Temat: Coaching w Polsce
Zgadzam się ze Zbyszkiem, że warto aby to jednak było jedno ciało z czułkami w regionach, niż wiele zupełnie niezaleznych podmiotów. Profesja nasza zbyt młoda jeszcze by sobie pozwolić na wielogłos - klienci musza słyszeć jasny przekaz, a spierać się, dyskutować na temat definicji, granic, standardów coachingu powinniśmy za zamknietymi drzwiami. Czyli w Izbie (lub stowarzyszeniu), a nie na przyzbie, ze tak sobie pozwolę po staropolsku. Innymi słowy raczej nie Regionalna Izba (bo to osobny byt) tylko oddział, przedstawicielstwo Izby i/lub Stowarzyszenia.
A teraz kilka uwag techniczno-prawnych (z góry przepraszam za nudziarstwo):
Jak napisał Daniel powstała Izba Coachingu oraz Polskie Stowarzyszenie Coachingu (dam znać gdy będzie zaktualizowana strona, obecna to prehistoria i odnosi sie do trochę innego ciała).
Izba Coachingu zrzesza przedsiębiorców (spółki i jednoosobowych) oraz inne podmioty gospodarcze działające w obszarze coachingu (np. PSC). Każdy PODMIOT gospodarczy, bez względu na liczbę pracujących w jego ramach coachów ma jeden głos.
Naturalną rolą Izby jest m.in. bycie oficjalnym partnerem dla administracji rządowej w zakresie a) tworzenia zawodu coacha, wprowadzenia coachingu do PKD itp. oraz b) umożliwienia objęcia coachingu dotacjami UE. Jak widać to bardzo ważna ale i poważna instytucja. Stosunkowo wysoka składka, poważne zadania i konkretne zadania i oczekiwania.
W Stowarzyszeniu, nie trzeba prowadzić działalności gospodarczej, trzeba być coachem lub być żywo zainteresowanym rozwojem coachingu w Polsce. Jeden coach, jeden głos. Przykładowo, jeśli jesteś coachem w dużej korporacji, to aby wejść do Izby trzeba by namówić całą firmę (niemal niemożliwe, choć warto próbować), by wstąpiła do Izby i to dałoby Wam jeden głos, nawet jeśli firma ma 10 coachów wewnętrznych(a są już takie), lub pracowników świadczących sformalizowany coaching. Podobnie gdy jesteś pracownikiem naukowym na uczelni. Dla takich m.in. osób powstało Polskie Stowarzyszenie Coachingu. Naturalną rolą Stowarzyszenia jest zapewnienie forum jak najszerszej dyskusji środowiskowej oraz dbałość o standardy i etykę zawodu coacha.
Oczywiście ideą obu organizacji od początku jest ścisła współpraca, bo jak widać powyżej są to byty komplementarne a nie konkurencyjne. Nalepiej tego dowodzi fakt, że można być reprezentatem firmy w Izbie oraz jako coach indywidualny działać w stowarzyszeniu. O czym zaświadcza niniejszym członek władz obydwu instytucji.
Pozdrawiam i dziękuję czytelnikom za cierpliwość :)
Arek Siechowicz