Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Czy skuteczność metod zmiany można obiektywnie mierzyć?
Czytając wyśmienity "Dar Terapii" Irwina Yaloma (doskonała książka dla każdego, kogo interesuje praca z ludźmi jako terapeuty, doradcy lub coacha) moją uwagę zwróciła idea "Tworzenia nowej terapii dla każdego klienta".Yalom bardzo wyraźnie występuje przeciwko idei pomiaru skuteczności metod terapeutycznych, zwracając uwagę, że wszelkie takie badania z założenia wypaczają idee terapii, próbując wmusić ją w ciasne ramy przystosowane do pomiaru leków. To - w połączeniu z faktem, że badania takie prowadza zwykle studenci lub teoretycy nie mający wiele realnego doświadczenia w terapii - powoduje, że wyniki badań odnośnie skuteczności takich metod zmiany nie mają wiele wspólnego z tym, co faktycznie zachodzi podczas terapii lub coachingu.
Próbując stworzyć sztywny, możliwy do zmierzenia system 'w sytuacji A robisz X lub Y - i nic innego', traci się spontaniczność, realny kontakt z klientem, elastyczność i dostosowanie do indywidualnych potrzeb osoby. Zamiast pracować z żywym klientem który siedzi po drugiej stronie, pracuje się z wyimaginowanym 'przypadkiem chorobowym' - co z natury rzeczy będzie przynosiło dużo gorsze efekty.
Stąd moje pytanie - czy uważacie, że coaching, doradztwo, terapie, można obiektywnie mierzyć? Nie na zasadzie pomiaru indywidualnego - coach 1 pracując z pacjentem 2 uzyskał taki efekt - to można zmierzyć jak najbardziej i to zwykle mierzy rynek. Natomiast czy da się obiektywnie mierzyć to na wyższym poziomie działania - np. w kontekście tego, czy 'obiektywnie' skutecznie działa dana szkoła terapii albo dany zestaw metod coachingowych? Istnieją oczywiście podejścia w rodzaju Coachingu Opartego na Dowodach, ale czy nie podpadają one przypadkiem właśnie pod tego rodzaju ograniczenia o jakich pisał Yalom?
Koniec końców, ludzie nie są robotami ani reakcjami chemicznymi, a spotkanie dwóch ludzi to nie jest proste podanie leku drugiej osobie. Czy starając się je do tego sprowadzić na potrzeby ograniczeń badawczych metody naukowej, nie gubimy całej ideii?