Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Pracownik, który uważa, że zasługuje na podwyżkę, powinien najpierw odpowiednio się przygotować, by negocjacje z szefem zakończyły się po jego myśli. Warto dowiedzieć się, ile zarabiają osoby pracujące na podobnych stanowiskach. Należy także zbadać, na jakich zasadach w ogóle są przyznawane podwyżki w firmie oraz za co szef przyznaje podwyżki i co najbardziej ceni u pracowników.

O podwyżce najlepiej rozmawiać, kiedy np. firma odniosła sukces oraz kiedy w miarę niedawno szef świętował sukces osobisty.
Aby porozmawiać o podwyżce, najlepiej poinformować o tym szefa kilka dni wcześniej, a także ustalić termin spotkania. Do ustalenia daty spotkania warto wykorzystać także okazje takie jak m.in.: ukończenie studiów, pozyskanie cennego klienta dla firmy czy ukończenie projektu, który przyniósł firmie spore zyski. Dodatkowo dla udanej rozmowy o podwyżce ważne jest aktualne samopoczucie szefa.

Nie należy zaczynać takiej rozmowy przed i po własnym urlopie, po chorobie, po dłuższej nieobecności w pracy, jak również wtedy, gdy na swoim koncie pracownik ma jeszcze świeżo popełniony błąd. Prosząc o podwyżkę, trzeba mieć mocne argumenty przemawiające na naszą korzyść oraz trzeba pokazać jak bardzo jesteśmy cenni dla firmy i jakie przynosimy jej korzyści. Najlepiej sporządzić na kartce spis własnych kompetencji zawodowych. Na spotkanie z szefem należy przyjść kilka minut wcześniej, co pozwoli nam dodatkowo opanować emocje;

W przypadku, gdy szef zdecydowanie odmówi podwyżki, należy zapytać o powód oraz od czego jest ona uzależniona oraz kiedy możemy się o nią ponownie ubiegać.

Kariera, Strona: 16, Z głową po podwyżkę, wrzesień 2008 r.
Bożena C.

Bożena C. Kontroler finansowy,
Allegro.pl sp. z
o.o.

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

W przypadku, gdy szef zdecydowanie odmówi podwyżki, należy zapytać o powód oraz od czego jest ona uzależniona oraz kiedy możemy się o nią ponownie ubiegać.
Albo położyć kartkę A4 z nagłowkiemm "wymówienie" i usłyszeć, że jest się kluczowym pracownikiem i podwyżka jest oczywista.
Takie skuteczne, ale jakie niesmaczne...

Daliście się kiedyś na to nabrać - jako pracodawcy bądź pracownicy?
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Bożena L.:
W przypadku, gdy szef zdecydowanie odmówi podwyżki, należy zapytać o powód oraz od czego jest ona uzależniona oraz kiedy możemy się o nią ponownie ubiegać.
Albo położyć kartkę A4 z nagłowkiemm "wymówienie" i usłyszeć, że jest się kluczowym pracownikiem i podwyżka jest oczywista.
Takie skuteczne, ale jakie niesmaczne...

Daliście się kiedyś na to nabrać - jako pracodawcy bądź pracownicy?
hmmmm
u mnie było skuteczne
bo miałem inną pracę
ale zostałem przekupiony
jednak składanie wymówienia
to postawienie na jedną kartę
akurat ja nie blefowałem
Bożena C.

Bożena C. Kontroler finansowy,
Allegro.pl sp. z
o.o.

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

nie chodzi mi o to, że trzeba blefować.
Raczej o mentalność polskiego pracodawcy, który daje podwyżkę najczęściej stojąc pod ścianą i obawiając się odejścia pracownika.
Mam wrażenie, że w ten sposób jest udzielane 80% podwyżek.

I smutne to bardzo...

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Bożena L.:
nie chodzi mi o to, że trzeba blefować.
Raczej o mentalność polskiego pracodawcy, który daje podwyżkę najczęściej stojąc pod ścianą i obawiając się odejścia pracownika.
Mam wrażenie, że w ten sposób jest udzielane 80% podwyżek.

I smutne to bardzo...

Niestety też w wielu przypadkach jest tak, że nawet gdy ktoś dostaje tą podwyżkę bez większego wysiłku to nie przedkłada się to ja jego produktywność więc pieniądze nie zawsze są regułą.. niestety.
Bożena C.

Bożena C. Kontroler finansowy,
Allegro.pl sp. z
o.o.

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Daniel Grzeszczak:

Niestety też w wielu przypadkach jest tak, że nawet gdy ktoś dostaje tą podwyżkę bez większego wysiłku to nie przedkłada się to ja jego produktywność więc pieniądze nie zawsze są regułą.. niestety.

Oczywiście, że nie ma reguły więcej kasy -> więcej zapału.
Był przecież cały wątek o systemach motywowania i kasa to kropelka w morzu mozliwości.
Chodzi mi raczej o to, że z punktu widzenia pracodawcy na podwyżkę jest zawsze zły moment. I niewiele firm ma jasno określone kryteria na zasadzie: starasz się, pracujesz, coś osiągasz, masz w tym swój udział, również finansowy.
Czyli, że wszystko co sie robi, to standard i ani złotówki więcej.
A jak postraszysz, to dostaniesz....

Dziwne te zasady zarządzania kadrami w RP.Bożena L. edytował(a) ten post dnia 12.09.08 o godzinie 17:45

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Bożena L.:
Chodzi mi raczej o to, że z punktu widzenia pracodawcy na podwyżkę jest zawsze zły moment.

a to standard.. nie tylko w polskich firmach :)

konto usunięte

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Mam swój sposób, którego podstawą jest wpływ bezpośrednio na emocje. Tam wykorzystuje się zasady psychologii społecznej. To co mamy wszyscy jako ludzie. Dodatkowo pewne warunkowanie właśnie na emocje.
Nie zweryfikowałem odpowiednią ilość razy, żeby uznać jaką coś działającego zawsze i wszędzie. Działa na większość. Bardzo skutecznie. Osoby, którym opowiedziałem twierdzą, że to przecież manipulacja. Coś za coś.
Trzeba rozważyć wcześniej etykę i możliwe konsekwencje.

Jak dla mnie licytowanie się argumentami nie ma sensu. Szef zawsze może je obalać. Niezależnie jak wspaniałe byłyby. Trzeba wyczuć sytuację.
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Mariusz Gabler:
Mam swój sposób, którego podstawą jest wpływ bezpośrednio na emocje. Tam wykorzystuje się zasady psychologii społecznej. To co mamy wszyscy jako ludzie. Dodatkowo pewne warunkowanie właśnie na emocje.
Nie zweryfikowałem odpowiednią ilość razy, żeby uznać jaką coś działającego zawsze i wszędzie. Działa na większość. Bardzo skutecznie. Osoby, którym opowiedziałem twierdzą, że to przecież manipulacja. Coś za coś.
Trzeba rozważyć wcześniej etykę i możliwe konsekwencje.

Jak dla mnie licytowanie się argumentami nie ma sensu. Szef zawsze może je obalać. Niezależnie jak wspaniałe byłyby. Trzeba wyczuć sytuację.

Drogi pracowniku!
Słyszałem, ze oczekujesz większej wypłaty.
Czy Ty nie masz honoru?
Czy nie uświadamiasz sobie, jak krótko pracujesz?
Rok ma, jak wiadomo, 365 dni. Codziennie spisz 8 godzin, co daje 122 dni w roku. Poza tym masz codziennie 7 godzin czasu wolnego. To czyni dalsze 106 dni, zostaje jeszcze 137. Rok ma 52 niedziele, które masz wolne. Zostaje tylko 85 dni. W sobotę również nie pracujesz, to dalsze 52 dni, zostaje jeszcze 33. Poza tym masz jeszcze 3 tygodnie urlopu, więc pozostaje 12 dni. W roku jest łącznie 11 dni świąt.
Zostaje 1 dzień,
I to jest 1 maja, który również masz wolny.
Czy w tej sytuacji nadal oczekujesz podwyżki?

konto usunięte

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Gdzieś już widziałem ten tekst.

Nie zawsze można negocjować podwyżkę np.: w dużych koncernach są widełki i nie można poza nie wyjść. Różne zasady. Szef nawet jak chce to nie będzie mógł dać podwyżki. Kwestia negocjacji znika.
Karol S.

Karol S. Doświadczony
międzynarodowy
specjalista w branży
IT i ba...

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Mariusz Gabler:
Gdzieś już widziałem ten tekst.

Nie zawsze można negocjować podwyżkę np.: w dużych koncernach są widełki i nie można poza nie wyjść. Różne zasady. Szef nawet jak chce to nie będzie mógł dać podwyżki. Kwestia negocjacji znika.
No właśnie tak to wygląda w korporacjach. I prawda jest taka, że korporacja nie będzie cię próbowała zatrzymać za wszelką cenę, bo nie ma ludzi niezastąpionych. Też myślałem, że jestem zajebisty itp, ale szybko zostałem sprowadzony na ziemię i teraz cieszę się tym co mam :-) A że osiągam dobre wyniki to po podwyżki chodzić nie muszę, bo mam odpowiedni bonus na koniec roku.

konto usunięte

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Karol Słomiński:
Mariusz Gabler:
Gdzieś już widziałem ten tekst.

Nie zawsze można negocjować podwyżkę np.: w dużych koncernach są widełki i nie można poza nie wyjść. Różne zasady. Szef nawet jak chce to nie będzie mógł dać podwyżki. Kwestia negocjacji znika.
No właśnie tak to wygląda w korporacjach.
Niektórzy z mniejszych firm chcieliby mieć jasno określone premie i podwyżki, a nie chodzić i się prosić. Na jedno gorzej, bo ograniczenia, a na drugie dobrze, bo praktycznie pewne i bez niemiłych niespodzianek.
Nie narzekam na czasy, kiedy jak chciałem podwyżkę to musiałem ją wynegocjować, ale pomimo tego wolę to co jest teraz.Mariusz Gabler edytował(a) ten post dnia 17.09.08 o godzinie 07:53
Barbara W.

Barbara W. księgowa

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Tylko że w korporacjach nie zauważa się jednostek.
O ile wykonujesz zawód, w którym bonusy można uzależnić od wkaźników np sprzedawca, to je będziesz dostawał zawsze.
Większość stanowisk jest jednak częścią statystyczną uzależnioną od budżetu i tego "kto pierwszy".

Pracownik musi po prostu zmienić podejście. Nauczyć się negocjować a nie prosić. Bo prosić to mało kto lubi :)

konto usunięte

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Barbara W.:
Pracownik musi po prostu zmienić podejście. Nauczyć się negocjować a nie prosić. Bo prosić to mało kto lubi :)
Mało kto lubi, ale większość to robi. Negocjować się boją, a poprosić zawsze można. Później się usprawiedliwić nawet przez samym sobą: Przecież ja mu mówiłem, ale się nie zgodził. Nie mam na to wpływu. To nie ode mnie zależy.
Karol S.

Karol S. Doświadczony
międzynarodowy
specjalista w branży
IT i ba...

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Barbara W.:
Tylko że w korporacjach nie zauważa się jednostek.
O ile wykonujesz zawód, w którym bonusy można uzależnić od wkaźników np sprzedawca, to je będziesz dostawał zawsze.
Większość stanowisk jest jednak częścią statystyczną uzależnioną od budżetu i tego "kto pierwszy".

Pracownik musi po prostu zmienić podejście. Nauczyć się negocjować a nie prosić. Bo prosić to mało kto lubi :)

Ciezko byloby zarzadzac indywidualnie firma w ktorej jest 3000 osob, dlatego trzeba ustalic jakies standardy. Indywidualne podejscie przy tak duzej skali dzialania jest i nieracjonalne i bardzo skomplikowane i kosztowne.

Z drugiej strony jak juz napisalem, nikt sie w przyslwiowe negocjacje z Kowalskim wdawac nie bedzie. Nie podoba sie to do widzenia.

Uwielbiam korporacje :-)Karol Słomiński edytował(a) ten post dnia 17.09.08 o godzinie 14:35
Barbara W.

Barbara W. księgowa

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Karol Słomiński:

Ciezko byloby zarzadzac indywidualnie firma w ktorej jest 3000 osob, dlatego trzeba ustalic jakies standardy. Indywidualne podejscie przy tak duzej skali dzialania jest i nieracjonalne i bardzo skomplikowane i kosztowne.
Od tego jest tzw. bezpośredni przełożony... który niestety niejednokrotnie nie potrafi zarządzać zespołem ludzi.

Z drugiej strony jak juz napisalem, nikt sie w przyslwiowe negocjacje z Kowalskim wdawac nie bedzie. Nie podoba sie to do widzenia.

Uwielbiam korporacje :-)Karol Słomiński edytował(a) ten post dnia 17.09.08 o godzinie 14:35

konto usunięte

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Barbara W.:
Karol Słomiński:

Ciezko byloby zarzadzac indywidualnie firma w ktorej jest 3000 osob, dlatego trzeba ustalic jakies standardy. Indywidualne podejscie przy tak duzej skali dzialania jest i nieracjonalne i bardzo skomplikowane i kosztowne.
Od tego jest tzw. bezpośredni przełożony...
Tzw. bezpośredni przełożony czasem może zarządzać kilkunastoma, a nawet kilkudziesięcioma osobami i mieć jeszcze inne obowiązki niż indywidualnie podchodzić do swoich podwładnych.
który niestety niejednokrotnie nie potrafi zarządzać zespołem ludzi.
Pracowałem w mniejszej firmie, a teraz w dużym koncernie. Dotychczasowe doświadczenia są zupełnie odwrotne niż piszesz. W poprzedniej firmie były osoby, które kierowały ludźmi i się zupełnie do tego nie nadawały. Była to mniejszość, ale była. Teraz nie mam nawet najmniejszych powodów do narzekania.
Barbara W.

Barbara W. księgowa

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Czyli wszystko sprowadza się do tezy, że zależy to od ludzi na których trafimy :))

Ja mam różne doświadczenia... i dobre i złe.
I z małych i z dużych.

konto usunięte

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Barbara W.:
Czyli wszystko sprowadza się do tezy, że zależy to od ludzi na których trafimy :))
Moim zdaniem w dużej korporacji o rozbudowanej strukturze jest trudniej, żeby osoba, która się do tego nie nadaje trafiła na stanowisko kierownicze niż w firmie gdzie o wszystkim decyduje jedna osoba. Tylko i aż tyle. Zgadzam się, że w praktyce różnie to wygląda.
Karol S.

Karol S. Doświadczony
międzynarodowy
specjalista w branży
IT i ba...

Temat: Jak wynegocjować podwyżkę?

Mariusz Gabler:
Barbara W.:
Czyli wszystko sprowadza się do tezy, że zależy to od ludzi na których trafimy :))
Moim zdaniem w dużej korporacji o rozbudowanej strukturze jest trudniej, żeby osoba, która się do tego nie nadaje trafiła na stanowisko kierownicze niż w firmie gdzie o wszystkim decyduje jedna osoba. Tylko i aż tyle. Zgadzam się, że w praktyce różnie to wygląda.

A ja sie z Toba zgodze i potwierdze, ze wlasnie w duzych firmach wyglada to zdecydowanie lepiej. Owszem umiejetnosc zarzadzania ludzmi nie wszyscy posiadaja, ale na szczescie ci ktorzy jej nie posiadaja, sa nadzorowani przez innych i nie maja na tyle sily przebicia, zeby narobic duzo szkody.

Odnosnie decydowania o podwyzkach, to dla najnizszego szczebla zarzadzania temat jest nie do ogarniecia, bo wszystko zalezy od budzetow na wyzszym poziomie. Wiec predzej czy pozniej ladujesz u swojego przelozonego.

Następna dyskusja:

Jak dostać podwyżkę?




Wyślij zaproszenie do