konto usunięte

Temat: wpisy na forum

Przed kilkoma dniami przegladajac pewna strone internetową natrafilam na wypowiedz osoby która moim zdaniem wskazuje iz osoba ta popełniła przestępstwo i namawia do jego popełnienia.
Co w takim wypadku należny robić? ignorować jako jedna z wielu głupot wypisywanych przez ludzi czy interweniować. Jeśli tak to gdzie

AGA
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: wpisy na forum

zalezy jakie przestepstwo. Bo sa przestepstwa i "przestepstwa".

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

piotr K.:
zalezy jakie przestepstwo. Bo sa przestepstwa i "przestepstwa".

Prawdę mówiąc nie rozumiem toku myślenia?!!:))
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: wpisy na forum

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
piotr K.:
zalezy jakie przestepstwo. Bo sa przestepstwa i "przestepstwa".

Prawdę mówiąc nie rozumiem toku myślenia?!!:))

dam przyklad: pedofilia a npjazda bez pasow w samochodzie(albo sprzedaz alkocholu bez akcyzy). Niby to dwa przestepstwa ale dla mnie jednak rozne i jesli na pierwsze bym zareagowal to juz na drugie nie;-)

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

piotr K.:
Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
piotr K.:
zalezy jakie przestepstwo. Bo sa przestepstwa i "przestepstwa".

Prawdę mówiąc nie rozumiem toku myślenia?!!:))

dam przyklad: pedofilia a npjazda bez pasow w samochodzie(albo sprzedaz alkocholu bez akcyzy). Niby to dwa przestepstwa ale dla mnie jednak rozne i jesli na pierwsze bym zareagowal to juz na drugie nie;-)
Taki troche relatywizm , ale ok rozumiem intencje ( mała szkodliwosć więc szkoda czasu?!.
Jednak z punktu widzenia odbiorcy przekazu to jest trocche tak że jednego wspomniane zapiecie pasów to nic ważnego dla kogoś innego narażanie życia( SWOJEGO , DZIECI)
złamano prawo, należy się kara. Tak to wyglada z mojeg opunktu widzenia. Motywy to już inna kwestia, choć pewnie mogą wpłynąć na wysokość kary.
Zastanawia mnie bardziej jak weryfikować takie wpisy, jaki maja wpływ na czytającego, gdzie ewentualnie zgłaszać i w jakiej formie.
Jak tylko odnajdę wpis podam jego treść. chwilowo strona jest serwisowana. być może będzie to temat do dyskusji, kto, jak i dlaczego odbiera ten wspis tak a nie inaczej.

AGA

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

to wspomniany post:

Dostałam tę strony od znajomej .Jestem zszokowana postępowaniem Sądu i Policji. Znam ich metody bo sam kiedyś przechodziłam podobne sytuacje.
Nie dajcie się. Razem możemy dużo.
A wierzcie , że nam kobietą uwierzą , trzeba tylko dobrze spreparować kłamstwa. Ja osobiście nie daje ojcu dziecka. I nikt mi nic nie zrobi. Ani Sąd ani Policja.
Teraz zgłosiłam molestowanie i co dziecko jest u mnie.
Niech udowadnia , że jest inaczej. A zanim to zrobi , jak zrobi wystosowałam wniosek o zakaz kontaktów.
Wierzcie mi żaden Sąd nawet jeżeli jest to tylko doniesienie nam takiego zakazu nie odmówi.
Dziecka ma być z matką .
Trzeba wreszcie to powiedzieć brutalnie , to jest nasza racja. Dzieci powinny być przy matce. I oto musimy walczyć wszelkimi metodami bo inaczej się nie da.
Pozdrawiam was wszystkie i służę rada
Alcia

Temat: wpisy na forum

Zgłosić jak najbardziej! Niewinny człowiek może trafić za kratki za molestowanie dziecka. I nawet, jeśli go uniewinnią, w więzieniu współwięźniowie zrobią mu drugi Auschwitz, a po wyjściu człowiek będzie zniszczony i naznaczony.

Dopiero była taka informacja w portalach informacyjnych, zaraz poszukam - kobieta trafiła za kratki. Niewiele brakowało, by trafił tam ojciec!

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=...

http://forum.tvp.pl/index.php?topic=23652.0

Takich przypadków nie brakuje, a nie wszystkie wychodzą na światło dzienne. W walce o dzieci ludzie posuwają się do najgorszego. Gdyby za pedofilię była natychmiastowa kara śmierci, ludzie posuwali by się praktycznie do morderstwa.

Niedawno był też artykuł o człowieku, który na chyba 3 lata trafił za kratki za morderstwo i gwałt dziecka, którego nie popełnił (był upośledzony, nie umiał się bronić), to co z nim zrobili współwięźniowie było tragiczne.

Pokazuje to, jak bezsilne jest prawo wobec ludzkiej złośliwości i jak bezsilny jest człowiek wobec prawa. Człowiek ma udowadniać swoją niewinność, zamiast udowodnić mu jego winę!

Na wielki szacunek zasługuje fakt, że Pani, pełniąc kiedyś funkcję Kuratora społecznego, nie działa pochopnie, tylko reaguje, gdy widzi, jak ktoś kogoś wrabia. To z kolei przywraca wiarę w ludzi!

----------------
Co do w kwestii relatywizmu w przestrzeganiu prawa, pozwolę sobie na dłuższy wywód. Temat jest szeroki i warto mu się przyjrzeć. A skoro już to zagadnienie poruszono wcześniej...
Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
piotr K.:
Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
piotr K.:
zalezy jakie przestepstwo. Bo sa przestepstwa i "przestepstwa".

Prawdę mówiąc nie rozumiem toku myślenia?!!:))

dam przyklad: pedofilia a npjazda bez pasow w samochodzie(albo sprzedaz alkocholu bez akcyzy). Niby to dwa przestepstwa ale dla mnie jednak rozne i jesli na pierwsze bym zareagowal to juz na drugie nie;-)
Taki troche relatywizm , ale ok rozumiem intencje ( mała szkodliwosć więc szkoda czasu?!.
Jednak z punktu widzenia odbiorcy przekazu to jest trocche tak że jednego wspomniane zapiecie pasów to nic ważnego dla kogoś innego narażanie życia( SWOJEGO , DZIECI)
złamano prawo, należy się kara. Tak to wyglada z mojeg AGA

Relatywizm, tak, jak najbardziej.

Jest kategoria przepisów, które państwo narzuciło społeczeństwu bezmyślnie lub może być pojmowana jako forma opresji bądź kradzieży. Przykładowo kwestie podatkowe (podatek od pożyczki, podatek od darowizny, problem konkubinatu i wzajemnego "świadczenia sobie w nim usług" (!), a także karzące samodzielność i zaradność wysokie podatki (zwiększające makabrycznie także koszty pracy) oraz przymusowe ubezpieczenie przy rosnącej dziurze budżetowej), kwestia skomplikowanego prawa i różnej jego interpretacji przez np. Urzędy Skarbowe, ewentualnie kwestie cenzury bądź zmuszania kogoś do czegoś w trosce "o jego dobro" bądź "wyższe dobro społeczne" - przykładowo - jazda kierowcy bez pasów powiązana z przymusowym ubezpieczeniem społecznym (jazda w pasach jest obowiązkiem, bo w razie wypadku płaci nie poszkodowany, a całe społeczeństwo). Do tego możemy dodać różne zakazy "umoralniające", jak zakaz posiadania pornografii, zakaz posiadania materiałów o treści faszystowskiej bądź komunistycznej i wiele innych. Ba, są kraje, gdzie nawet praktyki BDSM mogą być karane (wbrew zasadzie "chcącemu nie dzieje się krzywda"). Nie wspomnę o przepisach, które chronią bandytów, np. kwestia przekroczenia obrony koniecznej, czy nieszczęsnego "poturbowania bandyty złapanego na gorącym uczynku, którego próbowano zatrzymać siłą do przyjazdu policji".

Jest wielu ludzi, dla których są to przepisy opresyjne, nie wynikające z troski o czyjeś dobro, lecz mające na celu lepszą kontrolę społeczeństwa w myśl tzw. "wyższych celów", kreowanych przez rząd, utrzymanie armii urzędników rozrośniętego aparatu biurokratycznego i - po prostu - zdzieranie z podatnika tak wiele, jak tylko się da, przy jednoczesnym zapewnieniu jednostce kiepskiej jakości usług, nie licującej z wysokością płaconych przez nią podatków (także akcyz, podatków ukrytych). Sprzeciw budzą także przepisy, które wynikają z lobbingu określonych grup wpływu - świetlówki rtęciowe (!) na miejsce żarówek dużej mocy, mandat za "grzanie silnika na postoju" z uwagi na "efekt cieplarniany" (i w razie czego nie ma tłumaczenia, że na dworze lodówka, szyby zaszronione, zaparowane, a jazda z takimi jest również łamaniem prawa), czy nakaz przestrzegania wszechobecnej poprawności politycznej (gdzie stanowisko może stracić nauczyciel, dyrektor - zależnie od humoru danego lobby). Dalej idą przepisy, które dążą do kontrolowania społeczeństwa pod płaszczykiem walki z terroryzmem, jak np. przeszukiwanie danych w laptopach na lotniskach w USA, gdzie służba ma prawo zająć te dane, przekazać dalej do badania (oczywiście właściciel nie ma pojęcia, co się z nimi dzieje i kiedy je odzyska), nawet, jeśli są to dane jego firmy, czy pacjentów (tutaj sami funkcjonariusze namawiają (sic!) do przesyłania takich danych drogą internetową, by ominąć kontrolę).

To jest kategoria przepisów prawa, których co prawda łamać ani nawoływać do ich łamania nie wolno, bo czeka nas kara, ale które wielu ludzi stara się obchodzić i łamać w ramach indywidualnej walki z opresyjnym systemem.

Zauważmy, że sprzeciwu nie budzą raczej kwestie fundamentalne, wynikające z zasad liberalizmu, np. szkodzenie drugiej osobie, pod to podpada kradzież, pedofilia, pobicie, morderstwo, sutenerstwo, wrobienie kogoś w przestępstwo (kłamstwo).

Rozpisałem się nieco, ale to dlatego, by pokazać, że owszem, istnieje relatywizm w przestrzeganiu prawa wśród ludzi. Dura lex, sed lex, argumentują niektórzy. Owszem, lecz co począć w sytuacji, gdy rządzący usprawiedliwiają coraz bardziej opresyjne prawo abstrakcyjnymi, wyimaginowanymi bądź absurdalnymi przesłankami? Pozostaje wtedy człowiekowi walka zgodna z prawem (która nie ma szansy wiele zmienić, bo wciąż przy władzy są te same osoby, tylko w różnych partiach), bądź emigracja (bo w ogóle nie ma możliwości zmian), względnie - siedzenie cicho i ciche łamanie prawa (np. wyznawanie innej religii, uprawianie seksu przedmałżeńskiego bądź stosunku homoseksualnego, które w niektórych krajach islamskich karane są śmiercią. A często także bolesnymi torturami, z wbiciem na pal włącznie - te nie wynikają co prawda w z przepisów, lecz prawo nie chroni takich osób, pozwala się tłumowi wykonać wyrok, względnie nie wyciąga się konsekwencji). Im bardziej minimalistyczne jest prawo, im mniej ingeruje w prywatną sferę życia obywatela,im mniej chce władzy nad jednostką, tym łatwiej przestrzegać zasady "surowe prawo, lecz prawo", nawet, jeśli prawo to jest rzeczywiście surowe, lecz dotyczy ewidentnych przestępstw jednostki przeciw jednostce. Gdy jednostka czuje się bezpieczna, tworzy lepsze społeczeństwo.

Wracając do Pani pytania - musi sobie Pani sama odpowiedzieć na pytanie, jakie prawo złamano i w jaki sposób. Od Pani sumienia i podjętych w nim decyzji zależeć będzie, jakie podejmie Pani działania. Czy ukarany zostanie człowiek, który POWINIEN zostać ukarany bez względu na indywidualne podejście do problemu, czy który powinien zostać ukarany w myśl obowiązującego prawa.

Sprawę zgłasza się oczywiście do Prokuratury (jeśli znane są dane przestępcy), bądź na Policję (w celu ustalenia danych przestępcy).Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 20.02.10 o godzinie 13:11

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

Adrian Olszewski:

Jesli chodzi o moje podejscie do tego posta to doskonale wiem czym może sie skonczyć dla człowieka tory jest ojcem tych dzieci, jak rónież czym moze sie skończyć dla samych dzieci ( molestowanie - jego udowodnienie lub wyklucznienie to nie tylko badania psychologiczne ale też czesto ginekologiczne, itp) a wiec dla psychiki dziecka bardzo obciążające.
ja nie mam wątpliwości co do mojego moralnego podejścia do tej kwestii.
Chodzi mi raczej o to jak to weryfikowac? czy weryfikować wogóle? ten post może być tylko próbą "zaistnienie" w rozmowie ( motywy? trudno pojąć).
z jednej strony wiem co chce zrobić z tym postem, z drugiej chce wywołać dyskusję nt. podobnych wpisów i ich postrzeganiem przez czytających.

ps. post jest anonimowy wiec rozumiem zgłoszenie na policji. co powinnam ewentualnie dostarczyc? treść? wydruk ze strony? adres?

Temat: wpisy na forum

Znalazłem stronę, o której Pani pisze. Faktycznie, forum usunięte, ale Google zaindeksowało kolejne strony, niestety, trzeba sie mocno "nawyginać", by do nich dotrzeć. Przy okazji zapoznałem się ze sprawą z tamtej strony (http://www.pomozolkowi.pl, http://www.pomozolkowi.pl/page/5 , etc.) i dopiero tutaj jest nagromadzenie problemów etycznych... np. rola dziecka w wyborze tego, z kim chce być.

Co do zgłoszenia - są strony, gdzie opisywane są takie kwestie. Wklejam ich kilka, a także zapytanie do Googla, gdzie zapewne znajdzie Pani inne, przydatne informacje:

1. http://hacking.pl/pl/news-3269-Jak_zglaszac_e_przestep...
2. innego rodzaju przestępstwo, ale jest kilka informacji
3. Wyniki wyszukiwania z ostatniego roku

Wychodzi na to, że przydałoby się:
1. zachować kopię strony. Zrzut ekranu, zapisać na dysku - to wątpliwy dowód, bo przecież można samemu spreparować obrazek. Najlepiej IMHO zrobić zdjęcie ekranu z zawartością, którą chcemy zgłosić, a aparat powinien mieć włączony datownik. Oczywiście zapisać adres www, gdzie znaleziono daną treść.
2. Przygotować pismo, w którym będzie wyjaśnione, co chcemy zgłosić i dlaczego to zgłaszamy (to nie musi być oczywiste...), najlepiej, gdyby był podany konkretny paragraf, który został naruszony.
3. Zadzwonić na znaleziony w sieci numer (najlepiej wejść na stronę lokalnego oddziału Policji) w celu dowiedzenia się, co dalej, albo po prostu odwiedzić osobiście oddział. Zgłoszenie podejrzenia popełnienia przestępstwa mailem nie wchodzi w grę.

Obawiam się jednak, że sprawa może nie mieć pożądanego finału. Forum już nie istnieje, trzeba szukać właściciela forum. Właściciel może już nie istnieć, a bazy danych forum mogły zostać zwyczajnie skasowane (a Google indeksuje jedynie wyświetlaną treść, nic więcej!). Operator forum musi udostępnić adres IP wpisującego. Adres ten może być "dynamiczny" (czyli zmieniać się przy kolejnych połączeniach z internetem), więc najpierw trzeba ustalić operatora, a następnie zwrócić się do niego z prośbą o sprawdzenia, kto się łączył w danym dniu o danej godzinie (to ważne!) z danego IP. Operator, mając umowę o świadczenie usług, będzie znał jej personalia i adres. Ale uwaga - osoby, która KUPIŁA usługę, a nie która korzystała z internetu! Można co najwyżej powiedzieć, że z dużym (nie absolutnym) prawdopodobieństwem o tej porze dana wiadomość "wyszła" z tego domu. Kto ją napisał? Tego już nie wiadomo, trzeba przeprowadzić dochodzenie (czasem dana osoba, mając tyle dowodów przeciwko sobie, po prostu się przyznaje). W przypadku, gdy ktoś pisał to przez sieć proxy (np. TOR), ustalenie tożsamości piszącego jest jeszcze trudniejsze (to narzędzia, które np. umożliwiają korzystanie z internetu pomimo cenzury w Chinach, zatem są silne). To wszystko generuje koszty.......

Nie staram się Pani zniechęcić (!), tylko uprzedzić, że pomimo Pani interwencji, może być ciężko uzyskać zamierzony efekt. W przypadku poważniejszych przestępstw, Policja ma swoich speców od tego rodzaju roboty.

Tu jest o tyle dobrze, że chociaż forum skasowano, to istnieje macierzysta strona. Może jednak warto. Przy okazji takich spraw wychodzi na jaw, jak ludzie mogą być okrutni, nawet, jeśli działają w słusznej sprawie.

Jeśli ma Pani chwilę czasu, proponuję poszukać w Internecie albo ks. tel. adresu lokalnego posterunku Policji i przejść do nich. Więcej informacji można pewnie uzyskać w komendzie wojewódzkiej.

Aaaa, jeszcze jedno. Napisałbym do autora strony o Olku. Może oni coś pomogą, o ile nie odbiorą Pani jako "wroga sprawy".Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 20.02.10 o godzinie 13:53
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: wpisy na forum

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
piotr K.:
Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
piotr K.:
zalezy jakie przestepstwo. Bo sa przestepstwa i "przestepstwa".

Prawdę mówiąc nie rozumiem toku myślenia?!!:))

dam przyklad: pedofilia a npjazda bez pasow w samochodzie(albo sprzedaz alkocholu bez akcyzy). Niby to dwa przestepstwa ale dla mnie jednak rozne i jesli na pierwsze bym zareagowal to juz na drugie nie;-)
Taki troche relatywizm , ale ok rozumiem intencje ( mała szkodliwosć więc szkoda czasu?!.


zadna szzkodliwosc;-) Ja nie jestem zwolennikiem dura lex sed lex-patrze pod katem szkodzenia innym ludziom a nie zwyklego lamania prawa gdyz to prawo jest narzucone odgornie a niekoniecznie sluzy ludziom tylko systemowi. Zawsze podaje przyklad prawa za czasow przesladowania solidarnosci za PRL-u a obecnie np. picie piwa na laweczce w parku czy problem narkotykow.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: wpisy na forum

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
to wspomniany post:

Dostałam tę strony od znajomej .Jestem zszokowana postępowaniem Sądu i Policji. Znam ich metody bo sam kiedyś przechodziłam podobne sytuacje.
Nie dajcie się. Razem możemy dużo.
A wierzcie , że nam kobietą uwierzą , trzeba tylko dobrze spreparować kłamstwa. Ja osobiście nie daje ojcu dziecka. I nikt mi nic nie zrobi. Ani Sąd ani Policja.
Teraz zgłosiłam molestowanie i co dziecko jest u mnie.
Niech udowadnia , że jest inaczej. A zanim to zrobi , jak zrobi wystosowałam wniosek o zakaz kontaktów.
Wierzcie mi żaden Sąd nawet jeżeli jest to tylko doniesienie nam takiego zakazu nie odmówi.
Dziecka ma być z matką .
Trzeba wreszcie to powiedzieć brutalnie , to jest nasza racja. Dzieci powinny być przy matce. I oto musimy walczyć wszelkimi metodami bo inaczej się nie da.
Pozdrawiam was wszystkie i służę rada
Alcia

jak najbardziej zglosic -dla dobra ojca i tego dziecka a matke za kare pozbawilbym praw rodzicielskich.piotr K. edytował(a) ten post dnia 20.02.10 o godzinie 15:24
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: wpisy na forum

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
Chodzi mi raczej o to jak to weryfikowac? czy weryfikować wogóle? ten post może być tylko próbą "zaistnienie" w rozmowie ( motywy? trudno pojąć).

Zostawmy weryfikację intencji autora (autorki) postu policji.

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

Ale "hardcore". Niezła "mamuśka", nie ma co.

Zgłosić jak najbardziej. To jest obywatelski obowiązek osoby przyzwoitej.

Natomiast weryfikowaniem i śledztwami niech się zajmie policja. Od tego jest.

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

Adrian Olszewski:
Znalazłem stronę, o której Pani pisze. Faktycznie, forum usunięte, ale Google zaindeksowało kolejne strony, niestety, trzeba sie mocno "nawyginać", by do nich dotrzeć. Przy okazji zapoznałem się ze sprawą z tamtej strony (http://www.pomozolkowi.pl, http://www.pomozolkowi.pl/page/5 , etc.) i dopiero tutaj jest nagromadzenie problemów etycznych... np. rola dziecka w wyborze tego, z kim chce być.


problemów etycznym ma ta sprawa rzeczywiscie sporo, szczególnie jesli procz informacji ze strony internetowej ( przedstawionej jednostronnie ) zna się jeszcze inne fakty ( punkt widzenia drugiej strony i motywy wydania decyzji przez sąd)

Bez tego trudno dyskutować.

Co na pewno warto przedyskutować to -co naley robić by to tak drastycznych sytuacji nie dopuszczać. Jak dyscyplnować rodziców by swój konflikt postawili niżej niż dobro dziecka.Agnieszka Zdrzałka-Brdęk edytował(a) ten post dnia 21.02.10 o godzinie 12:06
Patryk Kala

Patryk Kala Software engineer

Temat: wpisy na forum

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
z jednej strony wiem co chce zrobić z tym postem, z drugiej chce wywołać dyskusję nt. podobnych wpisów i ich postrzeganiem przez czytających.

ps. post jest anonimowy wiec rozumiem zgłoszenie na policji. co powinnam ewentualnie dostarczyc? treść? wydruk ze strony? adres?
Moim zdaniem w takich sprawach pierwszym krokiem powinien być kontakt z administracją strony.
Jeśli to nie skutkuje a widać ewidentne łamanie prawa udajemy się na policje. I tutaj mogę powiedzieć z doświadczenia że nasza Ostrzeszowska komenda odeśle nas do Sądu w Ostrzeszowie wydział cywilny.
Zgodnie z KPK art.488 to policja powinna zabezpieczyć dowody i
wysłać do sądy z odpowiednim wnioskiem.
Jak już pisano wyżej - warto stwierdzić czy szkodliwość społeczna danego wpisu jest warta całej przepychanki sądowej.
No i jeśli chodzi o pomówienia i zniewagę w internecie to chyba sam pokrzywdzony musi to zgłosić.Patryk Kala edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 09:36

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

Patryk Kala:
Moim zdaniem w takich sprawach pierwszym krokiem powinien być kontakt z administracją strony.

Sprawa sie juz toczy. A Pan Panie Patryku sam powinien mieć świadomość iz osoby administrujące stronę nie uważały na kwestie łamania prawa w postach. Często blokowały wpisy osób "nie po linii":))
AGA
Patryk Kala

Patryk Kala Software engineer

Temat: wpisy na forum

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
Patryk Kala:

Moim zdaniem w takich sprawach pierwszym krokiem powinien być kontakt z administracją strony.

Sprawa sie juz toczy. A Pan Panie Patryku sam powinien mieć świadomość iz osoby administrujące stronę nie uważały na kwestie łamania prawa w postach. Często blokowały wpisy osób "nie po linii":))
AGA
Należy odróżnić wpisy związane tematycznie ze stroną a wpisy łamiące prawo. Dla mnie są to 2 różne wpisy.
Jeśli temat dyskusj to "Jaka pralka lepsza" i ktoś zacznie pisać o lodówce - to zdecydowanie nie na temat.
A Pan Panie Patryku sam powinien mieć świadomość iz osoby
administrujące stronę nie uważały na kwestie łamania prawa w
postach.
Czy napisała Pani chociaż jedną wiadomość e-mail ze zgłoszeniem do administratora?Patryk Kala edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 09:49

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

ja jestem dzisiaj zadowolony.

Skasowali mnie z ,,babskich spraw" i słusznie.

Pojechałem po gnoju, który namawiał do łapania za sikierkę i drugim Katyniu,

kurwa co za palant

konto usunięte

Temat: wpisy na forum

Patryk Kala:
zgłoszeniem do administratora?Patryk Kala edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 09:49
Pisałam do Pana wskazując na konieczność moderowania wpisów które nawołują do łamania prawa.
Nie rozumiem dlaczego Pan próbuje konfrontacji?!
Nie chcę akurat tego tematu podejmować z Panem, a juz na pewno nie w sieci.
Pozdrawiam AGA
Patryk Kala

Patryk Kala Software engineer

Temat: wpisy na forum

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
Patryk Kala:
zgłoszeniem do administratora?Patryk Kala edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 09:49
Pisałam do Pana wskazując na konieczność moderowania wpisów które nawołują do łamania prawa.
Nie rozumiem dlaczego Pan próbuje konfrontacji?!
Nie chcę akurat tego tematu podejmować z Panem, a juz na pewno nie w sieci.
Pozdrawiam AGA
Nie piszę o żadnej konfrontacji.
Przedstawiłem powyżej swoją opinię na temat - jak powinniśmy walczyć z takimi problemami w internecie.



Wyślij zaproszenie do