Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor Techniczny,
SMP Poland Sp. z
o.o.

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

a ciekawe jakie rozwiązania mają inne kraje?
Sławomir Janiak

Sławomir Janiak specjalista ds
podatków KR Group

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

to co do kwestii przedawnienia z filmiku - są sposoby by wygrać właśnie poprzez przedawnienie decyzje które niby przedłużają ten okres. I ja miałem takie 3 sprawy. I udało sie wszystkie wygrać. Choć patrząc na literę prawa - podatki się należąły.
Otóż rolą podatkowców jest włąsnie tak działać by mimo wszystko nie łamiąc prawa strumień finansowy skierować do odpowiedniego źródła. Nie tylko do swojej kieszeni. Tak by ciężko przez biznes zarobiona złotówka posłużyła faktycznie tym szczytnym celom, jakie winno realizować nasze Państwo.
Temat etyczny? poniekąd tak. Dlaczego np odchodzą ludzie ze skarbówki? pieniądze - owszem, ale nie tylko. Cząsto są inne powody.

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Co ciekawe koszty organizacji owej integracji nie stanowią kosztu zusykania przychodu dla pracodawcy. Więc z jednej strony pracownik osiąga "przychód" z drugiej strony pracodawca nie ponosi kosztu. Czyli te same pieniądze są w tym wypadku dwa razy opodatkwoane - ale to w sumie standard.

konto usunięte

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

dla mnie to jest "śmieszne"
i pokazuje jak bardzo polskie sądownictwo jest oderwane od rzeczywistości.....

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Sławomir Janiak:
pytaie - dlaczego siedział?
I wszystko będzie jasne
Tu ma Pan artykuł z Rzepy na ten temat - w przedruku na blogu Habicha.
Dominik K.

Dominik K. Szef Regionu Polska
Północna

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Piotr P.:
Czy szkolenia fundowane pracownikom, lub opłacenie przez pracodawcę (części lub całości) studiów pracownika też będą (są) opodatkowane? Jeśli nie to wszyscy nagle zaczną się szkolić i integracja będzie wystepować w księgowości jako szkolenie.

Jeśli jednak szkolenia też będą (są) opodatkowane - bo pracownik "ma korzyść", która w sumie służyć ma pracodawcy wysyłającemu nań pracownika - to firmy zrezygnują ze wszystkiego co podnosi jakość i wydajność pracy.
Jaki będzie efekt w perspektywie kilku lat dla polskiej gospodarki i PKB można łatwo przewidzieć. Cóż - płaćmy i płaczmy.

Najlepiej założyć ACTA wszystkim, kontrolować wszystko i ze wszystkiego ciągnąć kasę.


Tak na serio, (wg fiskusa) opodatkowane powinny być wszystkie przychody pracowników, czyli także szkolenia, studia itp. Opodatkowaniu podlega każda złotówka wydana na pracownika, nie ważne czy jest to integracja, użytkowanie pojazdu w celach prywatnych, szkolenia, karnety na siłownię i inne udogodnienia oferowane pracownikom. Paradoksalnie nawet za rozmowę z żoną wykonaną z telefonu służbowego powinieneś uiścić podatek. Chory kraj!!!!
Sławomir Janiak

Sławomir Janiak specjalista ds
podatków KR Group

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Wojciech Małota:
Co ciekawe koszty organizacji owej integracji nie stanowią kosztu zusykania przychodu dla pracodawcy. Więc z jednej strony pracownik osiąga "przychód" z drugiej strony pracodawca nie ponosi kosztu. Czyli te same pieniądze są w tym wypadku dwa razy opodatkwoane - ale to w sumie standard.
no nie do końca jest to nkup; trzeba jednak trochę pokombinować. Jeśli jest w umowie o pracę zapiszemy, że pracownik poza pensją otrzymuje dochody w postaci: abonament, mieszkanie, teatr, impreza to są to skłądowe wynagrodzenia pracownika i wówczas mamy kup. Temat jest parokrotnie przerobiony i jeśli zrobi sie to mądrze to nie jest aż tak źle
Sławomir Janiak

Sławomir Janiak specjalista ds
podatków KR Group

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Dominik K.:
Piotr P.:
Czy szkolenia fundowane pracownikom, lub opłacenie przez pracodawcę (części lub całości) studiów pracownika też będą (są) opodatkowane? Jeśli nie to wszyscy nagle zaczną się szkolić i integracja będzie wystepować w księgowości jako szkolenie.

Jeśli jednak szkolenia też będą (są) opodatkowane - bo pracownik "ma korzyść", która w sumie służyć ma pracodawcy wysyłającemu nań pracownika - to firmy zrezygnują ze wszystkiego co podnosi jakość i wydajność pracy.
Jaki będzie efekt w perspektywie kilku lat dla polskiej gospodarki i PKB można łatwo przewidzieć. Cóż - płaćmy i płaczmy.

Najlepiej założyć ACTA wszystkim, kontrolować wszystko i ze wszystkiego ciągnąć kasę.


Tak na serio, (wg fiskusa) opodatkowane powinny być wszystkie przychody pracowników, czyli także szkolenia, studia itp. Opodatkowaniu podlega każda złotówka wydana na pracownika, nie ważne czy jest to integracja, użytkowanie pojazdu w celach prywatnych, szkolenia, karnety na siłownię i inne udogodnienia oferowane pracownikom. Paradoksalnie nawet za rozmowę z żoną wykonaną z telefonu służbowego powinieneś uiścić podatek. Chory kraj!!!!
ale na szczęście są lekarstwa.
Wszystkich którzy chcieliby bezpiecznie wywalczyć i zwolnienie z pit różnych pozapensjowych "dochodów" pracowników i zaliczyć u pracodawcy wydatek w koszty podatkowe zapraszam do Adiutora.
Da się wiele tu wywalczyć.
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Radosław H.:
Ja do niczego nie przekonuję.
??? czy aby na pewno
na Pana miejscu, ..
;-(
Ja po prostu mam taki nastrój...
Aha. Ale jak Pan nie chce w nim trwać to ja jednak polecałbym weryfikację tych z którymi się sympatyzuje. Jest ładna zima i ja np. wolę kolegów z którymi mogę pojechać na narty. ;-)
Aneta Gienibor:
dla mnie to jest "śmieszne"
i pokazuje jak bardzo polskie sądownictwo jest oderwane od rzeczywistości.....
Sąd sam z siebie nie wpadł na to aby orzekać. Ktoś musiał o to wystąpić, a sąd przedstawił jak to uchwalili nasi najlepsi z najlepszych wybrańcy narodu. ;-( To politycy, nie sąd są oderwani od rzeczywistości i mają błędne wyobrażenie o tym czego od nich się oczekuje. ;-(

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Marek Kubiś:
Radosław H.:
Ja do niczego nie przekonuję.
??? czy aby na pewno
na Pana miejscu, ..
;-(

Na pewno. Co najwyżej zniechęcam - jednych do siebie innych do PO. A Pan chyba nie rozumie różnicy pomiędzy odwołaniem do faktu a próbą obrony stanowiska. Dżentelmeni o faktach nie dyskutują i choć być może daleko mi do dżentelmena, nie zamierzałem się z Panem spierać. Ja nie zająłem stanowiska No chyba, że Pan uzna, że stwierdzenie faktu jest tożsame zajęciu pozycji polemicznej. Ja tylko wyraziłem opinię (Pan przytoczył tylko pierwszy ustęp mej wypowiedzi, która stanowiła wstęp), że zanim stwierdzi Pan, że jest tak, jak pisze, powinien Pan sprawdzić, czy teoria pokrywa się z praktyką. Otóż w Polsce rolę legislatorów, rozumiejąc ten termin jako prawodawca - archont epodymus z greki (vide Drakon, Solon itp. z Republiki Ateńskiej), pro forma i de iure pełnią poszczególni ministrowie rządu a de facto urzędnicy ministerstw. Otóż parlament jest tylko "maszynką" do głosowania przez którą, bez refleksji, rok rocznie przechodzą dziesiątki tysięcy (sic) aktów prawnych. Aktów w większości zgłoszonych z inicjatywy rządu. Takie są fakty. I jeśli napisałby Pan nie w trybie stwierdzenia - tak jest a w trybie de lege ferenda, - tak być powinno, nie odsyłałbym Pana do stanu faktycznego. Na myśl mi jednak nie przyszło, że odsyłając Pana do rzeczywistości, próbuję Pana "zgwałcić" swoimi "przekonaniami" i skłonić do przyjęcia mej optyki;) Proszę mi wierzyć - tak nie jest!;) Nie chcesz Pan zgadzać się z prawdą - Pana wolna wola. Nie zwykłem przekonywać ludzi do czegoś, czego nie umieją pojąć. Paradoksalnie dot. ta kwestia poruszanych przeze mnie Lemingów. Postrzegam te byty jako ułomne w swej percepcji i niezdolne do jakiejkolwiek, głębszej refleksji. Mógłbym oczywiście to uzasadnić - wszakże studiowałem też marketing wyborczy w ramach nauk politycznych na UW (ale nawet mnie poraża skuteczność niekiedy trywialnych sztuczek PO), - ale po co? Jak napisałem, ja nikogo przekonywać nie chcę. Już dawno zrozumiałem, że to bezcelowe;) Jedyne co można robić z Lemingami, to albo nimi rządzić, albo do nich strzelać...
Ja po prostu mam taki nastrój...
Aha. Ale jak Pan nie chce w nim trwać to ja jednak polecałbym weryfikację tych z którymi się sympatyzuje. Jest ładna zima i ja np. wolę kolegów z którymi mogę pojechać na narty. ;-)

A z kim ja prywatnie sympatyzuje Pana zdaniem i jaki związek mają moje uwagi nt. Lemingów z mym prywatnym życiem (pomijając aspekt, jaki wpływ na nie i na życie Polaków ma wybrany przezeń nie-rząd)? Oraz dlaczego w wypowiedzi odnośnie mego nastroju wywołanego Lemingami, odwołuje się Pan do do kwestii życia prywatnego sugerując mi weryfikację moich sympatii i antypatii? Czyżby Pan chciał mi (i innym?) dać do zrozumienia, że jestem nolifem?;) Drogi Panie, zaiste, to merytoryczne zagranie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_personam
oraz
http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_auditorem

;)

Pozdrawiam i życzę miłej jazdy na nartach. Prywatnie zaś sobie sam - nie Panu, - sobie jedynie życzę, aby Lemingi (bynajmniej nie chodzi mi o Pana - generalizuję), zamiast na wybory, zawsze np. jeździli sobie na nartach;)

rmhRadosław H. edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 22:42
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Radosław H.:
Dziękuję za wykład. Za naukę też dziękuję tylko szkoda, że przeoczył Pan, że to moja utopijna opinia na ten temat. :-( Kopać z koniem się nie zamierzam, a Pan widzę że uwielbia i rozdaje na lewo, prawo plakietki. :-(

A za bezrefleksyjną maszynkę do głosowania też dziękuję, bo tak jak napisałem uważam, że "to politycy, nie sąd są oderwani od rzeczywistości i mają błędne wyobrażenie o tym czego od nich się oczekuje". Takie funkcjonowanie Parlamentu jest chore i pozwoli Pan, że pomimo znajomości faktów, przyjęcia do wiadomości, niniejszego nie zaakceptuję. EOT

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Stworzyłam na FB grupę Nie dla podatku od imprez firmowych: http://www.facebook.com/groups/268087739930136/?notif_...

Dołaczajcie się :-)
Widocznie u nas trzeba protestować by ktoś dostrzegł absurd naszego prawa

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Marek Kubiś:
Radosław H.:
Dziękuję za wykład. Za naukę też dziękuję tylko szkoda, że przeoczył Pan, że to moja utopijna opinia na ten temat. :-( Kopać z koniem się nie zamierzam, a Pan widzę że uwielbia i rozdaje na lewo, prawo plakietki. :-(

A za bezrefleksyjną maszynkę do głosowania też dziękuję, bo tak jak napisałem uważam, że "to politycy, nie sąd są oderwani od rzeczywistości i mają błędne wyobrażenie o tym czego od nich się oczekuje". Takie funkcjonowanie Parlamentu jest chore i pozwoli Pan, że pomimo znajomości faktów, przyjęcia do wiadomości, niniejszego nie zaakceptuję. EOT

Przecież pozwalam. ;) Właśnie w myśl zasady kopania z koniem;) W średniowieczu np. też bym nie przekonywał na siłę, że Ziemia ma kształt kulisty - przecież wszyscy by wiedzieli, że jest płaska;) A zatem sweet dreams!;) Pozdrawiam!
Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

a tak merytorycznie i wracając do tematu:
jako że tematyka podatków należy do tych zdecydowanie odległych od moich specjalności i kompetencji, czy dobrze rozumiem absurd
koszt imprezy integracyjnej/ilośc uczesników=kwota do opodatkowania dla pracownika
przy czym tego kosztu pracodawca nie wlicza sobie do kosztów uzyskania przychodu?

Czy jest jakaś mozliwość aby legalnie ominąc ten absurd?

I druga kwestia:
czy zgodzicie się że ten absurd obnizy wpływy z podatków bo wiele firm robiacych róznego rodzaju imprezy integracyjnie straci klientow, niektóre przestana w ogóle istnieć?
Czyli w efekcie bedzie mniej wpływów z podatków a więcej rąk wyciągniętych po pomoc (bezrobotni)

konto usunięte

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Olga Małgorzata Krzemińska:
Stworzyłam na FB grupę Nie dla podatku od imprez firmowych: http://www.facebook.com/groups/268087739930136/?notif_...

Dołaczajcie się :-)
Widocznie u nas trzeba protestować by ktoś dostrzegł absurd naszego prawa

rząd pracuje na ustawami które są przeciw gospodarce, rozwojowi, nowym dziedzinom buznesu.
i piękne jedynie przy tym że ludzie się zbierają, krzyczą, prostestują...

szkoda że wolny czas przeznaczamy na agitacje... to więcej niż 1% dziennie czasu;)
z przyjemnością nie oddałbym żadnej złotówki i sam dysponował kto ma zarobić,
a kolejność odwrócił i jak władza ustawodawcza nie zaczął od siebie. zapłata powinna nastąpić po efektach czyli zwiększonych ilościach firm i pracownikach (oczywiście nie na obecnych warunkach) - i na koniec roku jak więcej wpływów z podatków (nie ziękaszając żadnych podatków) to od tego 1% na wynagrodzenie...
niech to zacznie być praca społeczna...

moja agitacja nikogo nie kosztuje, za błedy każdej ustawy płacą podatnicy, o kosztach emocjonalnych nie wspominająć... nie musi być 'ciężko'... chyba;) Pozdrawiam wszystkich wolnomyślicieli;)

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Piotr Krupa:
a tak merytorycznie i wracając do tematu:
jako że tematyka podatków należy do tych zdecydowanie odległych od moich specjalności i kompetencji, czy dobrze rozumiem absurd
koszt imprezy integracyjnej/ilośc uczesników=kwota do opodatkowania dla pracownika
przy czym tego kosztu pracodawca nie wlicza sobie do kosztów uzyskania przychodu?

Czy jest jakaś mozliwość aby legalnie ominąc ten absurd?

I druga kwestia:
czy zgodzicie się że ten absurd obnizy wpływy z podatków bo wiele firm robiacych róznego rodzaju imprezy integracyjnie straci klientow, niektóre przestana w ogóle istnieć?
Czyli w efekcie bedzie mniej wpływów z podatków a więcej rąk wyciągniętych po pomoc (bezrobotni)

no tak ... można organizaowac szkolenia lub spotkania biznesowe dla Klientów :-)

konto usunięte

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

[myśli z fka]
impreza jest formą podnoszenia efektywności firmy. czy urzędnicy nie znają tej formy hr'u? znają ale to takie próby oszczędności bez zastanowienia jaki efekt ekonomiczny i racjonalny? może referendum w sprawie jakości ustaw, jeśli mają złą opinię na koszt tworzących taką ustawę... kredyty na rynku ogólnodostępne. i jka taki Kowalski do końca życia spłaci 150 tys. za fejk pomyśli 3x, a sczególnie jego następcy. oby ich było coraz mniej. (..)
twarde zasady. w końcu te wszystkie przepisy dotyczą jakości życia milionów ludzi... ACTA pokazuje jak jesteśmy traktowani... urzędnicy nie potraficie to zapłacicie. koniec z brakiem odpowiedzialności. nie naszym koniec tym razem.
Ewa Jadwiga Masłowska

Ewa Jadwiga Masłowska językoznawca
(zwłaszcza w
zakresie:
etnolingiwstyka,
glot...

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Obawiam się, że ten podatek uderzy w firmy eventowe - skończą się iprezy integracyjne, bo pracownicy na pewno nie zechcą pozwolic się opodatkować tylko dlatego, że prqacodawca chce, żeby tworzyli lepszy zespół. Ciekawe, czy podobny los czeka szkolenia, należy sie tego tez spodziewać. Ciekawe, czy opodatkja rowniez umundurowanie, samochody slużbowe i telefony,bo to przecież przychód.
Już wiadomo, czym będzie latana dziura budżetowa, ale czy ktoś liczył ile będzie kosztowac bankructwo firm eventowych i szkoleniowych, czyli kolejne przyczyny powiększającego się bezrobocia?
Sławomir Janiak

Sławomir Janiak specjalista ds
podatków KR Group

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Ewa Jadwiga Masłowska:
Obawiam się, że ten podatek uderzy w firmy eventowe - skończą się iprezy integracyjne, bo pracownicy na pewno nie zechcą pozwolic się opodatkować tylko dlatego, że prqacodawca chce, żeby tworzyli lepszy zespół. Ciekawe, czy podobny los czeka szkolenia, należy sie tego tez spodziewać. Ciekawe, czy opodatkja rowniez umundurowanie, samochody slużbowe i telefony,bo to przecież przychód.
Już wiadomo, czym będzie latana dziura budżetowa, ale czy ktoś liczył ile będzie kosztowac bankructwo firm eventowych i szkoleniowych, czyli kolejne przyczyny powiększającego się bezrobocia?
Sposoby są na "obejscie' problemu, ale to prawda - fiskus szczególnie dziwnie rozumuje.
Pamietam jak przy jednym z projektów natknąłem się na interpretację gdzie fiskus stwierdzał: nie ma integracja zwiazku z biznesem, działaniem na coraz trudniejszym rynku gdzie cementowanie załogi to jeden z kluczy do sukcesu. Fiskus stwierdził, ze ludziki na takim spotkaniu nie rozmawiaja o firmie tylko o prywatnych sprawach wiec co to za integracja mająca wpływ na firme?
Cóż, widac jest specjalna grupa szpiegów co wkreca się na takie spotkania i podsłuchuje, notuje, analizuje.
Cezary Szymaniak

Cezary Szymaniak Impreza firmowa w
Warszawie? Tylko
Minus Music & Lounge
C...

Temat: Czy to koniec imprez integracyjnych w przedsiębiorstwach?

Ewa Jadwiga Masłowska:
Obawiam się, że ten podatek uderzy w firmy eventowe

Sto procent uderzy-moja znajoma przynajmniej 70% dochodów swojej firmy ma właśnie z takich imprez... pytanie brzmi-jeśli to się przyjmie,gdzie szukać ratunku?



Wyślij zaproszenie do