Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Fojt:
postronny czytelnik i tak sam wyciągnie z tego jakieś wnioski dla siebie.

a święte słowa :)
Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Jarek Żeliński:

To, że "konsultant" nie nazywa sam siebie akwizytorem nie znaczy że nim nie jest :), inaczej, jest to co najwyżej pierwszy element manipulacji (bo akwizytor "źle się kojarzy", co napisano na prawie każdym wejściu do biurowca :))), jeżeli dla kogokolwiek słowo "akwizytor" jest obraźliwe to nie do mnie z pretensjami...
Morderca i żołnierz, to też to samo - obaj zabijają :-)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Fojt:
Morderca i żołnierz, to też to samo - obaj zabijają :-)

powyższe aż prosi sie do cytowania... kolejna lotna odpowiedź na poziomie "ja i pies mamy średnio po trzy nogi"...

bardzo mi przykro, skoro to "to samo", albo znowu pokazujesz elementarną nieznajomość języka którym się posługujesz... albo pokazujesz już nieświadomie chyba, metody pracy członków sieci MLM... zalać bełkotem.

podpowiem Ci inne narzędzie pracy w tym stylu, może Ci się przyda: telefon i telefonista to to samo bo oba dzwonią.

P.S.
mój udział w tej dyskusji ma tylko jeden cel: pokazać ludziom w co mogli by wdepnąć, strasznie mnie Cieszy to, że odpisujecie i jak to robicie :)Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 04.09.12 o godzinie 13:34
Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Jarek Żeliński:
P.S.
mój udział w tej dyskusji ma tylko jeden cel: pokazać ludziom w co mogli by wdepnąć, strasznie mnie Cieszy to, że odpisujecie i jak to robicie :)

Jezu, jaki filantrop i dobroczyńca!!!

Być może niektórzy dadzą się na Twoje "dobre serduszko" złapać - inaczej straciłeś tu tylko czas.
Krzysztof T.

Krzysztof T. Software maker

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Fojt:
Jarek Żeliński:

P.S.
mój udział w tej dyskusji ma tylko jeden cel: pokazać ludziom w co mogli by wdepnąć, strasznie mnie Cieszy to, że odpisujecie i jak to robicie :)

Jezu, jaki filantrop i dobroczyńca!!!

Być może niektórzy dadzą się na Twoje "dobre serduszko" złapać - inaczej straciłeś tu tylko czas.

ech... nie sądzę. Pisze jako statystyczny czytelnik tego co rozważacie - każdy na swój sposób.

Wnioski:
1) dyskusja jest ciekawa sama z siebie i zdecydowanie sprawia, że każdy kto ma niezdefiniowane stanowisko jednoznacznie je definiuje na jeden z poniższych sposobów:
a) ludzie którzy w sposób płynny posługują się logiką zdecydowanie poprą stanowisko jasno określające MLM jako akwizycję, bazującą na manipulacji - czyli krótko mówiąc: naciąganie.
b) ludzie, którzy zwykli opierać się na swojej wierze w to czy owo (chociażby w naiwność polegającą na dzieleniu skóry na niedźwiedziu) nie tylko pozostaną zwolennikami MLM, lecz dodatkowo staną się ich gorliwymi wyznawcami - za to jest odpowiedzialny dysonans poznawczy, który zostanie wytworzony wskutek kontaktu z logicznymi argumentami. To ten typ ludzi, którzy nie uwierzą w to że ksiądz ma trójkę dzieci nawet gdy ten się do tego publicznie przyzna. "Taki fajny ksiądz - to przecież niemożliwe, to z pewnością jakaś pomyłka - i tym bardziej należy go wspierać w walce z oczerniającymi go przeciwnikami!". Mniej więcej taki jest efekt dysonansu poznawczego.

Tyle moich wniosków z powyższej dyskusji.
Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Ok, to teraz ustawiamy się grzecznie w dwóch rządkach:

a). z jednej strony ci, którzy nie dali się zmanipulować powyższym wpisem i dalej potrafią wyciągać z tej dyskusji indywidualne wnioski dla siebie
b). z drugiej zaś strony ci, którzy uwierzyli autorowi powyższego wpisu i uważając, że przecież potrafią logicznie myśleć, wolą dać się w ten sposób zmanipulować niż należeć do typu ludzi "którzy nie uwierzą w to że ksiądz ma trójkę dzieci nawet gdy ten się do tego publicznie przyzna".

Jedno jest pewne i powtarza się notorycznie w tej dyskusji:

Przeciwnicy MLM uważają siebie za super inteligentnych, a zwolenników MLM za bezmyślnych naiwniaków na poziomie "baby ze wsi lubelskiej" (przepraszam wszystkie panie z lubelskiego).

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Fojt:
Sorry, ale jeżeli ja pisałbym tu o Twojej dziedzinie zawodowej i w Twoich oczach wyglądałoby to jak brednie, czy w najlepszym wypadku, jak pozbawione wiedzy wyobrażenia laika, w dodatku wprowadzające w błąd innych (bo to forum publiczne), to milczałbyś lub przyznał mi rację? Wątpię w to.

Wybacz, za te słowa ale nic lepiej tego nie odda :"bełkot" moja odpowiedź jest krótka:
Logika i matematyka nie zależy od punktu widzenia i żadna ściemnianie tu nie pomoże.
Krzysztof T.

Krzysztof T. Software maker

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Fojt:
Jedno jest pewne i powtarza się notorycznie w tej dyskusji:

Przeciwnicy MLM uważają siebie za super inteligentnych, a zwolenników MLM za bezmyślnych naiwniaków na poziomie "baby ze wsi lubelskiej" (przepraszam wszystkie panie z lubelskiego).

Coś ci się pomieszało...
nikt nie twierdzi że zwolennicy MLM są tępi (są raczej ofiarami niż głupcami), natomiast twierdzi się że wdrożeniowcy MLM to naciągacze którzy bazują na psychologicznych zachowaniach automatycznych. Jest to z gruntu złe i niemoralne, i zasadniczo niczym szczególnym nie różni się od zwykłych kradzieży kieszonkowych.
Tadeusz Orlenko

Tadeusz Orlenko Ludzie są zazwyczaj
pokonanymi przez
samych siebie.

Temat: Co sądzicie o MLM ?

xTadeusz Orlenko edytował(a) ten post dnia 07.10.12 o godzinie 08:41
Krzysztof T.

Krzysztof T. Software maker

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Orlenko:
Każdy nieudacznik skupia się na poszukiwaniu przyczyn powodzenia innych i z góry zakłada, że jest to coś karygodnego, niemoralnego lub wręcz przestępczego. Nie może uwierzyć, że wystarczy ruszyć palcem, żeby coś osiągnąć.

Dla ludzi o określonej moralności wiele rzeczy nie stanowi czegoś niemoralnego czy karygodnego... jet to po prostu fach. Wie o tym nawet złodziej - taką ma pracę.

Expert MLM to taka nowa nazwa niegdysiejszego hochsztaplera.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Orlenko:
Każdy nieudacznik skupia się na poszukiwaniu przyczyn powodzenia innych

i podejmuje z wielką wiarą, że to zawsze możliwe próby naśladowania (to się nazywa NLP i metamodele jeżeli ktoś kupuje tę parapsycholgię)
i z góry zakłada, że jest to coś karygodnego, niemoralnego lub wręcz przestępczego.

to już jest próba manipulacji czytelnikiem tego tekstu, nikt tu nie deklaruje potępiania uczciwej pracy
Nie może uwierzyć, że wystarczy ruszyć palcem, żeby coś osiągnąć.

bezwartościowy truizm....
Tadeusz Orlenko

Tadeusz Orlenko Ludzie są zazwyczaj
pokonanymi przez
samych siebie.

Temat: Co sądzicie o MLM ?

xTadeusz Orlenko edytował(a) ten post dnia 07.10.12 o godzinie 08:41
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Orlenko:
Wcale nie trudno antycypować jaki nieudacznik się odezwie :)

oczywiście, bo cechą pewnych nieudaczników są ataki personalne, normalni ludzie piszą "ad rem" a nie "ad personam", ale to wymaga pewnego poziomu ...

samo określenie "nieudacznik" (j.polski)
nieudacznik «osoba, której na ogół nic się nie udaje»

cytat z pewnego bloga:

"Ale nieudacznik skupia się na poszukiwaniu przyczyn powodzenia innych i z góry zakłada, że jest to coś karygodnego, niemoralnego lub wręcz przestępczego. Nie może uwierzyć, że wystarczy ruszyć palcem, żeby coś osiągnąć."
(źr. http://biz.blox.pl/2010/05/Nieudacznik.html)

sami oceńcie kim jest jego autor... bo niestety nie podpisał się, i chyba ma racje, takiej sterty bełkotu dawno nie widziałem..
Tadeusz Orlenko

Tadeusz Orlenko Ludzie są zazwyczaj
pokonanymi przez
samych siebie.

Temat: Co sądzicie o MLM ?

xTadeusz Orlenko edytował(a) ten post dnia 07.10.12 o godzinie 08:41

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Opiszę tylko kilka spostrzeżeń w tym temacie gdyż według mnie temat nie jest wart zachodu a i sam nie mam ochoty na dalszą dyskusję.

1. Cechą charakterystyczną właściwie wszystkich MLM-ów jest fatalny PR, również w bardzo żałosny sposób ludzie działający w nich usiłują wprowadzić nowych ludzi. Każdy powtarzam każdy kto ośmieli się skrytykować ten wspaniały sposób dystrybucji produktów naraża się na ostre ataki personalne od zwolenników tego biznesu, którzy niekoniecznie muszą w nim działać a tylko zajmują sie szkoleniami lub propagują MLM za pieniądze.

Wielu ludzi nie potrafi bronić się merytorycznie, stąd też są ataki personalne na krytykantów. Ale są również ludzie, którzy dyskutują w pełni merytorycznie.

2. Nie udało mi się nigdzie znaleźć, jak duży kapitał początkowy potrzebny jest na rozruch tego biznesu, by można było działać aż do momentu gdy biznes będzie samowystarczalny.

3. Nie wiadomo również kiedy nastąpi ten moment (po roku, dwóch czy może jeszcze później)

4. Nie zwraca się uwagi na ryzyko związane z tą działalnością i to nie tylko ekonomiczne ale i prawne. Skoro mam zarabiać w sposób ciągły i zorganizowany to przecież muszę mieć działalność gospodarczą. Tymczasem niektórzy twierdzą inaczej, że do pewnego dochodu jest niepotrzebna. Więc jak to jest, można sobie tak dorabiać kilkaset zł bez działalności?

5. Biznes przedstawiany jest jako szansa na dodatkowy dochód a nawet jako alternatywna dla etatu. Jeśli jest to tylko alternatywa to nie mam zastrzerzeń. Gorzej jeżeli promuje się to jako jedyną słuszną drogę.

6. Jeśli ktoś dłużej obserwuje to co się teraz dzieje, to można zauważyć, że wielu ludzi dorabia do tego jeszcze ideologię, tymczasem jeżeli mamy MLM traktować jako biznes, to tym powinniśmy się kierować. Nie powinno się nikogo przekonywać do dalszej współpracy jeżeli nic mu nie wychodzi, bo przecież i w tradycyjnym biznesie można zbankrutować a nie można się w nieskończoność zadłużać.

7. Dochód pasywny i filozofia Kiyosakiego to bardzo często używane argumenty do celów promocji. Tylko że definicja aktywów i pasywów Kiyosakiego znacząco różni się od tej definicji wg. rachunkowości. A to może nieźle namieszać w głowach. To jaką definicję powinniśmy stosować w MLM? Definicję Kiyosakiego czy tą znaną z rachunkowości?

8. Nie każdy potrzebuje takich produktów jak perfumy czy suplementy diety więc też nie powinno się nikomu niczego wciskać.

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Orlenko:
Każdy nieudacznik skupia się na poszukiwaniu przyczyn powodzenia innych i z góry zakłada, że jest to coś karygodnego, niemoralnego lub wręcz przestępczego. Nie może uwierzyć, że wystarczy ruszyć palcem, żeby coś osiągnąć.
Zgadza się !

Część z nich liczy, że system zrobi to za nich i miedzy innymi dlatego daje się "załapać" na MLM.
Człowiek zaradny, nie wierzy w bajki (czyli niewiarogodne informacje) po prostu nie będzie się bawił w MLM, tylko założy własny biznes w którym szansa na powodzenie pewnie będzie znacznie większa.

Bankrutuje pewnie 50% nowych firm, pewnie nie więcej niż połowa tych co przetrwa daje zarobić przyzwoite pieniądze swoim właścicielom. To i tak pewnie z 10 razy lepiej niż w MLM.

Więc panie Tadeuszu radziłbym ostrożnie ze słowami bo w przypadku kiedy brakuje logiki słowo często staje się bronią obosieczną.

więc broń się odbija i uderza:
Bazując na materiałach dot obrotów MLM, łatwo wyliczyć, że jeżeli za sukces uznamy tylko np.: 10 000zł/msc brutto i przyjmiemy maksymalnie korzystne dla MLM parametry (np.: 50% wartości towaru to prowizje) maksymalna matematycznie możliwa liczba tych dobrze zarabiających w MLM wynosi: 2,4% struktury. A przecież mówi się o zarabiających setki tysięcy co musi zmniejszyć liczbę dobrze zarabiających do jescze mniejszej puli (Obojętnie co będę pleść oponenci liczba pieniędzy w systemie jest ograniczona).

Tak na szybko jeżeli zakładając swoją firmę, a nie będąc "niezależnym przedsiębiorcą" 10 razy więcej ludzi osiąga sukces to jak w tym ujęciu potraktować słowo "nieudacznicy" ?Marcin Deręgowski edytował(a) ten post dnia 05.09.12 o godzinie 13:31
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Tadeusz Orlenko:
Hmm :)
Szanowny Panie Jarku :)
Ja jednak troszeczkę inaczej postrzegam i rozumiem określenie "nieudacznika"

ma Pan prawo, ja osobiście za źródło referencyjne uważam słownik języka polskiego, a nie społecznościowe wiki, nic mi nie wiadomo by wiki stało się oficjalnym ogółem wiedzy, jak na razie uczelnie nie uznają WIKI nawet jako pozycje w spisie literatury...
- W nawiązaniu do całej grupy, a szczególnie do tematu w tym wątku, to moim skromnym zdaniem, zarówno paparazzi, który wcale nie rzadko robi znakomitej jakości zdjęcia, jak i wspomniany (chyba tutaj w tym wątku) diament, który spóźnia się na spotkania, a tym samym nie szanuje Ludzi, jest takim samym "nieudacznikiem", jak paparazzi, który robi bardzo dobrej jakości zdjęcia.

powyższego nie zrozumiałem... ale nie żebym nad tym ubolewał...

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o MLM ?

gdyby kóryś z "agitatorów" mlm zechciał pochwalić się zwoimi zarobkami, byłoby o wiele łatwiej przekonac się do tej działalności :)

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Marcin Litwiniec:
gdyby kóryś z "agitatorów" mlm zechciał pochwalić się zwoimi zarobkami, byłoby o wiele łatwiej przekonac się do tej działalności :)

Ja też bardzo proszę!
najlepiej z uwzględnianiem - członek/właściciel sieci.

Ba ja piję do MLM kontra własny biznes. A wydaje mi się, że w zdecydowanej większości przypadków bycie w strukturze może być nawet gorsze od zwykłej, solidnej pracy na etacie.Marcin Deręgowski edytował(a) ten post dnia 05.09.12 o godzinie 13:35
Mateusz Kundzisz

Mateusz Kundzisz Niezależny
dystrybutor,
redaktor

Temat: Co sądzicie o MLM ?

Panowie, chciałbym tylko dodać, że w MLM są firmy rzetelne, znane na całym świecie oraz takie, które wykorzystują naiwnych. MLM to przecież tylko rodzaj marketingu, do którego przekonuje się coraz więcej firm. Jeżeli firma postępuje etycznie oraz posiada dobry produkt - MLM będzie jej sprzyjał i przyniesie dochody, na niższych szczeblach drabiny również. Niestety, jak zauważył któryś z poprzednich rozmówców, w MLM każdy dystrybutor może założyć swoją stronę, bloga itp. - co powoduje fatalne wrażenie ogólne. Natomiast polecam bezpośrednie strony firm, a nie dystrybutorów - tam informacje podane są rzetelnie i warunki współpracy jasne. Społeczność marketingu sieciowego usilnie walczy o poważne traktowanie, a jak widać i tu - niektórzy tą walkę traktują zbyt literalnie. Natomiast na pewno poważne firmy i poważni managerowie MLM starają się odczarować marketing sieciowy z całego negatywnego PR, a mianowicie: z podejrzeń o sekciarstwo,z przesadnej fascynacji głupio-mądrymi cytatami pseudo-filozofów i tym podobnymi zjawiskami. A co do akwizytorów - jeżeli jest nim przedstawiciel handlowy, to dystrybutor MLM również.

Następna dyskusja:

systemy CRM - co sądzicie?




Wyślij zaproszenie do