Temat: Lepiej DŁUŻEJ czy CZĘŚCIEJ?

Adrian G.:

Michał Marszalik:

A niech Pan powie ile u Pana zarabia sekretarz(rka)/asystent(ka) (bo pewnie Pan takiego/takową posiada w swojej s.c.) i jaki budżet jest on/ona w stanie osiągnąć miesięcznie dla Pańskiej firmy?

no niech Pan nie przesadza !!:-)
choc w wielu firmach zaobserwowalem ze sekretarka/asystentka ma nieporownywalnie relatywnie wieksze zarobki niz winna miec a handlowcy mniejsze.. ( ta sama firma )
Ale to juz zupelnie inna bajka i inny temat.
Choc Born Boze nie umniejszam roli pań ,ktore pracuja na takich stanowiskach.. nie niedocenialbym tej "fuchy". Dobra i KOMPETENTNA sekretarka to SKARB!!!!!!

Temat: Lepiej DŁUŻEJ czy CZĘŚCIEJ?

Krzysztof Stasiak:

Adrian G.:

Michał Marszalik:

A niech Pan powie ile u Pana zarabia sekretarz(rka)/asystent(ka) (bo pewnie Pan takiego/takową posiada w swojej s.c.) i jaki budżet jest on/ona w stanie osiągnąć miesięcznie dla Pańskiej firmy?

no niech Pan nie przesadza !!:-)
choc w wielu firmach zaobserwowalem ze sekretarka/asystentka ma nieporownywalnie relatywnie wieksze zarobki niz winna miec a handlowcy mniejsze.. ( ta sama firma )
Ale to juz zupelnie inna bajka i inny temat.
Choc Born Boze nie umniejszam roli pań ,ktore pracuja na takich stanowiskach.. nie niedocenialbym tej "fuchy". Dobra i KOMPETENTNA sekretarka to SKARB!!!!!!

Moim celem była prowokacja Pana Michała do próby oceny profitowości pracownika kryjącego się pod hasłem sekretarka/asystentka (równie dobrze mógłby to być kosztorysant, księgowy, magazynier i wiele, wiele innych) :)

Temat: Lepiej DŁUŻEJ czy CZĘŚCIEJ?

Adrian G.:

Moim celem była prowokacja Pana Michała do próby oceny profitowości pracownika kryjącego się pod hasłem sekretarka/asystentka (równie dobrze mógłby to być kosztorysant, księgowy, magazynier i wiele, wiele innych) :)

alez ja oczywiscie zrozumialem Panskie intencje!!! :-)). Mój dopisek był bardziej powazny - chciałem zasygnalizowac temat " handlowiec" w cieniu " sekretarki"..a to wlasnie handlowcy robia kase..!! i z ich obrotow ów serketarka jak i SZEF maja jakies zycie.
Bo tak naprawde ( i przepraszam z góry osoby ,ktore moze poczuja sie urazone- ,ale ide " na skróty" ) dobry Dyr Handlowy i jego ekipa + dobra Gł Ksiegowa to jest trzon firmy..

Temat: Lepiej DŁUŻEJ czy CZĘŚCIEJ?

Krzysztof Stasiak:

Adrian G.:

Moim celem była prowokacja Pana Michała do próby oceny profitowości pracownika kryjącego się pod hasłem sekretarka/asystentka (równie dobrze mógłby to być kosztorysant, księgowy, magazynier i wiele, wiele innych) :)

alez ja oczywiscie zrozumialem Panskie intencje!!! :-)). Mój dopisek był bardziej powazny - chciałem zasygnalizowac temat " handlowiec" w cieniu " sekretarki"..a to wlasnie handlowcy robia kase..!! i z ich obrotow ów serketarka jak i SZEF maja jakies zycie.
Bo tak naprawde ( i przepraszam z góry osoby ,ktore moze poczuja sie urazone- ,ale ide " na skróty" ) dobry Dyr Handlowy i jego ekipa + dobra Gł Ksiegowa to jest trzon firmy..

Jeżeli chodzi o handlowców jako trzon firmy... Znam branże, które świetnie działają bez handlowców. :)
A co do zarobków... Idąc dalej Pańskim tokiem rozumowania - pracownik fizyczny (np. budowlany) powinien zarabiać więcej niż cała reszta (począwszy od inżyniera budowy przez kierownika, na szefie skończywszy) bo to on "robi kasę". :)) Mało tego, szef powinien zarabiać najmniej, bo jego zadanie polega tylko na nadzorowaniu całej reszty pracowników, czyli w sensie fizycznym robi dosłownie nic. :D
Może to jest jakieś wyjście... Szefami byłyby tylko osoby z powołaniem. :)

Temat: Lepiej DŁUŻEJ czy CZĘŚCIEJ?

Adrian G.:

Jeżeli chodzi o handlowców jako trzon firmy... Znam branże, które świetnie działają bez handlowców. :)
A co do zarobków... Idąc dalej Pańskim tokiem rozumowania - pracownik fizyczny (np. budowlany) powinien zarabiać więcej niż cała reszta (począwszy od inżyniera budowy przez kierownika, na szefie skończywszy) bo to on "robi kasę". :)) Mało tego, szef powinien zarabiać najmniej, bo jego zadanie polega tylko na nadzorowaniu całej reszty pracowników, czyli w sensie fizycznym robi dosłownie nic. :D
Może to jest jakieś wyjście... Szefami byłyby tylko osoby z powołaniem. :)

zgrywus z Pana :-))
..a powazniej..znam wiele!!!! firm gdzie szef nikomu i do niczego jest nie potrzebny.. i nie zartuje..!!!!
podobnie takze np inzynier budowy ,ktory jak Pan wie( bo wspomnial o branzy bud) jest czesto tylko "figurantem"..ale ma PIECZATKE!! )) i dlatego musi byc!

Temat: Lepiej DŁUŻEJ czy CZĘŚCIEJ?

Krzysztof Stasiak:

Adrian G.:
Jeżeli chodzi o handlowców jako trzon firmy... Znam branże, które świetnie działają bez handlowców. :)
A co do zarobków... Idąc dalej Pańskim tokiem rozumowania - pracownik fizyczny (np. budowlany) powinien zarabiać więcej niż cała reszta (począwszy od inżyniera budowy przez kierownika, na szefie skończywszy) bo to on "robi kasę". :)) Mało tego, szef powinien zarabiać najmniej, bo jego zadanie polega tylko na nadzorowaniu całej reszty pracowników, czyli w sensie fizycznym robi dosłownie nic. :D
Może to jest jakieś wyjście... Szefami byłyby tylko osoby z powołaniem. :)

zgrywus z Pana :-))
..a powazniej..znam wiele!!!! firm gdzie szef nikomu i do niczego jest nie potrzebny.. i nie zartuje..!!!!
podobnie takze np inzynier budowy ,ktory jak Pan wie( bo wspomnial o branzy bud) jest czesto tylko "figurantem"..ale ma PIECZATKE!! )) i dlatego musi byc!

Ja też znam wiele takich firm... :)
Pomylił Pan inżyniera budowy z kierownikiem budowy. Ten drugi ma pieczątkę i uprawnienia (ale zgadzam się, że często to tylko figuranci). Ten pierwszy jest potrzebny, jak ten drugi to "figurant", bo ktoś tą robotę musi wykonać. :D

Temat: Lepiej DŁUŻEJ czy CZĘŚCIEJ?

Adrian G.:

Ja też znam wiele takich firm... :)
Pomylił Pan inżyniera budowy z kierownikiem budowy. Ten drugi ma pieczątkę i uprawnienia (ale zgadzam się, że często to tylko figuranci). Ten pierwszy jest potrzebny, jak ten drugi to "figurant", bo ktoś tą robotę musi wykonać. :D

:-))