Marcin Kluska

Marcin Kluska Biuro Rachunkowe,
Doradca Podatkowy

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

jakieś wskazówki? niepisane reguły?:)
ile trzeba powiedzieć by pytanie zostało ocenione pozytywnie? musi być zupełna pełna odpowiedź na nieraz obszerne pytania?

konto usunięte

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Marcin Kluska:
jakieś wskazówki? niepisane reguły?:)

Mówić co się wie, ja miałem odczucie, że Komisja wcale nie rejestruje moich wywodów:) ale proszę mówić byle na temat pytania, Oni słuchają. Proszę sobie wyobrazić że to Pan jest w Komisji - i przychodzą tacy "specjaliści" i nawijają, jak Pan by się zachował?
ile trzeba powiedzieć by pytanie zostało ocenione pozytywnie?


Przede mną zdawał koleś wyryty na brzytwę, miałem nawet chwilę zwątpienia (to błąd przychodzić przedwcześnie na egzamin) ale jak się nie da inaczej ( trzeba dojechać) to nie słuchać innych zdających ( ale tak jest wszędzie, na studiach też)
musi być zupełna pełna odpowiedź na nieraz obszerne pytania?

i tu daję odpowiedż na dwa pytania

Jak byś się nie wykuł , jak nie rozumiesz tego co mówisz to nie zdasz ( ten wyryty na blachę - pełen szacunek dla niego że był to w stanie zrobić - nie zdał) . Dawaj odpowiedzi konkretne i wyczerpujace - nie musisz cytować ustaw, (kto sie ich uczy na pamięć?Student.)

Nie dam Ci innych wskazówek, pamiętaj jak nie za pierwszym razem to za drugim - doświadczenie to bogactwo.
Aleksandra Tylenda

Aleksandra Tylenda Konsultant
Podatkowy, MDDP
Michalik Dłuska
Dziedzic i Par...

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Ja zdałam wczoraj.

Primo: Materiały do nauki to podstawa. Nie chcę tu narażać się na zarzuty, że coś reklamuję, ale to naprawe ważne, żeby mieć dobre "narzędzia do nauki"

Secundo: Ucząć się zwracać uwagę na to, w jakim tempie przyswaja się wiedzę i czy zdąży się w tymże tempie przerobić całość do egzaminu. Radziłabym przyjąć strategię, żeby przerobić całość a pobieżnie (2-3 zdania na każdy temat, przy bardziej obszernych tematach 5-7 zdań) niż obkuwać poszczególne odpowiedzi "do wyczerpującego skutku" bo do doprowadza często do tego, że chęci to za mało i w rezulatcie odpuszcza się dużą część w ogóle.
Ważne, żeby uczyć się ze zrozumieniem, a nie ryć na blachę, bo wiedza wryta na blachę szybko się ulatnia i do egzaminu może się niewiele utrzymać. Poza tym, w stresie zapomina się łatwo jedno czy dwa słowa i potem z takiego odtwarzania może wyjść totalny bezsens.
I najważniejsza uwaga co do techniki nauki to moim zadaniem to, że trzeba egzaminować samego siebie, czyli zamykać czasem wszystkie pomoce naukowe i odpowiadać na głos, tak jakby się odpowiadało przed komisją. Świetny trening - takie powtarznie bywa najczęsciej bardziej efektywne niż dwu-trzykrotne czytanie tego samego tekstu, bo stanowi odmianę od monotonnej nauki, a nowy bodziec działa silniej. Ten trening ma też wielką wartość pozamerytoryczną: potwierdzamy sobie, że to co robimy ma sens, bo udaje nam się zapamiętać to co czytamy, a to motywuje do dalszej nauki i dodatkowo ćwiczymy wypowiedź przed komisją, czyli zmniejszamy ryzko, że spanikujemy i będzie się nam plątać język. No i taki trening to de facto weryfikacja skuteczności samej nauki.

Na egzaminie dostajemy zestaw 10 pytań i mamy 15 minut na przygotowanie się. Trzeba zebrać myśli do potocznej kupy, żeby nie mówić chaotycznie. Na egzaminie należy mówić zwięźle, jasno, precyzyjnie i o ile się wie sporo na dany temat to wyczerpująco. Jak się wie mało, to można tak w ramach ozdobnika (wstępu lub podsumowania do tego co się wie), jednym, dwoma krótkimi zdaniami zrobić jakiś ogólny popis retoryczny, żeby wykazać się elokwencją, intuicją i obyciem w tematyce podatkowej związanej z pytaniem, ale nie przesadzać z twórczością własną, żeby nie zacząć bredzić, nudzić i nie irytować komisji.
Odpowiadać można nie po kolei i tu dobrze jest zacząć od tego, co ma się ma najlepiej przerobione i zostawić sobie jakiegoś rodzynka na koniec. Wrażenie robi się wstępem i zakończeniem, a treść środkowa jest mniej zapadająca w pamięć.

A tak w ogóle to wiadomo, kwestia skutecznych technik do sprawa osobnicza, więc moję poglądy są tu bardzo subiektywne. Podobnie co do egzaminu moje spostrzeżenia są wyłącznie subiektywne.
Tak więc autor nie ponosi odpowiedzialności za żadne wyżej wyrażone poglądy, rady, sugestie itp. :)
Autor jednakże pozdrawia i życzy powodzenia :)
Mariusz Makowski

Mariusz Makowski doradca podatkowy,
trener, autor
tekstów

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Ja dodam jeszcze uwagę praktyczną od siebie: odpowiadajcie na pytania po kolei. Jeżeli zmieniacie kolejność to dajecie od razu znać, że na te pierwsze pytania umiecie dobrze a na pozostałe tak sobie - może się więc zdarzyć, że na te, które umiecie nie dadzą się Wam wygadać tylko od razu przejdą do tych z końca listy.
Odpowiadając po kolei stwarzacie wrażenie, że wszystkie pytania są dla Was jednakowo latwe :)

konto usunięte

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Ja najpierw odpowiadałem na te pytania w których czułem się "pewniakiem", nikt mi nie przerywał. Komisja wiedziała o tym bo przed odpowiedzią na pytania "niepewne" zażartowałem , coś w stylu "teraz będzie problem" i odpowiadałem + improwizacja. Według mnie nie ma żadnych jawnych czy ukrytych założeń do zdania egzaminu ustnego. To jest jak egzamin ustny na studiach -wchodzisz i zdajesz albo do poprawki. Cała tajemnica. Jeżeli wiesz co wiesz to nie musisz nawet wyczerpywać 15 minut na przygotowanie - nie trać czasu swojego i Komisji.
Jeżeli zdający ma bardzo wyoski poziom stresogenności to odradzam wykonywanie tego zawodu - grozi zawał:)

konto usunięte

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Aleksandra Tylenda (Piela):
Ja zdałam wczoraj.
Gratuluję.
Izabela Rutkowska

Izabela Rutkowska doradca podatkowy nr
12205

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Aleksandra Tylenda (Piela):
Ja zdałam wczoraj.


Gratuluję Ci:):):)
Małgorzata Ślesińska

Małgorzata Ślesińska finanse/ księgowość/
SSC/ doradztwo
podatkowe

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

To ja też się pochwalę. Zdałam 21.02.2011 r. :).

Zgadzam się, że nie ma sensu zakuwać na blachę.
Ja na podstawie posiadanych materiałów opracowałam pytania sama. Zajęło mi to prawie 3 miesiące, ale było warto. Pisząc po prostu więcej zapamiętuję.

Ja akurat odpowiadałam nie po kolei, ale to z tego względu, że pytania dla mnie trudniejsze chciałam mieć jak najszybciej za sobą.
Grzegorz W.

Grzegorz W. specjalista ds.
podatków

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Małgorzata Dubicka:
To ja też się pochwalę. Zdałam 21.02.2011 r. :).

Zgadzam się, że nie ma sensu zakuwać na blachę.
Ja na podstawie posiadanych materiałów opracowałam pytania sama. Zajęło mi to prawie 3 miesiące, ale było warto. Pisząc po prostu więcej zapamiętuję.

Ja akurat odpowiadałam nie po kolei, ale to z tego względu, że pytania dla mnie trudniejsze chciałam mieć jak najszybciej za sobą.
Gratuluję!
Marcin Kluska

Marcin Kluska Biuro Rachunkowe,
Doradca Podatkowy

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Dzięki wszystkim za wskazówki:)
pomogły:) jedyne co mogę powiedzieć i dodać innym na przyszłość...no to trzeba mówić pewnie i konkretnie. Najlepiej na temat. Ja uważam akurat, że komisja mnie słuchała:)
Patrycja  Pawlikowska-Igna siak

Patrycja
Pawlikowska-Igna
siak
właściciel, Biuro
Rachunkowe \"Saldo\"

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Witam Wszystkich Doradców,
Właśnie przymierzam się do przygotowań do egzaminu. Proszę Was o radę z jakich materiałów korzystaliście w trakcie przygotowań?
Czy uczyliście się sami, czy na kursach?
Ile czasu potrzebowaliście?
Będę wdzięczna za pomoc...

konto usunięte

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

przyłączam się do Poprzedniczki - jak długo zajęła Wam nauka do ustnego egzaminu? wiem, że to zależy w dużej mierze od predyspozycji i wolnego czasu, ale chciałabym mieć jakiś pogląd :) pozdrawiam
Mariusz Makowski

Mariusz Makowski doradca podatkowy,
trener, autor
tekstów

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Myślę, że to jest kwestia indywidualna: chyba każdy po przeczytaniu samej listy pytań jest w stanie stwierdzić ile potrzebuje czasu by to opanować. Na pewno łatwiej jest osobom, które zawodowo zajmują się podatkami i muszą jedynie ugruntować wiedzę, trudniej tym, które dopiero się uczą.

konto usunięte

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

dobrze...:) to inaczej - ile Wam zajęła nauka? :)
pozdrawiam
Danuta P.

Danuta P. Controlling/Finance
Manager

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Witam,
Chętnie sprzedam materiały do egzaminu ustnego (wydanie 2010, 2 tomy). Materiały nie są zniszczone, zawierają odpowiedzi na wszystkie pytania. Cena: 150 zł - możliwa negocjazja ceny :-)(oryginanlana cena w księgarni internetowej to 320 zł).
Miłosz Szulc

Miłosz Szulc Doradca podatkowy
nr wpisu 12570

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

ja jestem zainteresowany materiałami do egzaminu na doradcę podatkowego, ale z tego co mi wiadomo mają być zmienione pytania na początku kwietnia.

konto usunięte

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Aleksandra Tylenda (Piela):
Ja zdałam wczoraj.

Primo: Materiały do nauki to podstawa.

Z jak ich materiałów korzystałaś ?
Magdalena Jasińska

Magdalena Jasińska Doradca Podatkowy

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Witam,
Szanowni Państwo,
Oferuję aktualne opracowanie odpowiedzi na pytania ustne do egzaminu na doradcę podatkowego, zgodne z uchwałą 12/V/2011 Państwowej Komisji Egzaminacyjnej do Spraw Doradztwa Podatkowego z dnia 5 kwietnia 2011 roku.
Odpowiedzi są na bieżąco aktualizowane i zgodne z obowiązującym stanem prawnym. Dostępne jest już opracowanie zgodne ze stanem prawnym obowiązującym od 15.11.2011r.
Niniejsze opracowanie jest moją pracą autorską, przygotowaną we współpracy z Radcą Prawnym, na podstawie której w dniu 27.04.2009 roku zdałam egzamin ustny na doradcę podatkowego z bardzo wysokim wynikiem.
Materiały zawierają pełne, wymagane na egzaminie odpowiedzi na pytania, nie są nadmiernie rozbudowane o zbędne informacje, co pozwala na optymalne przygotowanie się do egzaminu.

Kontakt: lexperfecta@go2.pl

Magdalena Jasińska
Doradca Podatkowy
Aleksandra Tylenda

Aleksandra Tylenda Konsultant
Podatkowy, MDDP
Michalik Dłuska
Dziedzic i Par...

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Odkopuję stary wątek, bo dostaję pytania na priva o materiały, z których korzystałam do egzaminu i tu na forum też pojawiło się to pytanie. Wiem, wiem, że dawno, ale odkąd zostałam matką polką sprawy zawodowe przestały mnie tak zajmować jak kiedyś, a teraz powoli wracam do obiegu :)

Korzystałam głównie z materiałów pani M. Jasińskiej, która reklamuje się post powyżej. Miałam do dypozycji tylko opracowanie Forum Doradćów Podatkowych i jej.
FDP okazało się dla mnie zbyt obszerne, a nawet rozwlekłe. Tak uczciwie to do przerobienia w ramach studiów przynajmniej licencjackich, a nie przygotowania do egzaminu.
Opracowanie p. Jasińskiej zawiera zwięzłe odpowiedzi, ale niestety dość suche. Często cytowane są jedynie przepisy, ciężko się zapamiętuje. Wolałabym bardziej łopatologicznie. Błędów nie pamiętam, ale szczerze mówiąc miałam mało czasu, żeby prowadzić werfyfikację. Nie podobał mi się sposób aktualizacji tego opracowania. To znaczy tak myślę że to, co mi się nie podobało wynikało z aktualizacji opracowania i postaram się wytłumaczyć, o co mi chodzi: Jako odpowiedź na pytanie pojawia się np. cytat z ustawy, że stawka podatku wynosi 15 %, zwolnienia są takie i owakie, a ulg nie ma, a potem akapit niżej jest że od 2010 roku (czyli w aktualnym stanie prawnym) dana czynność jest w ogóle wyłączona z opodatkowania. Ogólnie jednak uczyło mi się z tego dość przyjemnie. Uczyłam się trochę w drodze do pracy z wydrukowanych kartek z odpowiedziami mieszczących się w damskiej torebce :) i nie musiałam wozić tych cegieł FDP.
Pozdrawiam wszystkich doradców podatkowych in spe :)
Agnieszka Radwan

Agnieszka Radwan Właściciel, główna
księgowa,
specjalista d.s.
kadr i płac...

Temat: egzamin ustny na doradcę podatkowego...

Właśnie zaczynam się uczyć :)
Polecam podyplomówkę na UEK-u w Krakowie, fajni wykładowcy i świetnie przekazują wiedzę, dają materiały.
Znalazłam testy - CH Becka + kazusy - co o tym sądzicie? Korzystał ktoś?



Wyślij zaproszenie do