Temat: samotność szefa w 1-osobowym gabinecie

Dla królów świat jest bardzo prosty. Wszyscy ludzie są poddanymi.
-- Antoine de Saint-Exupery

Temat: samotność szefa w 1-osobowym gabinecie

Jeśli szef zamyka się w swoim gabinecie na całe dni, to coś jest "nie halo" - albo z nim, albo z jego zespołem. Bo po pierwsze traci kontakt z rzeczywistością, po drugie - nie można prowadzić ludzi do celu odcinając się od nich.
Gabinet tak naprawdę potrzebny jest tylko:
a) na spotkania z ważnymi klientami,
b) do pracy koncepcyjnej/redakcyjnej, gdy potrzebne jest wyciszenie,
c) do wykonania w ciszy i spokoju ważnych telefonów.

Temat: samotność szefa w 1-osobowym gabinecie

właśnie na tym można spędzać całe dni a nawet miesiące w biurze
bo ważne jest aby nie przeszkadzać pracownikom w pracy

Temat: samotność szefa w 1-osobowym gabinecie

z tymi szefami to jest po prostu bardzo różnie ;)
Mialam roznych szefow - i takich, którzy sobie swietnie radzili z relacjami i takich ktorzy relacjami mogli polozyc firme.

Mysle, ze wiem co mogla miec na mysli Aga.
Niestety obserwuję strasznie dużo pracowników, którzy kwalifikacji wcale nie mają super wysokich, podejscie biznesowe niekoniecznie rozwiniete, natomiast postawę roszczeniową wystrzeloną w kosmos.
Czasem można poczuć się samotnie gdy czujesz, ze cala organizacja wisi na barkach i raczej jak wszystkiego nie przewidzisz to pracownik, ktory (wg pracownika oczywiscie) ma za zadanie odsiedziec 8 godzin z przerwami (i mają mu wszystko zaplanować i wytlumaczyć i zapewnic) raczej sam nie wymyśli jak pomoc firmie.

Faktem jest, ze nie ma co się użalac nad szefem ;)
Szef jak jest pracowity i wyciąga wnioski, to sobie poradzi ;)

Ostatecznie, zawsze moze wejsc na GL i pobiadolic na pracownikow albospotkac sie z innym szefem na kawie ;D