Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: Zachowanie wywołuje zachowanie, a może nie?

„Zachowanie wywołuje zachowanie.”
Peter Honey


Obrazując przykładem te słowa: agresja rodzi agresję.

Jeśli kogoś uderzę, to on uderzy mnie. Jeśli na kogoś nakrzyczę, to on nakrzyczy na mnie. Jeśli nawet nie od razu, to jutro lub za tydzień. Jeśli nie uderzy mnie natychmiast, to wróci za tydzień i mi „dokopie”.

Czy jednak wystarczy pozytywnie się zachowywać, żeby druga osoba zachowywała się również pozytywnie?
Czy żeby zmienić zachowanie klienta, wystarczy zachowywać się tak jak w przyszłości powinien zachowywać się klient?

Obrazując to przykładem:
Klient chce potrafić zachowywać spokój i opanowanie.

Czy wystarczy, żeby coach był spokojny i opanowany, aby klient też był spokojny i opanowany?

Jak myślisz?

konto usunięte

Temat: Zachowanie wywołuje zachowanie, a może nie?

"Z kim przystajesz, takim się stajesz"

A spoglądając na sytuację bardziej metodologicznie, to można mu pokazać jak mógłby się zachowywać i co składa się na takie zachowania jadąc po wszystkich polach Diltsa (środowisko, zachowanie, umiejętności, przekonania, wartości, tożsamość). Dorzucić do tego modelowanie i działa ;)Tomek Wrzeszczyński edytował(a) ten post dnia 04.07.08 o godzinie 22:02
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: Zachowanie wywołuje zachowanie, a może nie?

Słowa "Zachowanie wywołuje zachowanie" oznaczają tylko tyle, że "Zachowanie wywołuje zachowanie".

A NIE że dobre zachowanie wywołuje dobre zachowanie.
A NIE że złe zachowanie wywołuje złe zachowanie.

Czasem dobre wywołuje złe, a złe wywołuje dobre.

PS. Jeśli komuś pokażemy jak mógłby się zachować i go tego nauczymy, to będzie to trening, a nie coaching;))



Wyślij zaproszenie do