konto usunięte

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

W wielu miejscach pracy coraz popularniejsze jest zwracanie się do siebie po imieniu. Często uzależnione jest to od szczebla danego stanowiska i hierarchii komunikujących się osób :-)

Jak ta sytuacja wygląda w Waszych firmach? Ja spotkałam się z następującymi przypadkami:

-druga osoba sama sugeruje formę zwracania, np Jestem Pani XYZ

-od razu przechodzimy na TY, co może mieć na celu np.szybszą integrację - i razem już socjalizujemy nasz team organiczny

-socjotechnika prymitywa - moje ulubione infantylne: Hi, jestem Jasiu/Mefju/Bożenka/Madame Zaza - dystans prysł i kochamy Jasia bezgranicznie, zwierzając mu się ze wszystkich pracowych wątpliwości i rozterek, podsyłając emotkinowy na adres ...buziaczek.pl

-Pani Krystyno, proszę podać kawę, czyli nasza kochana nowomowa, stosowana zwłaszcza przy gościach celem podbudowania swego statusu przywódcy.

Przytoczone sytuacje uważam za patologiczne, ale może to ze mną jest coś nie tak.Agnieszka Melania Szymkowiak edytował(a) ten post dnia 07.03.09 o godzinie 22:36
Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor Techniczny,
SMP Poland Sp. z
o.o.

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

Ja mam wrażenie, że chyba wiąże się z kręgiem kulturowym z którego firma pochodzi, np w firmach pochodzących z Niemiec posługuje się Pan/Pani i nazwiskami, w firmach anglosaskich często na ty ale do pewnego poziomu powiedzmy 1+, a wyżej to Pan/Pani. Prywatnie wyznaję zasadę zwracania się w naturalny dla siebie sposób. I jak ktoś myśli żem cham no cóz jego problem :)
Kasia Polus

Kasia Polus Designer. powiedzmy.

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

W 2 firmach, w których pracowałam (agencje reklamowe) do szefa mówiłam po imieniu, czasem dla żartów "szefie".
W firmie, którą ja teraz będę rozwijać też chciałabym zachować taki układ :)

Moim zdaniem jest to też mocno zależne od charakteru firmy. Gdy chodzi się pod krawatem, to wszyscy są Pan/Pani. Gdy u nas chodzi się w bojówkach i kolorowych koszulkach - zwracanie się Pan / Pani byłoby co najmniej komiczne.

konto usunięte

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

Jak widzę, opcja nr 2 :-) wygląda na najkorzystniejszą.
Czy może to być uzależnione od wielkości firmy?
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

Nie jest to uzaleznione od wielkosci firmy. Powiedziałabym, iż raczej od jej kultury lub jej braku.
Za najgorszy przykład uważam, gdy funkcjonują formy mieszane, co od pierwszej chwili stwarza wrażenie wewnetrznego podziału na lepszych / równiejszych i tych co "niedorośli"

konto usunięte

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

Iwona K.:
Nie jest to uzaleznione od wielkosci firmy. Powiedziałabym, iż raczej od jej kultury lub jej braku.
Za najgorszy przykład uważam, gdy funkcjonują formy mieszane, co od pierwszej chwili stwarza wrażenie wewnetrznego podziału na lepszych / równiejszych i tych co "niedorośli"
Dokładnie to miałam na mysli i super ujęłaś :-) - pkt 1 - druga osoba sama sugeruje formę zwracania, np Jestem Pani XYZ

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

W firmie, w której JESZCZE pracuję, tak właśnie jest.
Przez prawie rok byłem per PAN (w obie strony) zanim zaproponowano mi przejście na TY. Teraz mam w dziale młodszych grafików, z którymi wciąż są na PAN/PANI.
Pierwszy raz się z tym spotkałem (we wcześniejszych firmach z miejsca zostałem "opieprzony", że PANuję do szefa, zamiast zwracać sie po imieniu :))).

konto usunięte

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

Ja staram sie byc ze wszystkimi czy prawie ze wszystkim na "Prosze Pani/ Pana " i mam swiety spokój...
Niektorzy tracą poczucie jakiegos dystansu i sadze ,ze bedac na TY..to juz mozna wszystko...
Kasia Polus

Kasia Polus Designer. powiedzmy.

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

Niektórzy w pracy z innymi ludźmi spędzają więcej czasu niż z własnymi rodzinami. Gdy dodać do tego jeszcze dystans - człowiek musi się czuć niesamowicie samotny.

konto usunięte

Temat: Socrealizm i formy grzecznościowe, proszę kolegi

sa jednak roznice wiekowe i przede wszystkim stanowiska..
A nie wszyscy potrafia czy nie chca zaakceptowac gdzie jest nieprzekraczalna linia "dobrego smaku" .
Dlatego dystans jako taki mnie kompletnie nie przeszkadza- bo sa bardzo poprawne relacje kolezansko-towarzyskie jak i zawodowe.
A samotnym to sie jest z wyboru albo majac jakies cechy charakteru...

No i ..praca- sa tacy co sa pracoholikami i praca jest dla nich wszystkim - fakt wtedy spedzaja wiecej czasu w niej ( ludzmi ,ktorzy tam pracuja) niz z rodzina.
Mnie to akurat nie grozi- i oddzielam i to gruba kreska zycie zawodowe od towarzyskiego ( prywatnego )



Wyślij zaproszenie do