konto usunięte

Temat: Kultura ...

Witam,

Z jaką kulturą się identyfikuje "wysoką", a może "niską", a może z jedną i drugą?
Kultura - może to zespół określonych zachowań człowieka?
Kultura co to jest?
Kultura jakie ma znaczenie dla mnie?

Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do dyskusji :)
Renata
Magdalena Pawlik-Paciorek

Magdalena Pawlik-Paciorek dla chwil, dla ludzi
i tylko dzięki
nim...

Temat: Kultura ...

No piękna grupa i tematy bo skłaniają do refleksji i są lekko oderwane ...

Tu najbardziej myślopędnie zadziałała na mnie próba klasyfikacji kultur z którymi się identyfikuję i powiem, że dawno nie zastanawiałam się jak bardzo zmieniają się moje kontaktu z kulturą, jak to co robie codziennie można podzielić na wysokie i niskie

Od wczesnego dzieciństwa byłam wychowywana w przekonaniu, że kultura wysoka to mój świat. Wychowywałam się na miłych audycjach radiowych, klasyce polskiego kina... logiczną reakcją na nowy spektakl był zakup biletu. Teraz można powiedzieć, że bywam na salonach- jest to dla mnie coś normalnego. Z drugiej strony zawsze była we mnie wielka ciekawość nieznanego. Nigdy wgryzania się w różnorakie popkultury nie uznałabym za kulturę niską. Bez irokeza na głowie chętnie organizowałam koncert punkowy tylko po to żeby wampirzo czerpać wiedzę, empirycznie przezywać ten przejaw kultury.
Obecnie jestem zagorzałym kibicem i dla mnie ten świat jest również przejawem kultury (taka new-kultur;)) . W jeden weekend mam okazję rozkoszować się wystawą fotograficzną, zedrzeć gardło na meczu, zaliczyć wieczór orientalny (jedzonko, zwyczaje, muzyka, literatura)czy jakiś miły koncert jazzowy.
Chyba ani niska ani wysoka tylko otwierająca horyzonty, kultura która napędza do rozwoju wewnętrznego.

konto usunięte

Temat: Kultura ...

Podział kutury występował już dawno "w 1953 roku D. Macdonald opublikował szkic pt. Teoria kultury masowej. (…) Macdonald dokonał segmentacji kultury na elitarną wysoką i masową niską"
„Dla McLuhana miarą przemian cywilizacyjnych jest szybkość i sposób przepływu informacji. Przez wiele lat pozostał w „galaktyce Gutenberga”, posługując się pismem i drukiem jako podstawowymi sposobami przekazu informacji, co wyrobiło u ludzi tendencje do myślenia linearnego. Wyrażało się ono, zdaniem McLuhana, w braku umiejętności całościowego postrzegania rzeczywistości, w skłonności do analizy, rozczłonkowania, dzielenia pojęć na części pierwsze. (…)
Wieloletnia dominacja „galaktyki Gutenberga” odpowiedzialna jest według McLuhana za spłycanie, formalizacje kontaktów międzyludzkich, rozwój biurokracji, pracę taśmową i imperializm militarny. (…)
McLuhan zwrócił uwagę na rzadko wcześniej dostrzeganą kwestię, (…) że sam sposób przekazu, same środki techniczne kształtują człowieka, określają sposoby postrzegania świata i innych ludzi – decydują o obliczu współczesnej cywilizacji. (…)
Nadzieją na wyjście z kryzysu cywilizacyjnego i porzucenie zbędnego balastu epoki druku był dla niego gwałtowny rozwój mediów elektronicznych, które odwrócić mogą postępujący podział funkcji społecznych (specjalizacje) i wiedzy (segmentacja). Optymizm McLuhana brał się stąd, że media elektroniczne nie zmniejszają (jak pismo i druk), informację, będące „przedłużeniem naszego systemu nerwowego”. W efekcie człowiek dzięki elektronice odzyskuje utracone kiedyś poczucie przynależności i uczestnictwa w wielkiej wspólnocie – staje się mieszkańcem „globalnej wioski”. Media elektroniczne stanowią dziś nowe środowisko człowieka. (…)
W tradycyjnym ujęciu wymieszanie w tyglu treści „wysokich” i „niskich” daje pozbawioną sensu papkę i świadczy o degradacji „prawdziwej” kultury. (…)"

"Zdaniem wielu teoretyków kultura jest dzisiaj na etapie mediokracji .
Media wkroczyły niemal w każdą dziedzinę naszego życia, próbują narzucić swój świat wartości, organizować nasz czas, decydować o naszych wyborach. Dla wielu stają się podstawowym źródłem wiedzy, informacji i autorytetem. Za ich pośrednictwem odbywają się ważne debaty polityczne i społeczne. Co ciekawe, od pewnego czasu ważne fragmenty tych demokratycznych debat przybierają w telewizji formę reklamy politycznej, tak-show i wideoklipu. (…)"
Magdalena Pawlik-Paciorek

Magdalena Pawlik-Paciorek dla chwil, dla ludzi
i tylko dzięki
nim...

Temat: Kultura ...

Piękne zebranie podstaw o kulturze... cały czas żyję nadzieją, że wykształceni ludzie spotkali się z teorią kultury. A nazwiska cytowanych panów coś im mówią:)
"W tradycyjnym ujęciu wymieszanie w tyglu treści „wysokich” i niskich” daje pozbawioną sensu papkę i świadczy o degradacji „prawdziwej” kultury"
hmm po moim poprzednim poście takie sformułowania trochę martwią.
Moim zdaniem to nie do końca tak. Bo kultura wysoka raczej nie powinna ucierpieć w styczności z niską, a jest szansa że ta 2 rozwinie się, dzięki takiemu stykowi.
Z drugiej strony styk kultur to straszna wizja. Bardziej tradycjonalistyczne kultury przy styku z nową "papką" kultury masowej teoretycznie otwierają się na nowe, ale też tracą to co w nich najpiękniejsze czyli własną tożsamość.

konto usunięte

Temat: Kultura ...

Dokładnie zgadzam się z Tobą.

”Z drugiej strony styk kultur to straszna wizja. Bardziej tradycjonalistyczne kultury przy styku z nową "papką" kultury masowej teoretycznie otwierają się na nowe, ale też tracą to co w nich najpiękniejsze czyli własną tożsamość”

Z Twojego postu wysuwa się pytanie:
Posuńże się przykładałem styku kultur. Np.: Polska jako kultura tradycjonalistyczna styka się (precyzyjniej do niej należy) z Unią Europejską „papka” kultury masowej (Stany Zjednoczone jako „papka” kultury masowej również pasują ale w tym kontekście podała bym przykład sieci restauracji z szybkimi daniami). Chociaż bardziej to można odnieść do gospodarki.
Polska – otworzyła się na nowe w kontekście Unii Europejskiej i restauracji szybkich dań
I pytanie: Czy tracimy własną tożsamość?
Moim zdaniem, po części musimy udowodnić i pokazać, co jest polskie. Przykład oscypka, który okazuje się, że nie jest tylko polskim produktem.
Natomiast możemy utożsamiać się z bryndzą, do której mamy prawo.

Następna dyskusja:

sztuka, muzyka, teatr, nauk...




Wyślij zaproszenie do