Stan K.
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Stan K.:Można dyskutować o tym co kogo komuna nauczyła i iść dalej w takie frazesy, tyle że o komunie można mówić raczej w latach 1945 - gdzieś tam do początku 70-tych. Nie pamiętam no bo mnie nie było!
Piotr S.:
Stan K.:Halo!!! Mr Stan, następne pokolenie już minęło, jest rok 2013 :).
mentalnosc zazwyczaj ginie dopiero w nastepnym pokoleniu ....
A skarzyli sie ze dzieci sa pozno. A tu prawda inna :-)
Potem z dekady na dekadę łagodniejszy PRL miał różne oblicza. Pamiętam bo byłem i uczyłem się czytać miedzy wierszami :).
Ale są także ludzie którzy patrząc na tamte lata, wyciągnęli odpowiednie wnioski.
Owszem jeden naród próbował się kiedyś od razu odciąć zupełnie od starszej tradycji i stereotypów myślowych, zajęło im to jakieś 40 lat podobno :). Ale to symbolika była.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.08.13 o godzinie 23:15
Anna Maria D. Grafik komputerowy
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Stan K.:
Kazda darowizna degeneruje i jest szkodliwa.Nie zawsze, czasem robi się z niej użytek:)
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Nie ma sensu tworzyć stereotypów. Bo Świat nie jest czarno-biały, ale ma różne kolory.Są ludzie bardzo zaradni, ale też i zaradni inaczej, najpierw prywatyzujący jakaś prosperującą firmę, aby ją potem odsprzedać. Po drodze naśmiewając się jacy to inni frajerzy.
Inni budują z roku na rok rodzinne małe firmy, chociażby dobrze prosperujące rzemiosło. Niczym się to nie różni - w sensie rodzinnego biznesu - niż dokładanie z pokolenia na pokolenia dodatkowego trzosa np. w rodzinach bankierów.
Jednak różnica jest przeogromna wtedy, kiedy splajtuje rzemieślnik z rodzinną firmą. Tu nie ucierpi nikt poza nimi, z korporacjami jest zgoła inaczej. Czyż nie?
Czasem obserwujemy jak młodzież wyjeżdża na studia, do szkół, a potem wracają w rodzinne strony i budują wspólny biznes, mały rodzinny, ale w miarę pewny. To zależy od pomysłu, zaradności. Niekoniecznie od zasobności portfela.
Ale znam też osoby które stworzyły mocną firmę i jedynym ich zmartwieniem obecnie jest to, że nie mają komu oddać dorobku, bo akurat dzieci się im do tego nie nadają. Tak też bywa.
Miałem też okazje obserwować ludzi (starszych ode mnie) wychowujących dzieci w duchu dzieci kwiatów, bezstresowców, skandynawski i ciort wie jakie jeszcze inne eksperymenty. Teraz dowiadujemy się, iż jednym z najbardziej restrykcyjnie wychowujących wnuki są te właśnie pokolenia dziadków bezstresowców. Z dziećmi się im nie udało, to wnuki chcą nawracać :).
Bo w dobie poszukiwania głębszych wartości, zobaczyli co w młodości utracili. Tyle że zrozumiała to poniekąd Ameryka (USA i Kanada), powoli łapie Skandynawia.
Szukają na nowo złotego środka. No ewentualnie mogą mieć domy, złotej, spokojnej, samotnej starości. Why not?
A Polak, cóż musi wypróbować wszystko po kolei. Zachłysnąć się wszystkim, zanim wybierze coś sensownego :) No tak już mamy, choć uogólnianie niczemu nie służy. Ale ciągle służy to forum biadoleniu, że się starzejemy jako społeczeństwo, itd.
Lecz jak porozmawiasz ze starszymi, to atrakcji, biznesu kierowanego dla nich docelowo jak na lekarstwo. Wystarczy obserwować i się uczyć. Byłem jakiś czas temu na imprezie grona znajomych. Wpierw odpadła młodzież, potem trzecia i czwarta dekada, a ci seniorzy? Oj życzyłbym sobie kiedyś w ich wieku takiej kondycji.
Prosty przykład. W Polsce ciągle biadoli się o starzejącym się społeczeństwie. A znacie jakieś knajpy gdzie podobnie jak na "zachodzie" bawią się swobodnie ludzie po 50-ce? Prawdę mówiąc jak z zagranicy przyjeżdżają starsi ode mnie znajomi to nie bardzo można z nimi gdzie pójść.
Ale pubów z młodzieżą kiwającą się przy piwie studenckim za 4 zł to od groma.
Kolejny przykład. Przyjeżdża jakiś gigant rockowy na Polski na koncert, a dziennikarka przy kamerach wali do niego: jak się pan czuje na scenie w takim wieku?
Niech go od razu zapyta: czy pan jeszcze może?
To jakiś narodowy sport, pytanie o wiek?
To tylko taka refleksja nie tyle jak można zarobić na starzejącym się społeczeństwie, ale dla społeczeństwa. Wystarczy spojrzeć jak czasem głupawo odpowiadają sprzedawcy jak ktoś chce kupić np. bardziej wypasionego laptopa. Żenada!!! Byłeś świadkiem takiej sceny. Klient nie wytrzymał i skwitował:
- Synek, ciebie jeszcze na świecie nie było jak sobie pierwszego kompa do firmy składałem :).
Główny problem to czasem faktycznie otępienie, ale jeśli można wszystko zwalić na PRL? Cóż, to będzie problem z satysfakcją, w życiu jak i w pracy non stop.
A pro po satysfakcji z pracy, zawsze można sobie pośpiewać :)
http://www.youtube.com/watch?v=6iX0_XfcBrcTen post został edytowany przez Autora dnia 20.08.13 o godzinie 15:34
Anna Maria D. Grafik komputerowy
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Piotr S.:
Prosty przykład. W Polsce ciągle biadoli się o starzejącym się społeczeństwie. A znacie jakieś knajpy gdzie podobnie jak na "zachodzie" bawią się swobodnie ludzie po 50-ce? Prawdę mówiąc jak z zagranicy przyjeżdżają starsi ode mnie znajomi to nie bardzo można z nimi gdzie pójść.Mnie strasznie się podoba bezstresowe życie Hiszpanów w każdym wieku. Oni się nigdy nie spieszą, nie zazdroszczą tym co mają lepiej, na klepsydrach widnieje wiek 80,90,100 lat:) Wyobraźmy sobie siestę w Polsce w godz. 14.00-17.00, niemożliwe. Od razu padłoby założenie, że nieroby:) Jest sporo prawdy w powiedzeniu "Życie jak w Madrycie":) Co prawda obecnie wśród młodych jest tam duże bezrobocie, ale mentalność się nie zmienia.
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Anna Maria D.:Oj Ania, skasuj to zanim Katalończycy to przeczytają :).
Piotr S.:Mnie strasznie się podoba bezstresowe życie Hiszpanów w każdym wieku. Oni się nigdy nie spieszą, nie zazdroszczą tym co mają lepiej, na klepsydrach widnieje wiek 80,90,100 lat:) Wyobraźmy sobie siestę w Polsce w godz. 14.00-17.00, niemożliwe. Od razu padłoby założenie, że nieroby:) Jest sporo prawdy w powiedzeniu "Życie jak w Madrycie":) Co prawda obecnie wśród
Prosty przykład. W Polsce ciągle biadoli się o starzejącym się społeczeństwie. A znacie jakieś knajpy gdzie podobnie jak na "zachodzie" bawią się swobodnie ludzie po 50-ce? Prawdę mówiąc jak z zagranicy przyjeżdżają starsi ode mnie znajomi to nie bardzo można z nimi gdzie pójść.
Mnie u południowców ujmuje także to jak dzieci zasypiają na wieczornej fieście i nikomu to nie wadzi. Ot tak, kimono na koncercie. U nas? Niania, opiekunka to mus :)
młodych jest tam duże bezrobocie, ale mentalność się nie zmienia.
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Może zacznijmy od testu :)http://www.youtube.com/watch?v=E0lUq4hege0
Anna Maria D. Grafik komputerowy
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Piotr S.:
Oj Ania, skasuj to zanim Katalończycy to przeczytają :).Katalończycy nazywani w Hiszpanii Polacos? :)
Stan K.
Stan K.
Danuta
Laskowska
Dyrektor
Administracyjny,
Kierownik projektu
(Project Man...
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Godnym pożałowania są słowa Pani Minister , smutek budzą też wypowiedzi moich młodych poprzedników na temat bezrobotnych. Bezrobocie nie zawsze jest stanem z wyboru, czasem pomimo wykształcenia, doświadczenia trudno znaleźć pracę . Ale jak w każdej grupie społecznej tak i wśród bezrobotnych trafiają się i osoby które są bezrobotne z wyboru. Jako osoba bezrobotna chętnie posłucham rad, młodszych koleżanek i kolegów jak znaleźć prace.Stan K.
Maja Wróblewska Właściciel, Jumbo
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
trudność w znalezieniu pracy może mieć kilka powodów:- brak popytu na dany zawód - wówczas trzeba się przekwalifikować
- niewystarczające umiejętności/ doświadczenie w porównaniu z konkurentami - tutaj albo możemy te kwalifikacje podnieść, albo zrewidować własne oczekiwania i czy to, czego szukamy odpowiada naszym kwalifikacjom
- "złe" szukanie - sprawdzanie ofert w jednym-dwóch miejscach, wysyłanie mniej cv etc. - moim zdaniem, czym więcej się wysyła, tym bardziej zwiększamy swoje szanse. to rekrutujący zdecydują, czy się nadajesz, czy nie.
- źle zbudowane cv, które nie zachęca, jest ubogie etc.
myślę, że każdy jest kowalem własnego losu i w większości przypadków rozwiązaniem jest stałe podnoszenie własnych kwalifikacji, poprzez szkolenia, certyfikaty etc. - po pierwsze pozwala się przekwalifikować w przypadku, jaki opisałam jako pierwszy, pozwala "zbliżyć się" lub nawet wyprzedzić konkurentów, wzbogaca nasze cv, a więc szanse na to, że ktoś nas zaprosi na rozmowę rosną.
sama też korzystam ze szkoleń, aby być na bieżąco, nie dać się zagiąć w sprawach zawodowych etc. i od razu zaznaczam, że mieszkanie daleko od miasta, czy cokolwiek innego to żadne wytłumaczenie, bo w końcu są też platformy internetowe, które pozwalają na to - jedyne czego potrzeba to dostęp do internetu i odrobina chęci.
Danuta L.:
Godnym pożałowania są słowa Pani Minister , smutek budzą też wypowiedzi moich młodych poprzedników na temat bezrobotnych. Bezrobocie nie zawsze jest stanem z wyboru, czasem pomimo wykształcenia, doświadczenia trudno znaleźć pracę . Ale jak w każdej grupie społecznej tak i wśród bezrobotnych trafiają się i osoby które są bezrobotne z wyboru. Jako osoba bezrobotna chętnie posłucham rad, młodszych koleżanek i kolegów jak znaleźć prace.
Danuta
Laskowska
Dyrektor
Administracyjny,
Kierownik projektu
(Project Man...
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Maju, dziękuję ale to nie brak kwalifikacji ale mój wiek prawdopodobnie jest problemem. Straciłam ostatnia pracę po przepracowaniu 15 lat w korporacji. Posiadam doświadczenie w ubezpieczeniach, zarządzaniiu, zarządzaniu projektami (w czerwcu ukończyłam Zarządzanie Projektami w Wyższej Szkole Bankowej). Nie poddaję się , szukam nowych możliwości i czekam na swojąszansę.Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Andrzej K.:
Anna L.:
Ludzie bezrobotni to często (nie generalizuję na wszystkich, którym się noga w życiu podwinęła) śmierdzące lenie i patologia. To problem społeczny, który rozmnaża się przez począkowanie a nawet po prostu niekontrolowanie rozmnaża.
Twoja wypowiedź (a także wypowiedź pani minister) jest arogancka. A zdanie o rozmnażaniu ociera się o faszyzm.
[...]
A problem bezrobocia nie rozwija się przez pączkowanie, tylko przez brak polityki gospodarczej rządu nakierowanej na tworzenie i ochronę miejsc pracy.
Znam wielu byłych menedżerów, którzy wpadli w bezrobocie i wcale nie radzą sobie lepiej
Obserwuję coraz częstsze pojawianie się tego typu aroganckich wypowiedzi. To jest szalenie groźne zjawisko, to sekciarskie ideolo, bo jeśli nawet nie ma charakteru faszystowskiego, to świadczy o przyzwoleniu i gotowości na rozwiązania faszystowskie. Pamiętajmy, że faszyzm zrodził się właśnie z takiego połączenia buractwa z banałem.
Bezrobocie i bezrobotni nie są patologią. Patologią jest to, co do tego doprowadza. Patologią jest to, że osoba, która uczyła się ekonomii na filmie Matrix, jest ministrem a więc ma wpływ na realne procesy wielkiej skali. Patologią jest to, że ta osoba nie została zwolniona.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.09.13 o godzinie 10:51
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Zasłyszane ostatnio:"Błogosławieni, którzy umknęli reformie oświaty, albowiem oni zaradni w życiu będą".
konto usunięte
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Jak mówi stare powiedzenie - aby pomóc, należy nauczyć pływać, a nie rzucać koło ratunkowe. Socjal niestety rzuca koła, a nie uczy. Istnieje wiele rodzin/osób, które kompletnie nie radzą sobie z życiem, pracą, podejmowaniem jakiejkolwiek decyzji. Takie osoby też powinny otrzymywać pomoc, np. asystenta rodziny - taki zawód jest coraz bardziej popularny. Dla bardziej rozgarniętych warto pomyśleć o tańszej lub darmowej pomocy prawnej, np. przy zakładaniu biznesu. Wiele osób ma taką ochotę, ale przerażają je formalności. Taki doradca podatkowy wrocław powinien być dostępny dla wszystkich. Ma do tego doprowadzić deregulacja tego zwodu, ale jak będzie w praktyce - zobaczymy.
Wojciech
Paździor
team management |
leadership | HR |
work satisfaction |
c...
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Dyskusja przycichła, a dotyczy ważnego problemu, nie tylko dla nas Polaków.W krajach, do których Polacy często emigrują za chlebem bezrobocie jest kilkukrotnie niższe niż u nas (ok. 13 proc.). Przykładowo w Anglii (ok. 7 proc.), Niemczech (ok. 5 proc.), Norwegii (ponad 3 proc.). W ostatnich tygodniach miałem okazję rozmawiać z osobami z krajów, gdzie poziom bezrobocia jest ogromnym problemem. Włoszech to ok 12 proc., z kolei znacznie gorzej jest w Grecji (ponad 27 proc.) i Hiszpanii (ponad 26,6 proc.).
Czy odpowiednie władze powinny wrócić do sposobu pomagania tym bezrobotnym, którzy chcą wrócić do pracy?
ps. Polecam artykuł, w którym kilka rad dla osób obecnei bez pracy.
http://kariera.forbes.pl/jak-wrocic-na-rynek-pracy-,ar...
Arkadiusz B. Biznes komputerowy
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
Wojciech P.:Dokładnie, najpierw niech zajmą się tymi co chcą pracować ale pracy nie mogą znaleźć.
Czy odpowiednie władze powinny wrócić do sposobu pomagania tym bezrobotnym, którzy chcą wrócić do pracy?
Gdy ostatnio robiliśmy rekrutację to zgłosiło się aż 50 kandydatów (praca na serwisie PC stawka 2,4tys. brutto/mies.) z czego większość odpowiadała wymaganiom, niestety mogliśmy zatrudnić tylko jedną osobę. Przykro było aż tylu odmówić...
konto usunięte
Temat: zmusić bezrobotnych do roboty
.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.08.15 o godzinie 11:08Podobne tematy
Następna dyskusja: