Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: blokowanie postępu ludzkości

Aneta G.:
Moim zdaniem akurat kwestia choćby rzepaku to jest jednakowoż propaganda.


Być może, ale mocno się tym przejmują na przykład w Parlamencie Europejskim. Jak ostatnio byłam na kontrakcie, to sporo nawijali wokół tych biopaliw. A przeze mnie to przechodzi, jak przez katarynkę, więc powtarzam com zasłyszała. A ja nie jestem od tego, żeby mieć własne zdanie, tylko żeby powtarzać ;-)
A że żarcie drożeje, to się nie da nie zauważyć...
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: blokowanie postępu ludzkości

Aneta G.:
Karolina ;) ale co sobie potem sama będę odkupować? ;) i płacić za odzyskiwanie danych ?
Pokochałam już go z całym dobrodziejstwem inwentarza ;)
ma taką śliczną kropkę pośrodku klawiatury ;)
masz tego lenovo może?

konto usunięte

Temat: blokowanie postępu ludzkości

Czeslaw Kowalczyk:
politycy juz od dawna sa na uslugach szejkow, lobby (rowniez wielkich posiadaczy gruntow) itp.
Tu sie nic dobrego spodziewac nie nalezy

To może skoro tak to i też historia rzepaku jest przegrana, bo szejkom to na rękę nie jest... no i w zachodniej europie tego się raczej nie uprawia za bardzo...
(choć tu musiałabym sprawdzić roczniki statystyczne - tylko mi się nie chce hihi)

konto usunięte

Temat: blokowanie postępu ludzkości

Karolina P.:
Dalsze poglebianie juz mocno zachwianej rownowagi ekologicznej.

Tego nie wiem
czyli juz wiemy, ze dzwonia(!!), tylko jeszcze malo kto wie gdzie!
Palone, karczowane sa nadal konieczne do tej rownowagi lasy amazonskie i nie tylko. Pod nowe pola rzepakowe, sojowe itd ....
Przyslania fakt, ze sa juz duzo bardziej efektywne zrodla energii (wodor i nie tylko) czesciowo trzymane w sejfach. Z wiadomych wzgledow itd.

tego też (co prowadzi mnie do wniosku, żem ignorant, co mnie na pewno blokuje)
a tak sie troche poinformowac? Chocby i przy compie?? :)
PS
A comp jak wszystko inne, sluzy glownie decydentom do lepszej kontroli, manipulacji, cenzury itp.
Tyle, ze dzialaja tak (przewaznie nieswiadomie) rowniez na szkode > wlasna ...
Nad tym warto moze sie zastanowic, zanim sie podejmie rozne decyzje ...


Tu znów Czesio zbyt enigmatycznie jak dla mnie, prostej dziewczyny.
Że niby ten komp na szkodę własną?

Aneta, utop lapcia, jak Ci nie pasuje, to ostatnio modne posunięcie.
juz to dwa razy PROSTO wyjasnialem (niestety potwierdzenie tezy o manipulacji przy pomocy compa :) Ale raz jeszcze:

comp jest NEUTRALNY. Moze nam sluzyc do ulatwienia zycia, lub ...
jak juz wspomniane(!!) Czy dozyje jeszcze teh uciechy, aby ... tekst byl najpierw uwaznie czytany i troche przemyslany? Zamiast na hurra :)
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: blokowanie postępu ludzkości

1. Ośmielam się zaproponować Państwu, aby prowokację Czesława odczytać jako wielki, na prawdę ogromny znak zapytania:

CO TO JEST POSTĘP?

Pytania (czy też prowokacje) pomocnicze :) :

1a. Czy dzisiaj jesteśmy zdrowsi i szczęśliwsi, niż 15-20 lat temu? Czy mamy więcej radości, czy panuje wśród nas więcej życzliwości, czy czujemy się bezpieczniej? Pytanie dotyczy zarówno jednostek, jak i społeczeństwa globalnego, ze wszystkimi skalami pośrednimi.

1b. Komp, którego używam dzisiaj jest od 200 do 2000 razy mocniejszy pod rozmaitymi względami od mojego starego, pierwszego PC AT. I co? Robi właściwie to samo, co robił ten mój pierwszy PC AT w 1994 roku (już po ukazaniu się Mosaic). Nie dziwię się narastającemu oporowi przeciwko niejakiej Vista, gdyż jest to ta sama bezsensowna droga - coraz więcej zasobów (i nowe wydatki) dla wykonania tego samego.

2. Postęp nie jest przyśpieszany, ani hamowany - postęp jest zarządzany. Na przykład:

Dzisiaj wypuszcza się na rynek rocznie 3 razy mniej produktów innowacyjnych, niż 22-25 lat temu. Jest to liczone jako ich udział wśród produktów nowych, co oznacza, że ogromnie wzrosła dominacja produktów co najwyżej trochę zmodyfikowanych i inaczej opakowanych.

Przez ten czas niepomiernie wzrosła innowacyjność w dziedzinie logistyki, zwłaszcza wielkich sieci dystrybucji.

Jest w tym jakaś logika "postępu"? - oczywiście, bardzo konsekwentna. Po co wielkie korporacje mają ładować pieniądze w innowacje produktowe, skoro i tak nie wygrają taką innowacyjnością z małymi firmami lokalnymi? Dużo rozsądniej jest zablokować innowatorów wojną cenową (aby nie mieli szans wejść na rynek) oraz rozwinąć metody masowego wciskania kitu w ładniejszym opakowaniu i masowego dystrybuowania go. To jest właśnie model innowacji typu Wall Mart, który tak zachwyca wielu naiwnych... O kosztach społecznych i kulturowych (czytaj: cywilizacyjnych) tej innowacji nie wspomnę.

2a. Innowacje produktowe wprowadza się systematycznie, a nie wtedy, gdy się pojawiają. Co kilka lat nowa generacja TV, telefonu komórkowego, silnika samochodowego. "Co kilka lat" - to liczba dokładnie wyliczona. Dlaczego? No bo najpierw trzeba zdjąć z rynku maksimum pieniądza w poprzedniej generacji.

3. Jestem absolutnie przekonany, że standaryzacja uwalnia postęp, a nie hamuje go. Być może niektóre komitety normalizacyjne hamują, ale standaryzacja jako taka - uwalnia.

Bez standaryzacji wymiana świecy do silnika w naszym leciwym samochodzie byłaby udręką poszukiwania właściwego typu, rozmiaru itd. Bez standaryzacji nie mielibyśmy produktów, których istota opiera się na współdziałaniu z innymi produktami, na przykład telefonów, kolei międzynarodowych, telewizji satelitarnej itd.

3a. Parę lat temu pewien uczony na konferencji w Poznaniu opowiedział historyjkę o niemieckich firmach ubezpieczeniowych, które dały się złapać na "postęp" - komputeryzację. Po kilkunastu latach zabawy w ten postęp ilość błędnych transakcji tych firm z ich bankami wzrosła do ok. 20%. Przyczyna? Każdy dostawca tych zabawek robił rozwiązania wg własnych zamkniętych standardów, licząc na uwiązanie Klienta i uzależnienie go od siebie.

3b. Jest taka przeglądarka - IE. Jeszcze niektórzy z Państwa jej używają, prawda? Otóż na skutek tego, że nie spełnia ona standardów międzynarodowych, webmasterzy i inni budowniczowie witryn internetowych tracą rocznie BILIONY roboczogodzin. W ten właśnie sposób informatyka staje się narzędziem obniżania naszej produktywności indywidualnej i zbiorowej.

Wystarczy na razie.Andrzej Góralczyk edytował(a) ten post dnia 08.02.08 o godzinie 16:49

konto usunięte

Temat: blokowanie postępu ludzkości

Andrzej Góralczyk:
1. Ośmielam się zaproponować Państwu, aby prowokację Czesława odczytać jako wielki, na prawdę ogromny znak zapytania:

CO TO JEST POSTĘP?
wyjales mi to pytanie spod palcow Andrzeju :)

Postepujemy coraz szybciej w kierunku samozaglady - to zdanie coraz wiekszej grupy w miare niezaleznych naukowcow. I jest juz nawet obojetne jak sie zachowamy. Efekty dzisiejszego dzialania, beda widoczne dopiero za 30 lat ... Pisze to zebysmy wiedzieli, ze nie mamy juz nic do stracenia. Dlatego mozemy sobie jeszcze na rozne eksperymenty pozwolic.
Zeby pozostaly czas przynajmniej jakos efektywnie (mile) spedzic.

Lody na biegunach topnieja gwaltownie, zdaniem jednego naukowca, bieguny moga "przeskoczyc" a wtedy zobaczymy moze krotko cos, co przejdzie wszystkie scenariusze filmow SF ...

Nowatorstwo jest dzisiaj konieczne nie w sferze technicznej, lecz socjalno-spolecznej ...

Wtedy faktycznie i standaryzacja (globalizacja) BYLABY dobrodziejstwem ...

a tak:

swiat nich tanczy poki moze
w barwach teczy, w dnia kolorze
aniolowie niech nam graja i spiewaja

(fragment jednej z moich piosenek :)
Adam Dariusz Świderski

Adam Dariusz Świderski Deputy Sales
Director, HBO POLSKA

Temat: blokowanie postępu ludzkości

Czeslaw Kowalczyk:
Adam Dariusz Świderski:
Juliusz Bolek:
Cztery zjawiska blokują postęp ludzkości -
1. ignorancja,
2. głupota,
3. komitety normalizacyjne, oraz
4. ludzie sprzedający komputery.

dopiszę jeszcze jedno zjawisko, które z jednej strony faktycznie hamuje postęp, a z drugiej może go przyspieszać (zależy od człowieka):
to lenistwo
pod tamtymi 4 punktami, kazdy trzezwo myslacy czlowiek, musi sie raczej podpisac.
A co do lenistwa, to zalezy, co ono dokladnie oznacza. Bo jak widac (produkcja CO2 itd.) "pracujemy" pelna para nad samozaglada. Chyba juz nawet w najblizszym czasie niedowracalna. Bo skutki dzisiejszej dzialalnosci, beda dopiero za 30 lat w pelni widoczne. Dobrze ze juz nie dla mnie :)
Czyli dzisiaj widzimy dopiero, cosmy 30 lat temu "zdzialali" ...

"Lenistwo" moze rowniez zwykla samoobrone przed powyzszym oznaczac. Przed przymusem udzialu w tym calym cyrku, zwanym pogonia za "dobrobytem"(!)
Gdyby od zaraz jedynie sensowne prace byly wykonywane, na bazie basic income, to ok. 80% mogloby "leniuchowac". Czyli robic, co chca, potrafia. Na ogol sensownie pracowac. W systemie win win. Zamiast bezsensownej walki "o przetrwanie"(!)
Tym 20% moznaby wiecej placic itd.

A tak wszyscy musza udowadniac (albo udawac), ze biora w tym wszystkim udzial. Ze "zarabiaja pieniadze", zwalczaja konkurencje itp. bezsens!
Wiem, JAK ciezko to zrozumiec. Jak wyprane mamy mozgi przez tysiace lat propagandy.
A teraz fakt i przez coraz bardziej "inetligentne" computery :)

no toż przecież piszę, zależy od człowieka - w jednym przypadku napędza postęp , w innym hamuje :-)
można ująć jeszcze tak - lenistwo ciała - może napędzać postęp
lenistwo w myśleniu (nie mylić z ignorancją)- zawsze będzie hamowałoAdam Dariusz Świderski edytował(a) ten post dnia 08.02.08 o godzinie 18:20

konto usunięte

Temat: blokowanie postępu ludzkości

"calkowita bezczynnosc jest najdoskonalszym czynem" /Lao tse/

pozatym jakby wszyscy sie zgadzamy, ze najwazniejsze jest madre
a nie bezmyslne zarzadzanie postepem

Następna dyskusja:

Blokowanie reklam




Wyślij zaproszenie do