Iwona M.

Iwona M. Zarządzanie
sprzedażą,
Zarządzanie
relacjami z
Klientami,...

Temat: ty czy pan/pani?

[author]Maciej

konto usunięte

Temat: ty czy pan/pani?

Przemek P.:Ja również byłbym za mówieniem sobie po imieniu wewnątrz firmy.

Swoją drogą, to "Panie Tomaszu", to jest chyba rdzennie polski wynalazek? Spotkaliście się kiedyś z "Mister John" albo "Herr Helmut"?


Też mi się wydaje, że to polski wynalazek, ale to pewnie dlatego, że niektóre polskie nazwiska są trudne nawet dla nas samych (Polaków) do wymówienia i czasami nawet nie wiadomo czy odmieniać, a jeśli tak to jak?

konto usunięte

Temat: ty czy pan/pani?

Iwona M.:
Maciej Żłobiński:Wewnątrz firmy - per Ty z wszystkimi - oczywiście jeśli tylko pracownicy są na tyle dojrzali, że zrozumieją, że przejście na Ty nie oznacza taryfy ulgowej.
Ale w kontaktach na zewnątrz - zawsze oficjalnie - "Panie Dyrektorze/Prezesie" - do swojego zwierzchnika, "Panie Tomaszu/Panie Kowalski" - do swojego podwładnego.


Ja się z tym zgadzam bo to, że rozmawiam z szefem i swoimi pracownikami używając formy "Ty" nie zmienia faktu, że wiemy kiedy jest czas na poważną rozmowę. Brak dystansu w formie Pan/Pani zupełnie w tym nie przeprzeszkadza. Wg mnie jest to ogromne ułatwienie w pracy jeśli chcemy traktować się po partnersku i tworzyć zgrany zespół.



Iwona Matuszewska edytował(a) ten post dnia 23.02.07 o godzinie 09:55


Jestem całkiwicie ZA. Osobiście wolę jak ludzie zwracają się do mnie imieniu, nieważne czy to szef, czy współpracownik, czy podwładny, ale sama wolę do przełożonych mówić per Pan/Pani. W mojej firmie większość mówi sobie po imieniu, nawet do szefa, ja do niego odważyłam się co najwyżej szefie powiedzieć i to tylko jeżeli nie było nikogo z poza firmy.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkim przełożonym pasuje forma luźna, łatwiej kogoś do pionu przywrócić mówiąc: "Panie Kowalski ostatni projekt nie wyszedł Panu najlepiej, musi Pan więcej nad tym popracować". Wiadomo, że odzew z drugiej strony będzie znacznie bardziej wyważony, niż gdyby byli po imieniu, ale to w sumie zależy od ludzi i ich poczucia odpowiedzialności za wykonywaną pracę.
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: ty czy pan/pani?

miałem kiedyś takiego szefa, który nigdy nie mówił ani "Pan/Pani" ani też "Ty"
mówił po prostu
"proszę to wykonać"

konto usunięte

Temat: ty czy pan/pani?

Juliusz B.:miałem kiedyś takiego szefa, który nigdy nie mówił ani "Pan/Pani" ani też "Ty"
mówił po prostu
"proszę to wykonać"


hmm.. też spotkałem się z takim, pisząc delikatnie "przedmiotowym"traktowaniem pracownika. Moim zdaniem jest to wynikiem niskiej samooceny przełożonego i jego kompleksów.

Co do mówienia sobie per Ty, per pan. w Kancelarii gdzie pracuję ogólna zasada jest mówienia sobie po imieniu (wyjątkiem są bardzo młodzi pracownicy i osoby które nie życzą sobie takiej formy), jednakże w obecności klientów mówimy sobie per pan, panie mecenasie, panie dyrektorze itp. Jest to nie tyle zachowanie kulturalne ile swoisty element marketingu usług profesjonalnych, klienci inaczej postrzegaja osobę pana mecenasa, pana radcy (zasada autorytetu wg. Cialdiniego) niż Tomasz, Krzysztofa czy Dariusza.
Agnieszka Nadstawna

Agnieszka Nadstawna Trener &
Arteterapeuta &
Coach. Event
Planner.

Temat: ty czy pan/pani?

Juliusz B.:miałem kiedyś takiego szefa, który nigdy nie mówił ani "Pan/Pani" ani też "Ty"
mówił po prostu
"proszę to wykonać"



Znam osobę prowadząca swoja firme w wieku ok. 35 lat, która mówi do swojego kilkuletniego dziecka:
"proszę w tej chwili podejśc do mamusi i pocalować matkę"
"proszę odpowiedzieć ojcu na zadane precyzyjnie pytanie"
"proszę zakończyć lizanie lizaka i wrzucić patyczek do kosza"

nie zartuje - serio.
i myślę ze to ten sam typ co pisze Julek.
brr!.. współpraca dramat. w domu chyba tez dramat.
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: ty czy pan/pani?

Agnieszka N.:
[author]

Znam osobę prowadząca swoja firme w wieku ok. 35 lat, która mówi do swojego kilkuletniego dziecka:
"proszę w tej chwili podejśc do mamusi i pocalować matkę"
"proszę odpowiedzieć ojcu na zadane precyzyjnie pytanie"
"proszę zakończyć lizanie lizaka i wrzucić patyczek do kosza"



MOże byc gorzej
proszę w tej chwili wykonać funkcję chodu w kierunku mamusi i zrealizować pocałunek na policzku matki
proszę udzielić werbalnej odpowiedzi ojcu na zadane przez niego zdanie pytające
proszę zakończyć proces lizania lizaka i dokonać utylizacji patyczka poprzez umieszczenie go w pojemniku na odpadki



Wyślij zaproszenie do