Jacek H.

Jacek H. Specjalista BHP,
Inspektor PPOŻ

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Moim skromnym zdaniem bardzo nieprofesjonalnym ( delikatnie rzecz ujmując ) sposobem byłaby weryfikacja kandydatów na NK... No chyba, że ktoś aplikuje do CBA, ABW, czy innych służb wywiadowczych, wtedy każda informacja jest ważna, a sam fakt występowania na NK dyskredytuje takiego kandydata na AMEN :)
Niezaprzeczalne jednak jest, że mamy tu cudowną bazę danych, ba nawet posegregowaną...i może to być niezłe miejsce na przebicie się do kandydata z ofertą.
Czyli na ogłoszenia miejsce dobre, ( w zależności od stanowiska ) o reszcie nie ma co rozmyślać.
Pozdr.

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Niech no ktoś wejdzie na mój profil i zerknie na fora-jak tu nie zdyskryminować? :-P
BTW czy nie myślicie nad proporcją wysokości stanowiska na jakie aplikujemy a głębokością analizy?

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Jacek Hirsz:
Moim skromnym zdaniem bardzo nieprofesjonalnym ( delikatnie rzecz ujmując ) sposobem byłaby weryfikacja kandydatów na NK... No chyba, że ktoś aplikuje do CBA, ABW, czy innych służb wywiadowczych, wtedy każda informacja jest ważna, a sam fakt występowania na NK dyskredytuje takiego kandydata na AMEN :)
Niezaprzeczalne jednak jest, że mamy tu cudowną bazę danych, ba nawet posegregowaną...i może to być niezłe miejsce na przebicie się do kandydata z ofertą.
Czyli na ogłoszenia miejsce dobre, ( w zależności od stanowiska ) o reszcie nie ma co rozmyślać.
Pozdr.

co do tego CBA i ABW się nie zgodzę ;)
idealnie mieć "nie wyróżniającego" się od innych szpiega ;)
skoro wszyscy są na NK tro tylko dorabia mu się sztuczną firmę w której pracuje i po japkach ;)
Bozena Pedersen

Bozena Pedersen Rekrutacja moją
pasją

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Mialam ostatnio przypadek, ze kandydat ktorego rekrutowalam do naszej firmy, w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej zachwalal moje dzieci i psa, gdyz byl wlasnie swiezo po lekturze mojego profilu na NK...Rozumiem ciekawosc ludzka, ale sa przeciez granice dobrego smaku. Jest to portal spolecznosciowy dotyczacy naszego zycia prywatnego, nie zawodowego i absolutnie nie powinien miec wplywu na zycie zawodowe.

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

chciałabym wiedzieć o jakie zdjęcie się rozchodzi:-)
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Jeśli chodzi o rekrutację i sprawdzanie potencjalnych pracowników, proponuję zagłębić się w wątek http://www.goldenline.pl/forum/wroclaw/23981

całość zaczęła się tutaj
http://www.goldenline.pl/forum/wroclaw/23981/s/9

a sprawa dotyczyła osoby, której nie odpowiadało kilka uliczek we Wro

na stronie nr 22 ów człowiek starał się wyjaśnić całość ;)
http://www.goldenline.pl/forum/wroclaw/23981/s/22

a dokładnie w okolicach wypowiedzi
Firma XXX, to oczywiscie firma zajmująca się pozyskiwaniem pracowników, a takie prowokacje werbalne to doskonała wiedza dla nas, na temat rzeczywistego charakteru wielu osób o "umalowanych" zyciorysach. Spotykamy się niemal na codzień z cyrkiem pod tytułem "jak oszukać lub zmanipulowac firmę rekruterską, aby mnie zarekomendowali pracodawcy". Oczywiscie, wszyscy grają, udają. Prawdziwy charakter można poznać min. dzięki zaskoczeniu lub niewinnej prowokacji. Na Golden Line widać to, jak na dłoni. Kilkanaście osób w tym wątku pokazało już dobitnie swoje strony a cała dyskusja oczywiście pozostaje dostępna. Zwykła, powiedzieć mozna nawet, ze przejrzysta i prosta prowokacja powoduje, ze ludzie tracą opanowanie, jak ...., wypowiadają publicznie kompromitujące ich sądy itd.
Materiał do pózniejszej weryfikacji jak znalazł. Ty okazujesz się troszke histeryczką. Twój wpis tego dowodzi dobitnie. Oraz natychmiastowe znikniecie z wątku, gdy okazało się, ze znam nazwisko twojej personalnej. Tak się, miedzy innymi bada rynek.

Kończe ten wątek, dziękuje wszystkim za wzięcie udziału:) Wiele osób pokazało tu brak nerwowej odpornosci, brak umiejętnosci dyskusji w trudnej sytuacji, brak opanowania, brak szerszego spojrzenia i refleksji i parę innych cech.

Pamiętajcie, ze portale społecznościowe, jak GL, to również pole, gdzie rozmaite firmy, hunterzy i pracodawcy szukają wiarygodnych osób. Warto umieć panowac nad sobą.

pozdrawiam, ciebie ..... też. Wiecej spokoju.
Rafał Hostyński edytował(a) ten post dnia 29.07.08 o godzinie 00:41

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Bozena Pedersen:
na NK...Rozumiem ciekawosc ludzka, ale sa przeciez granice dobrego smaku. Jest to portal spolecznosciowy dotyczacy naszego zycia prywatnego, nie zawodowego i absolutnie nie powinien miec wplywu na zycie zawodowe.

Uważam wręcz przeciwnie. Przygotował się do rozmowy i zaskoczył Cię. Czy to było negatywne - ja bym to odebrał inaczej. W jednej chwili miałaś przewagę a w następnej on :), ale moim zdaniem pozytywnie.

Wielu rekrutujących skarży się na brak komunikacji z drugą osobą albo rekrutujący skarży się na brak profesjonalizmy (czyt. wiedza nt. obowiązków rekrutowanego).

Jakby nie było zawsze będzie źle.

Pytanie czy człowiek, który był przyjmowany do pracy nadawał się do niej oprócz odrobienia pracy domowej na NK? Jeśli uważasz NK za coś super prywatnego to mam smutną wiadomość bo TAKI NIE JEST - to portal PUBLICZNY i absolutnie "każdy" i każdy ma do niego dostęp :)
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Dokładnie. Tym bardziej, że profil można zablokować.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Rafał Hostyński:
Jeśli podstawą do odrzucenia kandydata byłoby jedno zdjęcie z portalu społecznościowego, to znaczy, że rekrutujący...

...dokonał wyboru według jednego z miliona możliwych kryteriów.
Zawsze tak było i będzie. Zmnieniaja się tylko narzędzia.

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Taki rekturujący-wzrokowiec? Jeśli rekrutującemu wystarczy zdjęcie żeby kogoś odrzucic to może lepiej nie dac się takiemu rekrutowac.
Sławek, problem w tym że temu "fachowcowi" wystarczy JEDNO z miliona kryteriów. Ciekawe czy samochód wybiera po wyglądzie felg na reklamówkach, hmm...?

Sławomir K.:
Rafał Hostyński:
Jeśli podstawą do odrzucenia kandydata byłoby jedno zdjęcie z portalu społecznościowego, to znaczy, że rekrutujący...

...dokonał wyboru według jednego z miliona możliwych kryteriów.
Zawsze tak było i będzie. Zmnieniaja się tylko narzędzia.
Sabina Stodolak

Sabina Stodolak HR Manager, Trener,
Gry miejskie w
Krakowie

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Tak się włącze w kontekście nie tyle rekrutacji dzięki NK, bądź utraty możliwości zdobycia pracy, ale w kontekście możliwości utraty już posiadanej pracy - jak pracownik wyleciał z roboty za zdjęcie na NK
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Można się zastanawiać nad profesjonalizmem opisywanej osoby, która przeprowadzała rekrutacje.

Można zakładać o ile odbiega od ideału kompetencji.

Ale to nie jest nowoczesna maszyna tylko człowiek w roli kupca, na przeciwko której siedzi drugi człowiek w roli handlowca.

Handlowców się uczy aby nie tyle zachwalali towar (lub oprócz tego), co dali się polubić przez kupującego.

Bo towaru nie kupuje firma stojąca za jej przedstawicielem, tylko ten pojedyńczy człowiek. To on szefostwu zarekomenduje (lub nawet nie wspomni) o naszym produkcie

Osoba poszukująca pracę tego zazwyczaj nie wie. Dalej, nie wie też jak to zrobić (gdyby nawet wiedziała o problemie).

Na polubienie ma zazwyczaj wpływ dosłownie wszystko, łącznie z tą jedną rzeczą na milion.

Poszukujący pracę (taki już po przeczytaniu masy stron www na ten temat :)) wychodzi z założenia, że trzeba przedstawić przyszłemu pracodawcy mocne strony, korzyści dla firmy itp itp.

Tyle że osoba rekrutująca nie jest przyszłym pracodawcą, a te wszystkie korzyści i strony, to ona przedstawi jak jej się ktoś spodoba.

Niby rekrutującego uczy się oddzielania takich spraw (aby napewno? :)
ale trudno jest nauczyć się nie bycia człowiekiem.Michał Marszalik edytował(a) ten post dnia 24.10.08 o godzinie 12:16
Dr Jolanta Barbara Jabłonkowska

Dr Jolanta Barbara Jabłonkowska trener, doradca,
coach, wykładowca,
ALLOQUI HOMINEM
Insty...

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Wkrótce powstanie tożsamość cyfrowa i wtedy Ci, którzy maja zakusy na stosowanie takich narzędzi rekrutacyjnych będą mogli inwigilować potencjalnego kandydata w bezlitosny sposób.
Cóż dla mnie to bolesny akcent cywilizacji.

JBJ
Marek Pacan

Marek Pacan
http://symfoniadodat
ki.pl

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Katarzyna B.:
Taki rekturujący-wzrokowiec? Jeśli rekrutującemu wystarczy zdjęcie żeby kogoś odrzucic to może lepiej nie dac się takiemu rekrutowac.
Sławek, problem w tym że temu "fachowcowi" wystarczy JEDNO z miliona kryteriów. Ciekawe czy samochód wybiera po wyglądzie felg na reklamówkach, hmm...?

A jeżeli na zdjęciu ten 'ktoś' z nieukrywaną satysfakcją okłada psa kijem ? To też takie zdjęcie nic nie mówi?

Wg mnie KAŻDA informacja jest cenna w procesie rekrutacji.

Racja, prywatność z definicji powinna zostać 'w domu'.
Jednak żyjemy w 'erze informacji' i sami musimy zdawać sobie sprawę jakie informacje emitujemy swoimi codziennymi działaniami.

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Marek Pacan:
Katarzyna B.:
Taki rekturujący-wzrokowiec? Jeśli rekrutującemu wystarczy zdjęcie żeby kogoś odrzucic to może lepiej nie dac się takiemu rekrutowac.
Sławek, problem w tym że temu "fachowcowi" wystarczy JEDNO z miliona kryteriów. Ciekawe czy samochód wybiera po wyglądzie felg na reklamówkach, hmm...?

A jeżeli na zdjęciu ten 'ktoś' z nieukrywaną satysfakcją okłada psa kijem ? To też takie zdjęcie nic nie mówi?

Albo strzela komuś w głowę? Proszę Cię...

Wg mnie KAŻDA informacja jest cenna w procesie rekrutacji.
Każda to nie znaczy jedna. Rekrutacja (profesjonalna) polega na zebraniu możliwie wielu informacji potrzebnych do oceny kandydata.
Racja, prywatność z definicji powinna zostać 'w domu'.

Racja.
Jednak żyjemy w 'erze informacji' i sami musimy zdawać sobie sprawę jakie informacje emitujemy swoimi codziennymi działaniami.

Dotyczy to również rekrutującego. A z metodą działania "na naszą-klasę" to, przepraszam za wyrażenie, d... a nie fachowiec.
Nie przekonasz mnie do słuszności takiego podejścia.
Mimo, że bijącym zwierzęta nie odpuszczam.

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

myslę,że kazda informacja jest ważna. oczywiscie tego typu "newsy" z tego typu źródeł na pewno bym weryfikowal.jako potencjalny najemnik mogę jedynie liczyć na "profesjonalizm" potencjalnego rekrutera.wszak mają w tym momencie władzę, więc niech moc będzie z nimi... :):)
Marek Pacan

Marek Pacan
http://symfoniadodat
ki.pl

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Nie przekonasz mnie do słuszności takiego podejścia.

Nawet nie próbuję:)
Podkreślam jedynie, że każdy zostawia w cyber-światku po sobie ślad nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Przysłowie mówi 'mądrej głowie dość po słowie'. Wierzę więc że fachowcowi niewiele trzeba aby ocenić kandydata, nawet ze strzępków informacji.

Z samego zdjęcia to przesada;) no ale Houdini nie takie rzeczy robił;)

Pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Marek Pacan:
Wierzę więc że fachowcowi
niewiele trzeba aby ocenić kandydata, nawet ze strzępków informacji.

naprawde w to wierzysz?

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

krzysztof łabuszewski:
Marek Pacan:
Wierzę więc że fachowcowi
niewiele trzeba aby ocenić kandydata, nawet ze strzępków informacji.

naprawde w to wierzysz?

To nie kwestia wiary tylko praktyka. W zależności od branży jest to kwestia nawet 4-5 minut z zegarkiem w ręku.

konto usunięte

Temat: Rekrutacja a "nasza klasa"

Daniel Grzeszczak:
krzysztof łabuszewski:
Marek Pacan:
Wierzę więc że fachowcowi
niewiele trzeba aby ocenić kandydata, nawet ze strzępków informacji.

naprawde w to wierzysz?

To nie kwestia wiary tylko praktyka. W zależności od branży jest to kwestia nawet 4-5 minut z zegarkiem w ręku.

może inaczej...
moim zdaniem łatwo jest kogos skreslic.i jestem gleboko przekonany,że w takim czasie mozna dokonac jedynie intuicyjnej -bardzo mylnej oceny.ale oczywiscie to jest najłatwiejsze.

Następna dyskusja:

Lans a klasa współpracownika




Wyślij zaproszenie do