Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU
Temat: Dekolt i szpilki pomagają w pracy
Co trzecia Polka jest gotowa ubierać się do pracy bardziej wyzywająco, jeśli miałoby to jej pomóc w karierze - wynika z przeprowadzonej w internecie sondy.Badanie przeprowadzone zostało przez portal modowy, na 3 tysiącach zatrudnionych osób, jednak większość pytań była kierowana wyłącznie do kobiet. Według portalu tvn24.pl, który badanie przytacza, ubranie ma znaczący wpływ na samopoczucie kobiet w pracy oraz to, jak postrzegają one swoją zawodowa produktywność. Co dwudziesta ankietowana przyznaje, że z premedytacją ubiera się skąpo lub wyzywająco do pracy, żeby w ten sposób wzmocnić swoja pozycję.
78 procent ankietowanych uważa, że ubranie ma wpływ na to, jak minie im dzień w pracy i na samą pracę, a ponad połowa wierzy, że eleganckie ubranie pomoże im w wykonywaniu służbowych obowiązków, będzie też mieć wpływ na dalszy rozwój kariery. Podobne podejście do ubioru w pracy mają też osoby, które wykonują swoje obowiązki zawodowe w domu. Według nich zbyt swobodny strój nie sprzyja dobremu wykorzystaniu czasu i koncentracji na obowiązkach. Elegancki ubiór daje kobietom poczucie kontroli nad sytuacją a 60% z nich uważa, że koledzy patrzą na osoby lepiej ubrane z większym szacunkiem. Co druga kobieta i co trzeci mężczyzna uznają modę za przedmiot zawodowej rywalizacji, zwłaszcza w takich branżach jak: marketing i reklama, potem media, sprzedaż i praca w sekretariacie.
Większość ankietowanych przeżyło też w pracy kompromitujące modowe wpadki. Niesprawny suwak w spodniach czy oczko w rajstopach były najczęstszymi z nich, jednak aż 14 procent badanych rozerwało w pracy spodnie. Moda może więc mimo wszystko być rozrywką.