytuację rożnych ról w projektach....programista, nawet bardzo dobry, który nie potrafi opuścić swojej dziupli by wynegocjować i podpisać umowę na swoja usługę jest skazany na np. zpn lub kogoś kto go w tym wyręczy ....czyż nie?

oj, raczej bardzo dobrych programistów tam się nie znajdzie
jeśli już jest bardzo dobry to ma za sobą jakieś doświadczenia zawodowe i nigdy nie zgodzi się na stawki np. o 3/4 niższe niż rynkowe.

problemu oczywiście nie ma jeśli startuje się z pozycji zleceniodawcy, problem zaczyna się jeśli ktoś chce być zlecenioborcą.

uzasadnianie własnych cen na zpn raczej nie ma sensu, dla większości nie jest to brane pod uwagę: czyjeś koszty utrzymania,podatki itd

jeśli 10 osób licytuje usługę za 50-100 zł to nie oznacza że nasza oferta za 1000 zł jest nieuzasadniona, pewnie jest poparta dowodami ale nie interesuje to zleceniodawcy

koszty wykonania usługi np.zakup zdjęc,fontów,muzyki, innych materiałów jest znany i ciężko tutaj obniżyć te koszty , więc jakim cudem ktoś potrafi wykonać zlecenie w cenie samych kosztów zakupu??

odpowiedź jest prosta: buchnie co potrzebuje więc koszty wyniosą 0 zł,nie zapłaci podatku

w ten sposób staje się konkurencyjny cenowo co wcale nie przeszkadza zleceniodawcy

wręcz to ignoruje

edit:

więc to jest SENSOWNY portal ale dla zleceniodawców
z resztą widać to po ofertach, same podzlecenia

siła przebicia na zpn nie istnieje, albo płyniesz z nurtem małolatów robiących na lewo albo
nie masz co tam szukać

z resztą dużo licytacji przy ofertach pojawia się dopiero po godzinie 15-16 czyli:

-jak dzieci wrócą ze szkoły
-jak pracownik skończy pracę i zaczyna szukać fuchJan D. edytował(a) ten post dnia 14.12.09 o godzinie 10:32
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

masz rację :)

szara strefa zawsze będzie istniała, dla mnie to "obszar wysokiego ryzyka", to to samo co rynek remontów mieszkań jedni pracuja za grosze za pieniądze w łapkę a inni zawierają umowy i wystawiają faktury - każdy ma swoich klientów.. ;)

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

http://www.zlecenia.przez.net/aukcja,40493,artykuly

Kolejna perełka 80gr/1000 znaków. Załamać się można, że ktoś się na to zgadza.
Robert Jaskuła

Robert Jaskuła Właściciel
www.dragonus.pl -
gry planszowe, sklep
i wypoż...

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Małgorzata Przybyłowicz:
http://www.zlecenia.przez.net/aukcja,40493,artykuly

Kolejna perełka 80gr/1000 znaków. Załamać się można, że ktoś się na to zgadza.

Jaka płaca, taka praca.
Nikt nie napisze 1000 słów za 80 gr. Skopiuje z sieci. A później nie dostanie zapłaty, jeśli rzeczywiście "zleceniodawca" "sprawdzi unikalność".
Cóż, to jest całkiem prosty mechanizm. Skoro jest popyt, to jest i podaż. Skoro są ludzie zgadzający się na takie stawki, to są ludzie zlecający.

Pozdrawiam,
--
Robert Jaskuła
Robert.Jaskula@dragonus.pl
Sklep z grami planszowymi Dragonus
http://dragonus.pl/

konto usunięte

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Nie wiem czy ktoś wspominał o freelancer.com
Karol Szonowski

Karol Szonowski doradca
zawodowy/muzyk/dzien
nikarz

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Adrian T.:
Zlecenia_przez_net - sporo żenady. Trudno wygrać licytację ze studentem, który zrobi stronę za 50 zł, albo logo za 35, albo nazwę firmy za 10 zł (autentyczne ceny).

Dla mnie żenada. Ale oczywiscie można się ze mną nie zgodzić :0
To się nazywa "psucie rynku". Najbardziej żałosne jest, że ci studenci, kiedy już otrzymają dyplom, mają bardzo wygórowane wymagania. Sami więc podcinają gałąź, na której siedzą, tudzież - na która się wspinają. A właściwie przy okazji drzewo, na którym rosną cenne i wartościowe pomysły wielu już doświadczonych profesjonalistów, biorących materialną odpowiedzialność za swoją pracę.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Sensowny portal dla feelencerów - czy ktoś widział gdzieś?

Karol Szonowski:
To się nazywa "psucie rynku". Najbardziej żałosne jest, że ci studenci, kiedy już otrzymają dyplom, mają bardzo wygórowane wymagania. Sami więc podcinają gałąź, na której siedzą, tudzież - na która się wspinają. A właściwie przy okazji drzewo, na którym rosną cenne i wartościowe pomysły wielu już doświadczonych profesjonalistów, biorących materialną odpowiedzialność za swoją pracę.

a czy to przypadkiem nie jest tak, że jak ktoś nie widzi różnicy pomiędzy studentem za 100zł i doświadczonym zawodowcem za 1000zł to znaczy, że nie potrzebuje tego drugiego? Mamy wolny rynek - nie można nikomu zakazać wykonywania pracy za pieniądze, które żąda, nawet małe czy wręcz za darmo, w końcu mamy wielu wolontariuszy - wykonuja pracę za darmo którą inni wykonują za pieniadze... może wielu ludzi nie rozumie po protu na czym polega wartość tej czy innej pracy? Mam tu na myśli obie strony ......



Wyślij zaproszenie do