Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

Są dwie szkoły spędzania wolnego czasu.
Pierwsza z nich zaleca zdecydowane odcięcie się od pracy, czyli wyłączenie służbowego telefonu i nie sprawdzanie skrzynki z e-mailami.
Druga natomiast preferuje odpoczynek z utrzymaniem kontaktu z firmą.

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

jeżeli ktoś spędza wolny czas w pracy to tak naprawdę jego pracę można zaliczyć do czasu wolnego. Jeden gigantyczny czas wolny :-)

konto usunięte

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

.... Albo odwrotnie - są tacy, którzy nie będąc w pracy - w praktyce ciągle w niej pozostają :)) I tak - w pracy praca, a po pracy ciągle znowu praca :))
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

Justyna Woźniak:
.... Albo odwrotnie - są tacy, którzy nie będąc w pracy - w praktyce ciągle w niej pozostają :)) I tak - w pracy praca, a po pracy ciągle znowu praca :))
ta sama praca praca, ale nie taka sama

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

jako szef uważam, że kiedy się odpoczywa
też trzeba czule opiekować się przedsiębiorstwem
choć można to robić w sposób niewidoczny
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

osobiscie jestem za calkowitym odcieciem sie podczas odpoczynku od firmy, bo nie ma nic gorszego, jak dreczace telefony i mejle, kiedy czlowiek ma urlop. z pierwszym dniem urlopu slowo "praca" przestaje istniec, wiec takze i wszystkie tematy z tym zwiazane, w koncu jak relax to relax , a wlasciwie jego celem jest przeciez wlasnie psychiczny i fizyczny odpoczynek, by powrocic w pelni zmotywowanym do pracy na caly nastepny rok :-)
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

chciałabym, by urlop był traktowany jak rzecz święta. zdarzało mi się, że będąc na urlopie nie robiłam nic innego tylko odbierałam dziesiątki telefonów z pracy, z dość idiotycznymi pytaniami typu: "dlaczego nie mogę sie zalogować do systemu?" - bo przecież jako logistyk posiadłam także tajemną wiedzę na temat zagadnień informatycznych. Na dzień dzisiejszy nie daje szans na kontakt ze sobą podczas urlopu - pakuje manatki i lecę tam gdzie jest 9 godzin różnicy w czasie i jak tu sie pracuje to ja śpię.
Rozumiem oczywiście interesy właścicieli firm, ale wychodzę z założenia, że jeśli spędzam w pracy większość swojego życia właśnie w pracy - starając się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki, to chyba należy mi się święty spokój i odpoczynek od pracy... zresztą sama stosuję taką zasadę: nie dzwonię do współpracowników na urlope
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

Izabela K.:
osobiscie jestem za calkowitym odcieciem sie podczas odpoczynku od firmy, bo nie ma nic gorszego, jak dreczace telefony i mejle, kiedy czlowiek ma urlop. z pierwszym dniem urlopu slowo "praca" przestaje istniec, wiec takze i wszystkie tematy z tym zwiazane, w koncu jak relax to relax , a wlasciwie jego celem jest przeciez wlasnie psychiczny i fizyczny odpoczynek, by powrocic w pelni zmotywowanym do pracy na caly nastepny rok :-)

To jednak zalezy od naszej pozycji w firmie. Nie sądzę, aby aktywnie działający w swojej firmie właściciel mógł sie całkowicie uwolnić o myśli o firmie. Również i odpowiedzialni managerowie nie pozwolą sobie na całkowite odcięcie od firmy.
Widz polega na tym, aby tak umiejętnie dobrać sobie zespół i ustawić sobie jego pracę, żeby liczba tych kontaktów była jak najmniejsza a nasza interwencja nie potrzebna była wcale.
Ja się chlubię tym, ze w tym roku w czasie 2 tygodniowego urlopu miałam tylko jedne telefon z firmy. I to tylko po to, aby ostatecznie uzgodnic ze mną date spotkania z dość ważnym klientem.
Nie odcięłam się ( komórka była włączona), w razie czego mogłam sciągnąć maile a jednak w pełni odpoczęłam i zregenerowana wróciłam do biura.
Agnieszka Nadstawna

Agnieszka Nadstawna Trener &
Arteterapeuta &
Coach. Event
Planner.

Temat: odpoczywać samotnie czy z firmą?

Popieram Iwonę - wszystko zależy od punktu siedzenia. jest oczywistym, że lepiej sie odpoczywa bez kontaktu ze sprawami słuzbowymi - ale pod warunkiem, ze wiemy, że ktos tam czuwa i zajmuje sie naszymi sprawami.

Od pewnego stopieńka w drabinie odpowiedzialności (nie mylic - jak obserwuje często - z pracoholizmem) nie da sie całkiem wyłaczyć.

A więc - cos za coś. Mniejsza odpowiedzialnośc, mniej zadań - to spokojne urlopy. Własna firma - urlop z telefonem na plaży i koniecznie wi-fi w namiocie :-)



Wyślij zaproszenie do