Temat: Pofunduszowy Balast
Agnieszka W.:
myślę, że nie można uogólniać że pracownicy dawnego funduszu stanowią utrudnienia w rozwoju Banku. przecież nikt nie rodzi się bankowcem, wielu z nich ma olbrzymi potencjał wiedzę w zakresie funkcjonowania Klientów którzy stanowią grupę docelową. A to, że Bank zaczyna się rozwijać i nabiera rozpędu z tego co czytam nie wszystkim odpowiada. To nasza wrodzona mentalność chyba powoduje że interesuje nas to komu się noga podwinie.
Koleżanko masz rację. Zgadzam się z Tobą prawie w całości.
Twierdzę jednak, iż w FM BANKU występuje pewne zjawisko, które mógłbym porównać do „Rodziny Radia Maryja”…
Ową rodziną w tym wypadku są wszyscy pracownicy skupieni wokół Magdy i Tymona oraz wszyscy funduszowcy co aportem znaleźli się nagle bez żadnego merytorycznego i praktycznego przygotowania w Banku.
W FM BANKU potrzeba jest pilna zmiana Dyrektora Sprzedaży, oraz większości kadry, szczególnie tej funduszowej.
Gdy to nastąpi bank „odetchnie” świeżą piersią i co najważniejsze zmieni postrzeganie na rynku, co wiązać się będzie ze wzrostem wolumenu sprzedaży.