Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Agnieszka Melania Szymkowiak:
Mnie rozwalilo kupowanie zamiennikow tuszu do drukarki zamiast oryginalow. Ja bym swojej drukarce nie fundowala takich odpadow.
biurowa drukarka
zanim się zorientuje,
że pluje zamiennikiem
to się zużyje
im nowsza drukarka
tym gorszy szajs

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Mistrzu, uspokoiłeś moje poczucie stabilności i uśpiłeś moją nienawiść do dziadostwa.

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

moja nienawiść i obrzydzenie do dziadostwa jednak jest nieuleczalna
( nie mylić oszczednościa! )

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Dagmara D.:
Dzień Dobry Krzyś :)

MOim zdaniem "trzeba to przeczekać".
Jesli kryzys w firmie objawia się spadkiem ilości zleceń - czyt. pracy dla ludzi - a koszty stałe są jak wiadomo stałe ... to zaczynamy od cięcia pierdół.
Kasy nie przybywa, a płacić trzeba : pensje, biura, podatki, Zusy, prąd, gaz, wodę, ogrzewanie ....blabla...
Można nie kupić mleka do kawy dla pracowników. Można zrobić jajeczko na zasadzie "ściepy" a nie zamawiać catering za 10k( przepraszam - właśnie zabiłam branżę cateringową :)) . Można zastanowic się ile tego internetu mobilnego jest tak na prawdę wykorzystywane w firmie... można wiele.
Zanim się zacznie skreślać ludzi z listy...

Ja mogę sobie mleczko sama przynieśc :):) I ciasto mogę upiec na imprezę :)

Zgadzam się. Mam przykład z firmy z branży motoryzacyjnej (ponoć ta kiepska), w której ukierunkowano się na zamienniki i inne cięcia. Poszli nawet dalej. Część ludzi zaczęło pracować na pół etatu. Całe to zamieszanie było ukierunkowane na utrzymanie załogi. Dziś odcinają kupony, bo ze względu na super kurs euro mają zamówień ogrom i myślą o zatrudnianiu kolejnych osób.

Jakie wnioski:

1. zauważyli u siebie zbytnią rozrzutność (zamiennik wielokrotnie lepszy od oryginału),
2. zbyt duża ilość stałych pracowników - będzie teraz stały zespół i pracownicy sezonowi. Zapewni im to większą kontrolę na kosztami zatrudnienia i zabezpieczy przed gwałtownymi spadkami ilości zamówień.
Przemysław Cieślik

Przemysław Cieślik Inżynier budownictwa
- branża kolejowa

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Kryzys za to jest na kolei. Zaczęły się zatory płatnicze i PKP trzeszczy w szwach. Może to i dobrze by ten moloch upadł, tylko jak przetrwac całe to zamieszanie.
Jesli chodzi o oszczędzanie, to oszczedzać trzeba cały czas. Właściciel firmy, czy akcjonariusz oczekuje zawsze maksymalizacji zysków. To podstawa biznesu.

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Krzysztof Stasiak:
no tak ale trzeba wiedziec DOKLADNIE jakiezamienniki sa OK a nie jakies "made in stodoła w Pakistanie"

prosze takze pamietac o starej prawdzie " TRZEBA BYC BOGATYM ,ZEBY BYLE CO KUPOWAC"
a zeby zrobic maly majatek, wystarczy wielki zainwestowac ;)
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Czeslaw Kowalczyk:
Krzysztof Stasiak:
no tak ale trzeba wiedziec DOKLADNIE jakiezamienniki sa OK a nie jakies "made in stodoła w Pakistanie"

prosze takze pamietac o starej prawdzie " TRZEBA BYC BOGATYM ,ZEBY BYLE CO KUPOWAC"
a zeby zrobic maly majatek, wystarczy wielki zainwestowac ;)
chodzi raczej o to
żeby zrobić odwrotnie
zainwestować mały majątek
aby zrobić wielki

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Juliusz B.:
a zeby zrobic maly majatek, wystarczy wielki zainwestowac ;)
chodzi raczej o to
żeby zrobić odwrotnie
zainwestować mały majątek
aby zrobić wielki
tak Juliusz, sa jeszcze lotek i casyna/automaty dla ubozszych, naiwnych. Choc szansa czasem i nawet wyzsza .. dla jednostek niezbyt zorganizowanych.

Pozatym, mozna stworzyc ZESPOL realizatorow niszowych, obiecujacych projektow. Jestem wlasnie przy tym. Ale ludzi notorycznie brak. Wszyscy chca z gory kase albo przyssani sa do korporacji. Choc wiekszosc z nich narzeka ..

Trzeba umiec cos fajnego rozpoznac i energie dlugofalowo przy kalkulowanym ryzyku, zainwestowac. Wiem, glos wolajacego na pustyni

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Pozatym, mozna stworzyc ZESPOL realizatorow niszowych, obiecujacych projektow. Jestem wlasnie przy tym. Ale ludzi notorycznie brak. Wszyscy chca z gory kase albo przyssani sa do korporacji. Choc wiekszosc z nich narzeka ..
O to to to,szczególnie to pierwsze.

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Czeslaw Kowalczyk:
Juliusz B.:
a zeby zrobic maly majatek, wystarczy wielki zainwestowac ;)
chodzi raczej o to
żeby zrobić odwrotnie
zainwestować mały majątek
aby zrobić wielki
tak Juliusz, sa jeszcze lotek i casyna/automaty dla ubozszych, naiwnych. Choc szansa czasem i nawet wyzsza .. dla jednostek niezbyt zorganizowanych.

Pozatym, mozna stworzyc ZESPOL realizatorow niszowych, obiecujacych projektow. Jestem wlasnie przy tym. Ale ludzi notorycznie brak. Wszyscy chca z gory kase

a czemu TY sie dziwisz?? a mało oszołomstwa krajowego jak i zagranicznego przewineło sie w ciąglu ostatnich 20 lat co wode z mózgu robiło ludziom??
A jak Ty sobie dzisiaj wyobrażasz zapewnienie komukolwiek czegokolwiek? przy braku stabilizacji politycznej, gospodarczej w skali/mikro-makro...
W ogóle rozmowa na temat " obiecujących projektów " to po prostu jakieś mrzonki i SF.
I co? ktos np rzuci pracę czy ja podejmie angazując swoj czas, pieniądze, wiedze znajomości bo ktos ma "wizje" czy "Przesłanie od Boga " i sni mu sie dobry geszeft..oczywiście teoretycznie i na papierze.....

Grajac w lotka straca 2 zł czy wielkrotność tej kwoty.
Angazując sie w jakies przedsięwzięcie rzucaja na szale zupełnie inne wartości

Obiecująca dzisiaj to moze byc randka i to tez nie wiadomo czym sie skończy :-)
albo przyssani sa do korporacji.
No bez przesady. Jest cos takiego jeszcze jak wykalkulowany na zimno PRAGMATYZM
Choc wiekszosc z nich narzeka ..

Trzeba umiec cos fajnego rozpoznac i energie dlugofalowo przy kalkulowanym ryzyku, zainwestowac. Wiem, glos wolajacego na pustyni

tez tak sądzę...

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Krzysztof Stasiak:
wystarczy zainwestować mały majątek
aby zrobić wielki
tak Juliusz, sa jeszcze lotek i casyna/automaty dla ubozszych, naiwnych. Choc szansa czasem i nawet wyzsza .. dla jednostek niezbyt zorganizowanych.

Pozatym, mozna stworzyc ZESPOL realizatorow niszowych, obiecujacych projektow. Jestem wlasnie przy tym. Ale ludzi notorycznie brak. Wszyscy chca z gory kase. Na ogol za nic lub > > b. niewiele
I co? ktos np rzuci pracę czy ja podejmie angazując swoj czas, pieniądze, wiedze znajomości bo ktos ma "wizje" czy "Przesłanie od Boga " i sni mu sie dobry geszeft..oczywiście teoretycznie i na papierze.....
dobry plan, to dzisiaj czesto wiecej niz 80% sukcesu, jezeli ktos umie jeszcze realizowac albo ludzi pozyskac. To ze mam z tym drugim trudnosci, nie swiadczy o jakosci moich planow, ktore z rekawa mi bynajmniej nie wypadly.
Zauwazylem, ze im lepszy, bardziej niszowy koncept, tym trudniej to udowodnic, ludzi pozyskac. Bo wszyscy mysla szablonowo. Dopiero jak sie komus uda przebic, to wszyscy chca mu "pomagac"
- w dzielemiu lupu ..
Grajac w lotka straca 2 zł czy wielkrotność tej kwoty.
Angazując sie w jakies przedsięwzięcie rzucaja na szale zupełnie inne wartości
a kto mowi o rzucaniu pracy, rodziny itp?? Wystarczy poswiecic pare weekendow, swiat, wakacji, "rozrywek" - dla Polakow praca to na ogol niemila przerwa miedzy takowymi ..
Obiecująca dzisiaj to moze byc randka i to tez nie wiadomo czym sie skończy :-)
wiadomo - czesto placeniem jedynie alimentow ;)
albo przyssani sa do korporacji.
No bez przesady. Jest cos takiego jeszcze jak wykalkulowany na zimno PRAGMATYZM
dokladnie, tylko ze nikomu nie chce sie nawet cos wykalkulowac, wynegocjowac. Wszyscy z gory wiedza wszystko lepiej ..
Choc wiekszosc z nich narzeka ..

Trzeba umiec cos fajnego rozpoznac i energie dlugofalowo przy kalkulowanym ryzyku, zainwestowac. Wiem, glos wolajacego na pustyni

tez tak sądzę...
orientacja wg klienta, dlugofalowa inwestycja, to pojecia dzisiaj coraz bardziej obce. Trading, skubniecie kolejnego jelonka jest trandy. Krotkowzrocznosc. Ale potem sa narzekania i (zmylkowe) ogloszonka typu: szukam ciekawej pracy

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Czeslaw Kowalczyk:
dobry plan, to dzisiaj czesto wiecej niz 80% sukcesu, jezeli ktos umie jeszcze realizowac albo ludzi pozyskac. To ze mam z tym drugim trudnosci, nie swiadczy o jakosci moich planow, ktore z rekawa mi bynajmniej nie wypadly.

Ja przewrotnie powiedziałym, ze znalezienie odpowiednich ludzi do pracy w tym czy innym przedsiewzieciu to 80% sukcesu.
Nic Ci nie ujmujac ,ale dobrymi checiami i projektami to wiesz...pieklo jest wybrukowane.
I w zasadzie pozostaje taki wezeł gordyjski czy pytanie retoryczne
Dlaczego pracowdawcom - pomysłodawcom tak trudno kogokolwiek zwerbowac.
OK zakładamy ,ze bedzie to praca dorywcza anie etatowa jak sugerujesz.
A dlaczego ktos miałby z tego zrezygnowac nie czujac owego "bluesa" czy nie podzielając Twojego optymizmu?
Jezlei byłby to taki czyjs ( teoretycznie) super pomysł to czy gdzies nie tkwi bład na starcie..Czyjs pomysl jest genialny ( to czesto sie komus tylko zdaje ,ze takowy jest) a reszta to tłumoki ,ktorzy kontestujac jakis projekt czy wrecz go wysmiewaja po prostu nie tylko ze swojego lenistwa, strachu przed nowym ,ale moze mający wi3ksza wiedze czy doswiadczenie skreslaja go jako jedna wielka mrzonkę
Bron Boze to nie jest kamyczek do Twojego ogródka.
Ale warto sie zastanowic bo sam piszesz ,ze nikogo nie mozesz zainteresowac / zwerbowac.
Malo tego osoba jezeli nawet chciałby sie czyms zajac i do tego ma poukladane w głowie to swoim nazwiskiem firmuje jakies dzialania.
a jezeli nie chce nawet mamiona jakimis % od zysku czy swietlista przyszłoscia...to chyba cos musi byc na rzeczy..nie na darmo mowi sie ,ze "pieniadze nie smierdza"
Zauwazylem, ze im lepszy, bardziej niszowy koncept, tym trudniej to udowodnic, ludzi pozyskac. Bo wszyscy mysla szablonowo. Dopiero jak sie komus uda przebic, to wszyscy chca mu "pomagac"
- w dzielemiu lupu ..

dobre!!!..dzielenie łupu..dzielic to moze sie cos co sie ma na oku i na co sie juz poluje. Inaczej to bajeczki i inne opowiesci dziwnej tresci przy piwku...
a kto mowi o rzucaniu pracy, rodziny itp?? Wystarczy poswiecic pare weekendow, swiat, wakacji, "rozrywek" - dla Polakow praca to na ogol niemila przerwa miedzy takowymi ..

Nie tylko dla Polaków..nie tylko!!

tez tak sądzę...
orientacja wg klienta, dlugofalowa inwestycja, to pojecia dzisiaj coraz bardziej obce.
To jest teoria, pustosłowie! Czesław, nigdy takie podejscie i opowiadanie frazesów do niczego nie doprowadzi.
Trading, skubniecie kolejnego jelonka jest
trandy.
no nie! nie przesadzaj!
czy uwazasz ,ze wiekszosc chce tylko wydymac na starcie biednego klienta??
Krotkowzrocznosc.
jest pracowdawców ktorzy szukaja leszczy na odstrzał i sa zdziwieni ,ze na te numery coraz mniej ludzi daje sie nabrac..
nawet ci zdesperowani maja gdzies i to głeboko najrózniejsze MLM czy NM..w nowych mutacjach czy odsłonach

Ale potem sa narzekania i (zmylkowe)
ogloszonka typu: szukam ciekawej pracy

a co w tym dziwnego ,ze ktos szuka pracy a tym bardziej ciekawej ?..

i narzekania pracodawców..ja im daje przyszłosc!, mozliwosc zarobienia kasy! ( tu sa zdjecia obowiazkowo porsche, jachtu, jakis rozneglizowanch panienek pod palmami i zdjecie ob szefa sciskajacego dlon jakiemus politykowi czy aktorowi )a tu taka niewdzięczność i niezrozumienie.
Potem piramidka w trakcie wykladu , mimb tajemnoczości, kolorowy zawrót głowy od tego deszczu kasy splywajacego na chetnych niczym manna z nieba spadajaca..w oczach słuchaczy $ i € wiruja jak na donaldzie mac kwaku..i po przerwie ( na ktorej to kazdy musi zaplacic za mineralna)i brutalne przebudzenie
polowy juz nie ma na sali ..po zakonczeniu zenujaca cisza jedna osoba podchodzi - jeszcze pytania.. 3 h poszły jak "psu w dup.." oczywiscie w czasie weekendu lub w godzinach wieczornych dnia powszedniego...
i tak sie to kręci...
przesadzam?? OJ NIE!!!!!!!!! tak to wyglada jezeli chodzi o MLM czy NM
i innych formach rekrutacji czy zabiegach socjotechnicznych nawet nie wspominam...KICHA< SKANDAL< ZENADA

a potem znowu utyskiwanie..ja im daje mozliwosci zarobkowania a oni mnie olewaja..moje wspaniale pomysły....

CZESŁAW... to moje wywody to nie do Ciebie personalnie!. Pokazuje mechanizmy tylko... nic wiecej
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Juliusz B.:
a zeby zrobic maly majatek, wystarczy wielki zainwestowac ;)
:-) Piękne. :-)
Krzysztof Stasiak:
Czeslaw Kowalczyk:
Pozatym, mozna stworzyc ZESPOL realizatorow niszowych, obiecujacych projektow. Jestem wlasnie przy tym. Ale ludzi notorycznie brak. Wszyscy chca z gory kase
a czemu TY sie dziwisz?? a mało oszołomstwa krajowego jak i zagranicznego przewineło sie w ciąglu ostatnich 20 lat co wode z mózgu robiło ludziom??
Popierm Pana Krzysztofa. Tak po prostu jest. Uprawiający sporty ekstremalne "coś" na temat wiedzą: działając razem tylko losowe zdarzenia wnoszą zagrożenie, jeżeli nie można sobie nawzajem zapewnić bezpieczeństwa podejmuje się takie działania, które ograniczają ryzyko do minimum - w skrajności, każdy działa sam na "własny" rachunek.
W ogóle rozmowa na temat " obiecujących projektów " to po prostu jakieś mrzonki i SF.
jw
Obiecująca dzisiaj to moze byc randka i to tez nie wiadomo czym sie skończy :-)
;-)))))
albo przyssani sa do korporacji.
No bez przesady. Jest cos takiego jeszcze jak wykalkulowany na zimno PRAGMATYZM
.. czasami kalkulowany na gorąco. :-)

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

to jest troche inaczej, koledzy, weterani. Mlodziki w 90% maja jedynie wiedze teoretyczna, wykute antykwarialne regulki do zaliczenia. I szukaja glupiego, co im od razu za ten schrott zaplaci i jeszcze czegos rozsadnego nauczy(!)

Madrzy szefowie firm, kaza przynajmniej delikwentowi napisac i opowiedziec, co on moze wniesc do firmy, zeby jeszcze bardziej prosperowala. I bezplatna miesieczna praktyka, tez powinna byc standartem.
Znam nawet firme (wydawnictwo) w DE gdzie paktykant placi przez pierwsze 2 miesiace po 600 Euro. I chetnych nie brakuje ..

PS
u mnie nie o MM, szukanie glupich, naiwnych chodzi. Wprost przeciwnie :)
Ale prawie wszyscy fakt, szukaja takowych. Stad zamieszanie i trudnosci. Dobrze, ze mamy okazje, sobie te wazkie sprawy troche wjasnic

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Czeslaw Kowalczyk:
to jest troche inaczej, koledzy, weterani. Mlodziki w 90% maja jedynie wiedze teoretyczna, wykute antykwarialne regulki do zaliczenia. I szukaja glupiego, co im od razu za ten schrott zaplaci i jeszcze czegos rozsadnego nauczy(!)
ale mają wbite w łeb!!! ,ze sa po studiach, ze wladza zaczyna do nich należec i ze mgr to brzmi dumnie a co za tym idzie sa nalezne apanaze..OK..chwała im za to ,ze skonczyli studia ,ale to dobre było 40 lat temu..gdzie posiadajacy tytuł mgr/ inz dostawał na starcie fuche dumnie brzmiaca " specjalista"

kiedys w wojsku funkcjonowało takie powiedzenie.."zamienie pieciu pułkowników na jednego sierżanta"..bo wie co sie robi a jezeli nawet nie to robi! bo tamci byli tylko od pierdzenia w stolki

podobnie dzisiaj "zamienie pieciu mgr na jednego takiego co wie i kuma "

nic nie ujmując mlodym paniom i panom mgr..:-)

Madrzy szefowie firm, kaza przynajmniej delikwentowi napisac i opowiedziec, co on moze wniesc do firmy, zeby jeszcze bardziej prosperowala.

PRZEPRASZAM ale to jakies pomylenie pojęc i wizji !!!
TAKI SZEF JEST IDIOTA!!! LICZAC NA TO NP KTOS BEZINTERESOWANIE ( LUB MAMIONY POSADKA) NAPISZE CO WNIESIE DO FIRMY ( A NAJLEPIEJ JESZCZE ADRESY -KONTAKTY- TELEFONY:-) LUB NAPISZE JAKIS BIZNES PLAN czy OPRACOWANIE CO ON BY TU ZROBIL ..najczesciej nie majac zadnych( albo szczatkowe dane- PRAWDZIWE) danych o firmie..ot tak z sufitu cos!!!!
Potem taki "cffffaniaczek" ma za friko pare polprofesjonalnych opracowan do wykorzystania za ktore normalnie musialby zaplacic kilkadziesiat tysiecy zł..
Ta epoka sie skonczyła jak epoka reglamentowanego papieru toaletowego!!!! ( mam w kazdym razie taka nadzieje)
CZESŁAW TO KOSZTUJE!!! za takie opowiesci to FACHOWCOM SIE PLACI I TO NIEBAGATELNE KWOTY i nie ukrywam ,ze w swoim zyciu dwa razy spotkałem takich błaznów- potencjalnych pracodawców- ,ktorym sie sniło ,ze cos takiego ode mnie dostaną..... i jeszcze rozmowa sie nie skończyla- juz sie skonczyła..mało nie zostali zabici moim smiechem!!

I bezplatna miesieczna praktyka, tez powinna byc
standartem.
Znam nawet firme (wydawnictwo) w DE gdzie paktykant placi przez pierwsze 2 miesiace po 600 Euro. I chetnych nie brakuje ..
a kto sie bogatemu zabrania bawić...:-)

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Krzysztof sorki ale chyba juz za duzo piwka wysaczyles(?) Ja tylko cztery narazie :)

Zeby az tak bredzic. Juz sam chyba nie wiesz kogo bronisz, a co lajnem bys obrzucil.

Ja bym obstawal przy tym, ze to za nauke sie placi. NIE odwrotnie .. Jezeli glupi szefowie zadowalaja sie samym CV, to "chwala im za to".

Zydowskie przyslowie mowi co prawda, ze madry zyje z pracy glupiego. Ale mozna i tu przemadrzyc ..

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Czeslaw Kowalczyk:
Krzysztof sorki ale chyba juz za duzo piwka wysaczyles(?) Ja tylko cztery narazie :)

Zeby az tak bredzic. Juz sam chyba nie wiesz kogo bronisz, a co lajnem bys obrzucil.

Ja bym obstawal przy tym, ze to za nauke sie placi. NIE odwrotnie .. Jezeli glupi szefowie zadowalaja sie samym CV, to "chwala im za to".

Zydowskie przyslowie mowi co prawda, ze madry zyje z pracy glupiego. Ale mozna i tu przemadrzyc ..


w Wielki Piatek piwka nie piję to po pierwsze.:-)

Kogo bronie ?... pracowników, poczatkujących managerów, ale nie szefów/ właścicieli.. oni sami musza sie obronic - dla nich nie mam żadnej taryfy ulgowej Sa szefami i musza stanąć na wysokości zadania jako managerowie i LUDZIE! ...choc doskonale wiem co to jest praca w zespole czy lojalność wobec firmy- pracodawcy.

Same CV jak bogate w doswiadczenie i sukcesy , poparte zweryfikowanymi listami referencyjnymi to może wystarczyć..jak ktos ma "nosa" i wie o co chodzi .
Spotkanie wymagane jest tylko... czy dwie strony zaakceptuja się.( juz nie mówie o warunkach pracy )

Natomiast jezeli licza za uzyskanie na starcie informacji ,ktorych sami byc może nie maja lub nie wiedza jak to działa ( bo własciciel firmy to nie chodzacą MADROSC sama w sobie - ot taka alfa i omega )i chca to dostać za darmo to...faktycznie " chwała im za to" .. Cyklicznie na róznych stronach HR pojawiaja sie takie anonsy..i co? masz racje!! frajerów nie brakuje..Z tym ,ze nie wiem czy to zydowskie jest powiedzenie, ale jest takie" jak sie nie szanujesz - nie beda cie szanowali" ZASADA Nr 1!

Bez pracowników ( abstrahujac od firm stricte rodzinnych czy jednoosobowych) sa własciciele firm sa NICZYM. I dlatego wychodzac z zalozenia, ze oni sa takimi madralami a reszta to frajerstwo nie tylko w Polsce ale i znanych Ci krajach niemieckojęzycznych tak duzo firm..plajtuje i zwija interesy ...zeby czesto po roku / dwóch jak przyschnie znowu wyjść na rynek- zebrac jednorazowe zniwo...i out.. Tez metoda..ale w swiecie internetu nazwisko- vide cwaniak- kanciarz- geszefciarz- ciagnie sie potem jak przysłowiowy smród po gaciach.

to przyslowie o ktorym wspominales jest dobre dla osób bez doświadczenia i funkcjonuje jako tako. Bo zawsze sie znajdzie ktoś kto zaakceptuje te reguly gry podobnie jak wspomniane przeze mnie wczesniej piramidki,o! np obecnie temat na topie- kupowanie nieruchomości " bo juz taniej nie bedzie i stracił zycie ten co nie kupil...obojetnie czego:- )i inne najstarsze numery swiata. Zawsze ktos zyskuje a inny traci...

Natomiast zupełnie inaczej sie przedstawia sprawa jezeli ob Prezes czy Łaskawca- Własciciel chce zatrudnic kogos z wiedza , doswiadczeniem ect.. i proponuje mu ..a czesto jest to wymóg obligatoryjny zeby przed oblicze owego "łaskawcy" byc doprowadzonym napisac "jak wyobraza sobie rozwoj firmy tylko dlatego ,ze będzie zatrudniony":-)
takie zabiegi sa skazane z góry na porażkę u osób nie tylko posiadajacych wysokie ego ,ale i doświadczenie oraz swiadomość ,ze nie wiadomo kto komu tu robi łaske..ot taka asertywność :-) ale w innym wydaniu

A powazniej
Widocznie zyjemy w innych swiatach realiów biznesu

a na koniec przytocze stare niemieckie przysłowie jako memento
"NIGDY NIE WIADOMO KTO U KOGO BEDZIE SPRZATAŁ"

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Życzę Państwu

Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja

konto usunięte

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

w Wielki Piatek piwka nie piję to po pierwsze.:-)
a to jeszcze raz: sorry :)
Ja tam na kalendarz nie patrze i wlasnie w takie dnie min. pol skrzynki (z dodatkami) wyprozniam. Choc tez nie zawsze. Zalezy od ludzi, miejsca, nastroju itp.

Malowane jajka itp. pochodza z Rzymu. Kiedys tez mnie to krecilo, jakies 50 lat temu :)

a apropos, kto komu laske robi - polecam UWAZNIE, raz jeszcze przejrzec "Tomas Sawyer" Mark Twain-aCzeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 10.04.09 o godzinie 23:24
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: chaos dopiero się zaczyna...

Gdy 'wchodziłem' na rynek pracy 2000/2001 to znałem swoje miejsce w szeregu.
Dziesiątki listów motywacyjnych (indywidualnych), rozmów kwalifikacyjnych itd. itp.
Dało się przeżyć za pensję minimalną - a ta wspomaga kreatywność. po kilku latach z pracownika, zostałem pracodawcą.

Potem nastał CHAOS. Młodym ludziom się w głowach poprzewracało. Byle absolwent 'uczelni wyższej' żąda fury, lapka, biura i komóry...

Właśnie nadchodzi miotła porządku i mnie jako pracodawcę taka sytuacja cieszy, bo rozmowy z potencjalnymi pracownikami nie zaczynają się od listy ich żądań... po prostu prowadzi się dialog.



Wyślij zaproszenie do