Temat: Droga dojazdowa do elektrowni wiatrowej

Witam,
Mam pewien problem. W roku 2003 mój ojciec zawarł porozumienie dt. drogi dojazdowej z firmą budującą elektrownie wiatrową. W porozumieniu tym określona jest powierzchnia oraz kwota należna nam za umożliwienie budowy tejże drogi. Umowa została zawarta na 25 lat, a określona kwota powinna być nam płacona każdego roku od momentu wybudowania drogi. Niestety żadnych pieniędzy nie otrzymaliśmy od tamtego czasu. Dodatkowo przez złą budowę drogi powierzchnia utraconego przez nas pola jest większa niż deklarowana w porozumieniu. Od dwóch lat ja jestem właścicielem tej działki i chciałbym wyegzekwować tą należność i wynegocjować należyte warunki (te w porozumieniu są bąrdzo niekorzystne). Jaki będzie najlepszy tok postępowania? Z góry dziękuję za wszelką pomoc. Pozdrawiam
Tomasz Hryniewicz

Tomasz Hryniewicz Właściciel, Prywatne
Gospodarstwo Rolne

Temat: Droga dojazdowa do elektrowni wiatrowej

witam,
proponuje wysłać kilka ponagleń z potwierdzeniem odbioru do siedziby dzierżawcy. Później w zależności od odzewu lub raczej jej braku możesz myśleć o odpowiednim sformułowaniu pozwu cywilnego do sądu. Na samym początku sprawdz w KRS czy firma to nie żaden krzak. Bo rozumiem że elektrownia lub park elektrowni już pracuje. Uzyskał(a) koncesje na wytwarzanie energii.
Mam troche podobny problem. Aha.. rozumiem , że to sp. z o.o. lub komandytowa. Sprawdz kapitał zakładowy.

Następna dyskusja:

Tymczasowa droga dojazdowa




Wyślij zaproszenie do