Agnieszka Nadstawna

Agnieszka Nadstawna Trener &
Arteterapeuta &
Coach. Event
Planner.

Temat: matki i przyszłe matki

Miło Cię spotkać Ola na GL po roku niewidzenia się! No no jak to GL dziala, no no!

I to w kąciku o mamach :-)

Młoda mama z naszej firmy miała korzystne (jak sądzę - bo dla mnie mniej korzystne) propozycje pracy ode mnie uwzględniające mozliwosci poświecania się macierzyństwu. Wymyśliłam dla niej nowy system pracy - ale niestety poszła w swoją stronę, bo chciala pozostac w branży, z której zrezygnowałam podczas jej nieobecności.

Pozdrawiam Ola Twoich małych i dużych.
(chyba wypada na forum skoro mowa o rodzinie jakby nie było :-))

konto usunięte

Temat: matki i przyszłe matki

No witaj :-)

Kompletnie nie mam czasu na pisanie maili, udzielanie się na forach etc. ale ten temat mnie ruszył- i stąd moja obecność :-)

Jako młoda mama marzyłabym o takim Szefie jak Ty, Agnieszko!

Pozdrowienia serdecznie- ode mnie i reszty rodzinki :-)

Ola
Agnieszka S.

Agnieszka S. W pracy inspektor, z
zamiłowania
fotografik

Temat: matki i przyszłe matki

Aleksandra L.:
Z moich doświadczeń wynika, że roszczeniowa przyszła mama, która "cacka się" ze sobą i swoim błogosławionym stanem to duży balast dla małej firmy. I nie mówię tu o ciąży zagrożonej...
Z drugiej strony każda normalna kobieta traktująca macierzyństwo jako stan naturalny a nie "nadprzyrodzony" jest idealnym pracownikiem. Wiem, bo mam dwójkę i nigdy wcześniej nie byłam tak efektywna. :-)

No właśnie.. ten sposób szybkiej oceny kobiet w ciąży, wiele z nich wymiata w szybkim czasie na zwolnienie. "cacka sie" (?) Ja się nie "cackałam", ale dziś zastanawiam się, czy warto było?? Trzy razy się nie cackałam. Czwarte dziecko straciłam. Wieleby o tym opowiadać.

Jedno jest pewne. Lepiej, żeby kobieta w ciąży "cackała się" niż żeby się nie "cackała".

A najlepiej niech się dużo porusza. Choćby i spacerkiem do fryzjera, który tu gdzieś wcześniej został skrytykowany. Będzie sprawniejsza, łatwiej urodzi i uniknie może żylaków/zakrzepów/zatorów, których na pewno nabawi się siedząc 8 godzin dziennie (oby tyle tylko) przy komputerze i próbując udowodnić, jak bardzo jest niezastąpiona, normalna, solidna i jak bardzo jej stan nie różni się od tego sprzed, a nawet jest bardziej..

Pozostawmy lekarzom to, co lezy w ich kompetencji i wynika zapewne z doświadczenia, w które i ja, bardzo ambitna pracowniczka pewnego razu się wpisałam..Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 17.05.07 o godzinie 15:14
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: matki i przyszłe matki

Agnieszka S.:
Aleksandra L.:
Z moich doświadczeń wynika, że roszczeniowa przyszła mama, która "cacka się" ze sobą i swoim błogosławionym stanem to duży balast dla małej firmy. I nie mówię tu o ciąży zagrożonej...
Z drugiej strony każda normalna kobieta traktująca macierzyństwo jako stan naturalny a nie "nadprzyrodzony" jest idealnym pracownikiem. Wiem, bo mam dwójkę i nigdy wcześniej nie byłam tak efektywna. :-)

No właśnie.. ten sposób szybkiej oceny kobiet w ciąży, wiele z nich wymiata w szybkim czasie na zwolnienie. "cacka sie" (?) Ja się nie "cackałam", ale dziś zastanawiam się, czy warto było?? Trzy razy się nie cackałam. Czwarte dziecko straciłam. Wieleby o tym opowiadać.

Jedno jest pewne. Lepiej, żeby kobieta w ciąży "cackała się" niż żeby się nie "cackała".

A najlepiej niech się dużo porusza. Choćby i spacerkiem do fryzjera, który tu gdzieś wcześniej został skrytykowany. Będzie sprawniejsza, łatwiej urodzi i uniknie może żylaków/zakrzepów/zatorów, których na pewno nabawi się siedząc 8 godzin dziennie (oby tyle tylko) przy komputerze i próbując udowodnić, jak bardzo jest niezastąpiona, normalna, solidna i jak bardzo jej stan nie różni się od tego sprzed, a nawet jest bardziej..

Pozostawmy lekarzom to, co lerzy w ich kompetencji i wynika zapewne z doświadczenia, w które i ja, bardzo ambitna pracowniczka pewnego razu się wpisałam..


Pani Agnieszko, brawo, ma Pani stuprocentowa racje,

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: matki i przyszłe matki

Ciężarnym Paniom lepiej od spacerku do fryzjera w godzinach pracy dużo lepiej zrobią np zajęcia jogi. Po pracy. ;-) Dobry szef powinien je refundować, uważam. :-)

"Nie cackanie" nie równa się: "zarzynanie się"
Trzeba znaleźć proporcję.

Osobiście spotkałam się z postawą roszczeniową pewnej przyszłej mamy. Jako szefową i ciężarną kobietę tuż przed rozwiązaniem denerwowało mnie to bo dziewczyna młoda, ciąża zdrowa a zasuwałam ja. Dlaczego? Bo jestem "na swoim". Jej zależało tylko na umowie o pracę, zusie i ochronie socjalnej. I czym prędzej na zwolnienie.
Plan nie wypalił. Na szczęście dla naszej początkującej firmy...
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: matki i przyszłe matki

a ja sie "bede cackac" a co.... :) firma musi to zrozumiec.
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: matki i przyszłe matki

Izabela P.:
a ja sie "bede cackac" a co.... :) firma musi to zrozumiec.

Obawiam się, że to podsumowuje całą dyskusję - a raczej wróciło do jej początku :)

Może tak musi być, może po prostu jednak systemowego rozwiązania tu nie ma, tylko kazdy musi to rozwiązać 1 na 1 - ci którzy potrafią dwustronnie się porozumieć, rozumieć i szanować, wygrywają, pozostałe osoby wpiszą się tutaj w tonie powyższym.

Pozdrowienia
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

Temat: matki i przyszłe matki

ostanio pojawiły się w Krakowie bilboardy z hasłem "Nie chcę być mamą bo będę mieć kłopoty w pracy"- przeraża mnie takie podejście, ja chyba rzeczywiście jestem szczęściarą bo nawet mi nigdy nie przyszło do głowy,że dziecko będzie przeszkodą w podjęciu pracy, obecnie jest to 3 moja praca i w żadnej nikt nigdy nie robił mi problemów
Ale skoro pojawiły się takie biloboardy świadczyć to może tylko o tym, że problem taki istnieje i to na dużą skalę
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: matki i przyszłe matki

Ania G.:
ostanio pojawiły się w Krakowie bilboardy z hasłem "Nie chcę być mamą bo będę mieć kłopoty w pracy"- przeraża mnie takie podejście, ja chyba rzeczywiście jestem szczęściarą bo nawet mi nigdy nie przyszło do głowy,że dziecko będzie przeszkodą w podjęciu pracy, obecnie jest to 3 moja praca i w żadnej nikt nigdy nie robił mi problemów
Ale skoro pojawiły się takie biloboardy świadczyć to może tylko o tym, że problem taki istnieje i to na dużą skalę

To kwestia proprytetów. Przepraszam, ale nie wyobrażam sobie, że nie będę mieć dzieci z takiego powodu....
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

Temat: matki i przyszłe matki

no ja też nie ale jak widać są takie kobiety i to chyba jest ich niemało
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: matki i przyszłe matki

Cóż, bywa i tak niestety :(

Natomiast nadal stoję na stanowisku, że ani pracodawca nie powinien rtobić z tej przyczyny kłopotów, ani też i dana przyszła mama nie powinna realizować strategii "ja chcę, ja muszę, ja będę, ja wymuszę" (z przytupem). Rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać :)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: matki i przyszłe matki

Tak to już jest w przyrodzie, że to kobiety rodzą dzieci. I nie wiem dlaczego część z nich uważa, że fakt urodzenia przez nią dzeicka MUSI dotyczyć pracodawcy. I tak dotyczy - z punktu widzenia pracodawcy to kłopot. Czy tego chcemy czy nie. Po prostu ma jednego człowieka mniej w zespole. I tylko od kobiety i jej pracodawcy zależy jak się ta sytuacja potoczy. Urodziłam dwoje dzieci. Nie spodziewałam się żadnych ulg ze strony pracodawcy z tego powodu. Pracowałam do ostaniej chwili .. Nie uważałam za stosowne "uzgadniać" z pracodawcą czy będę miała dziecko czy nie. Dlatego też nie spodziewałam się, że będzie czekało na mnie moje stanowisko pracy po 4,5 roku nieobecności. Dziecko to był mój wybór. Moim wyborem było też zgłoszenie się do pracodawcy po urlopie wychowawczym z podaniem o rozwiązanie umowy o pracę.
Teraz jest troszkę inaczej. Ostatnio moje przyjaciólka ( i pracownik) adoptowała małe dziecko. Chciała pracować w domu i tak było. On zdecydowała kiedy chce wrócić. To tylko kwestia dogadania.
Ja uważam, że kobieta powinna być z dzieckiem co najmniej 3 lata w domu. Ale to moje prywatna opinia . Dlatego dziwię się, gdy kobieta wybiera pracę zamiast wychowania własnego dziecka - nic tego czasu jej już nie zwróci.Dlatego trzeba po prostu się zastanowić na czym bardziej mi w życiu zależy: czy na dziecku czy na "karierze". Ja wróciłam do pracy odpocząć :):)Ale nie może oczekiwac od pracodawcy, że będzie na nią latami czekał. On prowadzi biznes ( chyba, że to ochronka...)
Oczywiście nie piszę o przypadku samotnych mam - to zupełnie inna historia...
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

Temat: matki i przyszłe matki

ale chyba nawet samotne mamy nie powinny liczyć na jakieś szczególne traktowanie, szczególnie im powinno zależec na tym by pracę mieć, a pracodawcy to niestety nie instytuacje charytatywne ani nie kółka opieki, które będą zatrudniać pracwoników spędzających 1/2 ich czasu pracy na opiekach czy L4
każda kobieta decydująca się na podjęcie pracy i mająca dziecko powinna to dokładnie przemyśleć a nie potem narzekać, gdy szef będzie na nią krzywo patrzył, jeśli będzie chciała co chwile wcześniej wychodzić z pracy bo dziecko, co chwilę brac opiekę bo dziecko jest chore itp
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: matki i przyszłe matki

Ania G.:
ale chyba nawet samotne mamy nie powinny liczyć na jakieś szczególne traktowanie, szczególnie im powinno zależec na tym by pracę mieć, a pracodawcy to niestety nie instytuacje charytatywne ani nie kółka opieki, które będą zatrudniać pracwoników spędzających 1/2 ich czasu pracy na opiekach czy L4
każda kobieta decydująca się na podjęcie pracy i mająca dziecko powinna to dokładnie przemyśleć a nie potem narzekać, gdy szef będzie na nią krzywo patrzył, jeśli będzie chciała co chwile wcześniej wychodzić z pracy bo dziecko, co chwilę brac opiekę bo dziecko jest chore itp
Jasne, ale wszystko można zorganizować, Mój mąż większość roku przebywał zagranicą, więc jakoś musiałam sobie radzić. Wszystko można jaki się chce. Ale mogę sobie wyobrazić, że samotna mama ma nieco trudniej ...
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

Temat: matki i przyszłe matki

na pewno ma trudniej ale chyba wówczas motywacja do podjęcia pracy i utrzymania jej jest jeszcze większa, a grunt to dobra organizacja i wszystko można pogodzić
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: matki i przyszłe matki

Bartłomiej J.:
Izabela P.:
a ja sie "bede cackac" a co.... :) firma musi to zrozumiec.

Obawiam się, że to podsumowuje całą dyskusję - a raczej wróciło do jej początku :)

Może tak musi być, może po prostu jednak systemowego rozwiązania tu nie ma, tylko kazdy musi to rozwiązać 1 na 1 - ci którzy potrafią dwustronnie się porozumieć, rozumieć i szanować, wygrywają, pozostałe osoby wpiszą się tutaj w tonie powyższym.

Pozdrowienia


Bartlomieju,

wyobraz sobie ze mozna sie szanowac i porozumiewac nawzajem a jednoczesnie KORZYSTAC Z WSZYTSKICH PRZYWILEJOW JAKIE KOBIETA W CIAZY DOSTAJE W FIRMIE ;) ja mam na szczescie wielkie szczescie hehe poniewaz moja firma ciagle pracuje nad ulepszeniami i jak najlepszymi warunkami do pracy dla "cackajacych" sie ciezarych ! a ze praca taka a nie inna ( caly dzien przy PC ) to jednak "cackanie sie" musi wchodzic w rachube ( coby zdrowe dziecko urodzic! ). Moze w Twoim rozumieniu heh znaczy to lezec w lozku i lewe zwolnienia zalatwiac. W moim nie.

Ania G.:
ostanio pojawiły się w Krakowie bilboardy z hasłem "Nie chcę być mamą bo będę mieć kłopoty w pracy" ...
deleted .....

ojej! straszne, ale jakze prawdziwe...

Pozdrawiam
Iza
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: matki i przyszłe matki

Dagmara D.:
// deleted //
Ja uważam, że kobieta powinna być z dzieckiem co najmniej 3 lata w domu. Ale to moje prywatna opinia . Dlatego dziwię się, gdy kobieta wybiera pracę zamiast wychowania własnego dziecka - nic tego czasu jej już nie zwróci.Dlatego trzeba po prostu się zastanowić na czym bardziej mi w życiu zależy: czy na dziecku czy na "karierze". Ja wróciłam do pracy odpocząć :):)Ale nie może oczekiwac od pracodawcy, że będzie na nią latami czekał.


Pani Dagmaro, mam dokladnie takie samo zdanie. A przynajmniej takowe plany ;) tylko szkoda sie czlowiekowi troszeczke robi jak pomysli ze na jakis czas musi odejsc z pracy ktora sie baaaaardzo lubi :(( ale oczywiscie dobro dziecka jest najwazniejsze i uwazam ze to zadanie tylko i wylacznie matki, by je wychowac. Zadne opiekunki badz zlobki tego za nas nie zrobia.

Pozdrawiam
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: matki i przyszłe matki

Izabela P.:
Dagmara D.:
// deleted //
Ja uważam, że kobieta powinna być z dzieckiem co najmniej 3 lata w domu. Ale to moje prywatna opinia . Dlatego dziwię się, gdy kobieta wybiera pracę zamiast wychowania własnego dziecka - nic tego czasu jej już nie zwróci.Dlatego trzeba po prostu się zastanowić na czym bardziej mi w życiu zależy: czy na dziecku czy na "karierze". Ja wróciłam do pracy odpocząć :):)Ale nie może oczekiwac od pracodawcy, że będzie na nią latami czekał.


Pani Dagmaro, mam dokladnie takie samo zdanie. A przynajmniej takowe plany ;) tylko szkoda sie czlowiekowi troszeczke robi jak pomysli ze na jakis czas musi odejsc z pracy ktora sie baaaaardzo lubi :(( ale oczywiscie dobro dziecka jest najwazniejsze i uwazam ze to zadanie tylko i wylacznie matki, by je wychowac. Zadne opiekunki badz zlobki tego za nas nie zrobia.

Pozdrawiam
Wszystko będzie dobrze - mam nadzieję,że uda się i dzidziuś i praca zawodowa.
Szczerze Ci tego życzę :):):)
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: matki i przyszłe matki

Izabela P.:
Bartłomiej J.:
Izabela P.:
a ja sie "bede cackac" a co.... :) firma musi to zrozumiec.

Obawiam się, że to podsumowuje całą dyskusję - a raczej wróciło do jej początku :)

Może tak musi być, może po prostu jednak systemowego rozwiązania tu nie ma, tylko kazdy musi to rozwiązać 1 na 1 - ci którzy potrafią dwustronnie się porozumieć, rozumieć i szanować, wygrywają, pozostałe osoby wpiszą się tutaj w tonie powyższym.

Pozdrowienia


Bartlomieju,

wyobraz sobie ze mozna sie szanowac i porozumiewac nawzajem a jednoczesnie KORZYSTAC Z WSZYTSKICH PRZYWILEJOW JAKIE KOBIETA W CIAZY DOSTAJE W FIRMIE ;) ja mam na szczescie wielkie szczescie hehe poniewaz moja firma ciagle pracuje nad ulepszeniami i jak najlepszymi warunkami do pracy dla "cackajacych" sie ciezarych ! a ze praca taka a nie inna ( caly dzien przy PC ) to jednak "cackanie sie" musi wchodzic w rachube ( coby zdrowe dziecko urodzic! ). Moze w Twoim rozumieniu heh znaczy to lezec w lozku i lewe zwolnienia zalatwiac. W moim nie.

Ania G.:
ostanio pojawiły się w Krakowie bilboardy z hasłem "Nie chcę być mamą bo będę mieć kłopoty w pracy" ...
deleted .....

ojej! straszne, ale jakze prawdziwe...

Pozdrawiam
Iza

Izabel(l?)o

Cackanie się, jakie zacytowałaś użyte było w tonie pejoratywnym, zatem tak też i rozumiana jest Twoja wypowiedź o takowym "cackaniu" - więc przeczytałem w rozumieniu w jakim użyte to zostało :).
Korzystanie z przywilejów to rzecz zupełnie odrębna - bo to nie tyle przywileje ile prawa, które nie powinny być naruszane. :)

Uff..
Pozdrowienia

ps. Mam obecnie w firmie 3 Panie z dzieciakami (w drodze lub tuż po urodzeniu). Miałem do czynienia zarówno z bieganiem co 3-4 dni na kontrolę (w ramach "przywileju", a że nie doczytanego, cóż), jak i ze spokojnym, radosnym rozwijaniem się dzieciaka i postępach w ciąży w pracy. Bywa tak i tak.
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: matki i przyszłe matki

Bartłomiej J.:

Izabel(l?)o

Cackanie się, jakie zacytowałaś użyte było w tonie pejoratywnym, zatem tak też i rozumiana jest Twoja wypowiedź o takowym "cackaniu" - więc przeczytałem w rozumieniu w jakim użyte to zostało :).
Korzystanie z przywilejów to rzecz zupełnie odrębna - bo to nie tyle przywileje ile prawa, które nie powinny być naruszane. :)

Uff..
Pozdrowienia


--->>> ;) no wiec ciesze sie ze sie w koncu zrozumielismy.
--->>> zdecydowanie IZABELA przez jedno "L"


ps. Mam obecnie w firmie 3 Panie z dzieciakami (w drodze lub tuż po urodzeniu). Miałem do czynienia zarówno z bieganiem co 3-4 dni na kontrolę (w ramach "przywileju", a że nie doczytanego, cóż), jak i ze spokojnym, radosnym rozwijaniem się dzieciaka i postępach w ciąży w pracy. Bywa tak i tak.


--->>> :) pozytywnie, prawda?



Wyślij zaproszenie do