Agnieszka
G.
Starwood Hotels &
Resorts, National
Sales Office POLAND
Temat: przysłowia biurowe
U mnie w pracy zapanowała prawdziwa epidemia - wszyscy chorzy, obolali, zmęczeni i generalnie zniechęceni do życia, w tym i ja.Jeden z kolegów - wieczny optymista, dla którego "szklanka jest zawsze do połowy pełna" chwytając się za obolałe gardło, mocno zachrypniętym głosem powiedział : "Dobrze że nie jestem żyrafą", po czym złapał za kolejne opakowanie "Neo-ang.....".
I tak od dziś słowo "żyrafa" nabrało dla nas zupełnie nowego znaczenia :)Agnieszka G. edytował(a) ten post dnia 09.02.09 o godzinie 22:13