Justyna F.

Justyna F. Nazwy firm I Blogi
firmowe I Artykuły I
Copywriting

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Jestem copywriterką i od kilku lat pracuję zdalnie, jako freelancer. Prowadzę też bloga cyfrowinomadzi.pl, na którym piszę o tym jak pracować zdalnie, o biznesie online, pozyskiwaniu klientów i łączeniu tego wszystkiego z podróżowaniem po świecie. W ciągu ostatnich dwóch lat pracowałam z kilkunastu krajów, głównie w Ameryce Środkowej i Południowej.

Przygotowałam nowy tekst, który myślę, że może się przydać wielu osobom:
https://www.cyfrowinomadzi.pl/freelancing-wycenic-swoja...

Napiszcie, co myślicie w komentarzach :)

Do usłyszenia :-)
Krzysztof Szozda

Krzysztof Szozda ten którego
pytają...

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Witam Pani Justyno, tekst jak zwykle trafny, chociaż realia które Pani podaje są i w Polsce do ominięcia :) dla chcącego nic trudnego. Kiedyś na innym forum dyskutowaliśmy o nomadach i o ich systemie pracy. Ja juz chyba wyrosłem i osiadam na stałe, chociażby z okazji posiadania 2 klaczy, z którymi za bardzo ruchu za granicę nie mam.

Pozdrawiam i czekam na kolejny ciekawy przerywnik w pracy :)
Krzysztof
http://www.barwnewnetrze.plTen post został edytowany przez Autora dnia 28.10.16 o godzinie 01:08
Daria Mak-Walther

Daria Mak-Walther Właścicielka firmy
doradczej, Project
Manager for Poland
...

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Witam Pani Justyno,

przeczytałam oba artykuły na Pani stronie internetowej. Wiele, co Pani pisze, zawiera dużo prawdy. Jednakże mam kilka "no".
Myślę, że trochę myli się tutaj pojęcie Freelancera. Jest to wolny człowiek, którego firma "zatrudnia" na pewien okres lub do jakichś zadań, które nie mogą wykonać właśni pracownicy.
O stawce godzinowej decyduje przede wszystkim branża, określonych usług i konkurencja. Jeżeli jest na rynku dużo freelancerów - powiedzmy - z branży IT (a tych jest naprawdę najwięcej na rynku), którzy programują - powiedzmy - shopy to i stawka godzinowa nie będzie zbyt wysoka. Tutaj trzeba znać rynek tego kraju, w którym siedzi zleceniodawca oraz trzeba mieć na uwadze kraj, z którego pochodzi zleceniobiorca czyli freelancer,
Nie zgadzam się z Panią odnośnie tego, że wycena stawki godzinowej/zarobku zależy od wielkości firmy - zleceniodawcy. W praktyce tak często być może i bywa, ale co mnie obchodzi, czy firma jest start-upem czy średnim przedsiębiorstwem? Wykonuję pracę należycie, obojętnie jak duża jest firma. Jeżeli idę do supermarketu też się nie pytają, czy mnie stać na jakiś produkt i nie płacę za niego mniej aniżeli kierowca mercedesa.
Być może źle Panią zrozumiałam, albo chciała Pani powiedzieć, że usługa dla mniej płacącego jakościowo nie jest zbyt wysoka?
To że stawka godzinowa freelancera jest wyższa od pracownika na etacie nie jest wynikiem tego, że on musi szukać zleceń , na co traci czas. Najważniejszym jest to, że ów freelancer prowadzi działalność gospodarczą, a tym samym z tej stawki godzinowej musi płacić ZUS, podatki, ubezpieczenia, samochód, komputer, biuro (nawet w swoim mieszkaniu) itp.
Z drugiej strony zleceniodawca ma "pracownika" na określony czas, nie musi go zatrudniać, nie musi płacić za urlop, ZUS itp.
Oczywiście, że maile, pisanie umów, rachunków itp. to też czas, który musi poświęcić freelancer. Ale ten czas wlicza się automatycznie w stawkę godzinową. Pracuję na Zachodzie już od ponad 20 lat, w tym i dla dużych firm, ale jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym, żeby ktoś (i ja też) napisał na fakturę, że oblicza komuś sumę x za pisanie umowy, maile, rozmowy telefoniczne itp.
Na Zachodzie przyjęte jest raczej wynagrodzenie za dzień pracy. Np.projekt XY to 5 dni po XXX za dzień. Jeżeli projekty są dłuższe, np. parę tygodni czy miesięcy, to się wynagradza na zasadzie sumy X płatnej albo po zakończeniu jakiejś części projektu albo miesięcznie itp.
Przedpłata nie jest na Zachodzie wypłacana. Chyba że freelancer musi zakupić jakieś produkty lub usługi dla wykonania zlecenia, które są potrzebne wyłącznie dla tego jednego zleceniodawcy.

Podaje Pani za mało informacji, na czym polegało zlecenie tej duńskiej firmy, podejrzewam, że nie chodziło o przetłumaczenie tylko 3 nagłówków maili, tym bardziej, że tłumaczy jest sporo na rynku. Przypuszczam, że stawka godzinowa 35 EUR była dla nich i tak za niska, więc zapłacili tę sumę.

Najbardziej spodobało mi się zdanie, w którym Pani mówi, że nie odpisuje na maile, gdzie brakuje np. firmowej stopki. Zgadzam się z Panią w 100 %. Tylko, że w przypadku polskich firm to ok. 90 % (:-)). Chociaż Rosjanie to podbijają- oni nawet nie piszą swojego nazwiska pod "z poważaniem".
Krzysztof Szozda

Krzysztof Szozda ten którego
pytają...

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Wątek przedłużę ale o swoje ostatnie doświadczenia. Nawiązując do wszem i wobec opinii o freelancerach. Rozpocząłem obecnie pracę dla kilku nowych klientów jako freelancer. Byłem na spotkaniu, omawialiśmy kwestie od ogółu do szczegółu, i nagle padło pytanie: "a na stałe gdzie Pan pracuje?"... odpowiedziałem że na stałe pracuję u siebie. To kwestia oczywiście ludzka, ale widziałem zaskoczenie na twarzy klienta.
W innej części dalszej rozmowy wyszedł znów ten sam temat, tu jednak ja przejąłem inicjatywę. Okazało się że w 2 firmach pracowali freelancerzy nad projektami, ale ale, będąc zatrudnionymi na etacie w jeszcze innych przedsiębiorstwach. Ładny mi freelance. Prezes z którym o tym rozmawiałem na początku chciał ze mną zerwać rozmowy, bo to on podjął tych "freelancerów" i tak ogłaszał po znajomych że ma wolnych strzelców. Jednak udało się załagodzić humor Pana prezesa, przez wyjaśnienie mu jakich błędów powinien się wystrzegać i co czym jest....
Tutaj tak samo jak reputację w każdej branży osobno psują po szczególni ludzie, tak głupotę szerzą ci którzy nie zdecydowali się na samodzielną pracę, a do swojego freelancingu używają oprogramowania z firmy w której są zatrudnieni.

essa
Daria Mak-Walther

Daria Mak-Walther Właścicielka firmy
doradczej, Project
Manager for Poland
...

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Pytanie retoryczne - co na to firma, w której są zatrudnieni... Na pewno nic nie wie o swoim szczęściu...
Wygląda na to, że panowie pracują raczej na czarno. Nie myślę, aby podawali informację o swoich zarobkach poza główną firmą do US. I to moim zdaniem psuje rynek.
Krzysztof Szozda

Krzysztof Szozda ten którego
pytają...

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Daria M.:
Pytanie retoryczne - co na to firma, w której są zatrudnieni... Na pewno nic nie wie o swoim szczęściu...
Wygląda na to, że panowie pracują raczej na czarno. Nie myślę, aby podawali informację o swoich zarobkach poza główną firmą do US. I to moim zdaniem psuje rynek.

Właśnie z tego co wiem nie pracowali na czarno a całkiem legalnie na tzw kontraktach zwanych dalej umowa o dzieło :)

Ja kiedyś pracowałem w firmie która każdemu pracownikowi pozwalała wykorzystywać oprogramowanie do celów zarobkowych po godzinach pracy, tzn mogłem zabrać klucz sprzętowy do domu i na moim kompie pracować nad własnymi projektami. Ważne abym tego nie robił w pracy.
Tak więc tutaj też zdarzają się wyjątki a więc nie do końca pytanie retoryczne :)

Rynek moim zdaniem psują nie takowi freelancerzy po pracy a studenci i inni pracujący na lewo. Ich potrzeby są o wiele mniejsze niż osób mających własne działalności na potrzeby własnej pracy - i to jest ten wrzód na d... :)
Daria Mak-Walther

Daria Mak-Walther Właścicielka firmy
doradczej, Project
Manager for Poland
...

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Czy ci freelancerzy zameldowali swoją działalność jako działalność gospodarczą, do US itp? Wątpię. A więc na czarno.
Jeżeli "na czarno" to psują rynek,bo
a) nie muszą płacić podatków, ZUS
b) nie wydają pieniędzy na marketing, samochód, który pozwala im wyjeżdżać do klientów. Działają w sensie - jak się cośzłapie,to dobrze, a jak nie, to nic złego, bo mają przecież swoją pracę etatową
c)nie tracą pieniędzy na zakup sprzętu, oprogramowania itp. Ato też kosztuje i to nie mało (licenzje itp.).
W ten sposób mogą pozwolić sobie na przedstawienie mniejszej stawki godzinowej, a to jest w moich oczach nieuczciwą konkurencją. Niestety, nie widzę tutaj różnicy pomiędzy takim a np.studentem.
Krzysztof Szozda

Krzysztof Szozda ten którego
pytają...

Temat: Jak wyceniać swoją pracę. Podsumowanie mojego 4-letniego...

Daria M.:
Czy ci freelancerzy zameldowali swoją działalność jako działalność gospodarczą, do US itp? Wątpię. A więc na czarno.
Jeżeli "na czarno" to psują rynek,bo
a) nie muszą płacić podatków, ZUS
b) nie wydają pieniędzy na marketing, samochód, który pozwala im wyjeżdżać do klientów. Działają w sensie - jak się cośzłapie,to dobrze, a jak nie, to nic złego, bo mają przecież swoją pracę etatową
c)nie tracą pieniędzy na zakup sprzętu, oprogramowania itp. Ato też kosztuje i to nie mało (licenzje itp.).
W ten sposób mogą pozwolić sobie na przedstawienie mniejszej stawki godzinowej, a to jest w moich oczach nieuczciwą konkurencją. Niestety, nie widzę tutaj różnicy pomiędzy takim a np.studentem.

Tak jak pisałem ponoć wszystko było na legalu,... ale kij z tym, skoro to teraz moja działka :)

Następna dyskusja:

Grafik freelancer




Wyślij zaproszenie do