konto usunięte

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

jezeli szkolenia ucza chocby tylko, ze sa w wiekszosci bezsensowna strata pieniedzy (dla klienta)
tzn. ze zawsze maja sens :)

konto usunięte

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Szkolenia mają sens ... jeżeli są "tworzone" sensownie, pod tym hasłem rozumiem cały proces od identyfikacji potrzeb, poprzez badanie kompetencji, ustalanie celu, dedykowanie, wybór programu, trenera .... itd.itp.

Temat jest naprawdę skomplikowany gdyż rynek jest "zepsuty", dynamiczny, jakość często nie ma wartości, za zakupy szkoleń w firmach odpowiadają osoby przypadkowe ... dużo już o tym pisano więc nie będę rozwijał tego wątku.

Prawda nigdy nie jest miła :-) często to firmy powodują bezsensowność szkolenia.
Szkolenia są narzędziem pracy takim jak komputer, skrzypce, samochód .... często jednak kupując szkolenie, kryteria są typu:
- jak najtaniej
- bez dodatkowych działań
- mają spełniać rolę przekazania wiedzy, wzrostu konkretnych umiejetności
- mają brutalnie pokazać słabości uczestników, ale i spełniać rolę zajęć integracyjnych
- najlepiej niech trwają 4 godziny w niedzielę bo potem chce przemawiać kierownik ...

to MY decydujemy co kupujemy ... to MY wierzymy w skuteczność i dedykowanie szkoleń za 2 zł ...
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

1. Normalne szkolenia mają sens.
2. Z innej strony - często firma chce zorganizować np. zagraniczny wyjazd dla swoich pracowników. Aby opłacało się to podatkowo i prawnie (hint: ZFŚS, środki obrotowe, czy koszt imprezy jest przychodem pracownika a więc czy go oskładkować itp.) często podciąga się pod to "szkolenia", zatem w wielu przypadkach nie chodzi o szkolenie samo w sobie ale o wyjazd/imprezę. Wiadomo, że skacowany pracownik na Majorce raczej ze szkolenia nie skorzysta ale formalności i procedur trzeba dopełnić.
Klaudia Kowalska

Klaudia Kowalska Specjalista ds.
promocji, Pracownia
Oświatowo-Wydawnicz
...

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Coraz częściej odchodzi się od szkoleń trenujących typowe umiejętności przydatne w miejscu pracy. Sama spotkałam się z takim. choć bezpośrednio nie dają korzyści, to w aspekcie długofalowym potrafią się zwrócić. i to z nawiązką.

http://punctum.pl/Czy-czujesz-ze-stac-cie-na-wiecej?Klaudia Kowalska edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 10:58
Roksana Mazelewska

Roksana Mazelewska Realizacja
wytyczonych celów

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Szkolenia są potrzebne, lecz przynoszą korzyści, gdy osoba szkolona zainteresuje się tematem i będzie chciała sama z siebie podwyższyć swoje umiejętności, ponieważ tego oczekuje sama od siebie, jest ambitna i chce poznawać i wykorzystywać nową wiedzę.
Często wysyła się nieodpowiednie osoby na szkolenia, które chcą się zabawić i najeść i wysiedzieć 8h.

Uważam że najbardziej sensowne szkolenia to te gdzie wykorzystuje się symulacje biznesowe np. IndustryMasters. Można ustalać poziomy zaawansowania, ustalić jaka branża nas najbardziej interesuje, w jakiej kategorii chcemy szkolić ludzi, na co chcemy brać największy nacisk. IndustryMasters pomaga bardzo szybko przyswoić wiedzę, działa na podświadomość, ponieważ działając nabieramy pewności siebie i odpowiadamy na pytanie jak dobrze zarządzać...

konto usunięte

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

W szkoleniach miękkich nic nigdy nie zastąpi bezpośredniej pracy trenera (choć może nie powinienem używać słówka "nigdy" bo jeżeli ludzie przestaną się ze sobą spotykać to ...)

W obszarach twardych na pewno to nastąpi.

Symulacje mają zawsze bardzo ograniczony zakres, jasne, ze nie da się przewidzieć wszystkich elementów no i jak zawsze brakuje "prawdziwego czynnika ludzkiego", który powoduje, że szeroko rozumiana ekonomia to nauka humanistyczna.

Absolutnie nie jestem przeciwnikiem narzędzi typu IndustryMasters, jednak uważam, że są one przeznaczone dla osób z doświadczeniem i z pewnymi umiejętnościami czyli są przeznaczone dla osób na "poziomie zaawansowanym", a stosowanie ich w rozwoju osób rozpoczynających karierę to bardzo niebezpieczny proces i wymagający profesjonalnego wsparcia i nadzoru, wbrew pozorom to nie zabawka.
Lukasz M.

Lukasz M.
www.IntelektPuzzles.
com

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Moim zdaniem szkolenia których celem jest nabycie jakiś cech charakteru to wyrzucanie pieniędzy bo to nigdy nie przyniesie długotrwałych efektów (jeśli w ogóle da jakiekolwiek efekty). Natomiast szkolenia uczące jakiś konkretnych umiejętności typu jak rozliczać się z kontrahentami z Unii, jak napisać biznesplan itp. praktyczne umiejętności to jak najbardziej mają sens. Jednak te kształtujące osobowość można sobie darować.

konto usunięte

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Po co firmom te szkolenia skoro i tak są traktowane jako pretekst do balangi. Może po prostu zorganizować samą popijawę i wyjdzie taniej, a resztę wydać na długopisy i ołówki.

Pisadło zawsze się przyda, no i do tego kawałek papieru, aby zanotować to, co pozostało w głowach ;-) Mam nadzieję, że pozostało... ;-)

Jeśli wg założenia, w większości traktowane są jako pretekst..., szkoda! Jeśli zaś szkolenie przygotowane jest serio, wg. potrzeb to ma to sens. Ważne, by prezentowaną teorię przełożyć na praktykę. Trening. O ten poziom powinien zadbać sam zainteresowany - uczestnik. To leży w jego interesie. Pewnie też HR i szef powinni interesować się tematem. No cóż, ale jeśli tak bywa, to na balangę wolę wybrać się w gronie znajomych, poza pracą ;-)
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Lukasz M.:
Moim zdaniem szkolenia których celem jest nabycie jakiś cech charakteru to wyrzucanie pieniędzy bo to nigdy nie przyniesie długotrwałych efektów (jeśli w ogóle da jakiekolwiek efekty). Natomiast szkolenia uczące jakiś konkretnych umiejętności typu jak rozliczać się z kontrahentami z Unii, jak napisać biznesplan itp. praktyczne umiejętności to jak najbardziej mają sens. Jednak te kształtujące osobowość można sobie darować.

Jeśli chodzi o osobowość to tu powinna zadziałać dobra rekrutacja, bo zmiany osobowości są prawie nie możliwe moim zdaniem.

Mam przykład firmy, która była podzielona na 4 'piony'. Jeden z tych pionów (najmniejszy) zarządzany był znakomicie. Został zbudowany zespół fajnych ludzi, którzy się ze sobą przyjaźnią i dobrze czują. Lubią swoją pracę i swoich szefów. Pozostałe działy to już inna kwestia. Tam panował korporacyjny zamordyzm połączony z wyścigiem szczurów itp. Teraz szef tego 'dobrego' pionu przejął sterowanie całej firmy i się załamał. Ma teraz firmę w większości złożoną z korporacyjnych maszynek, które traktują wszystko i wszystkich ze skrajną podejrzliwością. Ponieważ oni już długo tak pracują w tej firmie, wszelkie próby zmiany zaczynają być bezcelowe. Firma próbuje wysyłać pracowników na jakieś obozy integracyjne, szkolenia itp., ale to nie przynosi spodziewanych skutków. Pewnie skończy się to za stopniowej wymianie kadry.
Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Można powiedzieć, ze zostali wyszkoleni na takie "korporacyjne maszynki".
Wiele z tego co nazywane jest "charakterem" czy "osobowością" to kwestia odpowiednich kompetencji albo ich braku. Ktos jest niezorganizowany czy nieefektywny bo nie umie zarządzać sobą w czasie, ktoś nie ma przyjaciół bo nie potafi się komunikować etc.
Te umiejętności można (a nawet trzeba) w sobie wytrenować. I tu jest miejsce na odpowiednie szkolenia. Tyle, ze faktycznie takie jedno czy dwudniowe szkolenie samo w sobie nie rozwiąże problemu.
Bo jak ktoś wyrabiał w sobie nawyk pewnego rodzaju zachowania przez kilka lat to w kilka godzin nie zmieni tego.
I tu jest imo problem z tego typu szkoleniami- ze pracownicy zostają wyrwani ze swojego środowiska, miejsca pracy na kilka godzin czy dni. Nie daj boże na jakiś "wyjazd integracyjny" i jak tam nawet wyrobią sobie jakieś nowe zachowania, umiejetności to będą one w kontekście takiej sytuacji- poza pracą, prawie jak na urlopie etc. i ich wdrozenie w pracy będzie bardzo trudne. Dodatkowo bardzo często jest tak że na takich kilku godzinach czy dniach wszystko się zaczyna i kończy. Bez pożądnego zbadania potrzeb, indywidualnych sesji z uczestnikami przed szkoleniem, bez wsparcia dla menadżerów pomagajacego im byc "agentami zmian" w organizacji, bez dodatkowych sejji indywidualnych po kilku tygodniach od szkolenia, etc.
Niestety w Polsce, mam wrażenie, dominuje model szkolenia typu X dni razy 8 godzin, podczas gdy taka formuła bez np. treningu on the job jest malo efektywna.
Michał Stachura

Michał Stachura Dedykowane serwisy i
strony www -
http://santri.eu

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Ciekawy temat, to znaczy ciekawe wpisy bo temat sformułowany dość kontrowersyjnie, i dobrze bo to przyciąga uwagę :)

Pytanie czy szkolenia mają sens zadałbym inaczej. Czy "wiedza" daje firmie przewagę konkurencyjną, która może się przerodzić w wymierny wynik finansowy?

Dobra trochę długie to pytanie ale krócej nie umiem. W znanych mi branżach wiedza jest kluczowa do prowadzenia biznesu, wiedza z zagadnień twardych, miękkich, średnich, każdych innych.

Wysyłanie pracowników na szkolenia niesie ze sobą korzyści w postaci lepiej wykonywanej pracy i bardziej zadowolonych klientów, niesie też ze sobą ryzyko związane z coraz bardziej wyedukowanym pracownikiem... który ma coraz większe powodzenie na rynku pracy.

Kiedyś było modne wysyłanie pracownika na szkolenia w zamian za lojalkę, że się nie odejdzie a jak się odejdzie to, że pracownik ma zwrócić kasę. Nie wiem jak teraz ale chyba już się tego nie robi bo, prawo obśmiewa takie lojalki, a i potencjalne ryzyko związane z koniecznością opłaty za zrealizowane szkolenie/kurs też jest niskie, bo na rozmowie mówi się o takim warunku i przyszły pracodawca zawsze może zrekompensować tą "stratę", "welcome bonus'em".

Dlatego moim zdaniem wysyłając na szkolenia, powinno się nie traktować tego jak w większości firm jako coroczny rytuał wyboru szkolenia, akceptacji przełożonego, podpisów, świstków, latania załatwiania. Szkolenia należy traktować jako narzędzie mające pomóc firmie w realizacji celu. Im krótsza droga akceptacji kosztu szkolenia tym lepiej.
Bardziej wyedukowany pracownik to większe ryzyko jego odejścia ale i niewspółmiernie duża korzyść dla firmy. Niestety spotykaną czasami zasadę "Dziel i rządź" należy zamienić na "Szkol i scalaj". Obydwie metody kosztują ze strony przełożonego tyle samo wysiłku, druga tworzy zgrany i efektywny team.
Roman Z.

Roman Z. import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Robert Koślicki:
Z tych szkoleń nie chce się wychodzić. Jak stwierdził ktoś ostatnio - uzależniają.
Szkolenia nie mogą uzależniać.
Sylwester Orchel

Sylwester Orchel Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Witam. Ja skorzystałem z firmy PCPolska.com z zakresu Techniki sprzedaży - podstawowe i zaawansowane.

Wraz z kolegami pojechaliśly poniewaz potrzebowawalismy szkolenie bo chcielismy pracowac w jednej firmie warszawskiej. Szkolenie trwalo ani dlugo ani krotko, ale naprawde bylo warto. Szkolenia prwadził Pan Arek, miły i rzetelny człowiek, podchodzi na luzie, tłumaczy co i jak :)

Szkolenia tylko z PCPolska.com
Michał Stachura

Michał Stachura Dedykowane serwisy i
strony www -
http://santri.eu

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

@Sylwester, @Arek - powiedzcie, jeśli w ogóle jesteście ludźmi choć profile na to nie wskazują.

Jak wasze wypowiedzi mają się do wątku dyskusji?
Dagmara Pakulska

Dagmara Pakulska Specjalista ds.
marketingu.

Temat: Czy szkolenia firmowe w ogóle mają jakiś sens?

Panie Arkadiuszu,

Nie generalizowałabym. W firmie w której pracuję odbywają się co jakiś czas szkolenia w związku z wykorzystywaniem w praktyce nowych systemów lub rozszerzaniem funkcjonalności już istniejących. Nie ma to formy popijawy lub zabawy. Oczywiście nie panuje też grobowa atmosfera. Nie mniej jednak w skupieniu staramy się przyswoić nowe rzeczy, zadajemy pytania, współpracujemy. Szkolenia firmowe to nie tylko świetny sposób na zdobycie nowej wiedzy, ale także na wyrażenie własnych opinii i pomysłów oraz integrację zespołu.

Arkadiusz N.:
Witam,

Po co firmom te szkolenia skoro i tak są traktowane jako pretekst do balangi. Może po prostu zorganizować samą popijawę i wyjdzie taniej, a resztę wydać na długopisy i ołówki.

http://praca.wp.pl/title,Tance-hulanki-swawola-Cala-pr...

Pozdrawiam,
AN



Wyślij zaproszenie do