konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

To zależy jakie cele sobie stawiasz. Możesz mieć jaja i być szefem firmy która dobrze płaci.. albo traktować to jak samozatrudnienie, ale wtedy wygląda to tak jak piszesz - smutek i nostalgia.

cele można sobie postawić, życie je zaraz zweryfikuje.
jeśli tu tylu "zarobionych" to kto do cholery na GL bije się o te zlecenia za 100-200 zł???
i jest ich dziesiątki,czyżby ci nieudacznicy czy może ci co udają swój sukces?

*Jeśli jesteś naprawdę dobry, to zleceniodawcy przyjdą do ciebie sami lub z małą pomocą. I zaczekają, bo akurat masz urlop.

99% jest jedynie tych dobrych
BTW ciekawe ilu 45-50 letnich grafików znajdzie prace na etacie za 10-15 lat..

zobacz na zachodzie ilu "emerytow" wymiata.w polskim mniemaniu są to już ludzie nieproduktywni i skazani na śmierć zawodową
Wojciech A.

Wojciech A. "sie umie, sie ma"
:)

Temat: Forma prawna freelancera

możecie się spierać ile wlezie a i tak najwięcej jest tych co ŁĄCZĄ etat z frilansem :)
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Forma prawna freelancera

Jan D.:

cele można sobie postawić, życie je zaraz zweryfikuje.
jeśli tu tylu "zarobionych" to kto do cholery na GL bije się o te zlecenia za 100-200 zł???
i jest ich dziesiątki,czyżby ci nieudacznicy czy może ci co udają swój sukces?

E, postawiliście po prostu na złego konia. Profesjonalny tłumacz popularnych języków zarabia bez trudu (OK, dużo pracując, 60-70 godzin tygodniowo) i +20 k zł miesięcznie.

Ale on musiał zainwestować w to z 10 lat nauki, a nie parę kursów i dokształtów. Więc każdemu według inwestycji.

A.
Wojciech A.

Wojciech A. "sie umie, sie ma"
:)

Temat: Forma prawna freelancera

Andrzej L.:
dużo pracując, 60-70 godzin tygodniowo)

70h to 2 etaty a nie 'dużo pracując' :)
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Forma prawna freelancera

Wojciech A.:
Andrzej L.:
dużo pracując, 60-70 godzin tygodniowo)

70h to 2 etaty a nie 'dużo pracując' :)

A co to jest etat? Ja pracuję wedle potrzeb, w normalnych godzinach pracy jestem dostępny dla klientów z Europy, a wieczorem jeszcze muszę kontaktować się z klientami z USA.

Fakt, w tygodniu wieczorem do kina nie pójdę. Muszę czekać do weekendu. No takie qrna ograniczenie.
A.

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Jan D.:
cele można sobie postawić, życie je zaraz zweryfikuje.

Jak grasz nisko to jest pewne, że nie wygrasz. Brak komfortu (dowolnie definiowany) = kasa. Tak jest, było i będzie.
Są tylko 2 opcje kiedy zakładasz ciepłe kapcie: 65 rok życia jak dożyjesz i ZUS ci zapłaci, albo jak zarobisz "milion".
jeśli tu tylu "zarobionych" to kto do cholery na GL bije się o te zlecenia za 100-200 zł???
i jest ich dziesiątki,czyżby ci nieudacznicy czy może ci co udają swój sukces?

gówno prawda, za przeproszeniem. Spróbuj poszukać dobrego grafika, webmastera czy programistę, który zrobi projekt bez trzymania go za rękę i pokazywania palcem. Może ja mam pecha, chore poczucie obowiązku, nie potrafię ich zmotywować. Tak czy owak, większość nie jest najlepsza ani nawet dobra z zasady.
BTW ciekawe ilu 45-50 letnich grafików znajdzie prace na etacie za 10-15 lat..

zobacz na zachodzie ilu "emerytow" wymiata.w polskim mniemaniu są to już ludzie nieproduktywni i skazani na śmierć zawodową

Pytanie czy za 10 lat już będziemy na "zachodzie".

Chyba trochę odbiegliśmy od tematu sorry za OT.
Polecam etat w korporacji, ale jeśli chcesz być najlepszy to działalność gospodarcza, nie koniecznie zarejestrowana w Polsce.

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Marcin Śpiewak:
Jan D.:
cele można sobie postawić, życie je zaraz zweryfikuje.

Jak grasz nisko to jest pewne, że nie wygrasz. Brak komfortu (dowolnie definiowany) = kasa. Tak jest, było i będzie.
Są tylko 2 opcje kiedy zakładasz ciepłe kapcie: 65 rok życia jak dożyjesz i ZUS ci zapłaci, albo jak zarobisz "milion".

co znaczy grac nisko? bys s*&^##ynem jak to piszesz? czy nie rozdrabniac się na popierdółki i czekac tylko na dużego klienta?

jak jesteś sk&&**^^^*em to możesz zostać politykiem,bankierem tam kasa większa
jeśli tu tylu "zarobionych" to kto do cholery na GL bije się o te zlecenia za 100-200 zł???
i jest ich dziesiątki,czyżby ci nieudacznicy czy może ci co udają swój sukces?

gówno prawda, za przeproszeniem. Spróbuj poszukać dobrego grafika, webmastera czy programistę, który zrobi projekt bez trzymania go za rękę i pokazywania palcem. Może ja mam pecha, chore poczucie obowiązku, nie potrafię ich zmotywować. Tak czy owak, większość nie jest najlepsza ani nawet dobra z zasady.

a jednak ci wymagający z GL biorą tych za te 200-300 zł i to im odpowiada.
99,9% przypadków ma wieeelkie wymogi a nie płaci,jednak to wielu nie przszkadza

BTW ciekawe ilu 45-50 letnich grafików znajdzie prace na etacie za 10-15 lat..

zobacz na zachodzie ilu "emerytow" wymiata.w polskim mniemaniu są to już ludzie nieproduktywni i skazani na śmierć zawodową

Pytanie czy za 10 lat już będziemy na "zachodzie".

za 110 może tak

Chyba trochę odbiegliśmy od tematu sorry za OT.
Polecam etat w korporacji, ale jeśli chcesz być najlepszy to działalność gospodarcza, nie koniecznie zarejestrowana w Polsce.

ale po co w korporacji? chcesz w wieku 40 lat nosić kawę łebkowi który jest dłużej od ciebie?

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Jan D.:
Marcin Śpiewak:
Jan D.:
cele można sobie postawić, życie je zaraz zweryfikuje.

Jak grasz nisko to jest pewne, że nie wygrasz. Brak komfortu (dowolnie definiowany) = kasa. Tak jest, było i będzie.
Są tylko 2 opcje kiedy zakładasz ciepłe kapcie: 65 rok życia jak dożyjesz i ZUS ci zapłaci, albo jak zarobisz "milion".

co znaczy grac nisko?

Grać nisko znaczy być jednym z wielu. Jeśli chcesz zarabiać tyle co na etacie, to nie ma sensu być freelancerem i zakładać działalności. Lepiej pracować na etacie. Przy takim założeniu prowadząc d.g. zawsze zarobisz mniej.. bo urlop, bo choroba, bo padł ci komp, bo klient nie płaci, bo zlecenie było tak kiepskie, że nie opłacało się go kończyć itd.

bys s*&^##ynem jak to piszesz? czy nie rozdrabniac się na popierdółki i czekac tylko na dużego klienta?

Umówmy się, jak mam siedzieć cały dzień za paczkę dropsów to wole poczytać książkę, nauczyć się czegoś nowego albo poszukać lepszego klienta albo się do tego nie nadaje. Freelance nie jest dla wszystkich, jesteś wszystkim czym musisz być i to mam na myśli mówiąc "być s*&^##ynem". Robisz to co musisz, bo wypłata nie wpłynie z końcem miesiąca.
ale po co w korporacji? chcesz w wieku 40 lat nosić kawę łebkowi który jest dłużej od ciebie?

Korporacja daje kilka plusów (w perspektywie 2-5 lat) Doświadczenie w dużych projektach, praktycznie nikt nie liczy kasy, można się dużo nauczyć, można zdobyć kontakty, można poszukać niszy rynkowej, można prowadzić blog o pracy korpo ;)

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Korporacja daje kilka plusów (w perspektywie 2-5 lat) Doświadczenie w dużych projektach, praktycznie nikt nie liczy kasy, można się dużo nauczyć, można zdobyć kontakty, można poszukać niszy rynkowej, można prowadzić blog o pracy korpo ;)

no tak tylko trzeba być tym niezłym wymiataczem sk$%^#em żeby tam się dostać:)

nikt nie chce grać nisko ale to już kwestia uporu i odmawiania popierdółek-zleceń.
każdy mierzy wysoko ale często tam gdzie wzrok nie sięga ,czyli w chmury.

nie ma się co czarować "wyżej dupy nie podskoczysz" możesz się cenić i czekać na tego klienta corpo ,latami:) i się nie doczekać.

ważne żeby nie popadać w skrajności i powoli piąć się do góry.

a może kiedyś będzie stać na taki rowerek :)

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Zeszliście mocno z tematu. Głównym tematem tego wątku, jest to, jakie inne formy prawne ma do wyboru freelancer oprócz jednoosobowej działalności gospodarczej.

Wszystko zależy od trzech czynników:
1. rodzaju wykonywanej działalności (bo przy wielu działalnościach można korzystać z opodatkowania ryczałtowego albo karty podatkowej)
2. wielkości obrotów (zwolnienie z VAT lub nie)
3. wielkości przeciętnych dochodów na miesiąc (przy dużych dochodach może się opłacać nawet działanie w formie jednoosobowej spółki z o.o. )
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: Forma prawna freelancera

A ja od marca chce zmienić formę prawną z DG na nową osobę prawną :)
Wojtek M.

Wojtek M. Doradca
Zadrzewieniowy

Temat: Forma prawna freelancera

Jan D.:
-wystawiasz faktury z terminem którego nie dotrzymują zleceniodawcy
W czasach netu takie podejście klienta ma krótkie nogi - w biznesie oszukać tego samego wykonawcę można tylko raz...
-płacisz dochodowy i vat nawet jak nie dostałeś jeszcze $ gdy zleceniodawca się ociąga
To raczej niedogodność, a nie minus...
-nie masz urlopów płatnych
+ Ale bierzesz kiedy chcesz i nikt Ci nie musi go akceptować - walić grafiki urlopów...
-nie chodzisz na chorobowe
+ Lubisz to co robisz i nie musisz zbyt często uciekać w chorobę...
-nie masz karnetów na basen i stomatologa od firmy
+ Za swoje przyjemności płacisz sam i nie jesteś kaleką ani załamany, gdy Ci to ktoś w ramach "kary" odbierze...
-nie masz służbowego auta i laptopa
+ Masz własne narzędzia i możesz je używać wg własnego uznania, a nie jakichś pokręconych procedur...
-zawsze płacisz podatek bo nigdy nie zrobisz zakupów za cały miesięczny przychód
+ Czujesz wewnętrzną dumę, że stać Cię na płacenie podatku i datków na różne zbożne cele...
-pracujesz po kilkanaście godzin dziennie
-jesteś sekretarką,sprzątaczką,kierowcą w jednym
+ Czyli jesteś: sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem...

+możesz trzymać nogi na stole
I żaden przełożony nie spojrzy krzywo na Twoje nogi położone na stole...

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Prot Haładaj:
A ja od marca chce zmienić formę prawną z DG na nową osobę prawną :)

I słusznie. Oddzielisz majątek osobisty od majątku przedsiębiorstwa i nie będziesz się obawiał, że komornik może zabrać fotel i telewizor z domu, za długi związane z działalnością gospodarczą.

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Marcin Golec:
Prot Haładaj:
A ja od marca chce zmienić formę prawną z DG na nową osobę prawną :)

I słusznie. Oddzielisz majątek osobisty od majątku przedsiębiorstwa i nie będziesz się obawiał, że komornik może zabrać fotel i telewizor z domu, za długi związane z działalnością gospodarczą.


a księgowość przy sp z o.o. to chyba duże pieniązki i jak to jest z podatkami? x2?

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

""
to wszystko w przyadku kiedy potrafisz sobie wszystko sam poskłądac do kupy od zleceń po płynnośś a skonczywszy na stanowisku pracy.

wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Wojtek M.

Wojtek M. Doradca
Zadrzewieniowy

Temat: Forma prawna freelancera

Jan D.:
""
to wszystko w przyadku kiedy potrafisz sobie wszystko sam poskłądac do kupy od zleceń po płynnośś a skonczywszy na stanowisku pracy.

wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Taka forma działania jest dla ludzi, którzy umieją to ogarnąć...
Problem jest w nas, a nie w naszym otoczeniu...
Ja jakoś tam sobie radzę, może i nie najlepiej, ale i nie najgorzej...
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Forma prawna freelancera

Marcin Golec:
Prot Haładaj:
A ja od marca chce zmienić formę prawną z DG na nową osobę prawną :)

I słusznie. Oddzielisz majątek osobisty od majątku przedsiębiorstwa i nie będziesz się obawiał, że komornik może zabrać fotel i telewizor z domu, za długi związane z działalnością gospodarczą.

Może, może. Zarząd ponosi odpowiedzialność także majątkiem osobistym. Dlatego za prezesa najlepiej mieć słupa ;-)

A.

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera


Może, może. Zarząd ponosi odpowiedzialność także majątkiem osobistym. Dlatego za prezesa najlepiej mieć słupa ;-)

A.

znam takiego co jest prezesem spółki z o.o. i nawet nie bierze pensji i jest bezrobotny,jeździ terenowym autem i jak przychodzą mandaty ze zdjęciem z fotoradaru to sąd nie ma z czego kasy zabrać bo on nie bierze 1 zł pensji:)

konto usunięte

Temat: Forma prawna freelancera

Taka forma działania jest dla ludzi, którzy umieją to ogarnąć...

w pewnym wieku nie chcą cię oglądać więc musisz sam zarabiac na siebie
Problem jest w nas, a nie w naszym otoczeniu...
no to zabrzmiało jak cytat z jakiejś książki MLM czy jakoś tam
dobrze by było aby problemem nie byli inni ludzi
Ja jakoś tam sobie radzę, może i nie najlepiej, ale i nie najgorzej...
widocznie potrzebna usługa,więc są chętni na nią

Temat: Forma prawna freelancera

Jan D.:
Problem jest w nas, a nie w naszym otoczeniu...
no to zabrzmiało jak cytat z jakiejś książki MLM czy jakoś tam

Więc co? Jak MLM to od razu jest be?
Uważam że to bardzo dobre przemyślenie, nawet jeśli jego autorem byłby Hitler czy Stalin.
Ja się z tym zgadzam. Zmieniłem swoje nastawienie do świata (właśnie pod wpływem audiobooków związanych z NLP) i z perspektywy czasu widzę, że to we mnie był problem. Teraz wszystko wygląda inaczej.
dobrze by było aby problemem nie byli inni ludzi
Ja jakoś tam sobie radzę, może i nie najlepiej, ale i nie najgorzej...
widocznie potrzebna usługa,więc są chętni na nią

Bzdura. Ja reprezentuję typową specjalizację wolnych zawodów czyli grafikę i też nie narzekam. A wcale nie jestem jakiś wybitny i nie mam kolejek na rok naprzód.

Następna dyskusja:

Podatki freelancera




Wyślij zaproszenie do