konto usunięte

Temat: Kontrola Paliwa

Witam,

Jak w swoich firmach kontrolujecie zużycie paliwa. W jaki sposób rozliczacie pracowników z 'przepałów'?
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Kontrola Paliwa

W firmie w której kiedyś pracowalem dla każdego samochodu ustalona została odgórnie norma zużycia paliwa (X litrów/100km)...
Na każdym użytkowniku ciążył obowiązek prowadzenia książki pojazdu (w systemie miesięcznym) w którym należało notować dzienne przebiegi a na koniec miesiąca robić podsumowanie - stan licznika z początku miesiąca, stan licznika z końca miesiąca, liba kilometrów ogółem, liczba kilometrów służbowo, liczba kilometrów prywatnie...

Admin floty po zebraniu danych z kart paliwowych nanosił dodatkowo ilość zatankowanego paliwa oraz obliczał rzeczywiste średnie spalanie w danym miesiącu - teoria głosiła że na prywatne jazdy pracownik powinien tankować auto na swój koszt więc średnia spalania była wyliczana w odniesieniu do liczby przejechanych kilometrów w celach służbowych.
Jeżeli wyliczone rzeczywiste zużycie paliwa było wyższe niż przyjęta dla danego modelu auta norma to pracownik w kolejnym miesiącu musiał jakoś "zaoszczędzić" paliwo czyli dee facto dotankować z własnej kieszeni.

Dodatkowo kontroli podlegała także liczba przejechanych kilometrów - jeżeli prywatnych było więcej niż służbowych a ostrzeżenia przełożonego nie pomagały (czyt. sytuacja powtarzała się w kolejnych miesiącach) mogło się okazać, że pracownik do domu wraca na piechotę (auto zostaje na parkingu pod firmą) - chociaż jak pamiętam u nas w centrali chyba nie doszło nigdy do takich sytuacji (czyt. wszyscy starali sie nie "przeginać pałki").

Pracodwaca (za co byłem mu zawsze wdzięczny) z pełnym zrozumieniem traktował użytkowanie pojazdu do celów prywatnych i dzięki temu na zagraniczne wakacje także mogłem jechać służbowym autem - oczywiście paliwo lałem sam a bilans przejechanych kilometrów za dany miesiąc otrzymywał dodatkową notatkę nt. mojego urlopu.
Użyczanie pracownikowi samochodu firmowego na wakacje było także jednym z elementów dyscyplinowania pracowników - zdarzały się sytuacje kiedy z różnych przyczyn dany pracownik nie otrzymał zgody na zabranie samochodu na urlop...
mi to się na szczęście nigdy nie przydarzyło.

To tak ogólnie rzecz biorąc :-)Damian T. edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 11:21



Wyślij zaproszenie do