Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Szok po powrcocie z urlopu

Powrót do pracy po dłuższym urlopie może być dla pracownika szokiem. Według ekspertów organizm potrzebuje przynajmniej dwóch tygodni, by na nowo przyzwyczaić do warunków otoczenia, co jednocześnie może nasilać u wracających z urlopów sytuacje stresowe.
doc. Joanna Meder, ekspert z Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, doskonale rozumie trudności z powrotem do zawodowej codzienności i w związku z tym radzi zastosować się do kilku praktycznych rad:
1. porządnie się wyspać przed pierwszym dniem w pracy oraz przygotować sobie ubranie i potrzebne rzeczy, aby rano nie panikować, że się spóźnimy;
2. zacząć dzień od rozdzielenia obowiązków na ważne i te mniej istotne;
3. jeśli masz 200 e-maili w skrzynce elektronicznej do odebrania - przeczytaj i odpowiedz na najważniejsze 40, resztę zostaw na kolejne dni w pracy;
4. nie denerwuj się, że nie dasz rady - to w niczym nie pomoże i na pewno nie ułatwi płynnego wejścia w obowiązki służbowe;
5. powrót do codziennych obowiązków rozłóż na cały tydzień;

Jednym ze skuteczniejszych sposobów na poradzenie sobie ze stresem jest wysiłek fizyczny, m.in. pływanie na basenie czy jazda na rowerze, który pomoże zapomnieć o trudach powrotu do zajęć, a przy okazji pozwoli zachować dobrą kondycję fizyczną i psychiczną;

http://praca.gazeta.pl, Jak nie zwariować w pracy po urlopie, 2008.08.22Juliusz Bolek edytował(a) ten post dnia 02.09.08 o godzinie 22:02
Teresa W.

Teresa W. Odpowiedź jest
wszędzie tam gdzie
my i w nas ...

Temat: Szok po powrcocie z urlopu

hmm no tak, ja na dwa dni przed powrotem do pracy żołądek miałam jak orzeszek :( dlatego nie lubię chodzić na długie urlopy.

Nawet zła jestem gdy muszę zaplanować urlop z góry na dwa tygodnie, zresztą zgodnie z kodeksem pracy. Zdecydowanie wolę brać po jeden, dwa dni. Mniej zaległości się uzbiera, a ja nie wychodzę z "rytmu" i nie muszę przechodzić "aklimatyzacji".

ps. a może to moje podejście jest charakterystyczne dla pracoholików? hmm ... a może nie?Teresa W. edytował(a) ten post dnia 02.09.08 o godzinie 22:17
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Szok po powrcocie z urlopu

A ja cieszę się, że już wracam :)
Zawsze staram się wrócić w piątek, by miec czas na pranie, sen, pogaduchy z przyjaciółmi.
W pierwszy poniedziałek nie zrywam sie o świcie do pracy, ale na lajciku - koło 9.00 - nie później, bo wiem, że na mnie czekają :)
A potem spokojnie :) Godzinka na tarasie - przecież trzeba opowiedzić co się działo na urlopie. Pocztę mam przeczytaną na bieżąco i generalnie i na urlopie i w pracy jest fajnie - choć inaczej :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 02.09.08 o godzinie 22:24
Sylwia Godlewska (Dołęgowska)

Sylwia Godlewska
(Dołęgowska)
Senior Account
Executive

Temat: Szok po powrcocie z urlopu

ja tam przed pierwszym dniem w pracy przeważnie mam jeszcze nierozpakowaną walizkę, połowę rzeczy gdzieś...głowę jeszcze w chmurach wspomnień, a tu te przysłowiowe 200 maili rzeczywiście sprowadza na ziemię...
rzeczywiście polecam sport, pożądną poranną kawę, a na wieczór gorącą salsę;)
i trochę szaleństw na weekend tak by się 'wyłączyć' ;)
z tym szokiem pourlopowym zresztą walczymy już od dzieciństwa - powrót do szkoły po wakacjach, a na studiach po kilku miesiącach? to dopiero szok!
aahhh, i tak do emerytury...
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Szok po powrcocie z urlopu

Sylwia Dołęgowska:
ja tam przed pierwszym dniem w pracy przeważnie mam jeszcze nierozpakowaną walizkę,
pewnie, trzeba być w pogotowiu,
w każdej chwili można przecież znów wyjechaćJuliusz Bolek edytował(a) ten post dnia 04.09.08 o godzinie 10:03

konto usunięte

Temat: Szok po powrcocie z urlopu

Dagmara D.:
Zawsze staram się wrócić w piątek, by miec czas na pranie, sen, pogaduchy z przyjaciółmi.
Ja robię to samo - planuję urlop tak, by po powrocie 2-3 dni spędzić jeszcze w domu:)
Sylwia Godlewska (Dołęgowska)

Sylwia Godlewska
(Dołęgowska)
Senior Account
Executive

Temat: Szok po powrcocie z urlopu

Alicja Zuzanna K.:
Dagmara D.:
Zawsze staram się wrócić w piątek, by miec czas na pranie, sen, pogaduchy z przyjaciółmi.
Ja robię to samo - planuję urlop tak, by po powrocie 2-3 dni spędzić jeszcze w domu:)

kurcze, fajnie;)
mi się to nigdy nie udaje, bo zawsze zostaje do końca by na maxa wykorzystać czas wolny,
ale zgadzam się, że pewnie jest to niezły pomysł
zwłaszcza że można się jeszcze wyspać;))

Następna dyskusja:

PSP- Pochorobowy Szok Pracowy




Wyślij zaproszenie do