Temat: Sugerowana cena detaliczna
Witaj Łukaszu.
Chyba postawiłeś zbyt trudne pytanie bo "zbyt wiele" odpowiedzi nie masz.
Moim zdaniem aby profesjonalnie podejść do tematu powinniśmy zadać sobie pytanie co to jest ta "sugerowana cena detaliczna" i w jaki sposób chcemy ją rozpatrywać.
Biorąc pod uwagę sprzedawcę/producenta wprowadzającego dany produkt na rynek jest to napewno jakaś informacja dająca realne podstawy do wyznaczenia współczynników sprzedaży takich jak planowany obrót, zakładana sprzedaż na handlowca, hurtowa cena sprzedaży, czy też dyrektywa nadrzędna każdej firmy - zysk. Biorąc to pod uwagę, musimy zdać sobie sprawę, że są to tylko pozorne dane najczęściej nie mające zbytniego pokrycia w rzeczywistości - jest to tylko przybliżone określenie, taka powiedzmy wizualizacja +/-, wiadomo mało jest dystrybutorów, czy tez odbiorców finalnych, którzy nie zaniżają sugerowanych cen dla przyciągnięcia klienta od konkurencji, nawet pomimo zawierania umów lojalnościowych.
Zastanawiam się co masz na myśli pisząć szanse i zagrożenia? Szanse czyli osiągniecie pewnej "stabilności handlowej" poprzez wprowadzenie tych cen na dany rynek, szanse na wyrównania cena na rynku, czy tez moim zdaniem zagrożenie związane z pewną stagnacją i niechęcią dystrybutorów cyt.:"Ten produkt sprzedają wszyscy i w tej samej cenie, więc ja nie widzę powodu dlaczego moja firma miałaby też tenże produkt sprzedawać."
Mam nadzieję, że rozdziewiczając temat wypowie się więcej osób. Sam jestem ciekawy co sądzą o tym inni managerowie.
Pozdrawiam i życzę sukcesów zawodowych :)