Temat: chaos dopiero się zaczyna...
Czeslaw Kowalczyk:
dobry plan, to dzisiaj czesto wiecej niz 80% sukcesu, jezeli ktos umie jeszcze realizowac albo ludzi pozyskac. To ze mam z tym drugim trudnosci, nie swiadczy o jakosci moich planow, ktore z rekawa mi bynajmniej nie wypadly.
Ja przewrotnie powiedziałym, ze znalezienie odpowiednich ludzi do pracy w tym czy innym przedsiewzieciu to 80% sukcesu.
Nic Ci nie ujmujac ,ale dobrymi checiami i projektami to wiesz...pieklo jest wybrukowane.
I w zasadzie pozostaje taki wezeł gordyjski czy pytanie retoryczne
Dlaczego pracowdawcom - pomysłodawcom tak trudno kogokolwiek zwerbowac.
OK zakładamy ,ze bedzie to praca dorywcza anie etatowa jak sugerujesz.
A dlaczego ktos miałby z tego zrezygnowac nie czujac owego "bluesa" czy nie podzielając Twojego optymizmu?
Jezlei byłby to taki czyjs ( teoretycznie) super pomysł to czy gdzies nie tkwi bład na starcie..Czyjs pomysl jest genialny ( to czesto sie komus tylko zdaje ,ze takowy jest) a reszta to tłumoki ,ktorzy kontestujac jakis projekt czy wrecz go wysmiewaja po prostu nie tylko ze swojego lenistwa, strachu przed nowym ,ale moze mający wi3ksza wiedze czy doswiadczenie skreslaja go jako jedna wielka mrzonkę
Bron Boze to nie jest kamyczek do Twojego ogródka.
Ale warto sie zastanowic bo sam piszesz ,ze nikogo nie mozesz zainteresowac / zwerbowac.
Malo tego osoba jezeli nawet chciałby sie czyms zajac i do tego ma poukladane w głowie to swoim nazwiskiem firmuje jakies dzialania.
a jezeli nie chce nawet mamiona jakimis % od zysku czy swietlista przyszłoscia...to chyba cos musi byc na rzeczy..nie na darmo mowi sie ,ze "pieniadze nie smierdza"
Zauwazylem, ze im lepszy, bardziej niszowy koncept, tym trudniej to udowodnic, ludzi pozyskac. Bo wszyscy mysla szablonowo. Dopiero jak sie komus uda przebic, to wszyscy chca mu "pomagac"
- w dzielemiu lupu ..
dobre!!!..dzielenie łupu..dzielic to moze sie cos co sie ma na oku i na co sie juz poluje. Inaczej to bajeczki i inne opowiesci dziwnej tresci przy piwku...
a kto mowi o rzucaniu pracy, rodziny itp?? Wystarczy poswiecic pare weekendow, swiat, wakacji, "rozrywek" - dla Polakow praca to na ogol niemila przerwa miedzy takowymi ..
Nie tylko dla Polaków..nie tylko!!
tez tak sądzę...
orientacja wg klienta, dlugofalowa inwestycja, to pojecia dzisiaj coraz bardziej obce.
To jest teoria, pustosłowie! Czesław, nigdy takie podejscie i opowiadanie frazesów do niczego nie doprowadzi.
Trading, skubniecie kolejnego jelonka jest
trandy.
no nie! nie przesadzaj!
czy uwazasz ,ze wiekszosc chce tylko wydymac na starcie biednego klienta??
Krotkowzrocznosc.
jest pracowdawców ktorzy szukaja leszczy na odstrzał i sa zdziwieni ,ze na te numery coraz mniej ludzi daje sie nabrac..
nawet ci zdesperowani maja gdzies i to głeboko najrózniejsze MLM czy NM..w nowych mutacjach czy odsłonach
Ale potem sa narzekania i (zmylkowe)
ogloszonka typu: szukam ciekawej pracy
a co w tym dziwnego ,ze ktos szuka pracy a tym bardziej ciekawej ?..
i narzekania pracodawców..ja im daje przyszłosc!, mozliwosc zarobienia kasy! ( tu sa zdjecia obowiazkowo porsche, jachtu, jakis rozneglizowanch panienek pod palmami i zdjecie ob szefa sciskajacego dlon jakiemus politykowi czy aktorowi )a tu taka niewdzięczność i niezrozumienie.
Potem piramidka w trakcie wykladu , mimb tajemnoczości, kolorowy zawrót głowy od tego deszczu kasy splywajacego na chetnych niczym manna z nieba spadajaca..w oczach słuchaczy $ i € wiruja jak na donaldzie mac kwaku..i po przerwie ( na ktorej to kazdy musi zaplacic za mineralna)i brutalne przebudzenie
polowy juz nie ma na sali ..po zakonczeniu zenujaca cisza jedna osoba podchodzi - jeszcze pytania.. 3 h poszły jak "psu w dup.." oczywiscie w czasie weekendu lub w godzinach wieczornych dnia powszedniego...
i tak sie to kręci...
przesadzam?? OJ NIE!!!!!!!!! tak to wyglada jezeli chodzi o MLM czy NM
i innych formach rekrutacji czy zabiegach socjotechnicznych nawet nie wspominam...KICHA< SKANDAL< ZENADA
a potem znowu utyskiwanie..ja im daje mozliwosci zarobkowania a oni mnie olewaja..moje wspaniale pomysły....
CZESŁAW... to moje wywody to nie do Ciebie personalnie!. Pokazuje mechanizmy tylko... nic wiecej