пропозиції роботи
Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU
Maciej
Ż.
Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
trudne pytanie. Wszystko zależy od wielkości zapotrzebowania danego podmiotu na usługi IT (które same w sobie są bardzo pojemne) oraz od stopnia zaufania do takiego zewnętrznego usługodawcy. Choć to drugie i tak jest wątpliwe, bo co z tego że mamy zaufanie do firmy czy też jej właściciela, gdy on może mieć rotację pracowników i trafi nam sią kawał [piiii] który nam wyprowadzi z firmy istotne dane albo zostawi backdoor dla konkurencji :(
Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
po co zadawać łatwe pytania?:-)
Temat wydaje mi się ciekawy,
znam przypadki kiedy firmy istniejący outsourcing IT
wchłaniają do wnętrza firmy
i są takie sytuacje kiedy przedsiębiorstwa
wyodrębniają działalność IT z własnych spółek
Katarzyna
Kłos
kiedyś będę piękna,
mądra i bogata
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
W małej kilkuosobowej firmie (nieinformatycznej) outsourcing jest bardzo na miejscu, bo przecież nikt nie będzie trzymał informatyka na etat tylko po to, żeby ten siedział i od czasu do czasu pomógł pani Krysi czy Zdzisi, bo "coś się tu zrobiło i teraz nie działa" ;-)))W dużych firmach raczej poroponowałabym wyodrębnienie działów IT, ale pod warunkiem, że mocno je ze sobą zwiążemy (np. umowami czy benefitami dla pracowników).
Nigdy nie jest tak, że podwykonawca jest lojalny tylko wtedy, kiedy jest naszym pracownikiem - to zawsze zależy od człowieka. Wszystkie obawy powinny zostać rozwiane w podpisanej umowie.
Miałam do czynienia z wieloma podwykonawcami, od półtora roku sama działam w outsourcingu i widzę jedną zależność - jeśli człowiek jest w porządku wobec firmy a firma wobec człowieka, to wszyscy są zadowoleni i wracają do siebie. I nie ma mowy o sprzedaży tajemnic firmy.
Robert
P.
STUDIO PUNKTUM
fotografia reklamowa
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
A ja proponuję pracownikow na szkolenia wysłać ( żeby wiedzieli jakie trudności może robić sprzęt i do jakiego stopnia mogą sami sobie radzić a kiedy wzywać fachowca ) bo często pracownicy niedbają o firmowy sprzęt lub nie umieją go poprawnie obslugiwać dlatego fachowcy IT mają raj i nawet śmieją się jawnie z problemow jakie spotykają w firmach ktore obslugująno i sprzęt i oprogramowanie dobrać należycie żeby pracowało a nie generowalo koszta servisu napraw i bezustannego łatania niedoróbek programistów ktorzy dany program stworzyli
przykladow jest dużo ( niestety niepodam firm ale i tak te czolowe wszyscy znamy
od systemów operacyjnych do komputrow PC na ktore wiele osob narzeka po systemy baz danych dla bibliotek oraz szczegolnie ostatnio drażliwy temat oprogramowanie dla księgowości i jego aktualizacje oraz serwis i konfiguracja co firma to poprostu nowe prawo dla konsumenta :D
dla biur gorąco polecam LINUXA - jest wiele odmian dostosowanych do konkretnych potrzeb nawet z oprogramowaniem dla magazynów i księgowości
przedewszystkim szkolenia pracowników
a dobra firma dbająca o nasz sprzęt i oprogramowanie będzie potrzebna sporadycznie co napewno odbije się pozytywnie na naszych firmowych finansach
pozdrawiam Robert
Patryk
N.
Leasing, usługi
finansowe, sprzedaż
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Zależy jak rozumieć outsourcing (OS) IT… OS funkcji zarządzaniem przepływu informacji biznesowej - raczej przeciw iż jest to kluczowe do strategii danego biznesu; … OS bezpieczeństwie danych – raczej przeciw iż jest to w większej części wartość nowoczesnego przedsiębiorstwa; …OS zarządzaniem cyklem życia wszelkich elementów w składzie infrastruktury IT, raczej za iż w zamian można mieć lepszy dostęp do nowego sprzętu zamiast kosztów związanych z posiadaniem sprzętu; ... OS finansowy aktywów IT - czyli wydawać firmowe środki na to co w EKD zamiast na szybko starzejące się elementy portfela IT - jak najbardziej za!
Marcin
G.
Dyrektor
Zarządzający,
skuteczny i
doświadczony manager
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Witam,Są różne "za" i różne "przeciw".
Za:
1. Wiedza lokalnego IT na temat procesów, projektów, strategi, specyfiki bazy, danych, zadań itp.
2. Dostępność off-line w godzinach pracy.
3. Większa kontrola nad projektami.
Przeciw:
1. Uwikłanie IT w zbyt dużą ilość projektów.
2. Brak "świeżego" podejścia do problemów.
Ogólnie jestem przeciw.Marcin G. edytował(a) ten post dnia 08.02.08 o godzinie 15:32
Patryk
N.
Leasing, usługi
finansowe, sprzedaż
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Można tez spojrzeć na sprawę pod kątem celów- OS by obniżyć koszty - tak
- OS by mieć lepsze support / help desk - tak
- OS by mieć rzetelniejsza obsługę techniczna - tak
...ponieważ konstrukcja umów typu SLA z wyspecjalizowanymi firmami gdzie jest ito ich ‘core business’ przyniesie te efekty.
Ale:
- OS by rozumieć potrzeby biznesu i wspierać go innowacyjnymi rozwiązaniami, - to powyższe proceduralnie uszeregowane podejście gdzie jest nacisk na cenę by wywołać oszczędności, tych innowacji nie przyniesie.
Wiec warto spojrzeć, na co jest kluczowe w IT i doinwestowywać (w dobra kadrę, w rozwiązania, etc), ale nie koniecznie 'mieć' całe IT ani w posiadaniu ani w podstawowej obsłudze, u siebie.
Mirosław
Druchowicz
Zastępca Dyrektora
Linii Biznesowej,
Krajowa Izba
Rozlicz...
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Katarzyna P. Kłos:
W małej kilkuosobowej firmie (nieinformatycznej) outsourcing
jest bardzo na miejscu, bo przecież nikt nie będzie trzymał informatyka na etat tylko po to, żeby ten siedział i od czasu do
czasu pomógł pani Krysi czy Zdzisi, bo "coś się tu zrobiło i teraz nie działa" ;-)))
hmmm... czyli lepiej w takiej firmie trzymać fachowca od kontraktów outsourcingowych ? ;)
Podam przykład z mojego doświadczenia:
była sobieinstytucja która miała kilkadziesiąt lokalizacjia a w każdej zasilacz awaryjny, czyli UPS. Konserwowali to pracownicy tejże instytucji podróżując po wszytkich oddziałach.
Usługa prosta - aż się prosi oursorcing - więc tak zrobiono. No i pewnego razu firma z która podpisano umowę zaorrdynowała wymianę akumulatorów w połowie UPS'ów. Kiedy Pan Prezes zobaczył wstępny kosztorys operacji, zbladł i kazał zwryfikować opinię firmy, tyle, że nie było już nikogo kto umiał to zrobić.
Zaryzykuję twierdzenie, że jest dokładnie odwrotnie, niż piszesz. W dużej firmie można uzyskać efekt zastępując 40 panów serwisantów 4 panami nadzorującymi kontrakt. W małej firmie zastąpienie 4 panów seriwsantów, 4 panami nadzorującymi kontrakt niema sens.
pozdrawiam
--
M
Daniel
Poręba
Dyrektor Handlowy,
eB2B Sp. z o.o.
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Mirosław Druchowicz:Czyli tam gdzie jest gdzie jest to zasadne idealny były częściowy outsourcing, nie tylko IT.
Katarzyna P. Kłos:
W małej kilkuosobowej firmie (nieinformatycznej) outsourcing
jest bardzo na miejscu, bo przecież nikt nie będzie trzymał informatyka na etat tylko po to, żeby ten siedział i od czasu do
czasu pomógł pani Krysi czy Zdzisi, bo "coś się tu zrobiło i teraz nie działa" ;-)))
hmmm... czyli lepiej w takiej firmie trzymać fachowca od kontraktów outsourcingowych ? ;)
Podam przykład z mojego doświadczenia:
była sobieinstytucja która miała kilkadziesiąt lokalizacjia a w każdej zasilacz awaryjny, czyli UPS. Konserwowali to pracownicy tejże instytucji podróżując po wszytkich oddziałach.
Usługa prosta - aż się prosi oursorcing - więc tak zrobiono. No i pewnego razu firma z która podpisano umowę zaorrdynowała wymianę akumulatorów w połowie UPS'ów. Kiedy Pan Prezes zobaczył wstępny kosztorys operacji, zbladł i kazał zwryfikować opinię firmy, tyle, że nie było już nikogo kto umiał to zrobić.
Zaryzykuję twierdzenie, że jest dokładnie odwrotnie, niż piszesz. W dużej firmie można uzyskać efekt zastępując 40 panów serwisantów 4 panami nadzorującymi kontrakt. W małej firmie zastąpienie 4 panów seriwsantów, 4 panami nadzorującymi kontrakt niema sens.
pozdrawiam
--
M
Katarzyna
Kłos
kiedyś będę piękna,
mądra i bogata
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Chyba mnie źle zrozumiałeś. W kilkuosobowej firmie nie ma sensu trzymać informatyka, to się po prostu finansowo nie opłaca. W małej firmie sprzętu nie wymienia się co kilka miesięcy. Mała firma najczęściej nie musi być na bieżąco z wszystkimi nowinkami w świecie IT (mówię o takiej klasycznej MSP - np. kancelaria prawna czy usługi księgowe). Mała firma wreszcie ma nieporównanie mniej problemów ze sprzętem niż firma duża, zatrudniająca kilkuset pracowników.To, co opisałeś to już chyba przegięcie w drugą stronę. Jakbym w małej firmie musiała zatrudniać fachowca od kontraktów OS (n/b któż to właściwie jest?), na miejsce informatyka, to najpierw musiałabym się poważnie zastanowić, czy w ogóle wiem, dokąd zmierzam... Poza tym zweryfikowanie kosztorysu wymiany akumulatorów nie jest AŻ TAK skomplikowane.
Outsourcing nie polega na tym, żeby wyprowadzić na zewnątrz wszystko, co się da, bo łatwo można zgubić cel nadrzędny zastosowania OS, czyli trzymanie się swojego "core business".
konto usunięte
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Właściwie to zgadzam się z Maćkiem.Alllee...
Oddając coś na zewnątrz możemy wymagać więcej, co nie zawsze udaje nam się wewnątrz firmy.
Siedzimy sobie spokojnie i patrzymy na rozwój rynku usług IT i chcemy, żeby nasz partner rozwijała się z duchem czasu. Nie inwestujemy w rozwój własnych pracowników, ale wymagamy chwytania nowinek i znajdowania nowych rozwiązań przez zew. IT.
Konkurencja na rynku wymaga szybkiego reagowania... bo jak nasi dotychczasowi partnerzy nie nadążąją to zawsze można zmienić! Brutalne?
Bety
Andrzej
Góralczyk
Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Z moich badań i studiów wynika, że większość argumentów za outsourcingiem IT jest chybiona.Na przykład:
- Redukcja kosztów: w odniesieniu do IT to nieprawda. I nie należy się kierować tym motywem, bo nie po to jest outsourcing.
- Potrzeba skupienia się na core business. Innymi słowy nie wszystkie działy firmy skupiają się na tym, brakuje też decentralizacji zarządzania, więc kierownictwo wyższych szczebli urabia ręce po łokcie rozpraszając się na gaszenie pożarów i podpisywanie tysięcy kwitów. Outsourcing w takim wypadku klajstruje skutki, nie usuwając przyczyn.
Po takim krytycznym przeglądzie ostają się jedynie te same, klasyczne motywy, które skłaniają tradycyjny przemysł do kooperacji przemysłowej czy też szukania poddostawców (to są dawniejsze nazwy na to, co dziś nazywamy outsourcingiem). Czyli:
Specjalizacja dostawcy przede wszystkim. Stąd dwie główne korzyści:
- wyspecjalizowany dostawca to taki, który osiąga jakość uznawaną za najwyższą w sektorze
- wyspecjalizowany dostawca jest w stanie ZAWSZE być na bieżąco z najnowszym postępem technologicznym.
Więc jeśli ktoś tego właśnie potrzebuje, angażuje wyspecjalizowanego dostawcę.
Bezpieczeństwo biznesu - wynika bezpośrednio z "uzmiennienia" części kosztów stałych.
W kwestii ekonomiki outsourcingu polecam mój artykuł podstawowy http://www.dyrekcja.objectis.net/biblioteka/articles/e... , a oprócz niego oryginalną propozycję rachunku opłacalności outsourcingu:
http://www.dyrekcja.objectis.net/biblioteka/articles/b...
Ponadto praktyka z rynków bardziej dojrzałych potwierdza słuszność poglądu Pana Mirosława Duchowicza. Np. w pierwszej fali outsourcingu IT w bankach zawierano głównie wielkie kompleksowe kontrakty, ale już w drugiej fali nie. Teraz banki mają menedżerów-specjalistów, którzy zarządzają dziesiątkami mniejszych kontraktów, z których "komponują" to, co w danym czasie jest najbardziej sensowne.
Patryk
N.
Leasing, usługi
finansowe, sprzedaż
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Ja bym odróżniał kategorie 'Outsourcing', w sensie dostawy sprzętu, jej konfiguracja utrzymywanie i support czyli usługa; z 'Dostawca' nowoczesnych rozwiązań których cel jest podwyższać konkurencyjność przez innowacyjne autorskie rozwiązania opiewające się na przyjętej, czy pomagające wręcz tworzyć, filozofii biznesowej (CRM, CPM, BI, etc).OS ma racje bytu przy obniżeniu kosztów, więc nie tu miejsce szukać coś nadzwyczaj kreatywnego, a ku wprowadzeniu nowych technologii, innowacyjności do naszego biznesu szukamy jej Dostawców. Dział IT może spokojnie oddać w OS podstawowe funkcje (przy wiarygodnym partnerze) i skupić się na wyszukiwaniem odpowiedniej dla firmy specjalizacji (w rozumieniu Andzreja) więc - core biznes.
Ani jedno ani drugie się nie kłuci z pomyłem by wydzierżawić całości wartości IT (najbardziej scisłe skupienie się na core biznes) ponieważ decyzyjność strategiczna pozostaje we firmie bez żadnych zmian.
konto usunięte
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Juliusz Bolek:jestem za , w firmach 5-osobowych, jak 5000 osobowych się sprawdza, :)
Czy jesteś "za" czy "przeciw" outsourcingowi IT?
konto usunięte
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Juliusz Bolek:
Czy jesteś "za" czy "przeciw" outsourcingowi IT?
Jestem za. 2 lata temu kiedy to przedstawiałam Zarządowi plusy i minusy też byłam za...Z perspektywy tego czasu podjęłabym taką samą decyzję. Nie inwestujemy w kapitał ludzki działu IT a mamy jako użytkownicy tzw. "święty spokój".Wybraliśmy dobrych i zaufanych partnerów i jest oki.Polecam :)
Igor Grochowski Igor Grochowski
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
„Zostaną tylko działy sprzedaży i marketingu”. Nie wiem, kto to powiedział, ale to wg mnie bardzo mądre słowa. Outsourcować wszystkie działy, które nie przynoszą firmie zysków<- tak uważam. Wyjątkiem są działy np. działy bezpieczeństwa w firmach telekomunikacyjnych, itp. itd. Znam kilka solidnie „wyrzuconych” na zewnątrz i to z wielkim pozytywnym powodzeniem działów IT. Szczególnie popularne jest outsoucowanie serwisów IT(tzw. heldesk).
Krzysztof Ostrowski Ciekawy świata ...
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
outsourcing IT – jednoznacznej odpowiedzi nie ma … ale jestem w stanie się zgodzić iż na pewno jest konieczny w małych firmach nie związanych z IT. Natomiast im firma większa i bardziej uzależniona od technologii tym to staje się bardziej mniej pożądany.Najistotniejsze w outsourcing dużych firm jest pozostawienie strategicznych kompetencji wewnątrz, pozwoli to na weryfikacje jakości outsourcing’u i nie pozwoli na uzależnienie się od określonych dostawców (oczywiście konieczne staje się również zadbanie i praca nad listą ewentualnych dostawców)
Podsumowując – outsourcing – TAK ale z głową i nie za wszelką cene.Krzysztof Ostrowski edytował(a) ten post dnia 09.02.08 o godzinie 21:02
Jerzy
Jakubowski
Pomoc finansowa w
życiu.
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Outsourcing jest już na trwale wkomponowany w biznes jako jeden z elementów strategii firm. Każda firma musi sobie sama odpowiedzieć czy outsourcing jest dla nie dobry i korzystny. I nie ma to znaczenia czy chodzi o IT czy o inną funkcjonalność w firmie. Z IT jest może tylko taki problem, że gromadzi informację i wiedzę na temat prowadzonej działaności. A informacja jest dzisiaj kluczowa w prowadzeniu firmy. Oddawanie takich zasobów we władanie komuś może rodzić nieufność i brak zaufania. Przykładem niech będzie http://salesforce.com, które w Polsce ciągle jest tylko ciekawostką biznesową, kiedy inni odkryli już dawno zalety i korzyści z jego używania. Ale to już inna bajka.
Jerzy
Jakubowski
Pomoc finansowa w
życiu.
Temat: blaski i cienie outsourcingu IT
Igor Grochowski:
„Zostaną tylko działy sprzedaży i marketingu”. Nie wiem, kto to powiedział, ale to wg mnie bardzo mądre słowa.
Działy marketingu i sprzedaży również można outsource-ować. Tak jak Call Center. Wszystko. Tak powstały duże sieci sprzedaży bezpośredniej. Ktoś produkował produkty, ale nie chciał się bawić w sprzedaż, więc zlecił to komuś innemu. Widział ktoś fabryki Avon, Amway, Hebalife itd...Ale ze sprzedawcami tych firm napewno zetknął się każdy.Jerzy Jakubowski edytował(a) ten post dnia 09.02.08 o godzinie 10:36
Podobne tematy
Następna dyskusja:
