Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Co z tymi bonusami?

Róża Dominika Gontarz:
Juliusz Bolek:
W bardzo wielu przedsiębiorstwach pracodawcy obdarzają pracowników różnego typu bonusami, takimi jak dodatkowe ubezpieczenie, opieka zdrowotna, zajęcia sportowe itd.
czy pracownicy są z tego zadowoleni czy woleliby zamiast bonusów wyższe wynagrodzenie?

haczyk polega na tym, iż pracodawca obdarzając bonusami, ma możliwość odliczenia ich od podatku. Jest to opłacalne dla pracodawcy i też dla pracownika. Gdyby pracownik otrzymywał wyższe wynagrodzenie, było by nie adekwatne do bonusów, poprzez własnie podatki.


Wiele bonusów jest też opodatkowanych, a ma być jeszcze więcej. Z punktu widzenia fiskusa - i trudno temu zaprzeczyć - bonus jest przychodem pracownika.
Dla kogoś jest kosztem, więc dla kogoś innego musi być przychodem.

A.

konto usunięte

Temat: Co z tymi bonusami?

Kamilo, napisałaś właściwie wszystko na ten temat.

Pracownik zmotywowany to pracownik zadowolony z pracy, chwalony przez przełożonych i odpowiednio wynagradzany, nagradzany.
Miły dodatek w postaci wycieczki, lepszego samochodu do uścisku dłoni prezesa to chyba marzenie, każdego, kto rozwija się i podnosi swoje kwalifikacje.
I to działa. To jak kiedyś order za zasługi.
Ale ten medal ma też drugą stronę.
Pracodawca, który daje coś więcej niż finansową gratyfikację, chce być postrzegany na rynku jako pracodawca przyjazny swoim pracownikom. To podnosi prestiż korporacji. Ale co daje pracownikowi? HR na rozmowie kwalifikacyjnej roztoczy przed mani świetlistość, mówiąc: nasza firma wymaga, ale dba też o Ciebie, dajemy Ci codziennie świeży owoc, dbamy

konto usunięte

Temat: Co z tymi bonusami?

o Twoją kondycję, zapewniamy opiekę zdrowotną.
Moim zdaniem, ta forma jest akurat zupełnie nie potrzebna i nie powinna działać na pracowników jak magnes. Człowiekowi pracującemu powinno wystarczać czasu i środków, aby zadbać samemu o siebie. Powinien mieć wolny wybór. A takiego wyboru nie ma.
Medal za zasługi tak.
Bon na święta OK.
Wartości dodane - zbyteczne i niesprawiedliwe i na pokaz. Jeśli ktoś chodzi na jogę, nie skorzysta z karty do Gymnasionu i vice versa, ale miał szansę skorzystać, bo firma mu to oferuje...

Pozdrawiam,
Beata
Anna Weyna

Anna Weyna Psycholog - trener /
architekt wnętrz

Temat: Co z tymi bonusami?

Kamila Walęcka:
>
Abraham H. Maslov - jeden z najwybitniejszych psychologów amerykańskich , badaczy mechanizmów motywacji określił pięć poziomów ludzkich potrzeb. Najbardziej podstawowe są potrzeby fizjologiczne, takie jak zaspokojenie głodu, pragnienia, czy snu. ...
Całości nie cytuję z oczywistych powodów.

Sęk w tym, że płaca zaspokaja nie tylko potrzeby braku, ale i potrzeby wzrostu. Poza tym praktyka dawno już zweryfikowała teorię Maslowa i powszechnie wiadomo, że piramida nie ma zastosowania w wielu przypadkach – ludzie często odwołują się do potrzeb wyższego rzędu, pomimo braku zaspokojenia potrzeb niższego rzędu. To jest teoria, którą menedżerowie mogą znać, ale wdrażać twórczo, nie zaś odtwórczo przenosząc wprost jej założenia na grunt organizacyjny.
Świetny przykład Kamila podała sama:
"Może to zabrzmi nieprawdopodobnie, ale niektórzy są tak zdeterminowani, że sami z siebie proponują mniejsze zarobki niż mieli poprzednio, byle tylko mieć ciekawą pracę i możliwość zawodowego rozwoju."
Poza tym każdy pracownik jest trochę inny i może kierować nim różny zestaw potrzeb w różnym natężeniu. Podejście indywidualne zawsze jest najlepsze, tylko trochę pracochłonne, na co mało która organizacja może sobie pozwolić. Osobiście popieram systemy kafeteryjne, gdzie pracownik z zestawu bonusów może wybrać dla siebie te najbardziej interesujące.

konto usunięte

Temat: Co z tymi bonusami?

Nic mnie nie przywiąże do firmy, w której nie będzie szanowało sę ludzi. Bonusy, fury, komóry... Uwaga, naciskam 2 x enter, tak jak prosił Łukasz ;)

Wszystko, co ma być motywatorem, powinno być maksymalnie dopasowane do potrzeb konkretnego pracownika. Sukces w tym, żeby pracodawca wiedział jak i jaką wręczyć nagrodę. Żeby nie zdarzyło się tak, jak czasem zdarza, się w życiu, że unikatowy wazon, który tak bardzo spodobał nam się w galerii i podarowaliśy do Ani na urodziny 2 lata temu, wrócił do nas, jako prezentod Marka, bo tak naprwadę okazało się, że był czymś super tylko dla nas, a absolutnie nie pokruwała się z potrzebami obradowywanych :)
Bety

konto usunięte

Temat: Co z tymi bonusami?

uważam ze systemy kafeteryjne są bardziej atrakcyjne aniżeli premia, natomiast księgowi ponoć nie znoszą rozliczania bonusów w postaci, n0p. dodatkowego świadczenia socjalnego...
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Co z tymi bonusami?

Viren B.:
Marek Kubiś:
Viren Bhandari:
In my company i don't make the decisions we all with my employee's we make the decisions.
So by me, decision belong to manager after as wide, complex, objective consultation as possible.
HI Marek :) it is not a theory, i have it implemented in my company, and believe me it works. I think you can try it out. Polecam!
Oh Viren, I believe you but you try treating it as a general definition. And now I have different opinion. Please find soft difference between letup decision by group and by one after group consultation. Easy, banal problem is out of discussion but real is complex. It is no chance to make happy anyone. Now, if manager try force let’s get up decision all together it means he or she try move off responsibility. In small, family driven company it looks different then middle-size or big one. So your proposition is fine but have a limit and have minuses too. I am not so far as you think.

I try underline rule first things first : organisational structure diagram, position scope of duty and making decision next. Some of decisions have to unpopular and they have to done. Group skip it, do not have enough power to fix it and it is a thin barrier between what is right to company and employee. Manager have not hidden head into a sand. ;-D
Paweł Ludwiczak:
Prze przypadek albo specjalnie podłeś najważniejszą definicję dobego motywatora/bonusa - powinien być indywidualnie dopasowany do każdej osoby.
Podejmę polemikę - nie uważam tej definicji za najlepszą. Motywatorami dzieli i rządzi przedsiębiorstwo. Proszę więc firmie nie odbierać prawa do czynienia tego z punktu widzenia swojego dobra. Motywatory powinny być dopasowane indywidualnie do każdego przedsiębiorstwa, jego pozycji na rynku, fazy rozwoju, itd. itp.

To, że niedoścignionym ideałem jest zgodność intencji i działań pomiędzy firmą i pracownikiem to inna sprawa. Jeżeli będzie mowa tylko o potrzebie dopasowania bonusów do potrzeb ludzi to zaraz zniknie z pola widzenia, realna możliwość spełniania tych oczekiwań.
Dagmara Dłużniewska:
Oczywiście można wydać edykt - ja poszłabym dalej -
pracownicy mają być zadowoleni, że w ogóle maja pensje :)
Ech, mogę się tylko powtarzać za co lubię Dag. ;-D
Paweł Kubiak

Paweł Kubiak Finance Director &
Proxy

Temat: Co z tymi bonusami?

Juliusz Bolek:
czy pracownicy są z tego zadowoleni czy woleliby zamiast bonusów
wyższe wynagrodzenie?

Wg. mnie takie bonusy nie mają nic wspólnego z wynagrodzeniem. Stanowią one jedynie wartość dodaną, która powoduje, ze pracownik wybierze właśnie tą firmę jeśli ma kilka ofert z tym samym wynagrodzeniem.

Jeśli ktoś dostanie lepszą ofertę (wynagrodzenie) to raczej nie będzie sie zastanawiał nad tym, ze ma takie bonus, ponieważ w sensie finansowym na koniec nic za nie nie kupi.
Igor Grochowski

Igor Grochowski Igor Grochowski

Temat: Co z tymi bonusami?

Chciałbym na to zagadnienie rzucić światło innego koloru. Bardzo barwne i fajne są podarki pozapłacowe jakie firma (i to bez wyjątku czy kołchoz czyt. korporacja czy też SME bądź SOHO) „kontraktuje” swoim pracownikom(nic za darmo ). Często jednak pracownik pracuje tak dużo, że nie mam czasu pobawić i rozsmakować się tym co dostaje; poza wynagrodzeniem = pensją. Tak zaczyna być już nie tylko w korporacjach ale też już zadziewa się tak w firmach mniejszego formatu.
….. ot to na tyle….
Igor Grochowski

Igor Grochowski Igor Grochowski

Temat: Co z tymi bonusami?

Paweł K.:
Juliusz Bolek:
czy pracownicy są z tego zadowoleni czy woleliby zamiast bonusów
wyższe wynagrodzenie?

Wg. mnie takie bonusy nie mają nic wspólnego z wynagrodzeniem. Stanowią one jedynie wartość dodaną, która powoduje, ze pracownik wybierze właśnie tą firmę jeśli ma kilka ofert z tym samym wynagrodzeniem.

Jeśli ktoś dostanie lepszą ofertę (wynagrodzenie) to raczej nie będzie sie zastanawiał nad tym, ze ma takie bonus, ponieważ w sensie finansowym na koniec nic za nie nie kupi.

Noooo.... Twoja wypowiedź potwierdza punk spojrzenia działu, w jakim pracujesz, ale być może to właśnie Ty masz racje. Znam jednak ludzi, dla, których pewna kwota różnicy w pieniążkach nie wiele znaczy. Liczą się za to dodatkowe elementy; są to niestety elementy pozafinansowe.
Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Co z tymi bonusami?

Juliusz Bolek:
W bardzo wielu przedsiębiorstwach pracodawcy obdarzają pracowników różnego typu bonusami, takimi jak dodatkowe ubezpieczenie, opieka zdrowotna, zajęcia sportowe itd.
czy pracownicy są z tego zadowoleni czy woleliby zamiast bonusów wyższe wynagrodzenie?

Juliusz wszystko co doceni i motywuje pracownika do lepszej i efektywniejszej pracy jest wskazane.

Wiadomo,że inaczej podchodzi do sprawy ktoś kto ma niską pensję i żyje do kolejnego miesiąca i pewnie wolałby podwyżkę,a inaczej ktoś kto jest na wyższym czy lepiej płatnym stanowisku.

Ideałem byłoby połączenie podwyżek i małym dodatkiem bonusów.
Według mnie dla ambitnego pracownika mieszanka super napędzająca:)

Ale trudno się wypowiadać gdy nie zna się konkretnej sytuacji firmy.
Robert Klimann

Robert Klimann Sprzedaż i
Zarządzanie.

Temat: Co z tymi bonusami?

Igor Grochowski:
Paweł K.:
Juliusz Bolek:
czy pracownicy są z tego zadowoleni czy woleliby zamiast bonusów
wyższe wynagrodzenie?

Wg. mnie takie bonusy nie mają nic wspólnego z wynagrodzeniem. Stanowią one jedynie wartość dodaną, która powoduje, ze pracownik wybierze właśnie tą firmę jeśli ma kilka ofert z tym samym wynagrodzeniem.

Jeśli ktoś dostanie lepszą ofertę (wynagrodzenie) to raczej nie będzie sie zastanawiał nad tym, ze ma takie bonus, ponieważ w sensie finansowym na koniec nic za nie nie kupi.

Noooo.... Twoja wypowiedź potwierdza punk spojrzenia działu, w jakim pracujesz, ale być może to właśnie Ty masz racje. Znam jednak ludzi, dla, których pewna kwota różnicy w pieniążkach nie wiele znaczy. Liczą się za to dodatkowe elementy; są to niestety elementy pozafinansowe.
Często pensje w firmach są porównywalne. U konkurencji nawet lepsze. I jak to powiedział jeden z moich klientów"On nie jest ulicznicą aby pójść gdzie indziej dla 500 zł".
Natomiast same bonusy nie zmotywują również do przejśćia tak samo jak pensja jeśli pracownik jest zadowolony z pracy(No może 4 X większa).Napewno jednak takie bonusy pomogą mu bardziej niechętnie poszukiwać innej pracy(przecieżtu jest tu tak dobrze nawet karnet na basen dali, a nie uśmiech szefa odbity w betonie)ROBERT KLIMANN edytował(a) ten post dnia 24.02.08 o godzinie 22:48

konto usunięte

Temat: Co z tymi bonusami?

Karnety na różnego rodzaju sporty są jak najbardziej miło widziane przez pracowników.I nikt mnie nie przekona że jeste inaczej, albo że nie cieszyłby sie z takiego bonusika:)
Monika C.

Monika C. Junior PMO
Specialist

Temat: Co z tymi bonusami?

Juliusz Bolek:
wiem, że Maslow ma swoje potrzeby,
ale to jest jego problem :-)

wyobraźmy sobie, że przedsiębiorstwo zatrudnia 200 osób
zarobki wahają sie w przedziale 1 000 - 30 000 PLN
wszyscy dostają tak utęsknione karnety na basen
i co dalej?


i powinien spojrzeć na profil ludzi, z którymi ma do czynienia - czy są to młodzi, wolni ludzie, którzy będą zadowoleni z zajęć sportowych i np. kursów językowych, czy raczej osoby, które mają rodziny, dzieci i wolałyby żeby firma zapewniła im opiekę zdrowotną dla całego domostwa. Poza tym pracodawca powinien przeprowadzić ankietę wśród pracowników... i wprost zapytać, jakie narzędzia motywacyjne "przemawiają" do nich najbardziej... później przeanalizować wyniki, zobaczyć na co firmę stać, na co nie... co jest najbardziej, a co najmniej porządane...

100% zadowolenia nie uzyska sie nigdy...

no i... zawsze można wprowadzić system kafteryjny... kilka opcji do wyboru, każdy korzysta z tego, co mu pasuje...monika czuksanow edytował(a) ten post dnia 25.02.08 o godzinie 09:12
Marta Magdalena Kozłowska

Marta Magdalena Kozłowska Doradca marketingowy
i szkoleniowy
Blueform/Trener

Temat: Co z tymi bonusami?

Zbigniew Kowalewski:
Czasy są takie, że praca jest dla wielu zatrudnionych wystarczającym bonusem.
to chyba wpis sprzed 2-3 lat! Teraz niestety trochę się zmieniło. Mówię niestety, bo z jednej strony jestem pracownikiem, da którego pieniądze odgrywają ważną rolę - muszę utrzymać dom, dzieci, pozwolić sobie na, to prawda, coraz większe i bardziej jakościowe potrzeby, ale zdrugiej strony wciąż szukam nowych pracowników i widzę jaki w tej chwili jest z tym problem. Zwykle zgłaszają się dwa typy osób. Albo niedoświadczone osoby na staże, albo doświadczone i sprawdzone osoby chcące od razu dostać bardzo wyskoką stawkę. Pewnie tylko dla osób powyżej 50 roku życia ta sprawa zaczyna wyglądać nieco inaczej - keśli nie są szefami, często boją się o stratę pracy, bo znalezienie nowej jest utrudnione. Widziałam to w każdej firmie, w której pracowałam. Nawet CV starszych osób są wkładane do najgłębszych szuflad na samo dno. Aż się boję przyszłości widząc to wszystko.

Natomiast jestem przekonana, że jeśli firma oferuje nam pensję, która pokrywa nasze podstawowe potrzeby (faktycznie dość subiektywny temat) te dodatkowe bonusy są bardzo ważne. To mocno motywuje, jeśli widzimy, że szef o nas dba, chce nam zaoferować coś więcej niż tylko "obowiązkowe" i rutynowe płacenie pensji. U takiego szefa chyba chce się wiecej chcieć:)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Co z tymi bonusami?

Marta Skoczylas:
Karnety na różnego rodzaju sporty są jak najbardziej miło widziane przez pracowników.I nikt mnie nie przekona że jeste inaczej, albo że nie cieszyłby sie z takiego bonusika:)
Dla mnie to było śmieszne : ciekawe jak mam iść na siłownię po 16 h pracy :):) NIGDY z tego nie korzystałam. Przekonałam ? :)

konto usunięte

Temat: Co z tymi bonusami?

Dagmara D.:
Marta Skoczylas:
Karnety na różnego rodzaju sporty są jak najbardziej miło widziane przez pracowników.I nikt mnie nie przekona że jeste inaczej, albo że nie cieszyłby sie z takiego bonusika:)
Dla mnie to było śmieszne : ciekawe jak mam iść na siłownię po 16 h pracy :):) NIGDY z tego nie korzystałam. Przekonałam ? :)

kolejny argument ...
gdy ma się male dziecko w domu to po całym dniu pracy styrana patrzysz tylko w kierunku domu i dziecka,
i ani fitness, ani pływalnia, ani inne przyjemności nie interesują Cię w tym czasie, a karnet wylądowałby ...
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Co z tymi bonusami?

Dlatego to kwestia potrzeb osobniczych :)
Jerzy Jakubowski

Jerzy Jakubowski Pomoc finansowa w
życiu.

Temat: Co z tymi bonusami?

Juliusz Bolek:
hmmmm

znasz kogoś kto Ci powiedział że jego potrzeby zostały spełnione?

znasz kogoś kto Ci powiedział, że zarabia tyle, że więcej nie chce?

Nie znam takich o których piszesz Julek. Dodam jeszcze do tego to, że nie znam nikogo kto zaoszczędził za dużo. A jest to równie ważne jak zarabianie.

Ubezpieczenie zdrowotne jako bonus dla pracownika można kupić za 87 zł. Gdybyś dał mu zamiast tego podwyżkę pewnie by Cię wyśmiał. On sam prywatnie za to samo ubepieczenie będzie musiał wydać 160 zł. Różnicę widać, ale decyzję podjąć musi każdy. Zarówno pracodawca jak i pracownik.

Duże firmy o bonusach nie dyskutują, bo tam działają strategia i polityka zatrudniania i dlatego bonusy są integralną cześcią umowy o pracę. W Małych i Średnich firmach pracownicy nie umieją ocenić i wykorzystać korzyści jakie osiągają dzięki bonusom. Pracodawcy natomiast nie widzą przełożenia między bonusem a efektywnością czy też wydajnością pracy. Nie zawsze jednak o to chodzi. Firma, która "obdarowuje" bonusami pracowników uchodzi często za firmę, która dba o pracowników. Łatwiej jej pozyskać dobrych pracowników.
Jerzy Jakubowski

Jerzy Jakubowski Pomoc finansowa w
życiu.

Temat: Co z tymi bonusami?

Kamila Walęcka:
Zależy od wysokości wynagrodzenia...jeżeli są spełnione potrzeby Maslowa to wtedy większą wartość dla pracownika stanowi uznanie, wycieczki, nagrody itp.

Potrzeby według MASLOWA przestgały DZIAŁAĆ.

Przypomnę, że chodziło między innymi o podstawowe potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwo. Czyli jeść, mieszkać, ubrać się, odpocząć. Czy mamy to zapewnione? Jeżeli tak, czy na zawsze? Jest wiele zagrożeń, ale to już inna bajka.



Wyślij zaproszenie do