konto usunięte

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Czy Waszym zdaniem, wyższa pensja dla pracownika, uchroni
właściciela przed kradzieżą?, czy raczej chodzi o mentalność,
złodziej zawsze ukradnie? jakie są rozwiązania Waszym zdaniem?, w
gastronomii naprzykład panuje przekonanie, że 10% towaru trzeba
przyznaczyć na straty, bo wiadomo, że i tak pracownik wyniesie,
dopiero powyżej 10% strat to już jest żle. Czy to jest zdrowe
podejście, przecież te 10% można przyznaczyć na podwyżkę dla
praciownika(w skali miesiąca jest pokażna kwota). Jak można
Waszym zdaniem przerwać błędne koło i pogodzić interesy
właścicieli i pracowników i czy wogóle jest to możliwe?
http://retailing.pb.pl/1997839,105359,polacy-kradna-co...
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Oksana V.:
Czy Waszym zdaniem, wyższa pensja dla pracownika, uchroni właściciela przed kradzieżą?, czy raczej chodzi o mentalność, złodziej zawsze ukradnie? jakie są rozwiązania Waszym zdaniem?, w gastronomii naprzykład panuje przekonanie, że 10% towaru trzeba przyznaczyć na straty, bo wiadomo, że i tak pracownik wyniesie, dopiero powyżej 10% strat to już jest żle. Czy to jest zdrowe podejście, przecież te 10% można przyznaczyć na podwyżkę dla praciownika(w skali miesiąca jest pokażna kwota). Jak można Waszym zdaniem przerwać błędne koło i pogodzić interesy właścicieli i pracowników i czy wogóle jest to możliwe?
http://retailing.pb.pl/1997839,105359,polacy-kradna-co...
co powstrzyma złodzieja przed kradzieżą?

konto usunięte

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Kara? zwiekszenie poziomu swiadomosci?
skoro jest problem to i rozwiazanie musi być, moze ktoś wie jak niektore firmy sobie z tym radza?, czy tez zakladaja X% na strate i udaja ze wszystko jest w porzadku?
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Oksana V.:
Kara? zwiekszenie poziomu swiadomosci?
- Nic nie powstrzyma złodzieja przed kradzieżą
skoro jest problem to i rozwiazanie musi być, moze ktoś wie jak niektore firmy sobie z tym radza?,
zatrudniaja uczciwych ludzi
czy tez zakladaja X% na strate i udaja ze wszystko jest w porzadku?
- znam taką "strategię" wyznawaną w restauracjach i sklepach, ale co dobrego może wyjść z założenia, że "wszyscy mnie okradają"?

konto usunięte

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Juliusz B.:
Oksana V.:
Kara? zwiekszenie poziomu swiadomosci?
- Nic nie powstrzyma złodzieja przed kradzieżą
nie, gdyby miał świadomość wysokiej kary, to może by to zmieniło coś
skoro jest problem to i rozwiazanie musi być, moze ktoś wie jak niektore firmy sobie z tym radza?,
zatrudniaja uczciwych ludzi
tylko pozazdrościć wszystkim którym się to udało i oby więcej takich było
czy tez zakladaja X% na strate i udaja ze wszystko jest w porzadku?
- znam taką "strategię" wyznawaną w restauracjach i sklepach, ale co dobrego może wyjść z założenia, że "wszyscy mnie okradają"?
otuż to, lepiej zachować kredyt zaufania i relacje partnerskie z pracownikiem w końcu nie każdy to złodziej. Tylko jak wytrzymać kolejny i kolejny zawód, szczególnie widząc, że nadzieja jest marna, bo dookoła to samo się dzieje

konto usunięte

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

http://www.constitution.org/mac/prince00.htm
:)
Marcin E.

Marcin E. Astrosklep.pl
(zegarki słoneczne)
ExcelBlog.pl

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Cześć Oksana,

Zasadniczo pozostaje mi zgodzić się z Juliuszem. Kto ma kraść to i tak kraść będzie. Przecież to nie jest także jak ktoś ma pensję dyrektorską to zaraz staje się uczciwym człowiekiem. Wcale przeciez nietrudno zobaczyć (czasami nawet nazwać z imienia) na wysokich (bardzo dobrze płatnych) stanowiskach osoby, które w żywe oczy kradną. Co prawda nie jest to może klasyczna kradzież jabłka z warzywniaka, ale przecież np. zmarnotrawienie oszczedności emerytalnych swoich pracowników czy też -jak to ostatnio widzimy wśród tzw. "bankierów" w USA - "wsysanie" publicznych pieniędzy, a następnie przeznaczanie ich na wlasne pensje/odprawy/etc jest niczym innym jak KRADZIEŻĄ. Tak więc związku z pensją według mnie nie ma to wielkiego. Takie rzeczy jak uczciwośc i poszanowanie dla cudzej własności wynosi się zasadniczo z domu i nie maja one związku (poza jakimiś ekstremalnymi sytuacjami) z tym co wokół nas, a raczej z tym co w nas.

Jest co prawda pewna grupa osób (pracowników), które uważają, że im się należy (bo mało zarabiają, bo szef się z pensją spóźnia, bo nie płaci nadgodzin etc). Kradzież według nich nie jest niczym innych niż tylko sięganiem po sprawiedliwość. Moża wierzyć, że gdyby były traktowane uczciwiej (lepiej płatna praca) to po prostu przestałyby kraśc. Pytanie jednak - czy aby na pewno ? Mam wrażenie, że w pewnych przypadkach tak, ale ..... sam nie wiem za bardzo.

Podejście w stylu "a i tam mi te 10% ukradną" nie jest według mnie podejściem zdrowym. Było nie było, jest to akceptacja i zgoda na patologię. Problem w tym, że czasami niewiele da się z tym zrobić. Zawsze jednak warto z tym walczyć.

Tyle ode mnie. Życzę powodzenia w poszukiwaniu uczciwych pracowników. I jeżeli już masz ochotę na podwyżki to da je właśnie tym, których ufasz i uważasz za uczciwych. To chyba zdrowsze niż płacenie tym nieuczciwym za próby bycia uczciwymi.

Marcin
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Marcin Egert:
Cześć Oksana,

Jest takie przekonanie, że warto zatrudniać świadków Jehowy, bo nie kradną. Ja kiedyś zatrudniałem takiego przez kilka lat. Na koniec okazało się, że przez mniej więcej rok kradł równo... A zarabiał naprawdę dobrze, pracował też dobrze i byliśmy bardzo zadowoleni. Do samego końca.

Ostrzegam przed tym stereotypem.

A.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Oksana V.:
Czy Waszym zdaniem, wyższa pensja dla pracownika, uchroni właściciela przed kradzieżą?, czy raczej chodzi o mentalność, złodziej zawsze ukradnie? jakie są rozwiązania Waszym zdaniem?, w gastronomii naprzykład panuje przekonanie, że 10% towaru trzeba przyznaczyć na straty, bo wiadomo, że i tak pracownik wyniesie, dopiero powyżej 10% strat to już jest żle. Czy to jest zdrowe podejście, przecież te 10% można przyznaczyć na podwyżkę dla praciownika(w skali miesiąca jest pokażna kwota). Jak można Waszym zdaniem przerwać błędne koło i pogodzić interesy właścicieli i pracowników i czy wogóle jest to możliwe?
http://retailing.pb.pl/1997839,105359,polacy-kradna-co...

Uczciwości się nie kupi. Ćwiczyłam. Możesz zapłacić i 30k - nie ma to sensu na dłuższą metę niestety...
Ludzie nie kradną z głodu tylko z pazerności.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 16.11.09 o godzinie 20:40
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Historyjka.

Mój kolega chciał się zatrudnić jako ochroniarz w pobliskim supermarkecie. Poszedł, był nabór. Zadania ? Pilnować sklepuw nocy, czasemw dzień, patrzeć na ręce.

Miał 2 tygodnie okresu próbnego. Dzień pierwszy zaczynał na zmianę tuż przed zamknięciem. Sklep się zamknął, kasjerki pozdawały kasy, wszyscy sobie poszli. Wtedy to każdy z ochroniarz na zmianie wziął wózek i poszedł sobie wziąć trochę towaru. Wozki pełne wyjeżdżały na parking za sklepem i były przeładowywane do bagażnika.
Kolega oniemiał. Chciał zapytac o co chodzi i dlaczego. Usłyszał, że i tak to wszystko będzie na klientów. Oni też kradną. A sklep płaci taaaakie groszowe pensje...
NIe kradli z głodu - sprzedawali to potem za pół ceny.

Kolega sie wkurzył i na otwarcie poszedł do szefa ochrony (którego wtedy eni było) wytłumaczyć,że nie jest złodziejem i nie chce tak pracować i czy to norma.
Szef popatrzył, pokiwał głową , stwierdził : ale ty głupi jesteś. Już tu nie pracujesz.
I taka to przypowiastka....
Mariusz F.

Mariusz F. mój profesjonalny
opis

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Dagmara D.:
Historyjka.

Mój kolega chciał się zatrudnić jako ochroniarz w pobliskim supermarkecie. Poszedł, był nabór. Zadania ? Pilnować sklepuw nocy, czasemw dzień, patrzeć na ręce.

Miał 2 tygodnie okresu próbnego. Dzień pierwszy zaczynał na zmianę tuż przed zamknięciem. Sklep się zamknął, kasjerki pozdawały kasy, wszyscy sobie poszli. Wtedy to każdy z ochroniarz na zmianie wziął wózek i poszedł sobie wziąć trochę towaru. Wozki pełne wyjeżdżały na parking za sklepem i były przeładowywane do bagażnika.
Kolega oniemiał. Chciał zapytac o co chodzi i dlaczego. Usłyszał, że i tak to wszystko będzie na klientów. Oni też kradną. A sklep płaci taaaakie groszowe pensje...
NIe kradli z głodu - sprzedawali to potem za pół ceny.

Kolega sie wkurzył i na otwarcie poszedł do szefa ochrony (którego wtedy eni było) wytłumaczyć,że nie jest złodziejem i nie chce tak pracować i czy to norma.
Szef popatrzył, pokiwał głową , stwierdził : ale ty głupi jesteś. Już tu nie pracujesz.
I taka to przypowiastka....
trochę naciągana historyjka :)
Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor Techniczny,
SMP Poland Sp. z
o.o.

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Mariusz F.:
Dagmara D.:
Historyjka.

Mój kolega chciał się zatrudnić jako ochroniarz w pobliskim supermarkecie. Poszedł, był nabór. Zadania ? Pilnować sklepuw nocy, czasemw dzień, patrzeć na ręce.

Miał 2 tygodnie okresu próbnego. Dzień pierwszy zaczynał na zmianę tuż przed zamknięciem. Sklep się zamknął, kasjerki pozdawały kasy, wszyscy sobie poszli. Wtedy to każdy z ochroniarz na zmianie wziął wózek i poszedł sobie wziąć trochę towaru. Wozki pełne wyjeżdżały na parking za sklepem i były przeładowywane do bagażnika.
Kolega oniemiał. Chciał zapytac o co chodzi i dlaczego. Usłyszał, że i tak to wszystko będzie na klientów. Oni też kradną. A sklep płaci taaaakie groszowe pensje...
NIe kradli z głodu - sprzedawali to potem za pół ceny.

Kolega sie wkurzył i na otwarcie poszedł do szefa ochrony (którego wtedy eni było) wytłumaczyć,że nie jest złodziejem i nie chce tak pracować i czy to norma.
Szef popatrzył, pokiwał głową , stwierdził : ale ty głupi jesteś. Już tu nie pracujesz.
I taka to przypowiastka....
trochę naciągana historyjka :)
w Tesco w Skierniewicach zdarzały sie kradzieże sprzętu AGD i RTV, zdesperowany kierownik sklepu dwoił się i troił aby znaleźć winowajców no bo w końcu telewizor ciężko raczej wynieść. Nawet dał ogłoszenie że oferuje nagrodę dla tego kto wskaże złodzieja.
no i złodziej wpadł sam, okazało się że to jest ochrona sklepu. po kolejnej kradzieży kierownik sklepu wezwał jak zwykle Policję oni przyjechali i jako pierwsze działanie spradzili kasety z monitoringu sklepu i okazało się że ochrona pomyliła taśmy i na jednej z nich bardzo wyraźnie było widac jak ochroniarze wspólnym zbiorowym wysiłkiem wynoszą sprzęt.
sprawa była głośna lokalnie i co ciekawe ludzie którzy nocą czyszczą i sprzątają sklep "nic nie widzieli i o niczym nie słyszeli". proceder trwał dosyć długo już nie pamiętam czy to był rok czy dłużej a samo zdarzenie miało miejsce kilka lat temu.
także jedyna rada to zatrudniać uczciwych ludzi i ich motywować do pracy. Inny sposób to pozbyć się systemów typu kamery itp i odpowiedzialność materialną sprowadzić do poszczególnych osób, a jeśli nie da się pozbyć kamer itp to systemy zwielokrotnić x 2 i więcej i popaśc w paranoję na końc .....
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Mariusz F.:
trochę naciągana historyjka :)
Tak uważasz ? Przyszedł do mnie w szoku, bo nie wiedział co ma robić. Czy dzwonić na policję, czy obić ryj szefowi, czy olać.
Po prostu - normalnemu człowiekowi to się w głowie nie mieści.

Osobiście znam faceta, ktory pracował w pewnej duuużej nazwijmy to hurtowni sprzętu AGD. Wyposażył swoją kuchnię, kuchnię szwagierki, rodziców, teściów i jak doszedł do zaproponowania mnie tej niebywałej okazji to sie okazało, że jest tam cieciem na nocnej zmianie. I z kumplem sobie "dorabiają na boku". Ale już wujechał do Hiszpanii. Nie wiedzieć czemu :):)
Mariusz F.

Mariusz F. mój profesjonalny
opis

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Dagmara D.:
Mariusz F.:
trochę naciągana historyjka :)
Tak uważasz ? Przyszedł do mnie w szoku, bo nie wiedział co ma robić. Czy dzwonić na policję, czy obić ryj szefowi, czy olać.
Po prostu - normalnemu człowiekowi to się w głowie nie mieści.

Osobiście znam faceta, ktory pracował w pewnej duuużej nazwijmy to hurtowni sprzętu AGD. Wyposażył swoją kuchnię, kuchnię szwagierki, rodziców, teściów i jak doszedł do zaproponowania mnie tej niebywałej okazji to sie okazało, że jest tam cieciem na nocnej zmianie. I z kumplem sobie "dorabiają na boku". Ale już wujechał do Hiszpanii. Nie wiedzieć czemu :):)
tak uważam ;) min. dlatego że tego typu kradzieże może wykryć nawet Pani Jadzia z WSS która "zamówienia robi zeszytem" najdalej po tygodniu zorientuje się że brakuje jej towaru zwłaszcza jeśli kradzież jest na taką skalę jak piszesz, poza tym nie pasuje mi tu tez kilka innych rzeczy, ale mniejsza o to... mogło tak być.
Faktem jest że takie zdarzenia jak w Skierniewicach były, są i będą, kradzieże AGD i IT to już standard w sieciach najczęściej pracownicy razem z ochroną radzą sobie świetnie. A to co się tam działo to groteska, w ogóle jest to świetny materiał do książki "Patologie w zarządzaniu" :)
Sądzicie że wyżej jest lepiej? Przypadki które opisujecie to tylko wierzchołek góry lodowej... :) mówisz że ktoś "wykończył kuchnię"...wierz mi że "znam" takich co stawiali domy za "lewiznę".
Nie mam za bardzo chęci zagłębiana się w szczegóły ponieważ forum jest otwarte...i do tego religia mi zabrania :)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

No przecież wiadomo, że góra wie. Po prostu tak to działa ..
Jak złodziej ma okazję to z niej skorzysta.
Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor Techniczny,
SMP Poland Sp. z
o.o.

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Dagmara D.:
No przecież wiadomo, że góra wie. Po prostu tak to działa ..
Jak złodziej ma okazję to z niej skorzysta.

inny przykład, koło zakładu w którym kiedys pracowałem z uporem sarała się wejść firma oferująca w leasingu system monitoringu, kamery kolorowe / czarnobiałe z serwerem wejście przez internet reakcja na każdy najmniejszy ruch itp. jako że za posiadanie tego systemu firma ubezpieczeniowa obniża opłatę za ubezpieczenie i to z nadwyżką kompensowało raty leasingowe.
kamery wraz z systemem zainstalowali i przeszkolili personel i nie minął weekend jak okradli ciężarówki stojące na placu gdzie była zainstalowana kamera jak równiez kolejny weekend znikneło 19 ton dosyc cennego materiału (3 zł za kg).
zanim zainstalowano ten system w firmie (ja wtedy tam pracowałem już kilka lat) nie zdarzyła się ani jedna kradzież (oporócz końcówek przysznicowych w łazienkach meskich - w żeńskich nic nie gineło)

także mam swoje zdanie na temat strażników i tych systemów, taki system jest zaproszeniem dla złodzieja a pracowników zupełnie zwalnia z uwagi i dbania o dobro pracodawcy. Zresztą same kamery świadczą o braku zaufania pracodawcy do pracowników i tak się kółko zamyka.

konto usunięte

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Zainstalować kamery, choćby takie "FAKE" i robić wrażenie, że się je przegląda codziennie, od czasu do czasu rzucić podejrzanym spojrzeniem na pracowników...

Pozdrawiam,
Daniel
Marek Pacan

Marek Pacan
http://symfoniadodat
ki.pl

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Oksana V.:
Czy Waszym zdaniem, wyższa pensja dla pracownika, uchroni właściciela przed kradzieżą?, czy raczej chodzi o mentalność, złodziej zawsze ukradnie? jakie są rozwiązania Waszym zdaniem?, w gastronomii naprzykład panuje przekonanie, że 10% towaru trzeba przyznaczyć na straty, bo wiadomo, że i tak pracownik wyniesie, dopiero powyżej 10% strat to już jest żle. Czy to jest zdrowe podejście, przecież te 10% można przyznaczyć na podwyżkę dla praciownika(w skali miesiąca jest pokażna kwota). Jak można Waszym zdaniem przerwać błędne koło i pogodzić interesy właścicieli i pracowników i czy wogóle jest to możliwe?
http://retailing.pb.pl/1997839,105359,polacy-kradna-co...

A może:
edukować, uświadamiać, pilnować, konsekwentnie karać, edukować, uświadamiać, pilnować, ...
i nigdy nie przestawać:)

Co wy na to?

konto usunięte

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

Marek Pacan:
Oksana V.:
Czy Waszym zdaniem, wyższa pensja dla pracownika, uchroni właściciela przed kradzieżą?, czy raczej chodzi o mentalność, złodziej zawsze ukradnie? jakie są rozwiązania Waszym zdaniem?, w gastronomii naprzykład panuje przekonanie, że 10% towaru trzeba przyznaczyć na straty, bo wiadomo, że i tak pracownik wyniesie, dopiero powyżej 10% strat to już jest żle. Czy to jest zdrowe podejście, przecież te 10% można przyznaczyć na podwyżkę dla praciownika(w skali miesiąca jest pokażna kwota). Jak można Waszym zdaniem przerwać błędne koło i pogodzić interesy właścicieli i pracowników i czy wogóle jest to możliwe?
http://retailing.pb.pl/1997839,105359,polacy-kradna-co...

A może:
edukować, uświadamiać, pilnować, konsekwentnie karać, edukować, uświadamiać, pilnować, ...
i nigdy nie przestawać:)

Co wy na to?

Najlepiej jeszcze nie brać nigdy wolnego i nie wyjeżdzać na wakacje... ;-)
Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor Techniczny,
SMP Poland Sp. z
o.o.

Temat: Co o tym myślicie?, jakie jest wyjście?

zdaje się, że w tym temacie jedynie polityka "0" tolerancji zdaje egzamin. ale prostej recepty nie ma i nie będzie :)



Wyślij zaproszenie do