Temat: Przestań być aniołkiem - Bądź diabelnie skuteczny!

Jak często zdarza Ci się, że klient zupełnie "nie chwyta" tego, co mówisz? Że nawet nie próbuje zrozumieć Twojego punktu widzenia, a to, co sam mówi, ma braki i niekonsekwencje widoczne gołym okiem? Tylko że sam ich nie widzi...
I nie ma znaczenia czy to klient coachingu albo terapii, klient biznesowy, współpracownik, mąż, żona, dziecko czy teściowa. Niedogadać się można z każdym i jest bardzo wiele sposobów, w jakie możemy się niedogadywać.

Jest też kilka sposobów radzenia sobie z taką sytuacją:

Można uciec (w pracę, alkohol, internet, seks, narkotyki, politykę...)
Można udawać, że nic się nie dzieje (zachowywać się poprawnie za wszelką cenę)
Można zastosować Metamodel (i stracić zęby jeśli zrobimy to zbyt namolnie)
Można stosować Komunikację Transformującą (odrobina inwestycji czasowej da trwałe poprawienie porozumienia i znaczne polepszenie relacji, także klienta z jego otoczeniem)
Można komunikować się prowokatywnie - błyskawicznie dochodzić do sedna, mieć przy tym masę radochy i uniknąć wypalenia



Jakie będą konsekwencje wyboru tego ostatniego rozwiązania?

* łatwiej będzie Ci się porozumiewać z innymi (również z tymi, których uważasz za „opornych”)
* przestaniesz sie przejmować nastrojem klient - bedziesz go kształtować
* będziesz prowadzić w rozmowie i samodzielnie decydować, kiedy
żart, kiedy powaga
* będziesz częściej się śmiać i zaczniesz dużo częściej wykorzystywać humor
* rozszerzysz swój repertuar zachowań i narzędzi
będziesz zaskakiwać rozmówcę, kiedy będzie to potrzebne
* znajdziesz się w elitarnej grupie osób znających i stosujących podstawy terapii i coachingu prowokatywnego
* zabezpieczysz się przed wypaleniem zawodowym

Porozumiewając się prowokatywnie będziesz mieć łatwy dostęp do emocji rozmówcy. Dzięki takim sposobom jak niezrozumienie, błędne rozumienie, niedosłyszenie, przesadne reakcje czy całkowita głuchota wybiórcza - będziesz błyskawicznie docierać do sedna, będziesz dogadywać się, dochodzić do celów coachingowych, terapeutycznych, biznesowych. Będziesz mieć na specjalne okazje i specjalnych klientów: zaskoczenie, wyzwanie, paradoks.

Podejście stworzone 40 lat temu przez Franka Farrelly'ego doczekało się wreszcie uznania. A że coraz więcej osób poszukuje nowych, skuteczniejszych sposobów, znajduje je właśnie w komunikacji prowokatywnej.

Kilkaset osób w Polsce miało już okazję obserwować metodę Franka na żywo. Kilkadziesiąt ćwiczyło ją na treningach Coach-Prowokator. Znacznie więcej o niej czytało i słyszało, także kilkakrotnie w radiowej Trójce. Książka Franka Farrelly'ego "Terapia Prowokatywna" była kilkakrotnie wznawiana, bo kolejne jej nakłady są systematycznie wykupywane. Można kupić DVD z sesjami prowokatywnymi prowadzonymi przez Franka.

To dużo i to zarazem mało.

Dużo, bo jest materiał, na którym możemy obserwować coaching prowokatywny w wykonaniu samego twórcy, uczyć się jego postawy, jego poczucia humoru, sycić atmosferą szacunku, miłości i akceptacji, którą rozprzestrzenia.

Mało, bo do sprawnego posługiwania się stylem prowokatywnym trzeba jeszcze systematycznego treningu. Narzędzie tak skuteczne i tak przecyzyjne trzeba poznać i opanować w ustrukturalizowany sposób. Najlepiej od kogoś, kto ma postawę, sprawność i rezultaty podobne jak sam Frank, a do tego jest świetnym trenerem i superwizorem.

Jest ktoś taki: to Jaap Hollander. Doktor psychologii, trener Coachingu Prowokatywnego, coach eklektyczny, autor komputerowego systemu coachingowego MindMentor i kart coachingowych Nano Tech Power Deck, autor podręczników coachingu (Książka "Coaching Prowokatywny" będzie wkrótce dostępna po polsku.)



Jaap od wielu lat obserwuje i modeluje pracę Franka i we własnej praktyce stosuje, sprawdza, cyzeluje techniki prowokatywne. Uczy ich i obserwuje skuteczność tego uczenia. Ma też znaczny własny wkład w Coaching Prowokatywny. Jego "Czynniki Farrelly'ego" sam Frank poleca jako dobry opis swojej pracy.

Możesz powiedzieć, że wystarczy być na warsztacie Franka. Tak, to ważne - i jeżeli poważnie myślisz o wykorzystywaniu metody prowokatywnej - musisz tam być. Jednak to nie wystarczy, żeby robić to bezpiecznie i dobrze, ani żeby wiedzieć dokładnie, co dzieje się, kiedy pracujesz prowokatywnie z klientem. Nawet jeśli obserwowałeś pracę Franka wiele razy. Skuteczność i elegancja pojawia się dopiero wtedy, kiedy dobrze opanujesz podstawy, wypracujesz nawyki, nabierzesz swobody. Wtedy prowokujesz skutecznie i elegancko - uzyskujesz nieprawdopodobne rezultaty z lekkością i gracją - jakbyś się z tymi umiejętnościami urodził.

Frank żartem określa pracę prowokatywną jako 'brain surgery' - 'chirurgia mózgu'.
Ktoś nazwał ją 'sophisticated simplicity' - 'wyrafinowana prostota'. Warto uczyć się takiej siły i precyzji od najlepszych - od Jaapa: Zgłoszenie: http://metamorfoza.pl/forms/jaap2008

Kiedy: 1.-3. grudnia 2008 (poniedziałek - środa)
Gdzie: Wrocław, PTE, Łaciarska 28 (pozostałe szczegóły i lista hoteli na życzenie)
Inwestycja: 1900 zł, dla Coachów ICC rabat 15% - proszę zaznaczyć w zgłoszeniu

Dołącz do najskuteczniejszych!

Do zobaczenia!Tomasz Kowalik edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 22:26