Temat: Zbycie zdawkowym listem.
Dzień dobry.18 lutego złożyłem wniosek w swoim lokalnym PUPie, może zrobiłem to trochę późnawo, bo ich wewnętrzna narada dotycząca wysokości środków jakimi będą dysponować, wysokości dotacji oraz innych szczegółów formalnych odbyła się 5 lutego. Gdy składałem ów wniosek, pani poinformowała mnie, że będą dzwonić, aby umówić mnie na rozmowę z doradcą, który miał mi wystawić opinię. Po tygodniu sam zadzwoniłem, by upewnić się, że wszystko w porządku i kazano mi czekać na telefon. po ponad miesiącu, konkretnie 27 marca odebrałem pismo wysłane 17 marca (10 dni - pewnie koronawirus) o treści składającej się z jednego zdania mówiącego, że mój wniosek został rozpatrzony negatywnie "gdyż Urząd nie dysponuje środkami".
Nie wygląda to podejrzanie? Chodzi mi o to, że nikt nawet nie zaprosił mnie na rozmowę, tak jakby od początku założono, że tych pieniędzy dla mnie nie starczy... czy mogę i czy powinienem w tej sytuacji coś zrobić?